Pielęgnacja lakieru

Postprzez Beny » 7 gru 2013, 14:18

matthies napisał(a):przez przygotowanie masz na mysli mycie i glinkowanie?
tak,nawet gdy działasz ręcznie warto to zrobić.
Znaczenia skrótów :D http://forum.kosmetykaaut.pl/faq.php?si ... 8018c40#22
Jeśli auto było malowane i miało korekte to ja bym na wiosne przeleciał UC na miękim padzie (finishing)
Na pewno przez zimę nałapiesz drobnych rysek od odśnieżania.
IPA to alkohol izopropylowy,rozcięczasz go z wodą demineralizowana i służy do usuwania resztek past polerskich i do odtłuszczenia powierzchni przed woskami,cleanerami.
Cleaner kładzie sie przed woskiem a po korekcie,lub po glinkowaniu.Niektóre usuwaja drobne ryski,inne oczyczczaja lakier.

Wosk kładziesz raz,cienko i polerujesz.
Co do talerza to mówisz chyba o takim z kompletu a on jest strasznie wielki ,kup takie jak podałem w linkach + gabki.
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8676 (86/81)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez matthies » 7 gru 2013, 15:35

Że glinkowanie jest warte wykonania, przekonałem się po pierwszym glinkowaniu. Genialnie oczyszcza lakier.
cleaner jest niezbędny? to jest to coś co niby jeszcze lekko wyciąga kolor auta, tak jakby było mokre?
Beny napisał(a):Co do talerza to mówisz chyba o takim z kompletu a on jest strasznie wielki

tak o nim mówię i masz rację, jest ogromny, na 17,6 cm ;]
A co zrobić z resztkami pasty, która zostaje np w cienkich szczelinach? Też IPA na jakiejś szmatce?

do pada jest jeszcze taki talerz:
20131207_135132.jpg


domniemam że też raczej niewiele wart i lepiej dokupić gąbki?
W sumie co do odpowiednich talerzy, zagadam najlepiej z don padre coby coś dogodnego zaproponował ;]

Dzięki Beny.
Obrazek
Moderator GJ
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 10 cze 2012, 18:04
Posty: 6358 (61/116)
Skąd: Toruń
Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04

Postprzez Sabat » 7 gru 2013, 17:43

talerze są tylko jedne godne Flexipads miękkie i bardzo miękkie.
Gąbki z Urbana albo flexi

Cleaner służy do przygotowania lakieru pod woskowanie, oczyszcza i usuwa pozostałości starego wosku.
Zwiększa trwałość wiązania wosku z lakierem, czasami zwiększa wygląd.
Cleanery godne uwagi to m.in
Dodo LPL, Lusso Revitalizing Cream , R222 Paintwork Cleanser , Sonus SFX
i wiele innych
http://www.pielegnowacauto.pl/kosmetyka ... anery.html
Pod sealanty najlepiej używać dedykowane cleanery lub cleaner wymyć IPĄ ( dla mnie dodatkowa robota bo zimę i tak sealant wytrzyma)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez cichy_86 » 7 gru 2013, 22:45

Sabat napisał(a):Dodo LPL

A ja polecam DODO LP <faja>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sie 2008, 15:01
Posty: 1569 (2/3)
Skąd: GND-NE
Auto: Lexus LS600H
Audi A6 C6 3.0
BMW z3 2.8

Postprzez Sabat » 7 gru 2013, 23:02

cichy_86 dobrze prawisz :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez cichy_86 » 7 gru 2013, 23:10

ja go używam i rewelka <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sie 2008, 15:01
Posty: 1569 (2/3)
Skąd: GND-NE
Auto: Lexus LS600H
Audi A6 C6 3.0
BMW z3 2.8

Postprzez Sabat » 7 gru 2013, 23:12

cichy_86 napisał(a):ja go używam i rewelka <spoko>

tak jak lpl , tylko bardziej scierny :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez cichy_86 » 7 gru 2013, 23:14

zgadza się <spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 sie 2008, 15:01
Posty: 1569 (2/3)
Skąd: GND-NE
Auto: Lexus LS600H
Audi A6 C6 3.0
BMW z3 2.8

Postprzez WysoL » 8 gru 2013, 10:16

Jaka najlepiej uzyc zmiotke do zwalania sniegu z auta , czy sa inne jakies gadzety do tego zabiegu ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 mar 2011, 10:53
Posty: 798 (62/11)

Postprzez marwol » 8 gru 2013, 10:42

Na kosmetykaaut polecają Vikan. Ogólnie ma być z miękkim włosiem. Ja mam jakąś no name, włos miękki, nie narzekam. Luźny śnieg zrzucam, to co zamarzniete na lakierze to zostawiam. Do szyb – odmrażacz i skrobaczka fińska (mega ostra i nie rysuje).

Pozdrawiam

Tapatalk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 20:19
Posty: 422 (2/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda3 MPS BK '08

Postprzez Sabat » 8 gru 2013, 11:30

WysoL napisał(a):Jaka najlepiej uzyc zmiotke do zwalania sniegu z auta ,

Szczotka do odgarniania śniegu VIKAN nr 521552 mam polecam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2006, 14:11
Posty: 1329 (20/14)
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6 GG 2.0 MZR-CD 2004

Postprzez ymcamazda » 11 gru 2013, 18:58

panowie jest jakis wosk naturalny czy syntetyczny dobry do nakladania w niskich temperaturach?
Gdyby Stanisław Ignacy Mickiewicz to widzial, to gdyby żył to by sie w grobie przewrócił – F.Kiepski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lis 2012, 21:28
Posty: 275 (0/5)
Skąd: Radom/Londyn/Krakow
Auto: byla: mazda 6 GG 2.0
jest: mazda 6 GH 2.5 sport

Postprzez marwol » 11 gru 2013, 20:30

Na zime to coli lub fk i popraw sonax bsd :) chociaż w takich temperaturach to może byc problem z aplikacją.

Tapatalk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 20:19
Posty: 422 (2/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda3 MPS BK '08

Postprzez ymcamazda » 11 gru 2013, 23:16

marwol napisał(a):chociaż w takich temperaturach to może byc problem z aplikacją.


no wlasnie, chcialem cos dobrego do nakladania w zimie, nie musi byc specjalnie po to zrobiony ale łatwiej niz inne, widzialem reklame Armor All Shield Wax i ze niby nie trzeba czekac tylko nakladasz i polerujesz ale czy dobry nie wiem bo nie znam nikogo kto by go uzywal

http://www.autokosmetyki.pl/24h-armor-a ... p2341.html
Gdyby Stanisław Ignacy Mickiewicz to widzial, to gdyby żył to by sie w grobie przewrócił – F.Kiepski
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lis 2012, 21:28
Posty: 275 (0/5)
Skąd: Radom/Londyn/Krakow
Auto: byla: mazda 6 GG 2.0
jest: mazda 6 GH 2.5 sport

Postprzez marwol » 11 gru 2013, 23:33

Pojedz do galeri handlowej, czesto tam auta myją. Niech Twoje umyją i osuszą a Ty wosk na ciepłym parkingu nałożysz :)

Tapatalk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2013, 20:19
Posty: 422 (2/4)
Skąd: Białystok
Auto: Mazda3 MPS BK '08

Postprzez tamburyn » 11 gru 2013, 23:58

No to czeka mnie zabawa.
Jakiś palant przerysował przednie nadkole czymś ostrym. Rysa jakieś 30-40cm.
Nie widziałem tego dokładnie bo już ciemno i przy sztucznym świetle nie dostrzegłem, ale chyba "tylko" do podkładu.
Przykro jak skurczybyk. Człowiek się stara dbać, pielęgnuje, a jakiś debil postanowił sobie zrobić dobrze.
Dzięki Bogu "jedynie" nadkole.

Niech mu prącie kolcami obrośnie.

edycja/

tak to wygląda

Obrazek

Obrazek

Jakie rozwiązanie proponujecie w kwestii zlikwidowania tej pamiątki? :(

Nie chcę tego oddawać do malowania bo wyjdzie inny odcień i w ogóle pyta.
Mam oryginalną reperaturkę (lakier bazowy + bezbarwny). Próbować to uzupełnić tym właśnie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2011, 18:57
Posty: 205 (0/3)
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP 2006

Postprzez Don Corleone » 12 gru 2013, 14:30

No jakiekolwiek kosmetyki odpadają na dzień dobry. Za głęboko :/

Ciężko będzie też przy takiej wielkości napuścić tam farby żeby nie narobić zacieków. Jeszcze do tego na prawi pionowym elemencie. Obawiam się że bez lakierowania elementu będzie ciężko. Popróbuj wcześniej z bazowym, ale nie natryskując nie nałożysz go tak mało żeby położyć na niego bezbarwny, więc on pewnie nie będzie Ci potrzebny nawet. Kup sobie maleńki pędzelek modelarski i do dzieła.

Lakierować całość zawsze zdążysz ;)
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez tamburyn » 12 gru 2013, 15:05

Don Corleone napisał(a):No jakiekolwiek kosmetyki odpadają na dzień dobry. Za głęboko :/

Ciężko będzie też przy takiej wielkości napuścić tam farby żeby nie narobić zacieków. Jeszcze do tego na prawi pionowym elemencie. Obawiam się że bez lakierowania elementu będzie ciężko. Popróbuj wcześniej z bazowym, ale nie natryskując nie nałożysz go tak mało żeby położyć na niego bezbarwny, więc on pewnie nie będzie Ci potrzebny nawet. Kup sobie maleńki pędzelek modelarski i do dzieła.

Lakierować całość zawsze zdążysz ;)


Normalnie załamka.
Jestem z jednej strony wkur*iony strasznie, ale jak pomyślę, że oprawca mógł mieć większą fantazję to trochę lepiej się czuję. Lepsze przednie nadkole niż każdy inny element... chociaż do zderzaka miał niedaleko :(
Będę kombinował z tym co mam. Sobota zapowiada się ciekawie. Tylko muszę 25 stopni w garażu zorganizować <cisza>
Może uda się tą ultra-cienką warstwę bazy jakoś nanieść.

Jeszcze takie pytanie:
Lepiej malować element czy szukać na szrotach z oryginalnym lakierem?
To z czystej ciekawości pytam. Bo zastanawiam się czy kolor na różnych samochodach rzeczywiście jest ten sam?
Tego nadkola wymieniać nie będę. Zawsze lubiłem malować farbkami <glupek2>

EDYCJA/
pomalować to na AutoCasco?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2011, 18:57
Posty: 205 (0/3)
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP 2006

Postprzez Don Corleone » 12 gru 2013, 15:43

tamburyn napisał(a):pomalować to na AutoCasco?

Chyba najlepsze wyjście :)
Padre
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sty 2007, 11:14
Posty: 1442
Skąd: Pruszków
Auto: BA KF->NB BP->FE 13B

Postprzez tamburyn » 12 gru 2013, 15:51

Don Corleone napisał(a):
tamburyn napisał(a):pomalować to na AutoCasco?

Chyba najlepsze wyjście :)


A jak wygląda kwestia dobrania koloru?
Te "artysty" są w stanie zrobić to tak, żeby nie było widać różnicy w kolorze?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 sie 2011, 18:57
Posty: 205 (0/3)
Auto: Mazda 3 BK 2.0 TOP 2006

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki