10 sposobów na oszczędną jazdę

Postprzez Adaś » 22 mar 2008, 22:47

Xenocyd napisał(a):Jest mi smutno czasami jak jade na stacje i co miesiac obiecuje sobie, ze teraz bedzie ekonomicznie

haha ja mam tak samo, tylko szybciej mi to przechodzi niż 100km;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2004, 16:11
Posty: 5866 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 323F BA Japan Muscle V6

Postprzez Czacha » 23 mar 2008, 00:11

Xenocyd, zgadzam się z Tobą :)
Ja tylko napisałem jak to wygląda od strony technicznej i każdy może wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski dla siebie. Jako inżynier na pewno patrzę na to trochę inaczej niż humanista, staram się zrozumieć całe zjawisko globalnie a dopiero potem samemu tworzyć zasady, w tym przypadku ekonomicznej jazdy. Teoria teorią a życie życiem, zastosowanie wszystkiego w praktyce, zwłaszcza w polskich warunkach, jest niemożliwe. Nie po to kupuje się samochód, aby liczyć każdą złotówkę na paliwo. Jazda pociągiem jest o wiele tańsza niż samochodem, nawet z uwzględnieniem tych wszystkich wskazówek. A zwolennikom na prawdę ekonomicznej jazdy polecam Matiza na gaz :]
Jednak uświadomienie sobie kilku podstawowych zasad pozwoli nam zaoszczędzić paliwo, bez zmniejszania komfortu jazdy, a czasem nawet poprawiając go:
– każde hamowanie to strata energii, czyli paliwa
– gdy hamujemy silnikiem spalanie wynosi dokładnie 0 i jeszcze oszczędzamy hamulce
– im szybciej jedziemy tym większy jest opór powietrza (prędkość rośnie np. 3x a opór aż 9x! – w kwadracie prędkości)
– "łechtanie" pedału gazu wcale nie przynosi oszczędności, wręcz przeciwnie – silnik obciążony pracuje sprawniej
Kolega miał kiedyś Citroena XM – 3.0 benzyna :) Pamiętam, że bił na tym rekordy spalania w stylu 8 litrów, jeśli dobrze pamiętam... Stosował właśnie metodę (chyba nieświadomie ;) ) rozpędzania się i toczenia na luzie. Więc to na prawdę działa. Ale muszę też przyznać, że na dłuższą metę była to denerwująca jazda... Osobiście nie jeżdżę na luzie, chyba, że w wyjątkowych sytuacjach. Ostatnie spalanie wyszło mi coś około 7,8 – głównie miasto, trasa Rybnik – Gliwice i raz autostradą do Katowic.
Wniosek jest jeden – nie popadajmy w skrajności ale również nie marnujmy paliwa w ewidentny sposób :)
Wyłącz światła – włącz myślenie
Nareszcie zamontowane dzienne <jupi> ....... Moja Madzia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 23:30
Posty: 312
Skąd: Rybnik
Auto: 323C (BA) 1.5i 16V '97

Postprzez Xenocyd » 23 mar 2008, 14:31

Czacha napisał(a):nie marnujmy paliwa w ewidentny sposób

i nie swiecmy niepotrzebnie swiatlami stopu, kiedy wystarczy redukcja biegu i puszczenie gazu :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Czacha » 23 mar 2008, 16:38

Oczywiście, zawiera się to w tym, co napisałem ;)
Co do samego świecenia "stopami", to denerwujące jest też stanie za samochodem, który na skrzyżowaniu cały czas trzyma pedał hamulca, zwłaszcza w nocy... Niektóre światła potrafią nieźle dawać po oczach... Gdyby to chociaż było na górce, ale teren równy, że auto ani drgnie. Ręczny nie działa? <killer> 21W x 2 + jeszcze trzecie światło stopu to prawie tyle, co jeden halogen ;) I oto też kolejny sposób na oszczędzanie paliwa i żarówek hahaha
Wyłącz światła – włącz myślenie
Nareszcie zamontowane dzienne <jupi> ....... Moja Madzia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 23:30
Posty: 312
Skąd: Rybnik
Auto: 323C (BA) 1.5i 16V '97

Postprzez Maciej Loret » 24 mar 2008, 01:00

Czacha napisał(a):Oczywiście, zawiera się to w tym, co napisałem ;)
Co do samego świecenia "stopami", to denerwujące jest też stanie za samochodem, który na skrzyżowaniu cały czas trzyma pedał hamulca


Są też automaty i pewnie niektóre "automaty"...
Tam będzie się świeciło...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez bazyl wspaniały » 24 mar 2008, 08:11

ja już dałem sobie na luz z wygłupami oszczędnościowymi. aby osiągnąć wynik jaki mam w podpisie prawie całą uwagę muszę skupiać na obrotach, prędkości i jakim biegu jadę i jaka konfiguracja w danym momencie będzie najkożystniejsza. dupa nie jazda. to był experyment i wystarczy. czas spojżeć na drogę w czasie jazdy. zaoszczędzenie litra czy półtora nie jest tego warte. experymenty ze spalaniem robię już od kilku miesięcy na swojej KL i wniosek jest następujący. najefektywniejszą formą oszczędności paliwa w tym silniku jest hamowanie nim i takie dojeżdżanie do świateł aby się nie zatrzymywać na czerwonym tylko dojechać do nich tak aby już było zielone i nie trzeba było ruszać z miejsca. a jeśli przyspieszam to jak najszybciej (jeśli jest możliwość) osiągnąć prędkość docelową (np60km/h), ja to robię tak że cisnę na 1do 40, później 3 do 60km/h i od razu 5 jeśli warunki pozwalają lub 4. kolejny wniosek to taki że jeżdżenie na wysokim biegu przy prędkościach rzędu 50/60 km/h to pozorna oszczędność, wyjdzie z 0,5l oszczędności a silnik się męczy jak pieron. łatwo to stwierdzić po tym jak szybko przy takiej jeździe się załącza wentylator chłodnicy.
sprawa nieco inaczej się miała przy FP którego miałem kiedyś tam. potrzebował nieco większych obrotów przy jeździe na mieście aby mniej spalić.
reasumująć-hamowanie silnikiem rządzi :)
trasa to już nieco inna historia
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez ivo » 24 mar 2008, 09:05

bazyl wspaniały napisał(a):cisnę na 1do 40, później 3 do 60km/h i od razu 5 jeśli warunki pozwalają

bazyl wspaniały masz o 2 biegi za dużo w swojej skrzyni <lol>
Moja uwaga:
bazyl wspaniały napisał(a):cisnę na 1do 40

chyba trochę za długo :| można to łatwo sprawdzić u kogoś kto ma komputerowy wyświetlacz chwilowego zużycia paliwa (i to niezależnie od poj. silnika) na I biegu (i jego przełożeniu !) pragnienie silnika na paliwo jest co najmniej 2x większe niż na II (przy tej samej prędkość i!!)
bazyl wspaniały napisał(a):później 3 do 60km/h

Z 1. na 3. ??
Tez tak czasami robię , ale nie jest to za bardzo przyjemne – brak dynamiki auta, bywa, że trochę przymuli i czknie. W końcu po coś wymyślili skrzynię biegów o takich, a nie innych przełożeniach do danego modelu samochodu.
Gdzieś czytałem, że ekonomicznym sposobem wykorzystywania mocy silnika jest jazda na danym biegu tuż poniżej granicy predk. obr. silnika, przy której osiąga on swój max moment obrotowy.

pzdr Wielkanocne
szybciej nie taniej: 666 066 580
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2005, 00:02
Posty: 421 (0/1)
Skąd: Branice - płd. granica RP
Auto: mx-5 2000 1,6
Premacy 2002 2,0

Postprzez Czacha » 24 mar 2008, 14:30

ivo napisał(a):Gdzieś czytałem, że ekonomicznym sposobem wykorzystywania mocy silnika jest jazda na danym biegu tuż poniżej granicy predk. obr. silnika, przy której osiąga on swój max moment obrotowy.

Dokładnie to przedstawia wykres, który umieściłem na poprzedniej stronie <czytaj>
Wyłącz światła – włącz myślenie
Nareszcie zamontowane dzienne <jupi> ....... Moja Madzia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2007, 23:30
Posty: 312
Skąd: Rybnik
Auto: 323C (BA) 1.5i 16V '97

Postprzez ivo » 25 mar 2008, 08:50

Oczywiście. Zafiksowałem sie na określeniu, że dotyczy to lokomotyw i nie skojarzyłem. ;)
szybciej nie taniej: 666 066 580
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2005, 00:02
Posty: 421 (0/1)
Skąd: Branice - płd. granica RP
Auto: mx-5 2000 1,6
Premacy 2002 2,0

Postprzez bazyl wspaniały » 26 mar 2008, 01:42

ivo napisał(a):masz o 2 biegi za dużo w swojej skrzyni

dlatego wywaliłem i jest lżej <lol>

ivo napisał(a):chyba trochę za długo

ale przecie nie cisnę do dechy, tak sobie do przodu i jest git 3000rpm i zmiana na 3kę, 3000rpm i zmiana na 4 lub 5 w zależności od sytuacji i bez mocnych przyspieszeń na 5ce. ale podstawa to dojeżdżanie na biegu nie na luzie i hamowanie silnikiem. no mi się to sprawdza, nie wiem jak przy innych silnikach/samochodach/kierowcach.
Obrazek
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2006, 19:10
Posty: 3713 (0/2)
Skąd: stalowa wola
Auto: ś.p 626 GE FP
ś.p 626 GE KL
ś.p XEDOS9 KF
ś.p Fiesta 1,3
Grand Caravan 3.3LPG :D
Virago 535

Postprzez priester » 18 kwi 2008, 12:20

Co jest bardziej ekonomiczne:
-toczenie się z góry na luzie
-jazda z góry na luzie z lekko wciśniętym gazem
??
pomijam opcję jazdy w góry bez gazu, bo auto zwalnia...
sprzedam filtr paliwa znajdujacy się w zbirniku do BJ 1.3 16V
Avatar użytkownika
 
Od: 30 mar 2008, 10:43
Posty: 41
Skąd: Pasłęk
Auto: 323 (BJ) 1,3 16V 1998r.
PREMaCY 1,8 +lpg 2002r.

Postprzez Mirek » 18 kwi 2008, 12:40

priester napisał(a):Co jest bardziej ekonomiczne:
-toczenie się z góry na luzie
-jazda z góry na luzie z lekko wciśniętym gazem
??
pomijam opcję jazdy w góry bez gazu, bo auto zwalnia...


a po co chcesz na luzie ten gaz wciskać? jak wrzucisz odpowiedni bieg to auto może nawet na biegu przyspieszać. Z tych dwóch to bez gazu, ale jeszcze mniej (a w zasadzie nic) spalisz jadąc na biegu bez wciskania pedału gazu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez Grzyby » 18 kwi 2008, 14:07

priester napisał(a):Co jest bardziej ekonomiczne:
-toczenie się z góry na luzie
-jazda z góry na luzie z lekko wciśniętym gazem

najbardziej – jak wspomniał Mirek – jazda na biegu bez gazu.
I najbardziej bezpieczne.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17087 (111/178)
Skąd: KIELCE
Auto: Peugeot 508 Hybrid4 '13
Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Maciej Loret » 18 kwi 2008, 14:33

Grzyby napisał(a):
priester napisał(a):Co jest bardziej ekonomiczne:
-toczenie się z góry na luzie
-jazda z góry na luzie z lekko wciśniętym gazem

najbardziej – jak wspomniał Mirek – jazda na biegu bez gazu.


Pod warunkiem utrzymywania odpowiednio wysokich obrotów.
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2007, 22:56
Posty: 3397 (0/1)
Skąd: Bydgoszcz, Zgorzelec
Auto: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02
224kkm w tym 117kkm moje

Postprzez priester » 18 kwi 2008, 14:52

chciałem napisać na biegu...

jadąc z górki na biegu auto zwalnia, więc albo dodaję gazu albo wrzucam na luz – co jest lepsze ??
sprzedam filtr paliwa znajdujacy się w zbirniku do BJ 1.3 16V
Avatar użytkownika
 
Od: 30 mar 2008, 10:43
Posty: 41
Skąd: Pasłęk
Auto: 323 (BJ) 1,3 16V 1998r.
PREMaCY 1,8 +lpg 2002r.

Postprzez Mirek » 18 kwi 2008, 15:01

priester napisał(a):chciałem napisać na biegu...

jadąc z górki na biegu auto zwalnia, więc albo dodaję gazu albo wrzucam na luz – co jest lepsze ??


na którym biegu? próbowałeś wrzucić wyższy bieg? Ja na przykład jeśli nikogo niema przede mną wrzucam 5 i się rozpędzam powoli, jeśli ktoś jest przede mną to w zależności od tego z jaką prędkością jedzie wrzucam 4 lub 3 żeby odpowiednio do poprzedzającego mnie auta hamować silnikiem.

Hmmm tak sobie teraz patrzę gdzie mieszkasz, i rodzi się pytanie co Ty masz na myśli mówiąc o górce, bo wiesz, coś mi się zdaje że może być tak że to co u Was jest uznawane za górkę to na południu kraju jest uznawane za teren płaski ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez qlesh » 18 kwi 2008, 15:03

priester napisał(a):jadąc z górki na biegu auto zwalnia, więc albo dodaję gazu albo wrzucam na luz

Lepiej jak jadąc z góry masz włączony bieg i lekko wciskasz pedał gazu utrzymując stałą prędkość – wtedy jest najbardziej ekonomicznie. Dlaczego? Jadąc po prostej drodze ze stałą prędkością i z tak samo wciśniętym gazem samochód pokonuje różne opory: bezwładności, powietrza, toczenia i wzniesień. Jeżeli droga jest idealnie równa to opór wzniesień jest równy zeru. Jeżeli jedziesz z górki opór wzniesień jest mniejszy niż zero, czyli auto jakby napędzane jest po części siłą wypadkową grawitacji i pędu jaki ma jadąc z daną prędkością (jak się mylę co do tej wypadkowej to niech mnie ktoś poprawi).
Chcesz utrzymać stałą prędkość jadąc po równej powierzchni wciskasz gaz do pewnego momentu by samochód mógł pokonać wszystkie opory i jechać ze stałą prędkością. Jeżeli jedziesz z górki samochód nie musi pokonać tych samych oporów jakie ma do pokonania w przypadku jazdy po równym terenie, wówczas pali też mniej (przy tej samej prędkości).
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Postprzez Mirek » 18 kwi 2008, 15:07

qlesh napisał(a):
priester napisał(a):jadąc z górki na biegu auto zwalnia, więc albo dodaję gazu albo wrzucam na luz

Lepiej jak jadąc z góry masz włączony bieg i lekko wciskasz pedał gazu utrzymując stałą prędkość – wtedy jest najbardziej ekonomicznie. Dlaczego? Jadąc po prostej drodze ze stałą prędkością i z tak samo wciśniętym gazem samochód pokonuje różne opory: bezwładności, powietrza, toczenia i wzniesień. Jeżeli droga jest idealnie równa to opór wzniesień jest równy zeru. Jeżeli jedziesz z górki opór wzniesień jest mniejszy niż zero, czyli auto jakby napędzane jest po części siłą wypadkową grawitacji i pędu jaki ma jadąc z daną prędkością (jak się mylę co do tej wypadkowej to niech mnie ktoś poprawi).
Chcesz utrzymać stałą prędkość jadąc po równej powierzchni wciskasz gaz do pewnego momentu by samochód mógł pokonać wszystkie opory i jechać ze stałą prędkością. Jeżeli jedziesz z górki samochód nie musi pokonać tych samych oporów jakie ma do pokonania w przypadku jazdy po równym terenie, wówczas pali też mniej (przy tej samej prędkości).

<spoko>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez priester » 18 kwi 2008, 16:16

Są 2wie różne sytuacje,w których najczęściej jeżdżę bez gazu:
– z prędkością do 50km – gdzie toczę sie na biegu z małej górki – w tej sytuacji co chwilę dotykam gazu w celu utrzymania prędkości
– z prędkością pow. 80 – gdzie zazwyczaj wrzucam na luz lub popuszczam pedał gazu.




kolejne pytanko:
podczas jazdy w miare prostą trasą – lepiej jest utrzymywać stałą prędkość czy stały poziom obrotów ??






qulesh – ekstra oponki masz na avatarku – też mam takie :D
sprzedam filtr paliwa znajdujacy się w zbirniku do BJ 1.3 16V
Avatar użytkownika
 
Od: 30 mar 2008, 10:43
Posty: 41
Skąd: Pasłęk
Auto: 323 (BJ) 1,3 16V 1998r.
PREMaCY 1,8 +lpg 2002r.

Postprzez qlesh » 18 kwi 2008, 16:36

priester dzięki :)

priester napisał(a):podczas jazdy w miare prostą trasą – lepiej jest utrzymywać stałą prędkość czy stały poziom obrotów ??


Jak jedziesz ze stałą prędkością to i obroty są stałe, i odwrotnie. Grunt to nie zadupczać z gazem w dywanie gdy widzisz, że zaraz trzeba hamować :| nigdy nie skumam takiego sposobu jazdy. Ani to oszczędne, ani przyjemne (np. w mieście co chwile skrzyżowanie, światła, autobus, pieszy, itp.), ani (wbrew temu co sądzą pewnie tacy co tak jeżdżą) szybkie :)
Noś odblaski i żyj When I go driving I stay in my lane but getting cut off it makes me insane I open the glove box reach inside I'm gonna wreck this fucker's ride...Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2005, 03:28
Posty: 1628 (0/1)
Skąd: Tychy
Auto: matyczna ośmiobiegowa

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki