przez kubsztyk » 4 wrz 2012, 23:42
No właśnie, 1000p to sealant, więc dlaczego jako cleaner ma być #652, który przygotowuje pod wosk, a nie #601 przygotowujący pod sealant? Swoją drogą, ciężko aplikować ten wosk z tak małej puszeczki inaczej niż palcami... Nawet nie próbowałem do niego podchodzić z gąbką.. Najlepiej by było wymienić tester na normalną puszkę, najlepiej używaną, ale kto mi kupi używany tester.. Gra nie warta świeczki, raczej.
Szczerze mówiąc, to nie mam żadnego cleanera i jeszcze nie miałem.. Zawsze mazałem woskiem bezpośrednio na lakier, po myciu i glinkowaniu. Dwa razy tylko robiłem ręczną korektę UC i Tricolorem. Dopiero teraz lakiernik przy okazji ma mi zrobić polerkę maszyną.
A wosków za wiele nie miałem – zacząłem od 476s, użyłem 1-2 razy, sprzedałem, teraz mam Natty's-a białego i go chyba zatrzymam już na lato, oprócz tego odlałem sobie Butter Wet Wax-a i zaczeka na przyszłe lato, a na zimę mam już tester 1000p (użyty 2x na felgi).
Fajnie by było mieć cleaner pasujący zarówno pod jeden, jak i drugi wosk.
Nawet QD nie mam żadnego, prowizorycznie stosuję Sonax wosk na mokro rozrobiony z wodą destylowaną 1:1.. Swoją drogą, na początku wiosny nie miałem jeszcze czasu na poważniejszy detailing, więc wziąłem tego Sonaxa na mokro i wbrew zaleceniom producenta, nie psiknąłem na mokrą powierzchnię po umyciu i nie starłem razem z wodą, lecz osuszyłem nadwozie, a potem psikałem tego Sonaxa, rozprowadzałem po powierzchni Megsową gąbeczką cienką warstwę i zostawiałem do wyschnięcia. Jakoś dał radę i utrzymał się nawet z 1 albo 2 miesiące.
Ale pomijając już ten temat – chcę skompletować jakiś zestaw dobrych kosmetyków, ale nie najdroższych. Więc cleaner by się przydał, najlepiej właśnie uniwersalny. Politura (glaze), to już osobna i opcjonalna sprawa. Brakuje mi też QD, rękawicę bym chciał z owczej wełny – jest taka za 40zł, ale na razie brak na stanie. Nie wiem nawet zresztą, czy warto się pakować w to, czy wystarczy taka za 10-30zł z mikrofibry.