Klub MazdaSpeed

Palkerson · przez **Palkerson** » 6 lip 2007, 17:49

byłem wczoraj w 2 zakładach (serwisach) gdzie naprawiają i nabijają klime a pojechałem tam ze względu sumienia czasem pod deską, myslałem ze mi coś pierdykło ale jak to 2 niezależni mechanicy powiedzieli "Gaz się rozpręża i to jest normalne" 2 tekst który mi utkwił to "moze byś juz za mało czynnika chłodzącego" z tym to ja nie wiem bo chłodzi jak oszalała nawet na 1-dynce a koloes pewnie chciał mnie naciągnąć na kase bym sobie doładował freon, a wycieków nie mam bo rok temu mialem sprawdzaną szczelnośc i spawanie rurki pod machą, pozdrawiam

Xavier · przez **Xavier** » 30 lip 2007, 09:43

Sekretne życie klimatyzacji.
http://moto.onet.pl/1426728,4191,artykul.html

ropello · przez **ropello** » 2 sie 2007, 01:28

wiam,
panowie no i bardzo szkoda, że ktoś przerabia stary układ na gaz R12 na nową technologię, gdyz są już nowe rozwiązania. Ja mam nowy mineralny gaz który w pełni spełania wymagania UE i ekologii i nadaje sie do starych instalacji R12, jak ktoś się pospieszył z przerabianiem to wydał tylko kasę być może całkiem niepotrzebnie...
Ja mam w swoje mazdzie napełnionę własnie klimę i chodzi jak na razie bardzo sprawnie.. Życze miłych chłodnych dni w upalne LATO......

!!

rafbru · przez **rafbru** » 2 sie 2007, 15:18

ropello napisał(a):bardzo szkoda, że ktoś przerabia stary układ na gaz R12 na nową technologię, gdyz są już nowe rozwiązania. Ja mam nowy mineralny gaz który w pełni spełania wymagania UE i ekologii i nadaje sie do starych instalacji R12, jak ktoś się pospieszył z przerabianiem to wydał tylko kasę być może całkiem niepotrzebnie...

Ja mam właśnie instalację jeszcze z R12. Mozesz naświetlić sprawę co to za gaz, ile kosztuje i jak się sprawuje?

JimmyK · przez **JimmyK** » 3 sie 2007, 11:29

Ja się interesowałem tematem jakiś rok temu, zamiennik r12 ma oznaczenie r409a. Jak pamiętam nabicie było droższe jakieś 50% w porównaniu z r134a.
Z racji, że i tak miałem troszkę "mieszania" w układzie to i tak przerobiłem na r134a.

Marek podlaskie · przez **Marek podlaskie** » 16 sie 2007, 22:11

Witam.Ja w swojej premacy po kupieniu 2 miesiace temu sprawdzalem klime i okazalo sie ze brakuje jakis dwoch srodkow ktore zostal

y uzupelnione.Kosztowalo mnie to 120 zl.Wymienilem tez filtry bo zagrzybiony byl mocno.Ale pisze w sprawie dotyczacej przecieku.Mam przeciek ktory zauwazylem dzis.Leci mi po prawej stronie jakis plyn.Na smak zaden na lepkosc tez nic ale jest kapanie.Czy to moze dotyczyc kilmy .ja tak mysle ale moze sie myle.Poziom oleju jak i plynu chlodniczego jest bez zmian wiec podejrzewam klime.Moze ktos mial cos podobnego.Pozdrawiam Marek. p,s jutro podjade do mechanika i jak cos dam znac

say · przez **say** » 17 sie 2007, 09:43

Witam.

Jeśli kapie po prawej stronie za przednim kołem (mniej więcej) i robi kałuże, to na bank odpływ klimy. To skroplona woda z kabiny (klima wysusza powietrze). Jestem ze Szczecina i od kilku tygodni panuje tu spora wilgotność. Jak się zatrzymuje to pod autem mam niemałe jeziorko

.

Pozdrawiam

Globy · przez **Globy** » 17 sie 2007, 10:25

Woda to normalka, widac ze chlodzi i chodzi <spoko>

Ja we wtorek pierwszy raz od miesiaca wylaczylem klime, jadac rano do pracy. W swoich autach robilem przeglady w koszcie okolo 170-200 (uzupelnienie czynnika, czyszczenie ukladu – ceny z Podlasia). W jednym wymienialem chlodnice, robocizna z serwisem i uruchomieniem klimatyzacji 350 zl w Warszawie.

Marek podlaskie · przez **Marek podlaskie** » 17 sie 2007, 16:49

Witam.Say masz racje.Wczoraj bylem tym troche zmartwiony i dzis pojechalem do mechanika.Rzeczywiscie lecialo mi po prawej stronie jak piszesz za przednim kolem.I on powiedzial ze na bank to klima i zebym sie nie martwil.Wiec chyba tak jest.Pozdrawiam Marek <glupek>

lukaszp · przez **lukaszp** » 2 gru 2007, 19:55

Mam pytanie: czy jeżdzenie bez dobitej klimy może w jakiś sposób uszkodzić sprężarke?
Bo mam dziurawą chłodnicę klimy i narazie nie będę jej kupował, bo nie ma konieczności używania klimy. Zajmę się tym pewnie jak sie zrobi gorąco.

topik · przez **topik** » 2 gru 2007, 22:53

Witam!Jężeli nie masz czynnika w układzie to nie włączaj klimy a wszystko będzie dobrze.Chłodnice można pospawać tam gdzie spawają aluminium.Pozdrawiam

Riki · przez **Riki** » 3 gru 2007, 11:05

topik napisał(a):Jężeli nie masz czynnika w układzie to nie włączaj klimy

Dokładnie

gdy A/C ma mało czynnika/oleju to i tak się nie załączy...

magicadm · przez **magicadm** » 3 gru 2007, 11:49

Ja bym zalal jakimś olejem agregat – coby go korozja zimą nie zeżarła od środka

psiwak · przez **psiwak** » 3 gru 2007, 15:39

lukaszp napisał(a):Mam pytanie: czy jeżdzenie bez dobitej klimy może w jakiś sposób uszkodzić sprężarke?
Bo mam dziurawą chłodnicę klimy i narazie nie będę jej kupował, bo nie ma konieczności używania klimy. Zajmę się tym pewnie jak sie zrobi gorąco.

To zalezy czy nieszczelnosc jest duza? Jezeli grozi dostawanie sie duzej ilosci powietrza to niezbyt dobrze bo grozi to korozja ukladu od srodka tzn sprezarki.

xANDy · przez **xANDy** » 3 gru 2007, 15:43

magicadm napisał(a):Ja bym zalal jakimś olejem agregat – coby go korozja zimą nie zeżarła od środka

Nieźłe – tylko potem będzie musiał kupić beczkę "Ludwika", żeby wymyć sprężareczkę przed ponownym odpaleniem układu

Trzeba przede wszystkim zamknąć (zabezpieczyć) układ, żeby nie nabierał wilgoci. Sprężarki panasonic'a to jedyne, które nie rdzewieją "całą objętością", ale nie ma rzeczy niezniszczalnych. Poza tym w układzie masz jeszcze filtr klimy (ten przy chłodnicach), który po 15 minutach od dostępu wolnego powietrza nadaje się do wyrzucenia. Puszka na szczęście jest tania – 150-250zł.

magicadm · przez **magicadm** » 3 gru 2007, 15:46

xANDy napisał(a): Nieźłe – tylko potem będzie musiał kupić beczkę "Ludwika", żeby wymyć sprężareczkę przed ponownym odpaleniem układu

Czego się śmieje?
Wszędzie piszą, że nieużywaną klimę zżera korozja, a zimą odpalamy ją po to by wytworzył się film olejowy.
PS
O ile dobrze czytam manual to w całym układzie jest 150cm3 oleju.

Waluś · przez **Waluś** » 3 gru 2007, 20:44

lukaszp napisał(a):Zajmę się tym pewnie jak sie zrobi gorąco

a ja jednak zajął bym sie tym teraz. Z prozaicznej przyczyny. Brak kolejek, tańsze usługi w zimie. Sprawna klima w zimie to zdecydowany komfort jazdy – klima wysusza powietrze, zatem odroszenie szyby zajmuje kilka sekund

magicadm · przez **magicadm** » 4 gru 2007, 15:48

Waluś napisał(a):Sprawna klima w zimie to zdecydowany komfort jazdy – klima wysusza powietrze, zatem odroszenie szyby zajmuje kilka sekund

Jak się tylko da włączyć

Moja poniżej 2 sopni Celsjusza na dworze – nie włączy się.

Karwoś · przez **Karwoś** » 5 gru 2007, 00:42

A to jakaś ona automatyczna musi być – u mnie naciskam przycisk i włącza się nawet przy -10 – ale szczególnie w bardzo deszczowe dni klima ułatwia osuszyć powietrze w samochodzie – bo ja strasznie nienawidze zaparowanych [jakich?] szyb – co niezbyt często się zdarza ale ostatnio jakoś się zdarzyło – taki lajf .

Waluś · przez **Waluś** » 5 gru 2007, 19:30

Karwoś starsze klimy miały czujniki temperatury, które nie pozwalały sprężarce na pracę w określonych niskich temperaturach. W klimatroniku takich bajerów nie ma

Klub MazdaSpeed

ABC Klimatyzacji – problemy oraz pytania.

Kto przegląda forum

Moderator