Pozwole odswiezyc sobie temat.
Poniewaz jestem wlasnie po praniu wnetrza mojej Fki moge cos powiedziec na ten temat.
Cale autko wypralem Vanishem do prania dywanow i tapicerek. Efekt dosc dobry, zrobilo sie duzo jasniej w samochodzie i narazie nie czuc zapachu tytoniu po porzednim wlascicielu. Wszystko pieknie ale...
wyszlo kilka zaciekow na podsufitce. Sasiad przyszedl i uzyczyl jakas pianke firmy STP (duzo puszka). Usmiechnalem sie bo watpilem zeby taka pianka prala lepiej od Vanisha... zdziwilem sie kiedy uzylem tego. Podsufitka zrobila sie jeszcze jasniejsza, zaluje teraz ze kupilem Vanish za ktory zaplacilem ponad 10PLN i zuzylem ponad polowe butelki.
Pianka STP starczy spokojnie na 2 cale autka i kosztuje ok 20PLN a efekt jest swietny. Nie trzeba suszyc godzinami autka. Psikamy pianka dokladnie miejsce przy miejscu, jak piana wsiaknie wycieramy czysta szmatka. Szybko i bardzo skutecznie. Moim zdaniem Vanish sie 'chowa' przy tej piance. Natomiast do usuniecia bardzo 'ciezkich' plam polecam Arve firmy K2 (do mycia silnikow)

Pomaga tylko pewnie niszczy tapicerke ale jak chcemy usunac np. klej do szyb z podsufitki (w moim przypadku) to nada sie idealnie.