1 dzień: pierwsze popołudnie i kilka godzin pracy przy: ściągnięcie osłon podwozia, zdjęcie kół, listew progowych i nadkoli –> mycie ciśnieniowe (schnie przez noc)
2 dzień: drapanie rdzy, odkurzenie/odpylenie, odtłuszczenie i położenie zjadacza rdzy, przetarcie gąbką i zabezpieczenie miejsc, których nie chcemy psikać.
3 dzień: podkład gruntujący a jak schnie to psikamy w profile zamknięte, późnym popołudniem tryskanie barankiem. Z racji, ze zastosowane środki, które schną bardzo powoli, najlepiej żeby nastał własnie weekend przez który będzie wszystko schło a w poniedziałek czyli...
4 dzień: składanie (zderzak, plastiki klapy, progów, podwozia, nadkola... i mycie całego auta bo nawet jak użyjecie folii to gdzieś się ten kurz przedostanie