Woda w różnych miejscach auta

Postprzez Pantas » 18 lis 2009, 19:02

Panowie pomóżcie, bo ja mam mega problem, dosłownie pływam w aucie po deszczu...

Z tyłu za fotelem kierowcy wody cała kałuża, próbuję to jakoś osuszać szmatkami, ale to walka z wiatrakami, bo spadnie deszcz i znów mam kałuże.

Przez drzwi nie przelatuje, bo nie ma jak za bardzo, w samych drzwiach nic nie chlupie, a woda pojawia się pod dywanikami głównie kierowcy i z tyłu za kierowcą, zazwyczaj za kierowcą jest jej więcej niż przed.

Ostatnio jak odebrałem autko od mechanika to przy hamowaniu woda aż chlupała gdzieś z przodu.

Zakleiłem taśmą izolacyjną na górze uszczelkę od szyby, bo tam na rantach prawym i lewym trochę uszczelka odchodziła i to ją podejrzewałem.

Zauważyłem, że paruje mi szyba dużymi kawałkami wody w lewym i prawym rogu szyby od wewnątrz, może woda jest w kanałach wentylacyjnych? Ale wyciągnąłem filtr kabinowy tam jest sucho, wyciągnąłem też wentylator i tam też ok.

Co to może być Panowie bo zatonę? ;) Zgnije mi cała Madzia, a jak przyjdzie mróz to dywaniki przymarzną.
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez maly_57 » 18 lis 2009, 19:55

maly_57 napisał(a):Ja z kolei zauważyłem ,że u mnie w bagażniku gromadzi się woda,ale w lewym schowku.Zauważyłem to po ostatnich obfitych opadach deszczu.Auto stało na parkingu.Wytarłem do sucha.W nocy znowu lało i sytuacja znowu się powtórzyła.W innych miejscach sucho.Jaka może byc przyczyna?

No i już wiem o co chodzi.Auto jest po delikatnym "puk" od tyłu.Nie naprawiałem tego i chyba naprawiał nie będę.Lekko odkształciły się elementy tylnego zderzaka.Woda ścieka po tylnym błotniku i dostaje się do szpary między blachą błotnika i boczną częścią plastikowego zderzaka.No i stamtąd wprost do lewego schowka przez rozszczelnione wycięcie na kratkę wentylacyjną.Chyba będę starał się uniknąc demontażu zderzaka i spróbuję uszczelnic to od wewnątrz.Jak to nie da efektu trzeba będzie wszystko rozgrzebac.Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano 21 lis 2009, 18:28 przez maly_57, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2009, 08:18
Posty: 72
Skąd: Katowice
Auto: 626 GE 2.0 FS 1992

Postprzez maly_57 » 21 lis 2009, 18:26

No i sprawa zalatwiona-nic nie cieknie.Nieszczelnośc w wycięciu na kratke zaklejona masą do uszczelniania głowic.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2009, 08:18
Posty: 72
Skąd: Katowice
Auto: 626 GE 2.0 FS 1992

Postprzez Pantas » 21 lis 2009, 19:44

Może mi ktoś pomóc w moim problemie wyżej opisany? Właśnie autko rozebrałem, wyciągnąłem fotele, kratkę w podszybiu, drzwi rozebrałem. Nie wiem skąd cieknie...

W aucie jest masa wody głównie od strony kierowcy i pasażera za kierowcą. Pasażer z przodu po prawej stronie ma wszędzie suchutku, ale z tyłu za pasażerem też mokro.

Wlałem wodę z butelki w kratkę w podszybiu i ładnie zleciała sobie dołem, nie zaobserwowałem, żeby coś ciekło do auta, ale też nie miałem możliwości całej podłogi zdjąć, więc jest tylko tak podwinięta, żeby trochę osuszyć to co się da.

Raczej przez nieszczelności w szybie przedniej nie cieknie, ale tego wykluczyć nie mogę, nie wiem też jak to sprawdzić.

Proszę pomóżcie, albo powiedzcie komu oddać auto, żeby to sprawdził? Gościom od szyb czy mechanikowi?
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez maly_57 » 21 lis 2009, 20:08

Przykro mi Pantas,ale ja nic Ci nie pomogę.Muszą się odezwac oblatani w 323.Może jest w okolicy ktoś , kto obejrzy Twoje auto.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 cze 2009, 08:18
Posty: 72
Skąd: Katowice
Auto: 626 GE 2.0 FS 1992

Postprzez mod » 22 lis 2009, 01:42

Ja już raz kawał podłogi wspawałem na nowo. Niedawno okazało się że mam basen ot tak nagle była woda. Generalnie mechanicy nie wiele pomogli – była propozycja że wytnie mi wygłuszenie i będzie szukał. To ja zamiast wycinać zdemontowałem i: wygłuszenie jest mokre w okolicach przecieków. Dzięki temu wiedziałem gdzie go lokalizować. Od zewnątrz widziałem tylko jedno miejsce gdzie spaw został uszkodzony i rdza zrobiła otwór. Od środka po demontażu elementów znalazłem drugie takie miejsce. Rdza i ślady po wodzie poprowadzą. Przez dłuższy czas jeździłem z podwiniętym dywanem – łatwiej usuwać wodę i widać gdzie ściekała po karoserii. PS dywaniki ładnie osusza odkurzacz z CPN-u :) Na rdzę polecam Tecylt ML (białe opakowanie bo jest i drugi czarny ale na rdzy ma być biały) przetestowany!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2006, 21:49
Posty: 208
Skąd: Poznań / Owińska
Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v

Postprzez Pantas » 22 lis 2009, 12:02

Hmm, a dużo jest roboty żeby całą podłogę wyciągnąć? Bo w sumie mógłbym wyciągnąć podłogę i jeździć bez niej w ogóle, a za ten czas by wyschła i bym ją uprał.

Wczoraj już latałem z konewką i polewałem auto, ale przecieku nie znalazłem, przeczyściłem nadkola, bo było tam sporo błota, ale nie wydaje mi się, że to od tego błota, chyba że błoto spowalniało odpływ wody i jak mocno padało, to woda się dostawała do kanałów wentylacyjnych.

Pozostaje mi chyba czekać na ostry deszcz i zobaczyć czy wody przybywa.
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez Siwus » 23 lis 2009, 01:39

Witam.
Obejrzyj dokładnie nadkola z przodu, nawet poświęć się i zdejmij koło, gdzieś w nadkolu możesz mieć dziurę wyżartą przez rdzę, zdejmij wykładzinmę podłogi od stronyu kierowcy tam gdzie masz mokro, powyjmój również (jak są )gumowe wykładziny pod pedałami, tak abyś widział gołą blachę. Obejrzyj dokładnie to miejsce, bo również tu możesz szukać przyczyny.
Mogłeś nie zauważyć nawet kiedy woda dostała się do środka podczas jazdy.
pracoholik
Forumowicz
 
Od: 26 kwi 2008, 00:31
Posty: 1634 (0/5)
Skąd: Włocławek
Auto: Chrysler Sebring '01 2.7V6

Postprzez mod » 24 lis 2009, 01:13

Walczę dalej z przeciekiem – woda dostaje się przednim pasem przez małe ogniska korozji. Zdjęcie plastikowej atrapy i czyszczenie podszybia z rdzy itp a teraz konserwacja i uszczelnianie silikonem. Już nie leje się strumieniami ale delikatnie kropi jedno miejsce i za ... nie wiem gdzie ma wlot. Przynajmniej mam 1 z 3 tylko do uszczelnienia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2006, 21:49
Posty: 208
Skąd: Poznań / Owińska
Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v

Postprzez Yazeen » 24 lis 2009, 11:32

Jesli chodzi o przeciek na podlodze pod nogami kierowcy, o ktorym ktos wczesniej wspominal...to u mnei tez to bylo...Duzy deszcz i woda pod dywanem...
Zdjalem podszybie i sie okazalo, ze tam lacza sie dwie czesci karoserii i tam na laczeniu byla nieszczelnosc.Tymczasowo rozwiazalem to wciskajac tam silikon...i poki co nie cieknie do srodka...
Yazeen
Mazda 323F VI (BJ), 2.0 DiTD,
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 14:10
Posty: 137
Skąd: Warszawa
Auto: Citroen Xsara Picasso SX Pack, 1.6 16v, 2007r.
poprz. M 323F BJ, 2.0 DiTD, 2002 r.

Postprzez Pantas » 24 lis 2009, 11:54

Jak się zdejmie czarny plastik to widać tam na blachach gdzie się łączą? ;)
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez mod » 24 lis 2009, 22:47

Niestety ale to może zakończyć się nieciekawie. Rozbierz tyle ile możesz zerwij stare uszczelnienie – od strony auta wygoń rudą <killer> i dopiero konserwacja i silikonowanie. Bez tego ona pójdzie sobie między blachami dalej i będzie potwór otwór. Mi jego koniec wszedł tam gdzie wzrok nie sięga i tego nie mogę tak łatwo zlikwidować (calutkie błotnik i osłonę nadkola + podszybie zdejmuję i składam przyświecając sobie tel kom – tak już się nauczyłem :D ) Na rudą polecam Tecylt – wciska się w szczeliny, jest w sprayu więc można nakładać z odległości. Jak zastygnie nie rozpuszcza się w wodzie (robi się szary gdy zawilgnie) więc możesz obserwować czy nie jeszcze malutkich przecieków a potem można go czymś zasmarować lub psiknąć więcej. No i jest elastyczny – czyli pracuje razem z blachą. Też niewiele kosztuje ... ma się dojścia :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lut 2006, 21:49
Posty: 208
Skąd: Poznań / Owińska
Auto: była 323F 1.6 GB, 626GF 1.8 1997, została 626GF 2.0 1999, Citroen Xsara II 2002 16v

Postprzez Yazeen » 7 gru 2009, 11:15

Pantas napisał(a):Jak się zdejmie czarny plastik to widać tam na blachach gdzie się łączą? ;)


No u mnie widac...jakby jedna nachodzi na druga...ale nie upieram sie ze to tak powinno byc :)
Ma mi to blacharz obejrzec przy okazji robienia blotnika.
Yazeen
Mazda 323F VI (BJ), 2.0 DiTD,
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2009, 14:10
Posty: 137
Skąd: Warszawa
Auto: Citroen Xsara Picasso SX Pack, 1.6 16v, 2007r.
poprz. M 323F BJ, 2.0 DiTD, 2002 r.

Postprzez Casper2201 » 9 gru 2009, 10:42

Ja równeż się przyłącze do tematu,u mnie również woda jest w bagarzniku,w miejscu dzie jest usadowione koło zapasowe,sprawdzałem wszystkie możliwe sposoby,i niewiem z kąd się tam bierze woda,zaniem zakupiłem autko zleciłem regeneracje tylnych nadkoli,były zgnite,może to była przyczyna przedostawania się wody do bagarznika,ale naj gorsze jest to ze zapodaje stęchlizną :[
Mazda 626 CRONOS
2,0 L
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 gru 2009, 10:32
Posty: 6
Skąd: Barlinek
Auto: Mazda626 CRONOS poj.2,0L 1995r

Postprzez Pantas » 13 gru 2009, 15:38

Czy dużo roboty jest ze ściągnięciem całej podłogi? Chciałbym jeździć bez niej, a podłogę przeprać i wysuszyć w domu oraz sprawdzić skąd cieknie woda.

Dużo z tym roboty, żeby wyciągnąć wykładzinę?
www.protarget.pl sklep paintballowy, wiatrówki, gazy pieprzowe, samoobrona
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2008, 00:03
Posty: 260 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 323F BA 94r. LPG

Postprzez radziod » 11 lis 2010, 13:56

Witam, ja mam podobny problem w mojej madzi 323BG woda leje mi się przez wentylator. jak odkręciłem podszybie od zewnątrz to tam jest zwykły otwór doprowadzający powietrze do wiatraka i nie wiem czy on powinien być jakoś zabezpieczony czymś zakryty czy nie.
Początkujący
 
Od: 22 maja 2010, 12:38
Posty: 14
Auto: Mazda 323 BG 1,3 8v 1990r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki