Prawda jest taka ze tylko żelowe akumulatory są bezobsługowe, a zwykłe takie nie istnieją, woda zawsze będzie z nich parować bo nie mogą być szczelnie zamknięte groziło by to wybuchem aku, wode trzeba dolewać, tym bardziej że przy dieslu aku ma co robić to sie rozładowuje i ładuje z powrotem.
nie rozumiem dlaczego producęci akumulatorów nie robią normalnych korków jak to kiedyś było, chyba tylko dlatego żeby przy nich nie grzebać, żeby szybciej trzeba było kupić nowy, albo może ze względów bezpieczeństwa żeby ktoś przez przypadek nie popażył sie kwasem. Ja w moim DITD mam aku 3,5 roku jakiś chyba polski, taki czarny chyba z traktora
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
z normalnymi korkami , latem w zeszłym roku dolałem do niego 1,5L wody destylowanej (auto kupiłem w lutym 2008r) cały czas kręci super, byłem zimą u teściów na lubelszczyźnie 3 doby auto stało bez odpalania, było w nocy więcej jak -25st. po czym zapalił bez problemu, co prawda kontrolki mocno przygasły ale zapalił za pierwszym razem
ps. kiedyś sie zapomniałem, było -5st. wsiadam rano do auta, wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam i zorientowałem sie że nie poczekałem na świece żarowe, ale zapalił bez problemu
Edit: sprawdziłem, mam akumulator FranceBateries Sansentreien 575.201 75Ah 700A