Klub MazdaSpeed

Czy klub poza tym że "jest" coś robi?
Bo obserwując z boku, mam wrażenie że aktualnie funkcyjni okopali się na pozycjach (część zupełnie temat olewa) i wszyscy są zadowoleni że jest jak jest.
Na forum chyba jedynie jakiś konkurs foto funkcjonuje siłą rozpędu (i wśród z grubsza tych samych osób się obraca).
Dla sklepiku wirus był chyba wybawieniem, bo teraz jest wymówka żeby nie działał.
O aktualizacji danych modelowych nawet nie wspominam, bo chyba nie warto.

Marazm totalny, czy tylko takie wrażenie odnoszę że aktualna "młodzież" ma takie rzeczy w nosie?
Brak pomysłu na działanie? Dotychczasowa formuła sie nie sprawdza?


Tak pytam, z ciekawości. Bo kiedyś kupę pracy włożyłem w ten klub i jakoś tak trochę przykro się teraz patrzy na kompletny zastój.

Tak to jest, skoro nie ma nasze forum wersji mobilnej lub apk,

Ale czy wersja mobilna coś by zmieniła?
Pojawiliby się ludzie chętni do poświęcenia czasu i energii?

nie jestem funkcyjny, może nie powinienem się wtrącać, ale wg mnie wersja mobilna niewiele zmieni, bo mobilnie tylko można dokonać wpisu, dodać zdjęcie, przeczytać lub obejrzeć.(zresztą mobilnie już istnieje – wszak przeglądam w telefonie i dopisuję teraz również z telefonu.).
Wszelkie poważniejsze zmiany, tematy, lub rozległą literaturę i treści wygodniej jest wprowadzać z poziomu stacjonarnego komputera a i wówczas możliwości edycji i korekt są dużo obszerniejsze.

Młodzi nie interesują się motoryzacją tak jak kiedyś, to raz.
Nowi fani mazdy raczej nie wyściubiają nosa zza facebooka.

Grupa Łódzka odkopuje facebooka, bo to jest najlepsze źródło nowego narybku, na forum u nas się niewiele dzieje. Przepływ informacji pozostaje w grupach regionalnych, rzadko wychodzi na zewnątrz. Szybciej zadać pytanie albo zorganizować sponatan na messengerze.
Grupa Jeleniogórska się nie zebrała. Jest parę chętnych osób, może ze cztery poza mną, ale nie mam czasu w tym roku tego pchnąć, może na jesień.

Wersja mobilna IMO była by fajną opcją, prace przy aucie, aktualizacje, relacje ze spotkań można by było wrzucać od ręki. Minimum wysiłku, do tego dąży cały internet. Jak komuś zależy na treściach wysokiej jakości, to i tak usiądzie do komputera.

Do tego jest cała masa grup skupiających się wokół modelu. Grupy 323f BA, grupy Xedos6 i 9, Grupy Mx3, Grupy Mx5. Robią nawet swoje zloty, jak bagiety w zeszłym roku, albo jak BAMEET niedawno w Łódzkim. Przyjechali nawet ludzie znad morza. Połowa z tych ludzi jest na wszystkich, lub prawie wszystkich podobnych grupach, ale mało kto działa na forum.

Żeby być alternatywą dla FB trzeba było by zarządzić pospolite ruszenie, choćby sztucznie kreowaną aktywność na forum, a na fb wrzucać co najwyżej odnośniki. Ja tak czasem robię, wrzucam zajawkę na forum, i widzę jak licznik wejść przy temacie rośnie. ain`t much, but it`s honest work

Ogółem mam zastrzeżenia dotyczące tego że każdy, nawet niezalogowany użytkownik może sobie wszystko przejrzeć. Widzę ile dziennie jest użytkowników a ile gości sobie przegląda całą stronę. Strona powinna być "prywatna" i dla "swoich" jak ma to miejsce na stronie 323-klub.pl nikt nie zalogowany nie ma prawa nic przejrzeć. A osoby nie udzielające się na grupie i mieć nie wnoszące powinny być usunięte, tak jak te profile z jednym postem.

Płomień napisał(a):Młodzi nie interesują się motoryzacją tak jak kiedyś, to raz.
Nowi fani mazdy raczej nie wyściubiają nosa zza facebooka.

Grupa Łódzka odkopuje facebooka, bo to jest najlepsze źródło nowego narybku, na forum u nas się niewiele dzieje. Przepływ informacji pozostaje w grupach regionalnych, rzadko wychodzi na zewnątrz. Szybciej zadać pytanie albo zorganizować sponatan na messengerze.
Grupa Jeleniogórska się nie zebrała. Jest parę chętnych osób, może ze cztery poza mną, ale nie mam czasu w tym roku tego pchnąć, może na jesień.

Wersja mobilna IMO była by fajną opcją, prace przy aucie, aktualizacje, relacje ze spotkań można by było wrzucać od ręki. Minimum wysiłku, do tego dąży cały internet. Jak komuś zależy na treściach wysokiej jakości, to i tak usiądzie do komputera.

Do tego jest cała masa grup skupiających się wokół modelu. Grupy 323f BA, grupy Xedos6 i 9, Grupy Mx3, Grupy Mx5. Robią nawet swoje zloty, jak bagiety w zeszłym roku, albo jak BAMEET niedawno w Łódzkim. Przyjechali nawet ludzie znad morza. Połowa z tych ludzi jest na wszystkich, lub prawie wszystkich podobnych grupach, ale mało kto działa na forum.

Żeby być alternatywą dla FB trzeba było by zarządzić pospolite ruszenie, choćby sztucznie kreowaną aktywność na forum, a na fb wrzucać co najwyżej odnośniki. Ja tak czasem robię, wrzucam zajawkę na forum, i widzę jak licznik wejść przy temacie rośnie. ain`t much, but it`s honest work

Wszystko jest częściowa prawda – moim zdaniem nie robienie niczego doprowadzi do stanu jeszcze gorszego – więc nie róbmy nic bo Facebook bo messenger bo jest konkurencja – ale skoro konkurencyjne fora dają radę to czemu nie my

szkodnik_byd napisał(a):Wszystko jest częściowa prawda – moim zdaniem nie robienie niczego doprowadzi do stanu jeszcze gorszego – więc nie róbmy nic bo Facebook bo messenger bo jest konkurencja – ale skoro konkurencyjne fora dają radę to czemu nie my

Od długieego czasu dryfujemy

malina970 napisał(a):Ogółem mam zastrzeżenia dotyczące tego że każdy, nawet niezalogowany użytkownik może sobie wszystko przejrzeć. Widzę ile dziennie jest użytkowników a ile gości sobie przegląda całą stronę. Strona powinna być "prywatna" i dla "swoich" jak ma to miejsce na stronie 323-klub.pl nikt nie zalogowany nie ma prawa nic przejrzeć. A osoby nie udzielające się na grupie i mieć nie wnoszące powinny być usunięte, tak jak te profile z jednym postem.

Pytanie tylko co jest problemem. Jeśli problemem jest wysoki próg wejścia, bo trzeba się zarejstrować, przeczytać regulamin i FAQ, a potem nauczyć się mniej-więcej co gdzie jest żeby posty nie lądowały w śmietniku, to takie zamknięcie się tylko pogorszy sprawę.

Jeśli problemem jest mały prestiż grupy, to ukrycie forum za ścianą rejestracji zapewne go podniesie.

To teraz pytanie, kto jest pewien która odpowiedź jest właściwa, i kto podejmie ewentualne ryzyko?

Płomień napisał(a):Jeśli problemem jest mały prestiż grupy, to ukrycie forum za ścianą rejestracji zapewne go podniesie.

Właśnie tu jest problem, myślę że prestiż klubu MS spadł na przestrzeni tych paru lat, na MS ostatnio się mało dzieje, wszystko przeniosło się niestety na facebook'owe grupy tematyczne, których nie brakuje.

naturalna kolej rzeczy

szkodnik_byd napisał(a):moim zdaniem nie robienie niczego doprowadzi do stanu jeszcze gorszego

I tak jest dokładnie od kilku lat – czego efekty właśnie komentujemy...

moim zdaniem, powrót userów z facebookowych grup pozwoli na ożywienie MS .
Gdybym zapytał: kto prócz mnie nie funkcjonuje na facebookowych grupach, to raczej nie otrzymałbym wielu odpowiedzi twierdzących.
99% forumowiczów niestety ma facebooka i żyje faceebokiem..
Ja mogę pochwalić się, że nie mam profilu.. Ktoś jeszcze?

Zadra ja też jestem szczęśliwy z tego powodu. Już jest nas dwoje. Kto następny?

Ja nie używam

Ja nigdy nie miałem konta na żadnym portalu społecznościowym, poza krótkim epizodem na nk.pl

I jest mi z tym niezwykle dobrze

Też nie mam i też mi z tym dobrze

A skąd wiecie czy nie byłoby Wam lepiej gdybyście korzystali

A co może być lepszego od prywatności?

szwagier74 napisał(a):A co może być lepszego od prywatności?

a kto każe robić Stream z całego życia, wrzucasz do sieci tyle Ciebie ile chcesz

Neonixos666 napisał(a):

szwagier74 napisał(a):A co może być lepszego od prywatności?

a kto każe robić Stream z całego życia, wrzucasz do sieci tyle Ciebie ile chcesz

i już nigdy nad tym co wrzuciłeś nie masz władzy.
Faaceebook prowokuje do zachowań anormalnych i wręcz uzależnia od odczytywania niezliczonej ilości idiotycznych w treści powiadomień o każdej porze dnia i nocy.
Widuję w pracy jak ludzie reagują na każdy dźwięk z telefonu i szukają okazji aby zerknąć na ekran.
Zapytasz wszak, "kto im każe" napiszesz, że każdy ma prawo decydować co i kiedy robi że swoim telefonem, albo, że przecież nie musi nikt tych powiadomień czytać...
Ciekawość jest dla człowieka naturalna i dlatego lubimy żyć cudzym życiem, zwłaszcza problemami...

Cieszę się, że zebrało się grono ludzi nie zrzeszonych na tej chorej platformie...