Tatuaże

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Xavier » 29 wrz 2009, 23:15

Paweł_JB napisał(a):Tatuaż robi sie dla siebie, a nie dla oceny i gadania "jaki on ładny", jak ktoś robi tatuaż dla pokazania sie, to po pewnym czasie będzie tej decyzji żałował.


Te na plecach , potylicy czy tyłku też się robi "dla siebie"? A kiedy i jak często się je ogląda? :D
Trochę to wygląda na dorabianie ideologii.
No... ale OK. Dla siebie. Bo "jest fajne" to trochę "proste" (by nie powiedzieć dosadniej) wyjaśnienie. Inny powie, że fajne jest cięcie łapy żyletką.
Pozostaje pytanie – Tylko po co?
Na razie dowiedziałem się : "Bo się lubi". To wszystko?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Fasola » 29 wrz 2009, 23:20

Xavier napisał(a):Spodziewasz się samych pochlebnych opinii?

Nie robię tego dla ocen tylko dla siebie.
Xavier napisał(a):2. Zabraniając mi ocen innych ludzi ... też jesteś mało tolerancyjny. Wszak tatuaże robi się po to by je ktoś oglądał i oceniał.

ja ci nie zabraniam,chodziło mi o to ze skoro nie przepadasz za tego typu "okaleczeniem" jak to nazywasz to i tyak nie zrozumiesz jakie tego jest przesłanie

Xavier napisał(a):Naprawdę byłem ciekaw Twojej motywacji... ale jak widać się nie dowiem. Jakoś przeżyję pozostając przy swoim zdaniu z braku innego, logicznego wyjaśnienia tego zjawiska.

Jak zrozumiesz jakie jest prawdziwe wytłumaczenie "zrobienia sobie tatuażu"nie wliczając ludzi którzy to robią bez zastanowienia, to wyjaśnię Tobie co ma na przedstawiać mój motyw.
Paweł_JB napisał(a):Tatuaż robi sie dla siebie, a nie dla oceny i gadania "jaki on ładny", jak ktoś robi tatuaż dla pokazania sie, to po pewnym czasie będzie tej decyzji żałował.

<jupi> <jupi>
Xavier napisał(a):No... ale OK. Dla siebie. Bo "jest fajne" to trochę "proste" (by nie powiedzieć dosadniej) wyjaśnienie. Inny powie, że fajne jest cięcie łapy żyletką.
Pozostaje pytanie – Tylko po co?

masz prosty tok myślenia facet,nie róbmy OT masz tatuaż to pokaz jaki ,nie masz i nie zamierzasz mieć to nie wypowiadaj się więcej w taki sposób,bo urażasz wielu ludzi
Pozdrawiam
Fasola
 

Postprzez Mako » 29 wrz 2009, 23:25

Zgroza... zwłaszcza jak po paru latach tatuaż przypomina burą plamę.

bo jak sie robi u wujka Henka w bramie to jest bura plama jezeli w porzadnym studiu to przez lata sie nic praktycznie nie dzieje oczywiscie odpowiednio dbajac o swoj tatoo

a wracajac do glownego watku, chetnie zrobilbym sobie cos w stylu bio-mech

Obrazek
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2007, 22:54
Posty: 2316 (3/13)
Skąd: Szamotuły
Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1

Postprzez Fasola » 29 wrz 2009, 23:27

bardzo ładny tylko ten "sutek" taki wyraźny...:D
Fasola
 

Postprzez Xavier » 30 wrz 2009, 08:40

fasola1980 napisał(a):Jak zrozumiesz jakie jest prawdziwe wytłumaczenie "zrobienia sobie tatuażu"nie wliczając ludzi którzy to robią bez zastanowienia, to wyjaśnię Tobie co ma na przedstawiać mój motyw.

Hehehe ... dobre.
Kolego jak SAM zrozumiem to TWOJE wyjaśnienia mi po nic. To chyba logiczne. Nie?

fasola1980 napisał(a):
Xavier napisał(a):Spodziewasz się samych pochlebnych opinii?

Nie robię tego dla ocen tylko dla siebie.

Dlatego zadałem pytanie co ci on daje. I otrzymałem standardową odpowiedź posiadacza tatu – czyli nic. Bo większość z posiadaczy nie definiuje sobie dlaczego je ma, więc trudno wyjaśnić to innym. Lubią i już.
OK. Daję spokój, bo kłótnie mnie nie kręcą. Podoba się... to" róbta co chceta" . ;)
Nic mi do tego.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Fasola » 30 wrz 2009, 09:53

Xavier napisał(a):Kolego jak SAM zrozumiem to TWOJE wyjaśnienia mi po nic. To chyba logiczne. Nie?

Nie zrozumiesz dopóki nie będziesz chciał mieć tatuażu,rozumiem ze nie kręci Cię to,więc obojętnie kto będzie Ci mówił po co to robi i tak będziesz twierdził ze to bez sensu,tatuaż bądź sztukę jego trzeba polubić,wtedy łatwo zrozumieć po co ludzie się dziargają.
Daje mi on satysfakcje........może tyle Ci wystarczy by nie zadawać już więcej pytań.
Fasola
 

Postprzez Magdalena » 30 wrz 2009, 10:22

Xavier napisał(a):Bo większość z posiadaczy nie definiuje sobie dlaczego je ma

tu się mylisz ;)

Wiele tatuaży zrobionych jest dla kogoś, na pamiątkę czegoś, dzięki nim chcemy uczcić jakąś ważną zmianę w naszym życiu. U nas w Polsce sztuka tatuaży jest jeszcze zacofana, zawsze panowała opinia,że ten co ma kolczyk na twarzy bądź tatuaż na pewno jest kryminalistą. A co do "Konwencji tatuażu w Londynie" to fotografowie się nie popisali :|

Paweł_JB napisał(a):W Wawie można znaleźć naprawdę dobre studio, a z Łap to w sumie nie tak daleko :]

fakt, niecałe 200 km :D

Paweł_JB napisał(a): Napisz może co mniej więcej jest w planach to moze bardziej mógłbym nakierować na kogoś

Interesuje mnie styl japoński :D
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez Grzyby » 30 wrz 2009, 10:40

andariel napisał(a):tu się mylisz

wcale że nie – pytał po co i co otrzymał w odpowiedzi?
Że dla siebie i że nie zrozumie przesłania. Skoro "dla siebie" to o jakim "przesłaniu" mowa?
Dla mnie również w zdecydowanej większości przypadków to zwyczajne dążenie za modą, chęć bycia "cool" i tego typu pierdoły.
Nie mam nic do tatuaży, ale sam nie mam ochoty na nic takiego. Bo nie widzę potrzeby posiadania takiej "ozdoby".
andariel napisał(a):dla kogoś, na pamiątkę czegoś, dzięki nim chcemy uczcić jakąś ważną zmianę w naszym życiu

Np. imię chłopaka/dziewczyny z którym po roku się zrywa? Fakt – niezłe hahaha
urodziny dziecka? skończenie 30stki? <glupek2>
Znam inne sposoby którymi można to uczcić :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Paweł_JB » 30 wrz 2009, 11:12

Grzyby napisał(a):Znam inne sposoby którymi można to uczcić


Jedziesz....?

Tatuaż to każego sprawa osobista i po co się ma komuś tłumaczyć z tego? Nie masz, nie chcesz mieć to i nigdy nie zrozumiesz osoby, która se to robi, bo z góry jest według was poj*/em ze zlansowanym mózgiem, który nadaję sie do leczenia psychiatrycznego.

Grzyby napisał(a):urodziny dziecka?


Właśnie w ten sposób uczciłem tą chwilę, a skoro z góry jestem dla ciebie głupkmiem, to z kim tu rozmawiać??

Xavier napisał(a):Bo większość z posiadaczy nie definiuje sobie dlaczego je ma, więc trudno wyjaśnić to innym. Lubią i już.


Kilka postów wyżej pisałem, jednak widać, żę chcesz wykładu na ten temat. W ten sposób wyraża się przywiązanie do kogoś lub czegoś, przynajmniej ja wychodze z takiego założenia.


Xavier napisał(a): Inny powie, że fajne jest cięcie łapy żyletką.


Porównanie :D


Xavier napisał(a):Te na plecach , potylicy czy tyłku też się robi "dla siebie"? A kiedy i jak często się je ogląda?


Żebyś wiedział, że sobie
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2009, 22:43
Posty: 40
Skąd: Bstok/Wawa
Auto: Mazda 6 2.3 GY '04

Postprzez Grzyby » 30 wrz 2009, 11:17

Paweł_JB napisał(a):według was poj*/em ze zlansowanym mózgiem, który nadaję sie do leczenia psychiatrycznego.


Paweł_JB napisał(a):skoro z góry jestem dla ciebie głupkmiem


CZy Ty masz jakieś problemy ze sobą?
Czy gdziekolwiek kogoś w ten sposób opisałem czy nawet to zasugerowałem?
Więcej luzu przyjacielu, bo z takim podejściem to raczej inni właśnie takie zdanie sobie wyrobią o Tobie jak sam napisałeś.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Magdalena » 30 wrz 2009, 11:24

Grzyby ale ja nie mówię o pytaniu które zostało skierowane prosto do Fasoli :P Podałam przykłady :)

A czy wszystko ktoś musi rozumieć. Czy coś co jest dla mnie np.: ważne i zrozumiałe musi być np.: akceptowane i rozumiane przez inną osobę. Wydaje mi się,że nie ;)

Grzyby napisał(a):Np. imię chłopaka/dziewczyny z którym po roku się zrywa? Fakt – niezłe

nie mówimy o takich pomyłkach bo to jest głupota i dziecinada ;)

Grzyby napisał(a):urodziny dziecka? skończenie 30stki?

ale dla innych takich sposób jest najlepszy by uczcić coś. Ty znasz inne sposoby, które np.: mi by nie pasowały, ale nie o to chodzi. Liczy się co dla Ciebie/dla mnie jest ważne a nie dla innych.
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez Paweł_JB » 30 wrz 2009, 11:41

Grzyby napisał(a):Czy gdziekolwiek kogoś w ten sposób opisałem czy nawet to zasugerowałem?


<glupek2>

Odniosłem się tylko do tego emota.



Grzyby napisał(a):CZy Ty masz jakieś problemy ze sobą?


Troche mi tylko ciśnienie skoczyło :D

O psychiatryku akurat wspominał Xavier więc jak tu tłumaczyć zjawisko tatuażu osobie która z góry ma takie podejście do sprawy??

Interesuje mnie styl japoński


W Wawie możesz odwiedzić Blackstar, albo Bloody tears.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2009, 22:43
Posty: 40
Skąd: Bstok/Wawa
Auto: Mazda 6 2.3 GY '04

Postprzez Grzyby » 30 wrz 2009, 11:58

Paweł_JB napisał(a):Odniosłem się tylko do tego emota.

raczej do jego opisu <lol>
Mnie się on inaczej kojarzy i tak też go używam :)

andariel napisał(a):Liczy się co dla Ciebie/dla mnie jest ważne a nie dla innych

toteż napisałem
Grzyby napisał(a):Nie mam nic do tatuaży, ale sam nie mam ochoty na nic takiego. Bo nie widzę potrzeby posiadania takiej "ozdoby".

oraz to że zdecydowana większość to blablapatrzwcześniejszypostblabla...
I akurat wszyscy (prawie) się z tym godzą :)
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Magdalena » 30 wrz 2009, 12:14

Grzyby napisał(a):oraz to że zdecydowana większość to blablapatrzwcześniejszypostblabla...
I akurat wszyscy (prawie) się z tym godzą :)

no tak, dlatego to powinno być bardzo dogłębnie przemyślane :) Żeby nie wyszło blablapatrzwcześniejszytwójpostblabla :P :)
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez Paweł_JB » 30 wrz 2009, 12:27

......
Ostatnio edytowano 30 wrz 2009, 12:52 przez Paweł_JB, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2009, 22:43
Posty: 40
Skąd: Bstok/Wawa
Auto: Mazda 6 2.3 GY '04

Postprzez Magdalena » 30 wrz 2009, 12:45

Chodzi o ;):
Grzyby napisał(a):Dla mnie również w zdecydowanej większości przypadków to zwyczajne dążenie za modą, chęć bycia "cool" i tego typu pierdoły.
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez Radex » 30 wrz 2009, 13:13

dajcie juz spokoj, jak ktos bedzie chcial wytatuowac sobie znak LIDLA albo Biedronki na klacie bo mu sie tak podoba to jego sprawa :)
a to ze ktos nie widzi tatuaza bo ma go np na karku to nie musi byc tez lans i szpan, moze po prostu tak chcial i tyle bo mu tak pasowalo i czuje sie wtedy lepiej bo tu chcial miec tatuaz tak jak ktos sobie zrobil trwala albo co innego, kwestia tylko tego typu ze tatoo jest na cale zycie (zazwyczaj) ale to wszystko osobista sprawa

ja osobiscie raczej nigdy nie zrobie sobie tatoo bo zastanawia mnie fakt jak bedzie wygladal 60cio letni staruszek z tribalem na łapie. poza tym nie wiem jak to bedzie wygladalo za nascie lat na ciele.
poza tym nie czuje takiej potrzeby i tyle.

a co do dorabiania ideologii... kazdy ma jakies swoje historie/przezycia, czasami tak silne ze jesli polaczymy to z zamilowaniem do tatuazy to wychodzi wlasnie nam taki symboliczny tatuaz ot co.

dobrze wykonane tatuaze moga byc traktowane jako prawdziwa sztuka ktora podkreslij dodatkowo np. piekno kobiety
tatuaz moze tez pokazywac to z czym ktos sie identyfikuje lub co kocha, rozne moga byc przeslanki lub moze nie byc ich wcale. ktos moze wytatuowac hot doga bo lubi hotdogi i chcialby miec takiego zawsze przy sobie, a kto inny wytatuuje tak jak moj kolega szpetnego tribala z okazji 18tych urodzin i przestanie mu sie podobac ale za kazdym razem bedzie mu przypominal szalencze czasy mlodosci :)

po co zreszta sie rozwodzic... temat nie jest na pewno dla tych co nie lubia tatuaze bo co tu maja pisac? zeby przekonac kogos ze tatuaz jest brzydki? to tak jakby wejsc na forum VW i przekonywac ze Golf jest do bani. temat jest dla tych co chca sie podzielic wrazeniami, pomyslami i wlasnymi tatuazami
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Fasola » 30 wrz 2009, 13:35

Radex84 <peace> <spoko>
Fasola
 

Postprzez Magdalena » 30 wrz 2009, 13:36

Hardkorzy hahaha Widzę,że nawet jest Rif Raf z logo MTV hahaha Kto co lubi ;)
Ruda czarownica
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lut 2008, 00:17
Posty: 2125 (3/5)
Skąd: Z daleka
Auto: 323 P/Małe czarne

Postprzez Paweł_JB » 30 wrz 2009, 13:51

Obrazek

Tu kolejny przykład :D Jest trochę tego.

http://www.joemonster.org/art/11019/Str ... u_z_Kurska

Mistrz :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2009, 22:43
Posty: 40
Skąd: Bstok/Wawa
Auto: Mazda 6 2.3 GY '04

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nemi i 22 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park