Strona 38 z 266

PostNapisane: 30 cze 2006, 07:43
przez qpr
Co to jet długie, śpiewa i sra po lasach?
.
.
.
.
.
.
.
.
Pielgrzymka do Częstochowy
<lol>

PostNapisane: 30 cze 2006, 12:27
przez Grzyby
qpr – doskonałe hahaha

PostNapisane: 3 lip 2006, 17:20
przez nemi
Ponizej cytuje jedno z pytan, ktore pojawilo sie na egzaminie na wydziale
> chemii NUI Maynooth (National University of Ireland)
> Odpowiedz jednego ze studentow była na tyle wyjatkowa, ze profesor
> podzielil się z nia ze swoimi kolegami a pozniej jej tresc przedstawil w
> internecie.
> Pytanie:
> Czy pieklo jest egzotermalne (oddaje ciepło) czy endotermalne (absorbuje
> ciepło)?
> Wiekszosc odpowiedzi oparta była na prawie Boylesa, które mowi ze w
stałej
> temperaturze objęto?ć danej masy gazu jest odwrotnie proporcjonalna do
> jego ci?nienia.
> Jeden ze studentow napisal tak:
> Najpierw musimy stwerdzic jak zmienia się masa piekla w czasie. Do tego
> potrzeba jest liczba dusz które ida do piekla i liczba dusz która pieklo
> opuszcza. Moim zdaniem, można ze sporym prawdopodobienstwem przyjac, ze
> dusze, które raz trafily do piekla nigdy go nie opuszczaja.Na pytanie ile
> dusz idzie do piekla, można spojrzec z punktu widzenia wielu istniejacych
> dzisiaj religii. Wiekszosc z nich zaklada ze do piekla idzie sie wtedy
gdy
> nie wyznaje się tej wlasciwej wiary. Ponieważ religii jest wiecej niż
> jedna i dlatego ze nie można wyznawac kilku religii jednoczesnie, można
> zalozyc, ze wszystkie dusze ida do piekla.
> Patrzac na czestotiwosc narodzin i smierci można zalozyc, ze liczba dusz
w
> piekle wzrastac bedzie logarytmicznie. Rozwazmy wiec pytanie o
> zmieniajacej się objetosci piekla. Ponieważ wg prawa Boylesa wraz ze
> wzrostem liczby dusz rozszerzac się musi powierzchnia piekla tak aby
> temeratura i cisnienie w piekle pozostaly stele istenieja dwie
mozliwosci:
>
> 1. Je?li pieklo rozszerza się wolniej niż liczba przychodzacych do niego
> dusz, temperatura i cisnienie w piekle będzie tak dlugo roslo az pieklo
> się rozpadnie.
> 2. Je?li pieklo szybciej się rozszerza niż liczba przychodzacych tam
dusz,
> wówczas temperatura i cisnienie w piekle będzie spadac tak dlugo az
pieklo
> zamarznie.
> Która z tych mozliwosci jest bardziej realna?
>
> Je?li wezmemy pod uwage przepowiednie Sandry, która powiedziala do mnie:
> "predzej pieklo zamarznie niż się z toba przespie", jak również to ze
> wczoraj z nią spalem, możliwa jest tylko ta druga opcja. Dlatego tez
> jestem przekonany, ze pieklo jest endotermalne i musi byc już
zamarzniete.
> Z uwagi na to ze pieklo zamarzlo, można wnioskowac, ze żadna kolejna
dusza
> nie możae trafic do piekla, a ponieważ pozostaje jeszcze tylko niebo
> dowodzi to tez istnieje Osoby Boskiej, co z kolei tlumaczy dlaczego
Sandra
> caly wczorajszy wieczor krzyczala: "Oh God"
>
> Student otrzymal ocene ' Bardzo dobry ' *




Fąfara cierpiał na zaniki pamięci. Pewnego dnia, gdy przyszli do niego goście, zaczął opowiadać, że teraz leczy się u bardzo dobrego lekarza. Przyjaciele zapytali więc, jak ów medyk się nazywa.
– No właśnie, miałem na końcu języka... Pamiętacie może, był taki grecki poeta, w starożytności, taki ślepy...
– Homer. Ten lekarz ma na nazwisko Homer?
– Nie, nie. On napisał taką epopeję, o tym jak Grecy tłukli się pod takim miastem, które próbowali zdobyć...
– Zdobywali Troję. To co, ten lekarz podobnie się nazywa? Albo mieszka na takiej ulicy?
– Nie, nie. Tam był taki wódz tych, no, Greków, taki główny...
– Agamemnon?
– Tak! No i on miał brata, jak mu tam...
– Menelaosa. Ale co to ma wspólnego z lekarzem?
– Zaraz mówię. I tam był taki wódz trojański, który temu Mene... jak mu tam, uprowadził żonę.
– Aaaa, Parys! Ten lekarz nazywa się Parys?
– Nie. Ta żona, co on ją uprowadził, to jak miała na imię?
– Helena.
– Właśnie. Helenaaa! Helenkaaa – Fąfara woła do żony myjącej w kuchni naczynia. – Jak się nazywa ten mój lekarz?



Wsiada informatyk do taksówki. Taksiarz pyta:
– Dokąd jedziemy, jaki adres?
– 192.168.4.1



Chuck Norris
• Chuck Norris nie musi włączać światła. Po prostu wchodzi do domu, a napięcie samo rośnie.

• Chuck nie musi znać języków obcych. Wszyscy znają jezyk Chucka. Wszyscy, którzy chcą żyć.

• Kopniak z półobrotu w wykonaniu Chucka Norrisa został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO.

• Wystarczyło 5 sekund z Chuckiem Norrisem, aby Donald Tusk nauczył się wymawiać R.

• Największym dawcą organów na świecie jest Chuck Norris. Dawcą cudzych organów.

PostNapisane: 3 lip 2006, 22:50
przez jacobs
hahaha hahaha
puhcio jak kupił DU to też sie pewnie zesrał <lol>

PostNapisane: 3 lip 2006, 22:52
przez Bimbak
hahaha hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 4 lip 2006, 14:21
przez Italiano
jacobs napisał(a):puhcio jak kupił DU to też sie pewnie zesrał łoł

hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 4 lip 2006, 15:55
przez Puhcio
Taaa ... ze szczescia. :P

PostNapisane: 4 lip 2006, 15:56
przez Puhcio
W ogole to jacobs przestan sie tak czepiac, i zobacz na swoja mazde :P

PostNapisane: 4 lip 2006, 17:16
przez jacobs
Puhcio napisał(a):W ogole to jacobs przestan sie tak czepiac, i zobacz na swoja mazde

o ku*wa, kto mi poprzebijał opony?? :[

PostNapisane: 4 lip 2006, 18:42
przez Globy
Dzieci, nie kloccie sie <lol>

PostNapisane: 5 lip 2006, 04:26
przez andrev001
Wchodzi kierowca TIRa do baru i mówi:
– Poprosze kieliszek vodki, TFU [tiiit] MATIZ!!
Barman daje, kierowca wypija i mówi:
– Jeszcze jeden kieliszek, TFU [tiiit] MATIZ!!
Barman polewa lekko zdziwiony, a kierowca znowu:
– Jeszcze jeden! TFU [tiiit] MATIZ!!
Barman nie wytrzymuje:
– Czego po każdym kieliszku powtarzasz "TFU [tiiit] MATIZ!!"
Kierowca odpowiada:
– Wjechałem moim 30 tonowym TIRem do rowu, a tu podjeżdża facet Matizem TFU [tiiit] MATIZ!!
i mówi, że mi wyciągnie tego TIRa, a ja mu na to, że jak mu się uda to mu "laske" ze szczęscia zrobie
TFU [tiiit] MATIZ!!
TFU [tiiit] MATIZ!!...

PostNapisane: 5 lip 2006, 08:19
przez Italiano
andrev001 napisał(a):TFU [tiiit] MATIZ!!..

hahaha hahaha hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 6 lip 2006, 11:13
przez Globy
SŁOWNIK WSPÓLCZESNEGO JEZYKA POLSKIEGO
(DLA BIZNESMENÓW ZE SWIATA)

NA SWIECIE : Szanowny kolego, dlugo nie widzielismy sie!
U NAS : Kope lat, [tiiit] mac!
– --------
NA SWIECIE : Pan to jest bardzo wyksztalcony.
U NAS : Co za pedal.
– --------
NA SWIECIE : Nie zauwazyl pan wszystkich aspektów umowy.
U NAS : [tiiit] slepiec.
– --------
NA SWIECIE : Pan raczy zartowac.
U NAS : [tiiit] cie?
– --------
NA SWIECIE : Nie, nie ma pan racji.
U NAS : [tiiit] ci w pupę.
– --------
NA SWIECIE : Dane które posiadacie nie odpowiadaja faktom.
U NAS : Nie [tiiit]!
– --------
NA SWIECIE : Pana sekretarka jest bardzo sympatyczna.
U NAS : Posuwasz ja?
– --------
NA SWIECIE : Smacznego.
U NAS : Udlaw sie [tiiit].
– --------
NA SWIECIE : Jaka funkcje pelni ten pan w firmie?
U NAS : Co to za fiut?
– --------
NA SWIECIE : Chwilowo nie jestesmy zainteresowani reklama.
U NAS : Na [tiiit] mi reklama.
– --------
NA SWIECIE : Wydaje mi sie, ze z jego zdaniem nie musimy sie
liczyc.
U NAS : [tiiit] go.
– --------
NA SWIECIE : Ten projekt jest latwy do zrealizowania.
U NAS : Z palcem w pupie.
– --------
NA SWIECIE : To niemozliwe.
U NAS : Takiego wala.
– --------
NA SWIECIE : Chwilowo nasza firma nie prosperuje najlepiej.
U NAS : Jestesmy w gównie.
– --------
NA SWIECIE : Pan jest bardzo ostroznym rozmówca.
U NAS : Dyplomata [tiiit].
– --------
NA SWIECIE : Dlaczego nie zgadzacie sie na dalsza wspólprace?
U NAS : [tiiit] was?
– --------
NA SWIECIE : Rozwój sytuacji na rynku nie idzie w pomyslnym
kierunku.
U NAS : Jest [tiiit].
– --------
NA SWIECIE : To wplywowi panowie.
U NAS : Same [tiiit].
– --------
NA SWIECIE : Ten pan nie ma znaczacych kontaktów.
U NAS : Moze mi zrobic laske.
– ------
--
NA SWIECIE : Dziekuje!
U NAS : (Wyraz nie istnieje)

PostNapisane: 7 lip 2006, 15:37
przez KosteK
Umiera papież. U wrót raju sw Piotr go pyta:
– Ktoś ty?
– Ja? biskup Rzymu.
– Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
– No, namiestnik Pański na Ziemi.
– To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
– Jestem głową kościoła katolickiego!
– A co to takiego?
Papież zrobił głupią minę i aż mowę mu odebrało.
– Dobra – mówi sw Piotr – Czekaj tu, idę spytać szefa. (tup, tup, tup)
– Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem,
Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
– Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
– Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać. Po chwili wraca Jezus
zwijając się ze śmiechu i mówi:
– Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
– No, i?
– Oni do tej pory działają!

PostNapisane: 7 lip 2006, 15:52
przez jacobs
KosteK napisał(a):– Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
– No, i?
– Oni do tej pory działają!

hahaha hahaha

PostNapisane: 8 lip 2006, 10:12
przez Gość
Żali się Franek znajomemu:
– Miałem takiego pięknego węża ogrodowego, mówię ci, ręczna robota dziadka, wąż miał ponad kilometr i był cenną pamiątką rodzinną, a tu wczoraj przyszedł komornik i zabrał mi tego węża.
– A za co?
– Nie wiem, powiedział, że za długi.


Blondynka wpada do apteki z pretensjami:
– Czy moglibyście zacząć odbierać ten cholerny telefon? Człowiek dzwoni w ważnej sprawie, a tu nic i nic...
– Hmm... a pod jaki numer pani dzwoni?
– 08002200
– A skąd pani go ma?
– No przecież na drzwiach macie napisane!
– Ach tam... To są godziny otwarcia apteki.

PostNapisane: 8 lip 2006, 20:38
przez andi68
W niemieckiej telewizji śmieją się z Polaków.Może coś na odwrót(z RMF).
-Gdzie leżą Niemcy?
Pod Stalingradem.

-Czy Niemki ustępują urodą Polkom?
Tak.Na 10 Niemek 12 jest brzydkich.

PostNapisane: 11 lip 2006, 01:51
przez bratGrzyba
wiecie dlaczego nasza reprezantacja pilkarska przypomina jadra?........ – zawsze biora udzial ale nigdy nie wchodza !!

sory ale nie posiadam polskiej czcionki

PostNapisane: 11 lip 2006, 02:01
przez bratGrzyba
wiecie jaka jest roznica miedzy szefem (bosem) a hu.em? prawdziwy h.j nigdy nie bedzie bosem!

PostNapisane: 11 lip 2006, 10:50
przez jacobs
bratGrzyba napisał(a):hu.em

a co to jest??