Dowcipy
Konserwatorium im Witolda Lutosławskiego w Krakowie. Po korytarzu, w przerwie między zajęciami spaceruje dwóch studentów:
– Ale miałem wczoraj traumatyczne przeżycie – mówi jeden
– Co się stało?
– Byłem świadkiem samobójstwa. Jakiś facet skoczył z dachu wieżowca wprost pod moje nogi.
– Jezu! A jaki był motyw?
– Żadnego motywu nie było. W całkowitej ciszy o ziemię [tiiit]
– Ale miałem wczoraj traumatyczne przeżycie – mówi jeden
– Co się stało?
– Byłem świadkiem samobójstwa. Jakiś facet skoczył z dachu wieżowca wprost pod moje nogi.
– Jezu! A jaki był motyw?
– Żadnego motywu nie było. W całkowitej ciszy o ziemię [tiiit]
Loczek napisał(a):Czołg naśmiewa się z fiata "malucha":
-maluch ma serce w pupie, maluch ma serce w pupie...
na to maluch:
-wolę mieć serce w pupie niż fujarę na czole!
Co ciekawe 99% czołgów ma serce w pupie
(Mi osobiście wiadomo jedynie o Izraelskiej "Merkavie" która jest nowatorską konstrukcją między innymi ze względu na umiesczenie silnika przed kierowcą!!)
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
- Od: 8 kwi 2006, 00:04
- Posty: 336
- Skąd: Konin / Worcester
- Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99
Przychodzi facet do sexshopu i bierze dmuchaną lalę z półki.
Obraca, obraca i ogląda z każdej strony.
Podchodzi do niego sprzedawca i się pyta :
– Może Panu w czymś pomóc, czegoś Pan szuka ?
– Tak, gdzie jest data produkcji ?
– O tutaj jest naklejka.
– O nie. Ma Pan jeszcze jakieś inne ? Koziorożca nie chcę.....
Obraca, obraca i ogląda z każdej strony.
Podchodzi do niego sprzedawca i się pyta :
– Może Panu w czymś pomóc, czegoś Pan szuka ?
– Tak, gdzie jest data produkcji ?
– O tutaj jest naklejka.
– O nie. Ma Pan jeszcze jakieś inne ? Koziorożca nie chcę.....
Konferencja, temat: "kariera zawodowa ,a wiernosc malzenska",
referent wygłasza:
– Pierwsze miejsce jesli chodzi o zdrady małzenskie zajmuja lekarze; te nocne dyzury sprzyjaja, kilka etatow naraz itd...
– Drugie miejsce.. to oczywiscie artysci; ciagle nowe role, plany, otoczenie...
...no a trzecie miejsce; to własnie ludzie tacy jak Panstwo – uczestnicy konferencji, szkolen, jezdzacy w delegację no i ...
Z sali odzywa się facet: protestuje! już od 20 lat wyjezdzam i nigdy mi sie to nie zdarzylo!
Na to głos z konca sali, wstaje facet i krzyczy:
– I własnie przez takich chujów jak ty mamy trzecie miejsce!
referent wygłasza:
– Pierwsze miejsce jesli chodzi o zdrady małzenskie zajmuja lekarze; te nocne dyzury sprzyjaja, kilka etatow naraz itd...
– Drugie miejsce.. to oczywiscie artysci; ciagle nowe role, plany, otoczenie...
...no a trzecie miejsce; to własnie ludzie tacy jak Panstwo – uczestnicy konferencji, szkolen, jezdzacy w delegację no i ...
Z sali odzywa się facet: protestuje! już od 20 lat wyjezdzam i nigdy mi sie to nie zdarzylo!
Na to głos z konca sali, wstaje facet i krzyczy:
– I własnie przez takich chujów jak ty mamy trzecie miejsce!
– z babskiego forum...
Kupiłam nowe sexowne majtaski.
Szybciutko wbiłam się w nie i robię pokaz przed mężczyzną mojego życia.
Zachwalam towar jak mogę – patrz takie cekinki i koroneczki i takie ogólnie
są łał.
Prasówkę chyba robił (nie pamiętam dobrze, bo to co powiedział poczyniło
wielkie spustoszenie w mojej delikatnej kobiecej psychice).
Podniósł oczęta, musnął spojrzeniem partię mego ciała odzianego w nowy zakup
i odezwał się w te słowy:
– Wara Ci wyszła kochanie.
Kupiłam nowe sexowne majtaski.
Szybciutko wbiłam się w nie i robię pokaz przed mężczyzną mojego życia.
Zachwalam towar jak mogę – patrz takie cekinki i koroneczki i takie ogólnie
są łał.
Prasówkę chyba robił (nie pamiętam dobrze, bo to co powiedział poczyniło
wielkie spustoszenie w mojej delikatnej kobiecej psychice).
Podniósł oczęta, musnął spojrzeniem partię mego ciała odzianego w nowy zakup
i odezwał się w te słowy:
– Wara Ci wyszła kochanie.
Na medycynie odbywały się ćwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli obserwować próbki własnej śliny. Dowcipnisie podmienili jakiejś dziewczynie ślinę na próbkę spermy. Panienka gdy spojrzała przez mikroskop zgłupiała i zawołała profesora. Profesor przyłożył oko do mikroskopu i zapytał:
– Czy myła pani dzisiaj zęby?
– Czy myła pani dzisiaj zęby?
Gdybyś krzyczał przez 8 lat, 7 miesiecy i 6 dni wyprodukowałbyś wystarczająco energii do podgrzania 1 filizanki kawy.
(Nie wydaje mi sie to warte wysilku.)
Gdybyś puszczał bąki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesiecy wyprodukowałbyś wystarczająco gazu równego energii bomby atomowej.
(No to mi sie wydaje bardziej warte wysiłku!)
Ludzkie serce wytwarza wystarczające ciśnienie aby wystrzelic krew na odleglośc 20 metrów .
(O ludzie!)
Orgazm świni trwa 30 minut.
(W przyszlym zyciu chce byc świnią)
Karaluch zanim umrze moze życ jeszcze przez 9 dni po odcieciu mu glowy
(Ciągle jeszcze myśle o tej świni.)
Uderzając głową w ściane zużywasz 150 kcal na godzine
(Nie próbuj w domu. Spróbuj w pracy)
Pchła moze skoczyc na odległośc 350 długości własnego ciala. To tak jakby człowiek skoczył na odległośc boiska.
(30 minut... szcześciara z tej świni! Wyobrazasz to sobie?)
Sum ma ponad 27,000 kubeczków smakowych
(Co moze byc tak smacznego na dnie stawu?)
Niektóre lwy kopulują 50 razy dziennie.
(Nadal chce byc świnią w przyszlym zyciu... stawiam jakośc nad ilośc)
Motyle smakują jedzenie stopami.
(Coś co zawsze chciałam wiedziec)
Najsilniejszym mieśniem jest...jezyk.
(Hmmmmmm......)
Osoby praworeczne zyją przecietnie 9 lat dłuzej niz osoby leworeczne.
(Jezeli jesteś obureczny pownieneś wykalkulowac przecietną?)
Słonie są jedynymi zwierzetami, które nie potrafią skakac
(OK, to w zasadzie jest fajne)
Koci mocz świeci w podczerwieni.
(Zastanawiam sie komu zapłacono, zeby to zbadał?)
Strusie oko jest wieksze niz strusi mózg
(Znam takich ludzi)
Rozgwiazdy nie mają mózgu.
(Takich ludzi tez znam)
Niedźwiedzie polarne są leworeczne.
(Jak zmienią reke to bedą zyły dłuzej)
Ludzie i delfiny są jedynymi stworzeniami, które uprawiają sex dla przyjemności.
(A co z tą świnią )
(Nie wydaje mi sie to warte wysilku.)
Gdybyś puszczał bąki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesiecy wyprodukowałbyś wystarczająco gazu równego energii bomby atomowej.
(No to mi sie wydaje bardziej warte wysiłku!)
Ludzkie serce wytwarza wystarczające ciśnienie aby wystrzelic krew na odleglośc 20 metrów .
(O ludzie!)
Orgazm świni trwa 30 minut.
(W przyszlym zyciu chce byc świnią)
Karaluch zanim umrze moze życ jeszcze przez 9 dni po odcieciu mu glowy
(Ciągle jeszcze myśle o tej świni.)
Uderzając głową w ściane zużywasz 150 kcal na godzine
(Nie próbuj w domu. Spróbuj w pracy)
Pchła moze skoczyc na odległośc 350 długości własnego ciala. To tak jakby człowiek skoczył na odległośc boiska.
(30 minut... szcześciara z tej świni! Wyobrazasz to sobie?)
Sum ma ponad 27,000 kubeczków smakowych
(Co moze byc tak smacznego na dnie stawu?)
Niektóre lwy kopulują 50 razy dziennie.
(Nadal chce byc świnią w przyszlym zyciu... stawiam jakośc nad ilośc)
Motyle smakują jedzenie stopami.
(Coś co zawsze chciałam wiedziec)
Najsilniejszym mieśniem jest...jezyk.
(Hmmmmmm......)
Osoby praworeczne zyją przecietnie 9 lat dłuzej niz osoby leworeczne.
(Jezeli jesteś obureczny pownieneś wykalkulowac przecietną?)
Słonie są jedynymi zwierzetami, które nie potrafią skakac
(OK, to w zasadzie jest fajne)
Koci mocz świeci w podczerwieni.
(Zastanawiam sie komu zapłacono, zeby to zbadał?)
Strusie oko jest wieksze niz strusi mózg
(Znam takich ludzi)
Rozgwiazdy nie mają mózgu.
(Takich ludzi tez znam)
Niedźwiedzie polarne są leworeczne.
(Jak zmienią reke to bedą zyły dłuzej)
Ludzie i delfiny są jedynymi stworzeniami, które uprawiają sex dla przyjemności.
(A co z tą świnią )
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)
Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
Xionc Krzysztof :)
Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
Podczas, gdy żona przygotowywała mężowi jajka sadzone na śniadanie, mąż nagle wszedł do kuchni i mówi do niej:
– ostrożnie...OSTROŻNIE! Dodaj trochę masła! O Mój Boże! Gotujesz za wiele na raz. ZA DUŻO! Przewróć je! PRZEWRÓĆ JE TERAZ! Potrzeba więcej masła! O Mój Boże! Gdzie znajdziemy teraz więcej masła! Zaraz się przypalą! Ostrożnie! OSTROŻNIE! Powiedziałem OSTROŻNIE! TY NIGDY mnie nie słuchasz, jak gotujesz! Nigdy! Przewróć je! Pośpiesz się! Oszalałaś! Zwariowałaś! Nie zapomnij je posolić! Wiesz, że zawsze zapominasz je posolić! Posól je! POSOL! SÓL
Żona wytrzeszczając na niego oczy mówi:
– Co, do licha z tobą? Wali cie? Sądzisz, że ja nie wiem jak się robi jajka sadzone?
Mąż spokojnie odpowiada:
– Nie, tylko chciałem ci pokazać jak to wygląda, gdy ja prowadzę samochód...
XXXXXXXXXXXXXXXX
Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z poziomą kreską w połowie wysokości. Kreska ta zanikła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego – co można było zauważyć powyżej. Ale czy wiecie dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów?
Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj; Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał:
"Nie wolno Ci cudzołożyć" – na co z tłumu odezwały się liczne głosy:
"Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!".
XXXXXXXXXXXXXXX
10 powodów, dla których nie należy oglądać zbyt dużo filmów pornograficznych:
1. Wszystkie znajome kobiety zaczynasz porównywać do aktorek filmów pornograficznych i to porównanie nie wychodzi im na korzyść...
2. Podczas spotkania z każdą kobietą oczekujesz, że zgodnie ze scenariuszem zacznie się zaraz do Ciebie przystawiać i powoli rozbierać...
3. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy patrzysz na odsłonięte piersi partnerki i dziwisz się, że są mniejsze od dwóch arbuzów...
4. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy zamiast ekstra loda słyszysz: "Chyba nie możesz za siebie, przecież to obrzydliwe!!!"
5. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy na początku zamiast przeciągłych jęków słyszysz wzdychnięcia, widzisz partnerkę przewracającą oczami i słyszysz pytania typu: "Już?, No i co dalej?, Nie tędy, sieroto..."
6. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy zamiast okrzyków: "Ja, ja, das ist fantastisch!!!" lub: "Nie, proszę, nie tak mocno!!!" słyszysz: "Możesz chociaż trochę szybciej?"
7. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy kobieta na propozycję analnego seksu, każe Ci włożyć ogóra w du*ę i opowiedzieć o własnych doznaniach...
8. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy na propozycję zakończenia akcji na brzuchu partnerki słyszysz: "OK, ale sam będziesz potem to zlizywał..."
9. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy partnerka odnosi się bardzo negatywnie do propozycji, by następnym razem zabrała ze sobą przyjaciółkę...
10. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy po wszystkim partnerka oczekuje kontynuacji w teatrze czy restauracji...
XXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie:
– Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
– Idę się wysikać – padła propozyzja z sali.
– No niestety – odparła prowadząca – słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
– Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji – zgłosił się inny uczestnik.
– No cóż – prowadząca na to – mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
– Pani wybaczy – na to kolejny uczestnik – ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.
XXXXXXXXXXXXX
Zrób zgodnie z instrukcją:
1. Otwórz pusty dokument Worda;
2. Wpisz lub wklej: =rand(200,99)
3. naciśnij Enter
4. Poczekaj...
XXXXXXXXXXXX
Uwaga!
Pojawił sie nowy wirus. Nazywa sie "PRACA". Jeżeli dostaniesz
PRACE od szefa, kolegi, promotora, profesora lub od kogokolwiek innego nie dotykaj tego pod żadnym pozorem...
Wirus jest skrajnie niebezpieczny.
Usuwa na stałe życie prywatne. Jeżeli byłes w kontakcie z wirusem,
natychmiast zabierz kolegów i koleżanki oraz udaj sie donajblizszego pub'u.
Zamówcie piwo i po trzech kolejkach, PRACA powinna zostac całkowicie usunięta z twoich obwodów.
XXXXXXXXXXXX
Po 25 latach jeżdżenia Harleyem facet doszedł do wniosku, że zobaczył już kawał świata i uznał, że czas osiąść gdzieś na stałe. Kupił więc kawałek ziemi w Vermont, tak daleko od innych ludzi, jak to tylko możliwe. Z listonoszem widział się raz na tydzień, a po zakupy jeździł raz na miesiąc. Poza tym była tylko natura i on.
Po mniej więcej pół roku takiego życia słyszy stukanie do drzwi. Idzie, otwiera i widzi wielkiego, brodatego tubylca.
– Cześć – mówi tubylec. – Jestem Enoch, twój sąsiad, mieszkający jakieś cztery mile w tamtym kierunku. Za jakieś dwa dni, wieczorem, urządzam małe przyjęcie. Miałbyś ochotę przyjść?
– Jasne, po pól roku na tym odludziu, będzie fajnie.
Enoch pożegnał się i już miał iść, ale odwraca się i mówi:
– Słuchaj, jesteś tu nowy, więc chyba powinienem cię ostrzec, że będziemy tam ostro pili.
– Nie ma problemu, 25 lat jeździłem Harleyem. Myślę, że dam sobie radę.
Enoch już ma odchodzić, ale jeszcze odwraca się i mówi:
– Powinienem cię też ostrzec, że nie było jeszcze imprezy bez bijatyki.
– Z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem jako motocyklista myślę, że dam sobie radę.
Enoch odwraca się i już ma iść, ale przypomina sobie jeszcze coś i mówi:
– Muszę ci też powiedzieć, że te przyjęcia to istna orgia seksu. Widziałem już tam rzeczy, o których mi się nawet nie śniło.
– Po 25 latach jeżdżenia Harleyem i pół roku na tym odludziu jestem więcej niż gotów, zwłaszcza na to. Aha, Enoch, zanim zapomnę. Jak powinienem się ubrać na to przyjęcie?
– Ubierz się jak chcesz. I tak będziemy tylko my dwaj.
XXXXXXXXXXXX
Klasyfikator pojemności butelek wódki w świecie informatyków
0.1 l – demo
0.25 l – trial version
0.5 l – personal edition
0.7 l – professional edition
1.0 l – network edition
1.75 l – enterprise
3 l – for small business
5 l – corporate editio
XXXXXXXXXXX
W Polsce ma być produkowany najnowszy model BMW
Jego walory to:
1. Drzwi od kierowcy mają być przezroczyste, aby widać było CAŁY dres
2. Ma być tak wąski, aby przez obydwa okna można było wyciągnąć łokcie
3. Producent dodaje w ramach promocji rękawicę magnetyczną, aby przy predkości 140 km\h można było trzymać rękę na dachu.
W zmodernizowanej wersji będzie jeszcze miał :
1. peruka blond podczepiona do dachu jeżeli pasażerka ma inny kolor włosów
2. na przedniej szybie lampa kwarcowa zamiast solarium
3. i otwory w podłodze aby można schować obcasy wyższe niż 20 cm...
– Megafon, żeby lepiej niosło disko ...
– Szyby kuloodporne, żeby nie popękały od megafonu
– Zestaw kamer wideo, żeby coś widzieć – wszak ma 100% przyciemnioną przednią szybę ...
– Srebrny wieszaczek na złoty lańcuch
– Opony ze skóry a nie zwykłe gumiaki
– Złote felgi nabijane ćwiekami
– Wyciąg w fotelu, jak walnie cichacza
– Sprężyna w zagłówku pomagająca machać cabanem w rytmie 'Milano'
– Zdejmowane lusterko wsteczne, żeby móc wymierzyć równe działki koki
– Automatycznie wysuwany bejsbol z napisem: Shazza moja miłość
– Golarka do szlifowania łysej pały
– Schowek na szaliki, w zależności od tego, gdzie się wybiera poimprezować ...
– Sprężyna pod pedałem gazu, zeby pogrzać i przypakować w nogi
– ostrożnie...OSTROŻNIE! Dodaj trochę masła! O Mój Boże! Gotujesz za wiele na raz. ZA DUŻO! Przewróć je! PRZEWRÓĆ JE TERAZ! Potrzeba więcej masła! O Mój Boże! Gdzie znajdziemy teraz więcej masła! Zaraz się przypalą! Ostrożnie! OSTROŻNIE! Powiedziałem OSTROŻNIE! TY NIGDY mnie nie słuchasz, jak gotujesz! Nigdy! Przewróć je! Pośpiesz się! Oszalałaś! Zwariowałaś! Nie zapomnij je posolić! Wiesz, że zawsze zapominasz je posolić! Posól je! POSOL! SÓL
Żona wytrzeszczając na niego oczy mówi:
– Co, do licha z tobą? Wali cie? Sądzisz, że ja nie wiem jak się robi jajka sadzone?
Mąż spokojnie odpowiada:
– Nie, tylko chciałem ci pokazać jak to wygląda, gdy ja prowadzę samochód...
XXXXXXXXXXXXXXXX
Jeszcze dziś wiele osób pisze ręcznie cyfrę 7 z poziomą kreską w połowie wysokości. Kreska ta zanikła w większości stylów pisma maszynowego i komputerowego – co można było zauważyć powyżej. Ale czy wiecie dlaczego ta kreska przetrwała do naszych czasów?
Trzeba powrócić do czasów biblijnych, kiedy to Mojżesz wspiął się na górę Synaj; Gdy zostało mu podyktowane 10 przykazań zszedł do swego ludu i zaczął odczytywać im donośnym głosem każde przykazanie. Gdy doszedł do siódmego odczytał:
"Nie wolno Ci cudzołożyć" – na co z tłumu odezwały się liczne głosy:
"Skreśl siódemkę, skreśl siódemkę!".
XXXXXXXXXXXXXXX
10 powodów, dla których nie należy oglądać zbyt dużo filmów pornograficznych:
1. Wszystkie znajome kobiety zaczynasz porównywać do aktorek filmów pornograficznych i to porównanie nie wychodzi im na korzyść...
2. Podczas spotkania z każdą kobietą oczekujesz, że zgodnie ze scenariuszem zacznie się zaraz do Ciebie przystawiać i powoli rozbierać...
3. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy patrzysz na odsłonięte piersi partnerki i dziwisz się, że są mniejsze od dwóch arbuzów...
4. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy zamiast ekstra loda słyszysz: "Chyba nie możesz za siebie, przecież to obrzydliwe!!!"
5. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy na początku zamiast przeciągłych jęków słyszysz wzdychnięcia, widzisz partnerkę przewracającą oczami i słyszysz pytania typu: "Już?, No i co dalej?, Nie tędy, sieroto..."
6. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy zamiast okrzyków: "Ja, ja, das ist fantastisch!!!" lub: "Nie, proszę, nie tak mocno!!!" słyszysz: "Możesz chociaż trochę szybciej?"
7. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy kobieta na propozycję analnego seksu, każe Ci włożyć ogóra w du*ę i opowiedzieć o własnych doznaniach...
8. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy na propozycję zakończenia akcji na brzuchu partnerki słyszysz: "OK, ale sam będziesz potem to zlizywał..."
9. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy partnerka odnosi się bardzo negatywnie do propozycji, by następnym razem zabrała ze sobą przyjaciółkę...
10. Jesteś bardzo zdziwiony, kiedy po wszystkim partnerka oczekuje kontynuacji w teatrze czy restauracji...
XXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Zajęcia z savoir-vivre'u. Prowadzi kobieta, wśród uczestników sami panowie. Pani zadaje pytanie:
– Jesteście na przyjęciu lub w restauracji. Musicie udać się w pewne miejsce. Jak usprawiedliwicie przed swoją towarzyszką swą chwilową nieobecność.
– Idę się wysikać – padła propozyzja z sali.
– No niestety – odparła prowadząca – słowo "wysikać" może zostać uznane za prostackie i grubiańskie.
– Przepraszam, ale muszę udać się do ubikacji – zgłosił się inny uczestnik.
– No cóż – prowadząca na to – mówienie o ubikacji przy jedzeniu trudno zaliczyć do kanonów kultury. Może jakieś inne pomysły?
– Pani wybaczy – na to kolejny uczestnik – ale muszę udać się uścisnąć kogoś, kogo mam nadzieję przedstawić pani po kolacji.
XXXXXXXXXXXXX
Zrób zgodnie z instrukcją:
1. Otwórz pusty dokument Worda;
2. Wpisz lub wklej: =rand(200,99)
3. naciśnij Enter
4. Poczekaj...
XXXXXXXXXXXX
Uwaga!
Pojawił sie nowy wirus. Nazywa sie "PRACA". Jeżeli dostaniesz
PRACE od szefa, kolegi, promotora, profesora lub od kogokolwiek innego nie dotykaj tego pod żadnym pozorem...
Wirus jest skrajnie niebezpieczny.
Usuwa na stałe życie prywatne. Jeżeli byłes w kontakcie z wirusem,
natychmiast zabierz kolegów i koleżanki oraz udaj sie donajblizszego pub'u.
Zamówcie piwo i po trzech kolejkach, PRACA powinna zostac całkowicie usunięta z twoich obwodów.
XXXXXXXXXXXX
Po 25 latach jeżdżenia Harleyem facet doszedł do wniosku, że zobaczył już kawał świata i uznał, że czas osiąść gdzieś na stałe. Kupił więc kawałek ziemi w Vermont, tak daleko od innych ludzi, jak to tylko możliwe. Z listonoszem widział się raz na tydzień, a po zakupy jeździł raz na miesiąc. Poza tym była tylko natura i on.
Po mniej więcej pół roku takiego życia słyszy stukanie do drzwi. Idzie, otwiera i widzi wielkiego, brodatego tubylca.
– Cześć – mówi tubylec. – Jestem Enoch, twój sąsiad, mieszkający jakieś cztery mile w tamtym kierunku. Za jakieś dwa dni, wieczorem, urządzam małe przyjęcie. Miałbyś ochotę przyjść?
– Jasne, po pól roku na tym odludziu, będzie fajnie.
Enoch pożegnał się i już miał iść, ale odwraca się i mówi:
– Słuchaj, jesteś tu nowy, więc chyba powinienem cię ostrzec, że będziemy tam ostro pili.
– Nie ma problemu, 25 lat jeździłem Harleyem. Myślę, że dam sobie radę.
Enoch już ma odchodzić, ale jeszcze odwraca się i mówi:
– Powinienem cię też ostrzec, że nie było jeszcze imprezy bez bijatyki.
– Z dwudziestopięcioletnim doświadczeniem jako motocyklista myślę, że dam sobie radę.
Enoch odwraca się i już ma iść, ale przypomina sobie jeszcze coś i mówi:
– Muszę ci też powiedzieć, że te przyjęcia to istna orgia seksu. Widziałem już tam rzeczy, o których mi się nawet nie śniło.
– Po 25 latach jeżdżenia Harleyem i pół roku na tym odludziu jestem więcej niż gotów, zwłaszcza na to. Aha, Enoch, zanim zapomnę. Jak powinienem się ubrać na to przyjęcie?
– Ubierz się jak chcesz. I tak będziemy tylko my dwaj.
XXXXXXXXXXXX
Klasyfikator pojemności butelek wódki w świecie informatyków
0.1 l – demo
0.25 l – trial version
0.5 l – personal edition
0.7 l – professional edition
1.0 l – network edition
1.75 l – enterprise
3 l – for small business
5 l – corporate editio
XXXXXXXXXXX
W Polsce ma być produkowany najnowszy model BMW
Jego walory to:
1. Drzwi od kierowcy mają być przezroczyste, aby widać było CAŁY dres
2. Ma być tak wąski, aby przez obydwa okna można było wyciągnąć łokcie
3. Producent dodaje w ramach promocji rękawicę magnetyczną, aby przy predkości 140 km\h można było trzymać rękę na dachu.
W zmodernizowanej wersji będzie jeszcze miał :
1. peruka blond podczepiona do dachu jeżeli pasażerka ma inny kolor włosów
2. na przedniej szybie lampa kwarcowa zamiast solarium
3. i otwory w podłodze aby można schować obcasy wyższe niż 20 cm...
– Megafon, żeby lepiej niosło disko ...
– Szyby kuloodporne, żeby nie popękały od megafonu
– Zestaw kamer wideo, żeby coś widzieć – wszak ma 100% przyciemnioną przednią szybę ...
– Srebrny wieszaczek na złoty lańcuch
– Opony ze skóry a nie zwykłe gumiaki
– Złote felgi nabijane ćwiekami
– Wyciąg w fotelu, jak walnie cichacza
– Sprężyna w zagłówku pomagająca machać cabanem w rytmie 'Milano'
– Zdejmowane lusterko wsteczne, żeby móc wymierzyć równe działki koki
– Automatycznie wysuwany bejsbol z napisem: Shazza moja miłość
– Golarka do szlifowania łysej pały
– Schowek na szaliki, w zależności od tego, gdzie się wybiera poimprezować ...
– Sprężyna pod pedałem gazu, zeby pogrzać i przypakować w nogi
==z bash.org.pl==
<halucynka> wiesz to jest tak
<halucynka> jakbym miala duze piersi to powinienes prawic mi komplementy na temat mojej inteligencji
<halucynka> jakbym byla inteligentna to powieniens chwalic mi cycki
<one_sa_szare> to trochę glupie, niemozliwe ze dziewczyny sie na to biorą!
<halucynka> zdziwiłbys sie
<one_sa_szare> jesteś bardzo mądra, olenko
<halucynka> oj, spierdalaj
<halucynka> wiesz to jest tak
<halucynka> jakbym miala duze piersi to powinienes prawic mi komplementy na temat mojej inteligencji
<halucynka> jakbym byla inteligentna to powieniens chwalic mi cycki
<one_sa_szare> to trochę glupie, niemozliwe ze dziewczyny sie na to biorą!
<halucynka> zdziwiłbys sie
<one_sa_szare> jesteś bardzo mądra, olenko
<halucynka> oj, spierdalaj
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
- Od: 8 kwi 2006, 00:04
- Posty: 336
- Skąd: Konin / Worcester
- Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99
87% mezyczyzn pijacych metanol nie widzi roznicy, wiec po co przeplacac?
<center>I am the 6th son of the 6th son of the 6th son I am the borged again son of war
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
Technology's child, daughter of rebellion, son of a bitch blossom of a whore
I am a god-killing virus, destruction with 8 arms, monster with seven severed heads
I am the son of mars, cleansed with infected blood, vile disease walking on 2 legs
The devil made me do it</center>
<center>Moja "Twarzowa Książka"
- Od: 8 kwi 2006, 00:04
- Posty: 336
- Skąd: Konin / Worcester
- Auto: Mondeo 1.8 Zetec '99
- Od: 14 wrz 2006, 08:48
- Posty: 228
- Skąd: Żywiec
- Auto: Była Mazda mx3, jest Alfa Romeo 156
Wstaje świt. W lesie budzi się polski obóz. Poranny posiłek, modlitwa.
Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich.
– Panie, Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen proponuje, by zamiast
toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z
każdej ze stron. Niech oni stoczą pojedynek, a który z nich zwycięży, tego
strona uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie.
Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło
podążył do namiotów rycerzy.
– Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek – pójdziesz walczyć o
wygraną bitwę ?
– No wiesz Władek, pojutrze tak. No, może jutro... Ale dziś nie dam rady.
Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ... Po prostu nie dam rady...
Król udał się więc do kolejnego rycerza:
– Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę ?
– Sorki Władek, wczoraj była imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i
wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady....
Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu:
– Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ?
– Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ..
– Tak, tak, wiem – u Zawiszy. Kto jeszcze tam był ?
– No chyba wszyscy...
– Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem.
Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król
– Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie
stanać do niego?
Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali.
Nikt nie chce...
Nagle słychać:
– Ja! Ja! Ja chcę!!! Ja pójdę!!!
Rozglądają się i widzą – stary dziad z brodą do pasa, ubrany w jakiś jutowy
worek, łachmany.
– Rany Boskie, nie ma nikogo innego????
No i nikogo innego nie było.
Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole,
miecza nie dał rady dźwignąć, więc ciągnie go za sobą. Patrzą Polacy, a
z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w
lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz.
Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą:
– Dziaaaadeeeeek!!! W nooooogiiiiii!!! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii!!
Rycerz niemiecki jednak już ruszył, dopadł dziadka, który wogóle nie
zamierzał uciekać, podniósł sie tuman kurzu. Nic nie widać, tylko jakieś
jęki słychać. Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu. Patrzą Polacy, a
tam koń bez nóg, krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i trzesącą się ręką
trzyma miecz na gardle Niemca.
I mówi:
– Masz szczęście, [tiiit], ze krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upierdolił!
Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich.
– Panie, Wielki Mistrz Ulrich von Jungingen proponuje, by zamiast
toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z
każdej ze stron. Niech oni stoczą pojedynek, a który z nich zwycięży, tego
strona uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie.
Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło
podążył do namiotów rycerzy.
– Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek – pójdziesz walczyć o
wygraną bitwę ?
– No wiesz Władek, pojutrze tak. No, może jutro... Ale dziś nie dam rady.
Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ... Po prostu nie dam rady...
Król udał się więc do kolejnego rycerza:
– Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę ?
– Sorki Władek, wczoraj była imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i
wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady....
Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu:
– Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ?
– Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ..
– Tak, tak, wiem – u Zawiszy. Kto jeszcze tam był ?
– No chyba wszyscy...
– Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem.
Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król
– Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie
stanać do niego?
Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali.
Nikt nie chce...
Nagle słychać:
– Ja! Ja! Ja chcę!!! Ja pójdę!!!
Rozglądają się i widzą – stary dziad z brodą do pasa, ubrany w jakiś jutowy
worek, łachmany.
– Rany Boskie, nie ma nikogo innego????
No i nikogo innego nie było.
Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole,
miecza nie dał rady dźwignąć, więc ciągnie go za sobą. Patrzą Polacy, a
z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w
lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz.
Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą:
– Dziaaaadeeeeek!!! W nooooogiiiiii!!! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii!!
Rycerz niemiecki jednak już ruszył, dopadł dziadka, który wogóle nie
zamierzał uciekać, podniósł sie tuman kurzu. Nic nie widać, tylko jakieś
jęki słychać. Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu. Patrzą Polacy, a
tam koń bez nóg, krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i trzesącą się ręką
trzyma miecz na gardle Niemca.
I mówi:
– Masz szczęście, [tiiit], ze krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upierdolił!
Nie mogę a w zasadzie ..dlaczego nie ?
- Od: 23 lut 2004, 23:11
- Posty: 375
- Skąd: grochów
- Auto: Chrysler Voyager 3.3 LE jajko
Drużynowe Mistrzostwa Świata w robieniu loda!!! Zjechały się panie z całego Świata. Oczywiście nie zabrakło prasy, radia,telewizji...etc. Korespondent jednej z stacji TV przeprowadza wywiady z drużynami. Najpierw zaczyna rozmowę z amerykankami:
– Jak nastroje przed zawodami?
– Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowaliśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonale, wygramy!!! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani... Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytkom).
– Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie... I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie...". Wreszcie nie wytrzymał i podpytuje jedną z uczestniczek:
– Co to za Mania??? Autorytet jaki? Czy co???
– Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w gębie układa...
Facet lekko na bani wraca do domu ......
Żona od razu, srata-ta-ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp...
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
– OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona: – Zobaczymy, czytaj.
– Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
– Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
– Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
– Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
– Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona: – .........?
.........
– Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych, [tiiit], zainteresowań!... żadnych.
– Jak nastroje przed zawodami?
– Wszystko dopięte na ostatni guzik, ciężko trenowaliśmy w okresie przygotowawczym, morale doskonale, wygramy!!! Jeżeli oczywiście w polskiej drużynie zabraknie Mani... Podobne pytanie zadaje Francuzkom (nomen omen faworytkom).
– Wszystko w najlepszym porządku, w końcu jest to nasza narodowa dyscyplina, od lat jesteśmy w czołówce, wygramy!!! Jeżeli oczywiście Mania nie przyjdzie... I tak chodzi od nacji do nacji i wszędzie to samo: "Jeżeli Mania nie przyjdzie...". Wreszcie nie wytrzymał i podpytuje jedną z uczestniczek:
– Co to za Mania??? Autorytet jaki? Czy co???
– Autorytet nie autorytet, ale kostkę Rubika w gębie układa...
Facet lekko na bani wraca do domu ......
Żona od razu, srata-ta-ta, pijak, tylko wódka Ci w głowie itp...
Facet sięga do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
– OK, przyniosłem test, zaraz zobaczymy jaka Ty obeznana i kulturalna jesteś!
Żona: – Zobaczymy, czytaj.
– Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
– Łatwizna! No chociażby dolar i euro.
– Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
– Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać!
– Wierzę. Pytanie trzecie. Podaj mi nazwy dwóch rzek w Islandii...
Żona: – .........?
.........
– Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych, [tiiit], zainteresowań!... żadnych.
madzia my love
- Od: 13 gru 2005, 12:47
- Posty: 6
- Skąd: Olecko/Gdańsk
- Auto: mazda 323f 1,6 16V '93
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości