Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez SANEONE » 30 sie 2004, 10:52

Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie .
Przysiadła się i zaczeli rozmawiać . Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem:
– Wiesz o czym już calkiem zapomniałem?
– O czym
– O seksie.
– Ty stary pierniku ! Nie stanałby ci nawet gdybys miał przyłożony pistolet do głowy !
– Wiem ale było by miło gdyby ktos potrzymał go chociaż w ręce.
I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięł a jego pomarszczonego fiutka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastał a Henryka w umówionym miejscu . Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać.
Znalazła Henryka w najdalszym kacie ogrodu a jego fiutka trzymała w ręku 89-letnia Zofia . Stefania nie wytrzymała i krzykneła ze łzami w oczach :
– Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?!
– Parkinsona.
MX-6 – Streets will never be the same...
はやい マツダ〪
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2004, 13:35
Posty: 154
Skąd: Warszawa
Auto: MX-6

Postprzez Smirnoff » 30 sie 2004, 20:01

Co robimy po złapaniu gumy?
MĘŻCZYZNA
1. Powinniśmy poczuć szarpnięcie.
2. Przejechać jeszcze około 1 km, nasłuchując i obserwując przejeżdżające samochody – czy któryś nie złapał gumy.
3. Zatrzymać się na środku jezdni, wysiąść i obejrzeć wszystkie koła.
4. Zakląć i pokazać palec omijającym i trąbiącym kierowcom.
5. Zjechać na pobocze i wysiąść.
6. Wsiąść z powrotem do toczącego się samochodu.
7. Zaciągnąć ręczny i włączyć światła awaryjne.
8. Wysiąść wprost w głęboką kałużę.
9. Zakląć i pokazać palec przejeżdżającym samochodom.
10. Wyjąć z bagażnika skrzynkę z narzędziami, teczkę, zakupy, jakieś papiery, szmaty, blachy, kawałek deski i inne śmieci.
11. Wyjąć lewarek, klucz do kół i koło zapasowe.
12. Zakląć na brud i smary, pokazać palec przejeżdżającej i trąbiącej ciężarówce.
13. Zdjąć marynarkę, założyć rękawkę.
14. Wyjaśnić kierowcy ciężarówki, że to nie było do niego i że może schować swoją wielką łyżkę do opon i jechać dalej.
15. Podłożyć lewarek, ukradkiem pokazując palec odjeżdżającej ciężarówce.
16. Zacząć podnosić samochód.
17. Zakląć na wgnieciony próg.
18. Opuścić samochód, ustawić lewarek poprawnie.
19. Podnieść samochód.
20. Spróbować odkręcić koło.
21. Zakląć i pokazać palec przejeżdżającym samochodom.
22. Opuścić samochód.
23. Poluzować śruby trzymające koło.
24. Podnieść samochód.
25. Odkręcić koło i rzucić je na jezdnię.
26. Dogonić toczące się koło i przerzucić je na pobocze.
27. Zakląć i pokazać palec przejeżdżającym samochodom.
28. Spróbować założyć zapasówkę.
29. Rzucić wiązankę na pęknięte spodnie i pokazać palec przejeżdżającym samochodom.
30. Założyć zapasówkę, przykręcić śruby.
31. Wrzucić lewarek, klucz do kół, teczkę, narzędzia, rękawice i resztę śmieci do bagażnika.
32. Z triumfem na twarzy pomachać przejeżdżającym samochodom, a potem i tak pokazać im palec.
33. Wsiąść do samochodu, zwolnić ręczny, wyłączyć awaryjne, ruszyć.
34. Przejechać 200 m, zatrzymać się, cofnąć.
35. Wrzucić przebite koło do bagażnika.
36. Zakląć z powodu niezałożonych rękawic, pokazać palec przejeżdżającym samochodom.
37. Wsiąść, ruszyć, po 5 km usłyszeć dziwny dźwięk, zatrzymać się.
38. Wysiąść, przejść z powrotem ok. 500 m,
39. Znaleźć odkręconą śrubę.
40. Wrócić do samochodu, dokręcić wszystkie śruby we wszystkich kołach.
41. Zakląć i pokazać palec przejeżdżającym samochodom.
42. Wsiąść, ruszyć, przejechać 10 km, złapać następną gumę.
KOBIETA
1. Powinna poczuć szarpnięcie.
2. Zatrzymać się na poboczu, włączyć awaryjne.
3. Wyjrzeć przez okno.
4. Zauważyć przebite koło.
5. Zrobić zdumioną i urażoną minę.
6. Wyjąć z torebki komórkę.
7. Zadzwonić po męża, przyjaciela albo pomoc drogową.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez Smirnoff » 30 sie 2004, 20:10

Najnowszy test na prawo jazdy ;)

1) Czy wał drogowy na obszarze zabudowanym może poruszać się z prędkością przekraczającą prędkość dźwięku ?
a) może z łatwością
b) tak, jeżeli następuje podwójna kompresja mieszanki paliwowo-powietrznej w cylindrach
c) nie, z powodu metalowych kół

2) Kierowca uciekający policji powinien :
a) wykonać redukcję biegu na niższy i dodać gazu w celu ogromnego przyspieszenia
b) wykonać redukcję biegu na wyższy i zaciągnąć hamulec ręczny w celu natychmiastowej zmiany obranego kierunku jazdy
c) zatrzymać się, wysiąść z auta i uciec do lasu
d) spowodować wypadek celem utrudnienia pościgu

3) Widząc znak pionowy "ustąp pierwszeństwa przejazdu" kierujący powinien :
a) nie rozglądając się przejechać na całym gazie przez skrzyżowanie
b) wrzucić bieg wsteczny i objechać skomplikowane skrzyżowanie chodnikiem między pieszymi
c) zatrzymać się przed skrzyżowaniem i oczyścić tłoki z nagromadzonej w nich sadzy

4) Kierujący pojazdem widząc niebieskie światło w sygnalizacji miejskiej powinien :
a) ruszyć z piskiem opon
b) nie przejmować się, gdyż to tylko jadący pociąg
c) pieszy też jest uczestnikiem ruchu drogowego
d) nie zwracać szczególnej uwagi, gdyż to tylko rolnik wiozący buraki do skupu

5) Jadący TIR-em przejeżdżając przez skrzyżowanie z sygnalizacją dźwiękową powinien :
a) nie zmieniać pasa ruchu i poruszać się z maksymalną prędkością, gdyż tylko on jest uprzywilejowany
b) starać się potrącić jak najwięcej uczestników ruchu drogowego
c) kontrolować deskę rozdzielczą i śledzić pracę wszystkich przyrządów pomiarowych oraz ogumienia pojazdu

6) Jakie wyróżniamy typy hamulców ?
a) tarczowe, chłodzone kefirem
b) bębnowe, będące zarazem napędem dla pompy olejowej
c) powietrzne, foliowe
d) azbestowe, świetlne
e) w pojazdach spalinowych ze względu na bezpieczeństwo używanie hamulców jest kategorycznie zabronione

7) Jeżeli kierujący pojazdem poruszający się drogą 16-to pasmową odczuje nagłą potrzebę opróżnienia jelit powinien :
a) opróżnić niezwłocznie jelita na siedzenie pasażera i popchnąć je nogami
b) wstrzymywać się aż do dotarcia do celu, znajdującego się 600 mil morskich dalej
c) przewietrzyć pojazd
d) zaciskać zwieracze jak najmocniej potrafi

8 ) Kierowca wybierający się w podróż samochodem po Antarktydzie powinien :
a) opróżnić bak pojazdu z benzyny i wlać nafty w celu niskiego zużycia paliwa
b) pozbyć się układu wydechowego pojazdu
c) wywiercić kilka dziur w bloku silnika celem lepszego chłodzenia
d) udekorować karoserię pojazdu ładnymi nalepkami

9) Do czego służy antyradar w pojeździe spalinowym ?
a) do słuchania radia
b) do rozmowy o pogodzie z innymi użytkownikami drogi
c) nie, karpie zdecydowanie nie są pod ochroną
d) uderzenie w plecy szpadlem jest wskazane ze względów zdrowotnych

10 ) W razie nagłego ataku kaszlu kierujący pojazdem powinien :
a) zatrzymać pojazd i pobiec do domu
b) kaszleć na przednią szybę
c) udać się czym prędzej do weterynarza

11) Z jaką maksymalną prędkością można poruszać się w Chinach ?
a) 16 km/s
b) 420 km/h
c) 25,8 mm/10s
d) 610 km/24h

12) Jeżeli pojazd mechaniczny, wielotłokowy, o ogromnej mocy znamionowej o napędzie na dwie osie, rozpędzony do prędkości 240 km/h uderzy czołowo w jadący z maksymalną prędkością motorower to :
a) pęknie mu metalowy zderzak
b) zniszczeniu ulegnie blok silnika
c) wywróci się motorower
d) prowadzącemu motorower pęknięciu ulegnie więzadełko

13) Kierujący pojazdem marki MOTORYNKA z silnikiem czterocylindrowym rzędowym o dużej kompresji znajdujący się na śliskiej, oblanej maślanką nawierzchni powinien :
a) dodać dużo gazu i puścić sprzęgło
b) przewrócić się na plecy
c) rozpędzić się do maksymalnej prędkości i uderzyć w stojący nieopodal rozrzutnik obornika
d) rzucić motorower i czmychnąć

14) Kierowca jadący spychaczem widząc pijaka leżącego na jezdni powinien :
a) przejechać go, gdyż ulży jego cierpieniom
b) wysiąść z pojazdu i kopnąć go w brzuch
c) spytać o drogę

15) Do czego służy silnik w samochodzie :
a) do zrzucania go z bloku na głowy losowo wybrancych przechodniów
b) do słuchania jego pracy
c) do zadawania głupich pytań
d) UFO jest najlepszym przyjacielem człowieka

16) Rolnik wiozący sztachety z gwoździami ciągnikiem marki Ursus C 456, nabierający ogromnych prędkości po opuszczeniu skrzyżowania powinien :
a) z rykiem silnika oddalać się w dal siną
b) pić wódkę za kierownicą
c) sprawdzić stan oleju pod maską maszyny

17) Kierowca mający we krwi 67,8 promila alkoholu, poruszający się pojazdem osiągającym ogromne prędkości i przyspieszenia powinien :
a) nie zważać na dawkę pobranego alkoholu i sukcesywnie przyspieszać
b) pomagając sobie środkowym palcem zwrócić pobrany alkohol na przyrządy w maszynie
c) przy ogromnych prędkościach skupić się na obrotomierzu pojazdu

18 ) Rolnik prowadzący potężny amerykański ciągnik z czterema przyczepami wypełnionymi po brzegi gnojowicą powinien :
a) cały czas używać klaksonu i świateł drogowych
b) wystawić głowę za szybę i zwracać na siebie uwagę piskiem z ust
c) po przekroczeniu prędkości światła nagle odczepić przyczepy, umożliwiając im swobodną penetrację drogi
d) po wjeździe na teren zabudowany natychmiast opuścić pojazd po wcześniejszym zablokowaniu pedału gazu

19) Czy jakiekolwiek samochody produkowane w Polsce mają możliwość obsługi kultywatora i glebogryzarki :
a) oczywiście mają je wszystkie
b) nie wszystkie, jedynie Porsche
c) uważam, że zawód ginekologa jest bardzo ciekawy

20 ) Po zabronowaniu pola rolnik powinien :
a) natychmiast udać się do sklepu celem nabycia napojów alkoholizowanych
b) porzucić wartościowy ciągnik na polu i udać się na spoczynek
c) nie wyłączać silnika i wsłuchać się w jego znamienitą pracę

21) Kierowca dżipa marki Hummer, poruszający się drogą szybkiego ruchu o niemiłosiernym zatłoczeniu powinien :
a) nigdy nie zwracać uwagi na klaksony innych kierowców i gnać jak najdalej
b) podgłosić na cały głos radio i zadzwonić z komórki na Audio – Tele
c) zaciągnąć ręczny hamulec i stanąć na środku drogi celem wystudzenia silnika
d) cieszyć się pięknem natury

22) Kierowca sportowy o potężnych umiejętnościach prowadzenia pojazdu, poruszający się drogą wolnego ruchu o ograniczeniu prędkości do 17km\s powinien :
a) z rykiem silnika przebyć jak największy dystans
b) wyjałowić siedzenia od ogni bengalskich
c) usunąć sobie zwieracze kleszczami

23) Jeżeli w samochodzie marki McLaren pęknięciu ulegnie pasek zębaty to :
a) tłoki będą mogły wykonywać swobodne ruchy, co przyniesie poczwórny wzrost mocy w omawianym pojeździe
b) silnik zatrzyma się, ale tylko na chwilkę, potem nabierze niewyobrażalnie dużych obrotów co spowoduje całkowitą utratę kontroli nad maszyną
c) zgaśnie radio w pojeździe

24) Potężnie zbudowany motocyklista poruszający się w terenie zabudowanym motocyklem marki WSK – T1000 powinien :
a) ciągle jechać na tylnym kole zwiększając obroty maszyny
b) zatykać rurę wydechową ręką w celu tłumienia ogromnej ilości wydzielanego twarogu
c) wykonywać co 300 metrów ogromne wiraże
d) w trakcie jazdy przełączać biegi dłonią robiąc jaskółki na [jakim?] siedzeniu

25) Do czego służy korbowód w silniku :
a) do wprawiania silnika w drgania
b) do robienia pisków przednim kołem
c) jest nieprzydatny, gdyż to tylko ozdoba wału korbowego

26) Motocyklista przekraczający swym potężnym Ogarem barierę dźwięku powinien :
a) szczególnie uważnie obserwować szprychy w tylnym kole
b) przygotować się na przeskok w inny wymiar światoprzestrzeni
c) zmówić Zdrowaś Mario i skulić się za owiewką
d) przed tym wyczynem opróżnić pęcherz ze zbędnych płynów ustrojowych

27) Czy rozgrzanym do czerwoności w piecu parowym haczykiem można zatrzymać pojazd spalinowy z turbiną tłoczącą tlen do bagażnika dachowego ?
a) oczywiście, można bez trudu
b) jedynie pojazdy z napędem na dwie osie z chłodzeniem uryną
c) mlaskanie przy posiłku jest niewskazane

28 ) Czy w jakimkolwiek aucie podczas jazdy można puścić bąka ?
a) tylko w małym fiacie wyposażonym w koło zapasowe
b) tak, ale pod warunkiem, że tato zrobi to pierwszy
c) jedynie w spychaczach siodłowych

29) Czy do kierowcy, który otrzymał 15 strzałów w głowę z bliskiej odległości należ wzywać pogotowie ratunkowe ?
a) tylko jeżeli oddycha
b) nie, jeżeli czuje się wspaniale i chce iść po świeże bułki
c) tak, lecz po wcześniejszym udzieleniu mu pomocy metodą usta – odbyt
d) Marcin nigdy nie miał wypadku

30 ) Co jest w stanie uszkodzić rozpędzone koło zamachowe ?
a) można je uszkodzić ręką
b) macica muflona
c) pośladki tapira
d) ten przedmiot jest niezniszczalny

31) Czy twaróg na ustach kierowcy sprzyja w prowadzeniu pojazdu ?
a) tak, lecz tylko w Wielkanoc
b) jedynie w trakcie puszczania ogni bengalskich
c) działka zimą jest nieprzytulna

32) Czy szybujący szybowcem pan z wyraźnie rozwiniętą klatką piersiową i pośladkami po oderwaniu się skrzydeł szybowca powinien :
a) ryknąć gromkim śmiechem i wysmarkać nos w dywan
b) odpalić dodatkowe silniki o potężnych mocach wylotowych i lecieć bez skrzydeł
c) możliwie gładko i spokojnie starać się wylądować na miękkim podłożu np. na żelbetonie
d) wyskoczyć z szybowca, ułożyć się wygodnie na pasie startowym i uważnie obserwować penetrujące niebo samoloty bezskrzydłowe

34) Czy do wykonywania pisków motocyklem posiadającym silnik najnowszej generacji bez tłoków i korbowodów kierujący powinien posiadać pozwolenie na handel w dni świąteczne w miejscach publicznych ?
a) tak, powinien posiadać dokumenty o tymczasowym braku lewej półkuli mózgu
b) Polsat odbiera mi całkiem dobrze, ale TVN to mi coś zakłóca
c) nie należy bronować pola w zimę

35) Czy pani o niemiłosiernie wielkich umiejętnościach prowadzenia spychacza na biegu jałowym na całym gazie powinna :
a) cały czas trzymać gaz, aż zapali się kontrolka "spychacz frunie"
b) włożyć sobie palec w pupę i zagiąć
c) prosimy nie karmić martwych zwierząt gnojowicą
d) jelenie wypłoszone z lasu prykają bardzo głośno
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 17:16
Posty: 1008
Skąd: Loobleen City
Auto: ma$da CA KL-ZE – już nie ;) & CA B6

Postprzez Kubutek » 31 sie 2004, 14:19

Polskie realia na polskich drogach......

http://fun.from.hell.pl/2004-08-26/kazd ... darzyc.wmv
Obrazek 323F BA KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2004, 11:51
Posty: 747
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10

Postprzez Kubutek » 1 wrz 2004, 13:44

W samochodzie jedzie dwóch pedalów, zatrzymuja sie na czerwonym
swietle. Obok nich przejezdzal facet na motorze i zarysowal lakier na
zderzaku. Po chwili otwiera sie szyba wyglada przez nia jeden z pedalów
i mówi:
– Gieniu dzwon po policje!
Gosciu mówi:
– To jest taka niewidoczna ryska a pan mi tu z policja wyjezdza... a w
dodatku jest na plastikowym zderzaku!
– Gieniu dzwon po policje!
Gosciu sie zdenerwowal i zaczal szukac portfela wyjal 100zl i chcial
mu je dac .
– Gieniu dzwon po policje!
Facet wyjmuje z portfela wiecej pieniedzy .
– Ma tu pan 200 zl – to wystarczy na zderzak .
– Gieniu dzwon po policje!
Facet wreszcie wyjal 500 zl i daje je pedalowi .
Ten swoje:
– Gieniu dzwon po policje!
W koncu koles, wkurzony wykrzyknal:
– To***** wam w pupę!
– Gieniu, nie dzwon! Pan sie chce dogadac!
Obrazek 323F BA KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2004, 11:51
Posty: 747
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10

Postprzez Kubutek » 2 wrz 2004, 20:58

Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dziecinstwa. Jednak jeden z nich niestety jest czesciowo sparalizowany, potrzebuje troche pomocy w codziennym zyciu. Pewnego dnia siedza u niego na werandzie, sparalizowany mówi:
– Wiesz co, mam pytanie – czy naprawde jestes moim przyjacielem?
– No jasne stary, znamy sie od dziecka, wiesz, ze zrobilbym dla ciebie wszystko!
– Wiem, mój przyjacielu, wiem. Mialbym wiec do ciebie mala prosbe, czy przynióslbys mi z pietra skarpetki? Robi sie troche chlodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobic.
– Stary, w ogóle nie ma o czym mówic. Skoczylbym dla ciebie w ogien.
– Dziekuje ci mój przyjacielu. Facet idzie na pietro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemialy.Przed oczami rozposciera mu sie cudowny widok – dwie córki jego przyjaciela, mlode, piekne jak marzenie,ubrane jedynie w bielizne.Facet nie moze oderwac wzroku, targaja nim wyrzuty sumienia – w koncu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w koncu poddaje sie instynktom i mówi:
– Wasz ojciec przyslal mnie, zebym sie z wami przespal.
– Niemozliwe! – mówi jedna.
– Nieprawdopodobne! – mówi druga.
– No cóz, jesli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnie.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy
– Obie?
– Tak, tak, obie! Dzieki, stary!
Obrazek 323F BA KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2004, 11:51
Posty: 747
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 323F BA 2,5 V6 '95
Smart ForTwo 0,8 CDI '03
Mazda 6 GY 2.0 CITD '07
Mazda CX7 2.2 CITD '10

Postprzez durca » 3 wrz 2004, 20:08

Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy, przebiera w nich, dobiera rozmiary i po kolei wymienia różne smaki:

– Poproszę truskawkową, bananową, o i malinową też poproszę...

Na co stojąca za nim 80-letnia babcia:

– Panie!!! Będziesz się pan [tiiit] czy kompot gotował??
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2004, 19:53
Posty: 51
Skąd: Sulejówek
Auto: PEUGEOT 607 2,7HDI

Postprzez durca » 6 wrz 2004, 22:16

Młody, przystojny lekarz zaczyna badanie ginekologiczne, zakłada
jednorazową rękawiczkę, wkłada palce... Nagle dzwoni telefon lekarza
więc jedną ręką odbiera, a jako że czas to pieniądz, drugą kontynuuje
badanie:
– Halo! Tu Heniek... ze studiów... jestem w twoim mieście.
– Nie może być. Przyjeżdżaj, trzeba to oblać.
– A jak do ciebie dojechać? Dzwonie z dworca.
– Z dworca to pojedziesz prosto, później w lewo, będzie rondo, na
rondzie w prawo, następne rondo i dalej to prosto, prosto i jesteś u mnie...
Na to pacjentka:
– Panie doktorze czy jeszcze jedno rondo mogę prosić...?
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2004, 19:53
Posty: 51
Skąd: Sulejówek
Auto: PEUGEOT 607 2,7HDI

Postprzez SANEONE » 8 wrz 2004, 14:57

Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Oczywiście dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta:
– Niedźwiedziu, jestem na liście?
– Tak.
– No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz.
Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta:
– Niedźwiedziu, czy jestem na liście?
– Jak najbardziej.
– Ojej, straszne. Słuchaj, pozwól mi żyć jeszcze jeden dzień, a ja pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz.
I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta:
– Słuchaj, czy jestem na liście?
– Tak, jesteś.
– A nie mógłbyś mnie skreślić?
– Nie ma sprawy.


Zamknęli gościa do więzienia na 20 lat, siedział sam w celi, nie miał co robić, ale po latach złapał mrówkę. Wyuczył ją tańczyć, śpiewać, robić fikołki, zrobił jej mały parasolik i ubranko. Ćwiczył ją i ćwiczył, poświęcał jej cały czas. W końcu wyszedł na wolność i zabrał mrówkę ze sobą. Nie wiedział co z sobą zrobić więc poszedł do dobrej restauracji coś wreszcie porządnie zjeść. Ale nie miał pieniędzy. Podchodzi kelner:
– Słucham pana?
– Proszę pana, chciałbym zjeść coś naprawdę super, ale nie mam pieniędzy...
– Och, bardzo mi przykro, ale wobec tego...
– Ale zróbmy tak: da mi pan dobry obiad, a ja pana w zamian czymś zadziwię. Założę się, że tego pan jeszcze nie widział!
– No, niech będzie. Co to takiego?
– Proszę pana, niech pan popatrzy, tu na stole jest mrówka...
Kelner ściera mrówkę serwetą mówiąc:
– O, najmocniej przepraszam...


Przychodzi facet z babką do knajpy i zostawiają w szatni ubrania. Szatniarz odbierając rzeczy pyta:
– Na jeden numerek?
– Nie... na kawę...


Na ławce, przed bramą cmentarza, siedzi dwóch staruszków.
– A ty, Stasiu, ile masz lat?
– Osiemdziesiąt. A ty?
– Dziewięćdziesiąt trzy...
– O, to tobie się nawet nie opłaca do domu wracać.


-A ty czemu dzisiaj nic nie robisz? – pyta murarz swego pomocnika.
– Ręce mi drżą po wczorajszym...
– No to przesiewaj piasek.
MX-6 – Streets will never be the same...
はやい マツダ〪
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 sty 2004, 13:35
Posty: 154
Skąd: Warszawa
Auto: MX-6

Postprzez Kruk11 » 8 wrz 2004, 17:46

Taki mało śmieszny dowcip, ale...

Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika.
Kazał mu przyjść do swego pokoju.
– Jak się nazywasz?
– Jurek – odparł nowy.
Szef się skrzywił:
– Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze,
ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu.
To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne,
to jakie jest twoje nazwisko?
– Kochany – westchnął nowy. – Nazywam się Jerzy Kochany.
– Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2003, 14:17
Posty: 238 (0/1)
Skąd: DC / Gocław
Auto: E39 Touring

Postprzez Dubus » 9 wrz 2004, 18:49

Pewien policjant postanowił się dokształcić, w związku z czym zapisał się do biblioteki.
Pierwszą książką, którą wypożyczył była ksiązka telefoniczna.Przy następnej wizycie
bibliotekarka pyta policjanta:

-No i jak się książka panu podobała?

-No wie pani, akcja niezbyt wartka, ale ilu bohaterów!
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 21:04
Posty: 93 (0/1)
Skąd: Bergen op Zoom
Auto: 626 GE 1.8i '95

Postprzez b2 » 13 wrz 2004, 08:50

Przychodzi gosc do sklepu zoologicznego:
– Chcialbym groznego psa – dostrzega innego faceta ogladajacego rottweilera
– o, takiego, jak ten!
– Niestety, prosze pana – odpowiada sprzedawca – ten okaz to swietny pies
obronny, ale juz sprzedalem go tamtemu klientowi.
Gosc jest niepocieszony. Zamysla sie chwilke przy ladzie.
Sprzedawca nachyla sie ku niemu i szepce:
– Ale mam cos lepszego! Niech pan poczeka jak wyjdzie ten z rottweilerem...
– po chwili, gdy juz zostali sami – O, patrz pan!
– Co, [tiiit]! Przeciez to chomik!
– Aaaa! Owszem, chomik. Ale jaki chomik! Uwaga...
sprzedawca wydaje polecenie:
– Chomik, na stol! – w jednej sekundzie
chomik [tiiit] stol w drobny mak
– Chomik, na drzwi! – to samo robi z drzwiami...
Klient az rozdziawia gebe z wrazenia – A widzisz pan?! To lepsze niz setka
rottweilerów!
Biore! – gosc decyduje sie momentalnie, placi, zabiera chomika.
W domu kladzie go na podlodze i wola:
– Chomik, stol! – chomik nic
– Chomik, drzwi! – to samo...
Gosc wkurwiony dzwoni do sklepu:
-Panie, cos mi pan [tiiit] za bubel wcisnal! Wydaje polecenia ten zre
marchewke jakby nie slyszal!
-No bo widzi pan, do niego trzeba specjalnych polecen. Ja mowilem: na stol!
Na drzwi. Na. Rozumiesz pan? Na! On tak juz wytresowany.
Ledwie odlozyl sluchawke, slyszy, ze zona wraca. Stara wchodzi do pokoju i mówi:
-Na [tiiit] ci ten chomik?!?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2004, 17:33
Posty: 1100 (1/1)
Skąd: Warszawa
Auto: 08 GH 2.5 Dynamic Sport

Postprzez vtk » 13 wrz 2004, 15:29

Przychodzi koleś do sklepu z zabawkami i mówi do sprzedawczyni:
– Dzien Dobry, chciałbym żeby Pani poleciła mi jakieś wypaśne puzzle,
ale, żeby były trudne, bo strasznie dobry jestem w te klocki.
Sprzedawczyni przyniosła mu 1.000 elementów – obraz przedstawia pupę
zebry – same czarne i białe elementy. Koleś na to patrzy i mówi:
– A czy można coś trudniejszego, bo nie chwaląc się takie locki to
układam jak się śpieszę na tramwaj.
Sprzedawczyni popatrzyła na niego i przyniosła mu zestaw wymiatacza
puzzli:10.000 elementów, obraz przedstawia zamgloną drogę podczas
śnieżycy – wszystkie szare.
Koleś patrzy i mówi:
– Chyba SE PANI jaja robi ze mnie Takie klocuszki to moje dzieci
Pykają ze mną przy śniadaniu.
Babka juz złapala ciśnienie i poszła na zaplecze szukać
czegoś trudniejszego.
Nie ma jej, nie ma, w końcu przychodzi i dźwiga jakieś ogromne
pudło.
Zawartość: 50.000 puzzli, 25 m2, obraz przedstawia zaćmienie
słońca w jaskini – hardcore dla zwykłego wymiatacza puzzli.
Ale koleś na to patrzy i mowi:
– No nie Serio – Pani myśli, że taki słaby jestem?!
Ona wpadła w szał i krzyczy do kolesia:--
– PANIE [tiiit] PAN ZE SKLEPU, PRZEJDŹ PAN PRZEZ JEZDNIĘ,
WEJDŹ PAN DO SKLEPU NA PRZECIWKO, TAM POPROŚ PAN KILOGRAM BUŁKI TARTEJ I SE
PAN KURRRRWA ROGALA UŁÓŻ!

a teraz czas na wzbogacenie angielskiego:

Don't make a village = nie rob wiochy
He was in Warsaw = był, wojnę widział
Don't tear yourself = nie drzyj się
Glasgow = Szkło poszło
Go out on people = wyjść na ludzi
It's after birds = już po ptokach
Without a small garden = bez ogródek
Village killed by desks = wioska zabita dechami
Uniwersal Pregnancy Law = Prawo Powszechnego Ciążenia
Brain tire fire = zapalenie opon mózgowych
To make the profit on time = zyskać na czasie
Railway on you! = kolej na Ciebie!
Post him shoping = wyslać go na zakupy
Garden School Band = Zespół Szkół Ogrodniczych
Little business of movement = kiosk ruchu
Fugitive of circumstances = zbieg okoliczności
Tom divided their lottery coupon = Tom podzielil ich los
Coffee on the bench = kawa na ławę
First from the shore = pierwszy z brzegu
Coin paintings = obrazy Moneta
Thank you from mountain = dzięki z góry

pozdrowienia :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 lip 2004, 16:49
Posty: 64
Skąd: Konin/Poznań
Auto: Audi A3 TDI

Postprzez jarol » 13 wrz 2004, 22:48

Ostatnio Janusz Weiss w swoim programie w Radiu Zet badał sprawę
fotoradarów i mandatów wystawionych na podstawie zdjęć. Wynikiem
rozmowy z rzecznikiem warszawskiej Policji było ustalenie, że jeżeli
twarz kierowcy na zdjęciu jest niewidoczna, to właściciel samochodu
ma obowiązek podać, kto w tym czasie kierował pojazdem i
wskazana osoba jest zobowiązana zapłacić mandat. P. Weiss zapytał, a
co będzie, jeśli wskazana przez nas osoba to np. Ulrich von
Jungingen, zamieszkały w Niemczech? Na to rzecznik policji
odpowiedział, że w takim przypadku, ponieważ nie można skontaktować
się ze 'sprawcą' sprawa jest umarzana! W związku z tym na liście
dyskusyjnej Mondeo Klub Polska
przeprowadzona została akcja wymiany kontaktów, tak żeby w razie
potrzeby można było posłużyć się 'bezpiecznym nazwiskiem'. Zgłaszono
następujących kandydatów:

Sven Skurvensen ze Szwecji
Makaku Nasteku – Chiny
Kiłamu Jajacharata Kiwajajami Jakotako – Japonia
Manuelito di Alvarezo Makutasposampas – Hiszpania
Ijon Szczypopascu – Rumunia
Iwan Gromkopierdzew – Rosja
Gunter von Tryper – Niemcy,
Abdul Visimulacha – Egipt,
John Vcrockumafeler – USA,
Vasilis Masifilis – Litwa,
Jose Yondromahore – Meksyk
Don Pedro Jebiealerano – Hiszpania
Michał Szczadomiski – Polska
Wacław Swędzojajski – Polska
Jan Maria Szczydoniecki – Polska
Eduarda Kałmanawardze i Grigorij Jebieaszkwili z Gruzji Adrew
Fyooteck – USA Jimmy Jonderbreak – USA, Urwali Mujaja – Chiny.
Aristoteles Nastolecopoulos – Grecja
Thomasa Zweeotvoor – USA
Wsuńchuj Wczaj – Chiny
Anne Cycmilata
Kałnaoku Gównowidze – Gruzja
Okomu Jajemwybito – Japonia
Asłan Każdamudaje (Kirgizja)

Poza tym:
Polacy: Moczdamski i Wyrwiwłos Kołopicki
Gruzini:Syfamanaladze,
Jaksratokwili
Chiczyk: Pcharaka Domuru

Brakuje jeszcze paru:
z Finlandii : Gunda Rowaniema
z Włoch: Adalberto Srapowoli
z Polski: Sradowazy Szczydoniecki
Niemcy: Helmut von Ruchafest
Krzyżak: Ulryk von Pizdeshturhau
fan mazdy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2004, 23:40
Posty: 111
Skąd: Milanówek
Auto: Mazda 323f,2.0 V6

Postprzez Kruk11 » 14 wrz 2004, 10:35

Wracając do angielskiego

I tower you – wierzę ci
Thank you from the mountain behind the message – z góry dziękuję za wiadomość
How in face shot – jak w pysk strzelił
Everything one – wszystko jedno
Often hides – Częstochowa
What to dick – co do [tiiit]
Shit walks arround you – badziewie cię to obchodzi

Jeszcze więcej było takich fajności ale zapomniałem
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 paź 2003, 14:17
Posty: 238 (0/1)
Skąd: DC / Gocław
Auto: E39 Touring

Postprzez sylvia » 18 wrz 2004, 23:32

Wchodzi O.Rydzyk do salonu Maybacha, wsiada do najdroższego i mówi do dealera:
– Bóg zapłać
A dealer mu na to:
– Mam trzy słowa do ojca prowadzącego...


Przychodzi facet do sklepu i pyta:
– Macie jakieś bardzo trudne puzzle?
– Mamy. Może być pustynia 500 częsci?
– Nie! To na pięć minut. Może coś cięższego!
– No,a np. ocean 1500 częsci?
– Łee. 10 minut!
– No to najtrudniejszy zestaw? niebo nocą, 2500 częsci!
– Nie macie naprawdę nic trudniejszego?! Może być trójwymiar...
– To niech pan idzie do piekarni po bułkę tartą i se Pan k....a poskłada rogala.....


Przychodzi baba do lekarza:
– Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, że jestem jeszcze dziewicą ...
– A to się świetnie składa bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego kontaktu.
sylvia
 

Postprzez Xionc » 19 wrz 2004, 10:26

Dowcip nie do opowiedzenia, więc przeczytajcie:

Pierwszego dnia szkoly, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka przedstawia nowego ucznia amerykanskiej klasie:
– To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
– Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią. Kto mi powie, czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
– Patrick Henry, 1775 W Filadelfii.
– Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni więc ginąć"?
Znowu wstaje Suzuki:
– Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi:
– Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem i zna amerykańską historię lepiej od Was!
W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept:
– Pocałuj mnie w pupę [tiiit] japończyku
– Kto to powiedział? – krzyknęła nauczycielka na co Suzuki podniósł rękę i bez czekania wyrecytował:
– Generał McArthur, 1942 w Guadalcanal, oraz Lee Iacocca, 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy
szept:
– Rzygać mi się chce...
– Kto to był? – wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko odpowiedział:
– George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas obiadu.
Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział kwaśno:
– Obciągnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem
– To już koniec. Kto tym razem?
– Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w Białym Domu – odparł Suzuki bez drgnienia oka.
Na to inny uczeń wstał i krzyknął:
– Suzuki to kupa gówna!
Na co Suzuki:
– Valentino Rossi w Rio na Grand-Prix Brazylii w 2002 roku.
Klasa już całkowicie popada w histerię, nauczycielka mdleje, gdy otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor:
– Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Na co odpowiada Suzuki:
– Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.
Pozdrawiam,
Xionc Krzysztof :)

Moje byłe: 2 x 323BG | 2 x 323BA | 1 x Xedos6 CA | 1 x Mazda6 GG | 1 x Mazda6 GH
statusTest
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 cze 2004, 23:25
Posty: 2479 (5/23)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda CX-7 2.3T AT AWD '08

Postprzez durca » 20 wrz 2004, 23:22

Na skrzyzowaniu na swiatlach stal konny
policjant. Za nim zatrzymal sie dzieciak, na nowiutkim, blyszczacym
rowerku
– Ladny rower! – Mówi policjant, – dostales go od Mikolaja?
– Taaaakk.. .
– To w przyszlym roku powiedz Mikolajowi, zeby ci przyniósl lampke,
powiedzial policjant i wypisal dzieciakowi mandat za brak swiatel
Dzieciak wzial mandat i powiedzial:
– Ladny kon. Dostal pan go od Mikolaja?
Rozbawiony policjant odpowiedzial tak .
– To w przyszlym roku niech pan powie Mikolajowi, zeby dal mu [tiiit]
miedzy nogami, zamiast na grzbiecie!
Forumowicz
 
Od: 20 maja 2004, 19:53
Posty: 51
Skąd: Sulejówek
Auto: PEUGEOT 607 2,7HDI

Postprzez Marcin783 » 21 wrz 2004, 12:41

Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosly pani wychowawczynin prezenty. Marysia, której mama ma kwiaciarnie przyniosla pudlo.Wychowawczyni potrzasnela i zapytala:
– Kwiaty?
– Ojej, skad pani wie... Kolejny byl Marcinek, którego tata ma cukiernie.
Wychowawczyni potrzasnela prezentem i spytala:
– Czekoladki?
– Tak, jak pani zgadla?
Nastepny w kolejce byl Jasio, którego tata mial sklep monopolowy.
Wychowawczyni obejrzala pudelko, lekko przeciekalo. Polizala i spytala:
– Wino?
– Nie... Polizala jeszcze raz:
– Koniaczek?
– Nie... Swinka morska...


Wieś Zapuszczone, biedne gospodarstwo. Biedni gospodarze . Z iwentarza domowego zostal tylko glodny kogut, pies i kot . Usiedli sobie oni wieczorkiem pod izba i naradzaja sie.
Kogut: Nie ma co zwlekac. Wynosze sie jutro rano do innej wioski. Tutaj nie ma ziarna, nie ma kur. Nie ma po kim deptac.
Kot: Ja tez stad ide! Nie ma ziarna, nie ma gryzoni. Nie ma krowy, nie ma mleka.
Pies: A ja jeszcze zaczekam pare dni.
Kogut i Kot chorem: A tobie co? Oszalales?
Pies: Wczoraj wieczorem slyszalem, jak gospodarz mowil do gospodyni:
"Jeszcze pare dni takiego glodu i bedziemy chyba [tiiit] ssac
Szarikowi..."

<lol>
Marcin783
1997-2003 Fiat 126, Fiat TIPO, VW Golf I, Fiat PUNTO
10/2003-06/2004 626 GE 2,0
07/2004-10/2006 MX-6 2,5
08/2006- 3S 2,3
06/2007-12/2007 VW Golf III 1,8
10/2007- Nissan Primera P11 Kombi 2,0
12/2007-07/2008 Seat Leon 1,9
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:15
Posty: 324
Skąd: Sulejówek
Auto: Mazda 3S

Postprzez Globy » 21 wrz 2004, 18:28

Pani na lekcji pyta, jakie dzieci znaja lekarstwa.
– Viagra! – krzyczy Jasiu.
– Jasiu, skad znasz to lekarstwo? – pyta zbulwersowana nauczycielka.
– Bo ostatnio mama mowi do taty: "Wez Viagre, to moze ci te gowno stwardnieje."
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 22:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park