Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez kinki » 8 sty 2012, 16:04

Gdzie można kupić murzyna ???


Na czarnym rynku :D
Wladca ognia
Avatar użytkownika
Moderator Globalny
 
Od: 28 lis 2006, 23:08
Posty: 6078 (451/183)
Skąd: Poznań
Auto: A4

Postprzez kinki » 9 sty 2012, 23:48

Na co zwraca uwagę murzyn robiąc zakupy ???

Na monitoring, ochronę i lustra :D
Wladca ognia
Avatar użytkownika
Moderator Globalny
 
Od: 28 lis 2006, 23:08
Posty: 6078 (451/183)
Skąd: Poznań
Auto: A4

Postprzez djakob » 10 sty 2012, 00:08

Matka pyta syna:
– Synku czy Ty masz problem z narkotykami ??
– Nie mamo, dzwonie i mam. :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 maja 2011, 15:04
Posty: 807
Skąd: Cieszyn
Auto: 3 BK 2.0 150km '06
MR2 SW20 '92
WRX STI '11

Postprzez Justyśka » 10 sty 2012, 15:52

Antek kupuje na targu konia.
– Ile pan chce za niego?
– Tysiąc złotych.
– Przecież on jest ślepy.
– Co?! Przejedź się pan nim, to zobaczysz, czy jest ślepy.
Antek wsiada na konia i zaczyna galopować. Koń pędzi przed siebie na oślep, prosto na mur z cegieł i po chwili wpada na niego, kończąc w ten sposób życie. Antek wyłazi spod konia i mówi:
– Mówiłem, że jest ślepy?
– Może i ślepy, ale jaki odważny.
.......................................................
Jedzie rolnik z węglem, dojechał na wieś i krzyczy:
– Węgiel przywiozłem!
A koń się odwraca i mówi:
– Tak, kurde, Ty przywiozłeś.
......................................................
Przychodzi gospodarz do domu i mówi:
– Słuchaj matka. Dokupiłem dzisiaj 10 hektarów ziemi.
-Wiem.
-A skąd wiesz?
-Nasz koń się za stodołą powiesił.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez Justyśka » 12 sty 2012, 22:30

Policjant na służbie zgłasza do centrali:
– Prowadzę pościg za czarnym mustangiem, którym ucieka złodziej.
– Podaj rejestrację.
– Nie mogę, ogon zasłania...
..........................
Rozmawiają dwie sąsiadki:
– O, Patrz! Mój Mietek niesie bukiet róż... Pewnie znowu będę mu musiała dać d**y.
– A co, nie masz dzbanka?
.........................
Początkującego kierowcę zatrzymał policjant i mówi:
– Panie kierowco, tu jest ograniczenie szybkości, a Pan jechał 80 kilometrów na godzinę.
Na to kierowca:
– Ależ proszę Pana... Ja jadę dopiero 10 minut!
.......................
Policjant zatrzymuje kobietę:
– Proszę pani, na tej ulicy obowiązuje ruch jednokierunkowy.
– A czy ja jadę w dwóch kierunkach?
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.

Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Oj tam, oj tam :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 paź 2011, 11:17
Posty: 1210 (2/9)
Skąd: UK / Białystok
Auto: Mazda3

Postprzez Marek 161BD081 » 13 sty 2012, 13:03

Staremu Żydowi Ickowi urodził się syn. Idzie Icek do rabina.
– Rabin, Ja nie dożyje żeby zobaczyć co z mojej pociechy wyrośnie.
– jest jakiś sposób żeby to sprawdzić? Rabin na to:
– Pewnie że jest; postaw na stole wódkę, myckę, pieniądze i puść dzieciaka.
– Złapie myckę – będzie rabinem.
– Złapie pieniądze – będzie biznesmenem.
– Złapie wódkę – trudno – będzie politykiem.
Icek poszedł do domu, postawił na stole co trzeba i puścił dziecko.
Chłopiec dopadł do stołu i zgarnął wszystko.
Idzie Icek do rabina.
– Rabin, takiej opcji nie było, zabrał wszystko naraz.
– Oj niedobrze Icek, niedobrze – to on będzie ksiądz katolicki.
hahaha
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez sly » 13 sty 2012, 17:06

Pani pyta Jasia:
-Jasiu jakie kolory jaj widziałeś???
Małgosia wyrywa się:-Białe!!!
Jasio zaś po krótkim namyśle:
-Brązowe!!!
-A gdzie takie widziałeś???=Pyta nauczycielka
-Na plaży u murzyna!!!
-Siadaj DWÓJA!!!
-Wiem były dwa
-PAŁA
-Pała też tam była....

--------------------------------------------------

Koleś widzi tirówke podjeżdza i się jej pyta:
-co zrobisz za 150zł
-Wszystko
-to wsiadaj jedziemy kopać buraki

--------------------------------------------------

Jest mała parafialna wioska, przez którą przebiega jedna z najważniejszych
ulic w kraju, przy tej szosie ksiądz i kościelny umieszczają tablicę z
wielkim napisem NAWRÓĆ SIĘ KONIEC JUŻ BLISKO. Po chwili obok nich zatrzymuje się przejeżdżający samochód, wychodzi z niego facet i mówi:
– Nie możecie nas zostawić w spokoju fanatycy religijni?! – po czym
odjeżdża.
Po chwili słychać głośny trzask i wybuch. Nagle kościelny mówi:
– A może napiszemy po prostu UWAGA! MOST USZKODZONY?

--------------------------------------------------

Polak je śniadanie i przysiada sie do niego Niemiec żujący gumę i mówi:
– to wy jecie pieczywo w całości? Bo u nas jemy tylko środek skorki przerabiamy na chleb tostowy i wysyłamy do Polski. A dżemy jecie?
– Jemy – mówi polak
– Bo my jemy tylko świeże owoce, resztki przerabiamy na dżem i wysyłamy do polski.
-A seks uprawiacie? – pyta polak
– Uprawiamy
– A z prezerwatywami co robicie ?
– Wyrzucamy.
– Bo my u nas w Polsce swoje przerabiamy na gumę do żucia i wysyłamy do Niemiec.

--------------------------------------------------

Siedzą dwa żule na ławce kompletnie skacowani, nagle jeden mówi:
– Władziu, już nie mamy za co pić mam tylko 1,50zł nawet na byczka nie starczy!!!
-Nie pękaj Stefan, mam pomysł!!! Weźmiemy tę kase, kupimy hot-doga iwyciągniemy parówkę, pójdziemy do najlepszego lokalu w mieście izalejemy się w trzy pupy, na koniec wyciągne tą parówkę, a ty zacznieszmi ją ssać, powiedzą, że pedały i wywalą nas z lokalu i bęcie git.
Jakpostanowili, tak zrobili. Kupili hot-doga, poszli do lokalu, zalalisię, Władziu wyciągnął parówkę i Stefan mu possał. I tak jeden lokal,drugi, trzeci i zrobił się dziesiąty.
– Władziu ja ci powiem, że ja mam już dosyć, a tak wogóle to już po czwartym lokalu miałem dosyć.
– Stefan ja też ci coś powiem. JA PO DRUGIM LOKALU ZGUBIŁEM PARÓWKĘ!!!
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

Postprzez megabebzon » 14 sty 2012, 03:00

Czym się różnią Murzyni od Żydów? Jedni jeździli na kolonie, a drudzy na obozy he he.
Mistrza cechuje spokój i długie ruchy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 cze 2006, 16:30
Posty: 177 (0/1)
Skąd: Dąbrowa Górnicza/Częstochowa/Koszalin/Wędrzyn/Warszawa Targówek/Bródno
Auto: mercedes 450 SL '72 EU
smart roadster

Postprzez sly » 14 sty 2012, 05:08

Rozmawiają dwaj geje,, yyy w parku na ławce.

A: Wiesz normalnie tak sie zakochalem ostatnio że,... ale normlanie tak sie zakochalem – że aż sie wysrać nie mam kiedy

==================================

Żul leje w parku pod drzewo.
Przechodzi "paniusia":
– Co za bydlę!
A żul:
– Spokojnie, trzymam go!

==================================

W przedziale jedzie facet i kobieta w mini. W pewnej chwili lasce poszło oczko w rajstopach. Facet patrzy i patrzy aż wreszcie pyta:
– Co to jest?
– Droga do kuchni -odpowiada laska
– A mogę zagrzać parówkę?
– Niestety dziś mamy barszczyk

==================================

Polak, Niemiec i Rusek rozbili się na bezludnej wyspie.
W 1 dniu ustalili że żeby przeżyć, codziennie będą sobie ucinali po części ciała.
2 Dzień Niemiec odciął sobie rękę. Upiekli i zjedli.
3 dzień Rusek uciął sobie nogę. Upiekli i zjedli.
4 Dzień Polak wyciąga ptaszka. Niemiec z Ruskiem:
– O Polska kiełbasa.
A Polak na to:
-Nie Panowie po jogurciku i spać <rotfl> <rotfl>

==================================

Chłopak i dziewczyna na parkingu za miastem. jest późny wieczór. Chłopak zaczyna całować włosy dziewczyny, ale ona go powstrzymuje:
– Dobrze wiem, że powinnam ci to powiedzieć wcześniej, ale właściwie jestem dziwką i za numer biorę stówę.
Chłopak płaci niechętnie. Po sprawie i wypaleniu papierosa, chłopak dalej siedzi na przednim siedzeniu i tylko gapi się w okno.
– Dlaczego nie jedziemy?
– Dobrze wiem, że powinienem ci to wcześniej powiedzieć, ale właściwie jestem taksówkarzem i taksometr wskazuje trzy stówy.
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

Postprzez Speed » 14 sty 2012, 11:26

Z okazji okrągłej 21 miesięcznicy, pod pałacem prezydenckim spotkało się dwóch weteranów kampanii wyborczych PiS.
– Czy pamiętasz jeszcze Leszka?
– Jak przez mgłę.
Mazda Experiment 11
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 23:05
Posty: 1778 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, Yamaha, VW.

PostTen post został usunięty przez Magdalena 27 sty 2012, 12:52.
Powód: OT

Postprzez Magician » 14 sty 2012, 23:53

Grubo? Tu masz grubo:

Co by robił teraz prezydent Kaczyński, gdyby żył?
– Drapał w wieko trumny.


Dlaczego zwłoki Kaczyńskiego tak dobrze się zachowały?
-Bo siedział w foteliku.


Jakie drinki były podawane pasażerom Tupolewa?
-Kamikadze.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lip 2011, 21:28
Posty: 789 (30/40)
Skąd: Białystok

Postprzez sly » 15 sty 2012, 00:57

– Zero tolerancji! – zakrzyknął gromko w kierunku młodzieży pan minister
– Tak jest! – ochoczo odkrzyknęła chórem młodzież. – Wyp*erdalaj!

===============================

W pewnej amerykańskiej bazie wojskowej postanowiono w dość ciekawy sposób wypłacać weteranom wojen pieniądze za zasługi, a mianowicie wg. obranej przez nich długości.
Wchodzi postawny żołnierz.
-dzień dobry panie kapralu, jak pan chce, abyśmy pana mierzyli?
– od stóp do głowy
– all right, 1,90 m czyli 190 tys dolarów
Wchodzi kolejny
-dzień dobry poruczniku, jak mierzyć?
-od stóp do wyciagnietej ręki
-ok, 2,20 m czyli 220 tys dolarów
Wchodzi zgarbiony dziadzio z laską, może 1,50 wzrostu
– dzień dobry panie pułkowniku, jak mamy pana mierzyć?
– wiesz synu... od czubka penisa do końca jąder (jaj)
– pulkowniku... pan taki zasłużony, niechcemy tak mało pieniędzy panu wypłacać...
– róbcie jak mówię, mnie tyle wystarczy.
Mierzą, przykładają metr, i od czubka do...
– pułkowniku, a gdzie pan ma jaja?!
– w Wietnamie synu, w Wietnamie

===============================

Gra wstępna jest bez sensu.
To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.

===============================

Żona mówi do męża:
– Ostatnio mnie zaniedbujesz. Kiedyś kupowałeś mi kwiaty i czekoladki, a teraz...
– Czy ty widziałaś, żeby wędkarz dokarmiał rybę, którą złowi?!

===============================

Na początku rejsu samolotem piloci włączają mikrofon i mówią do pasażerów standardowe pytanie. Zapominają jednak go wyłączyć i po chwili w całym samolocie słychać głos jednego z nich:
– do szczęścia potrzebny mi jest tylko ktoś, kto by mi obciągnął druta i mocna kawa...
Jedna ze stewardess przerażona leci do kabiny powiedzieć im o mikrofonie, a jeden z pasażerów krzyczy za nią:
– nie zapomnij o kawie!

===============================

Facet podjeżdża do prostytutki w wiadomo jakim celu. Pyta się jej:
– Ile za numerek?
– A ile masz?
– 20 zł.
– Za mało.
– Dam jeszcze telefon.
Prostytutka po krótkim namyśle zgadza się. Po skończonym numerku klient daje jej 20 zł:
– A telefon? – pyta się dziewczyna
– Pisz: 503 874...

===============================

Złapał murzyn złotą rybkę i ma życzenie:
– Chcę być kwiatkiem,
– A rybka na to: nie ma czarnych kwiatków,
– Murzyn: spełniaj życzenie bo cię usmażę.
Zaszumiało, zagrzmiało, murzyn został bez fiutka.
– Coś ty zrobiła!
– Czarny bez.
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

PostTen post został usunięty przez Magdalena 27 sty 2012, 12:53.
Powód: OT

Postprzez dirtracer » 17 sty 2012, 11:41

– Zofio, wiatr lubisz?
– Yyy... no lubię.
– To chodź. Dmuchnę cię.

– Nie wiem skąd wzięło się przekonanie, że my faceci uwielbiamy seks oralny.
Po prostu czasem trzeba się poświęcić i zatkać kobiecie czymś usta, żeby nie
trajkotała.


– Stefan, zsunęła ci się kiedyś prezerwatywa w czasie seksu?
– No zsunęła.
– I co wtedy zrobiłeś?
– Delikatnie wypierdziałem.

– Ile biegów ma francuski czołg?
– Pięć, "jedynkę" i cztery wsteczne
– A po co w nim jedynka?
– Na wypadek gdyby wróg zaatakował od tyłu
hahaha hahaha hahaha
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 cze 2011, 19:48
Posty: 326
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 GJ 2014
2.0 165KM

Postprzez sly » 18 sty 2012, 00:26

Dominator napisał(a):sly hahaha <spoko> Aż sie rozbudziłem po popołudniowej drzemce <rotfl>
ADHD napisał(a):sly wygrywa <rotfl>


To kolejna porcja ;) <lol> <lol>


Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
– Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w [tiiit] i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
– Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.



Żona do męża w czasie kłótni:
– Co ty sobie myślisz, ja też chcę mieć jakieś kieszonkowe!
W związku z tym od dzisiaj za seks w pościeli płacisz mi 100 zł, a na dywanie 30 zł.
Na to mąż:
– A żeby cię babo szlag jasny strzelił... – po czym wyszedł z domu.
W celibacie wytrzymał tydzień, po tym czasie przychodzi w milczeniu do żony,
kładzie stówkę na stół i patrzy na nią.
Żona bez słowa zaczyna się rozbierać i kieruje się w stronę pościeli.
Mąż widząc to odpowiada szybko:
– Nie, nie, nie, kochana, nie myśl sobie... trzy razy na dywanie i dycha z powrotem!



Przyjeżdża Tusk z wizyta do Benedykta. Jest miło i sympatycznie.
Benedykt pyta:
-A jak tam u Was po wyborach?
-Wszystko w jak najlepszym porzadku Ojcze Święty.
-Wyborcy zadowoleni, szczęśliwi. Mówią, że takiej Polski chcieli.
Ojciec Swiety pokiwał głowa, uśmiechnął się i pokazał Tuskowi 6 palców.
-A jak tam u Was z bezrobociem ?
-Doskonale Ojcze Święty. Jest tak dobrze, że młodzi ludzie juz zaczynają wracac do kraju z emigracji. Zarobki super, pracodawcy gwarantują doskonałe warunki zatrudnienia.
Ojciec Święty znów pokiwał głową uśmiechnął się i pokazał Tuskowi 6 palców.
-A co w szkolnictwie ? -Wspaniale. Minister sprawdził się doskonale. Dzieciaki zadowolone, chcą nawet w sobote i niedziele chodzić do szkoly.
Ojciec Święty pokiwał głową uśmiechnął się i znów pokazał 6 palców.
Wizyta sie zakończyła Tusk wrócił do Polski i do swoich obowiazków.
Jednak sprawa pokazywania 6 palców nie dawała mu spokoju. Wybrał się więc do Glempa i pyta;
-Księże Prymasie byłem u papieża, opowiadałem mu co w kraju, a ten na każda moją odpowiedz pokazywał mi 6 palców. Co to znaczy?
-Jak to ? Ty katolik i nie wiesz, że chodzi o 6 przykazanie: nie cudzołóż?!
-Nie cudzołóż? A jak to sie ma do mnie?
-A co mial powiedzieć? Nie [tiiit] ?!



Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno zaawansowanym.
Ciało znajduje się w ubikacji z głową w sedesie i przytrzaśniętą deską klozetową.
Policjanci postanawiają przepytać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia.
-Czy znał pan denatkę?
-Tak, to moja teściowa.
-Mieciu, sprawa jasna, pisz!
Przyczyna zgonu, śmiertelne zatrucie domestosem podczas czyszczenia toalety.



Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
• Jasiu, o co ci chodzi?
• Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
• Ile jest 3 x 3?
• 9.
• Ile jest 6 x 6?
• 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
• Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
• Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
• Nogi.
• Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
• Kieszenie.
• Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
• Kokos
• Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
• Guma do żucia.
• Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
• Podaje dłoń.
• Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
• OK – powiedział Jasiu
• Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
• Namiot
• Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
• Obrączka ślubna
• Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
• Nos
• Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
• Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
• Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytan źle odpowiedziałem!



Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej treści:
"Kochanie, wypoczywaj.Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń,a zwolnię się z pracy i przyjadę.
Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
– Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
– Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany,awanturowałeś się,a gdy matka chciała Cię rozebrać i ściągała Ci spodnie,powiedziałeś:"Spadaj dziwko, jestem żonaty!".



Nauczycielka przychodzi ze skargą na Jasia do jego ojca:
– Proszę pana, pański syn pokłócił się dziś ze mną przy całej klasie i na koniec powiedział, że mnie przeleci...
– Dobrze – odpowiada ojciec Jasia – zaraz to wyjaśnię.
Podchodzi do okna, otwiera je szeroko i krzyczy:
– Jasiu! Jasiu!
– Co tato? – słychać Jasiowy głos dobiegający z podwórka.
– Czy pokłóciłeś się z panią nauczycielką dzisiaj w szkole i powiedziałeś, że ją przelecisz?!!!
– Tak!
– To przestań szwendać się po ulicy, ona już przyszła!



Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł:
– Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze.
Pierwszy był Niemiec:
– Heil Hitler! – Głos rozchodził się przez 5 minut.
Następny był Rusek:
– Zdrastwujcie! – Głos rozchodził się 10 minut.
Ostatni był Polak:
– Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny.



Posterunek policji, młoda policjantka przesłuchuje starszą kobietę w charakterze podejrzanej w sprawie zabójstwa młodego chłopaka w parku:
– No to niech mi Pani opowie jak to było – pyta ze współczuciem policjantka
– Bo ja wyszłam na spacer do parku, siadłam na ławce karmić gołębie i ten młody człowiek się do mnie przysiadł – odpowiada łamiącym się głosem staruszka.
– I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
– Nie, nie to nie tak było.
– No to niech pani mówi dalej.
– I on jak się przysiadł, to się zaczął do mnie przysuwać...
– I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
– Nie, nie to nie tak było.
– No to niech pani mówi dalej.
– I on mi położył rękę na kolanie...
– I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
– Nie, nie to nie tak było.
– No to niech pani mówi dalej.
– I zaczął tak "jeździć" ręką po moim udzie.
– I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak?
– Nie, nie.
– ...
– Drugą ręką złapał mnie za pierś.
– I bała...
– Nie, nie
– ...
– No i on tak gładził ręką moje udo, już miał włożyć mi rękę za majtki, ja rozchyliłam na nogi, a on zabrał ręce, roześmiał się i powiedział: "prima aprilis babciu", to zajebałam [tiiit]!



Czym różni się blondynka od stodoły??
Do stodoły zmieści się cały wóz a do blondynki tylko dyszel <sex>



Gdzie najwięcej kobieta ma siły?
W ustach...
a dlaczego ??
bo konia pociągnie :P


A tak na koniec;p

Polak pije
Polak kocha
kto nie pije
ten wynocha ;p ;)
Obrazek
HASŁO: sly180
Nie masz Chomika?? Kliknij
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2010, 12:35
Posty: 254 (0/1)
Skąd: łódzkie
Auto: Leon

Postprzez Marek 161BD081 » 18 sty 2012, 13:05

Spotykają się dwaj faceci.
– Dokąd idziesz?
– Na próbę chóru.
– Co wy tam robicie?
– Gramy w karty, pijemy wódkę i piwo.
– A kiedy śpiewacie?
– Jak wracamy do domu!
<lol>
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez Marek 161BD081 » 19 sty 2012, 11:22

Psy zaglądają do dyskoteki i patrzą na skaczącą młodzież.
Wreszcie jeden do drugiego szczeka:
– Gdybym się tak zachowywał to mój pan od razu by mnie wykąpał w szamponie przeciw pchłom!

hahaha <lol>
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

PostTen post został usunięty przez Magdalena 27 sty 2012, 12:53.
Powód: OT

Postprzez onyx » 19 sty 2012, 15:54

Mourinho wybrał się do Barcelony, aby podejrzeć metody treningowe Guardioli
-Jak ty to robisz, że oni tak świetnie grają?
-Zadaję im pytanie na myślenie, a to pomaga – mówi Guardiola, po czym woła do siebie Messiego.
... -Messi, kto to jest: syn twojego ojca, ale nie twój brat?
-Eee, proste! To przecież ja!
Mourinho zastanowił się chwilę i wrócił na swój stadion. Zwołał wszystkich zawodników i objaśnił im cudowną metodę Barcelony.
-Dobra kolego – zwrócił się do Cristiano Ronaldo.
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Trenerze, zaskoczył mnie pan! To niesprawiedliwe! Proszę o czas do namysłu.
-OK. Masz czas do jutra.
Po treningu Ronaldo podchodzi do Ozila i pyta się go:
-Kto to jest syn twego ojca, ale nie twój brat?
-Nie wiesz? To przecież ja!
Następnego dnia Mourinho woła do siebie Ronaldo i pyta:
-Zastanowiłeś się?
-Tak! Chodziło o Ozila! – odpowiada pewny siebie Ronaldo.
Mourinho wściekł się i mówi:
-Ty głąbie! To przecież Messi!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 wrz 2010, 10:41
Posty: 2177 (68/52)
Skąd: tie city
Auto: wesoły kapelusznik

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park