Dowcipy

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Marek 161BD081 » 15 paź 2009, 15:12

monia napisał(a):Przepłyń kajakiem Ocean Spokojny

To prawie tak jak przepłynąć na materacu z Rozewia do Szwecji hahaha


A teraz proponuję wysiusiać się, przełknąć jeśli coś się w tym momencie spożywa, usiąść wygodnie i ... oglądać: KDT
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez Marek 161BD081 » 15 paź 2009, 16:55

Kazik od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał.
Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
– "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
– "To nie jest twoja sypialnia – jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
– "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
– Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"
– "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomyśłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
– "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
– "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
– "Jak ci się podoba bycie kurą?"
– "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
– "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
– "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
– "Łoł to było zaje[tiit]ste!" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo.

Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
– "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!"

hahaha
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez Kammi » 17 paź 2009, 14:57

Wraca Jasio ze szkoły i pierwszym pytaniem jakim strzela w rodziców jest :
– Co to znaczy "robić loda"
Rodzice, którzy już dawno uzgodnili, że będą odpowiadać na każde "trudne"
pytanie
( bo po co ma dziecko szukać odpowiedzi na podwórku ), spojrzeli
porozumiewawczo na siebie i mama mówi
– Widzisz "robić loda" to brać penisa do buzi.
Na to ojciec
– Jakie brać, jakie brać...DAWAĆ. Syna przecież mamy!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2007, 21:47
Posty: 188
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GF

Postprzez Xavier » 20 paź 2009, 11:37

Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony:
– Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w [tiiit] i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię.
Na to jego żona:
– Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, skarbie... też cię kocham.

:D

Po miłym obiedzie dwie pary wstają od stołu. Kobiety poszły do kuchni, a mężczyźni do pokoju gościnnego. Jeden mówi do drugiego:
– Myślę, że to wspaniale, że cały czas mówisz do swojej żony "słoneczko", "dzióbku", "cukiereczku".
Ten na to:
– Prawdę mówiąc, cztery lata temu zapomniałem, jak ma na imię.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Kammi » 20 paź 2009, 19:56

Przy obiedzie małżeństwo ze stażem 40 letnim
Żona:
Kochanie jak sobie pomyślę że już jesteśmy ze sobą tyle czasu to tak mi się ciepło na sercu robi.
Mąż:
Daj spokój Helka po prostu cycek wpadł Ci do zupy.



Idzie Adam przez raj i nagle wypadło mu żebro:
-O k....a! – krzyknął i słowo ciałem się stało...


Co to jest bigamia?
– Jak się ma o jedną żonę za dużo.
– A monogamia?
– To samo.


Późny wieczór. Nowakowie przyłapali nastoletniego syna, jak wymykał się z domu z wielką latarką w dłoni.
– Dokąd to?! – pytają.
– Na randkę – przyznał syn.
– Ha! Jak ja chodziłem w twoim wieku na randki, to nie potrzebowałem latarki – zakpił ojciec.
– No i popatrz na co trafiłeś...


Przychodzi baba do lekarza.
– Panie doktorze, mojego męża ugryzła pszczoła.
– Gdzie?
– W tego... no wie pan...
– Rozumiem. A czego pani ode mnie oczekuje?
– Niech pan da mężowi coś, żeby ból minął, a opuchlizna została
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lis 2007, 21:47
Posty: 188
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 626 GF

Postprzez widmo82 » 21 paź 2009, 15:19

Jedzie kierowca nową Beemką, a że auto dobre to jedzie 120... 160... nagle z za zakrętu wyłania się furmanka i rozpierdziuuuu... kierowca nie wyrobił! Wysiada z auta, patrzy – konie zmasakrowane, no to je dobił, żeby się nie męczyły. Podchodzi do bacy ze strzelbą w dłoni i pyta: – Baco, jak z Wami? Na to baca, przykrywając urwane obie nogi: – Nawet mnie [tiiit] nie drasnęło!
Moderator "3BK" -Paweł
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 26 paź 2008, 10:23
Posty: 3600 (81/142)
Skąd: Radom
Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008

Postprzez CezaR83 » 21 paź 2009, 18:49

3 facetów mówi jakie ma brzydkie zony pokazując sobie zdjęcia. Jeden pokazuje a dwaj: "oo matko jaka brzydka", drugi to samo, a trzeci mówi: "Eee wasze, żony to jeszcze nic – chodźcie do mnie to wam pokażę moją" Idą do niego. W domu facet podnosi dywan, otwiera klapę w podłodze i woła" "Maryśka wyłaź!"
A tam z wewnątrz głos: "A mam założyć torbę na głowę?" Na co facet: "Nieee, nie chce się z tobą kochać tylko kolegom pokazać! "


Przychodzi gość do burdelu:
-Potrzebuje murzynki
-Dobrze, ale jest tylko gruba
-Dobrze niech będzie
-Ale jest naprawdę gruba
-Nie ma sprawy
Gośc wbiega do pokoju patrzy a tam 200kilowy czarny potwór, gość tak się przygląda rozłożonej prostytutce i przygląda, w końcu dziewczyna nie wytrzymała i pyta się na co tak się gapi, gość na to: a bo kupiłem brązowe płytki i nie wiem czy mi różowa fuga podejdzie

Wraca mąż z roboty do domu i rzuca się na fotel przed TV.
Żonka pyta,
– otworzyć Ci puszkę ?
a On,
– Cipuszkę poźniej teraz daj mi zupę !
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2107 (49/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez Jacol » 23 paź 2009, 23:43

-Skąd masz topór?
-Królowa elfów mi dała.
-Czad.A topór skąd masz?
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3458 (1/2)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez mackie76 » 24 paź 2009, 13:58

Skrzyżowanie.
Podjeżdżający starszy pan nie zdążył wyhamować i wjechał w tył stojącego na światłach auta.
Z samochodu wysiada czterech karków w dresach i jeden z nich mówi:
– No, dziadek – będziemy musieli ci wpi.......ć !
– Ale panowie, przecież nie mam szans, czterech na jednego...?
-No......dobra, Grucha i Łysy będą z tobą....
<lol>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 paź 2008, 16:30
Posty: 98
Skąd: Zakopane
Auto: Premacy 2.0 DiTD `02

Postprzez BlackM3 » 29 paź 2009, 09:18

No to seria o premierze

Dziadek pokazuje małemu Donaldowi album z lat młodości.
– Popatrz, Doniu, tutaj byłem w wojsku.
Donald pyta – a kim jest ten pan z wąsami?
– To był bardzo, ale to bardzo zły człowiek, wnusiu.
– A dlaczego dziadziu trzymasz wyprostowaną prawą rękę w jego kierunku?
Na to dziadek – Krzyczę do niego: "Hejże hola! Zatrzymaj się bardzo zły człowieku!"


Premier Tusk zlikwidował wszystkie ministerstwa, a w ich miejsce powołał 3 nowe:
1. Zdrowia
2. Szczęścia
3. Pomyślności



Studniówka Tuska. Rudy cudotwórca przemawia, chwaląc się osiągnięciami swego rządu. Mija godzina, dwie, trzy... Premier śmiało przechodzi od osiągnięcia do osiągnięcia.
– A tuż pod Mszczonowem Platforma Obywatelska doprowadziła do uruchomienia nowej, ekologicznej elektrowni, gdzie, zamiast węgla, pali się torfem – chwali się Tusk.
Głos z sali:
– Ale ja tam byłem, tam nie ma żadnej elektrowni!
Premier niezrażony peroruje dalej:
– A dzięki staraniom Platformy Obywatelskiej, niedaleko Jasła, wybudowaliśmy eksperymentalny odcinek autostrady siedmiopasmowej!
Tenże głos z sali:
– Ale tam k...a nie ma żadnej autostrady!
Nie wytrzymał w końcu Schetyna i wkur...y krzyczy:
– A ty, gościu, zamiast wozić się po Polsce, lepiej byś TVN24 pooglądał!
Ostatnio edytowano 29 paź 2009, 09:23 przez BlackM3, łącznie edytowano 1 raz
Medium – Bozon Records Tour
7.12.2013 KRAKÓW klub Meta – koncert
http://www.youtube.com/watch?v=XHoUZqdku8E
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 sie 2008, 14:01
Posty: 218 (0/4)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda 3, BK, Y6 (1.6 CiTD / PSA)

Postprzez artro219 » 29 paź 2009, 09:21

Z PAMIĘTNIKA PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY
PIĄTEK 19.06.
Obudziłem się z nagle z przeświadczeniem, że odkryłem coś epokowego. No, może nie na
miarę Nagrody Nobla, ale przynajmniej na jakieś porządne wyróżnienie bym zasłużył.
Rzekomo najlepsze pomysły wpadają do głowy podczas snu. Postanowiłem pisać
pamiętnik i przyśniło mi się, że kobieta jest jak automatyczna pralka. Każdą da się
odpowiednio zaprogramować i będzie działa zgodnie z oczekiwaniami. Odpowiednie słowa,
trochę ciepła i czułości, kwiaty, miła kolacja itd. itp. i program działa. Zawsze wiadomo,
co, kiedy i jak się stanie, i na co i jak zareaguje. Pralka i kobieta są w swym działaniu
identyczne, z tą tylko różnicą, że pralki nie da się zapakować od tyłu.
SOBOTA 20.06.
Nie rozumiem dlaczego kobitom do seksu są potrzebne czułe słowa? Przecież gadanie
podczas seksu to zbędne marnowanie czasu. Słowa rozpraszają, przeszkadzają i zmuszają
do myślenia. A po cholerę przy seksie myśleć? Wczoraj kochałem się z żoną. Milczałem
jak zawsze, no bo o czym tu gadać? O Księdzu Rydzyku i jego finansach, czy o
fajansiarskiej polskiej piłce nożnej? O. Rydzyka nie lubię, a na piłce nożnej Stara się nie
zna. No to milczę. A ona do mnie:
-Wiesz kochanie – a ja ją bzykam od tyłu – w Tobie już nie ma takiej czułości jak dawniej.
Zaniedbujesz mnie. Mógłbyś chociaż czasami do mnie powiedzieć coś pieszczotliwie?
– Dupa wyżej KOCHANIE!!!
Lekarz powiedział, że szczęka może boleć jeszcze ze dwa tygodnie, ale złamania nie było.
PONIEDZIAŁEK 22.06.
Ja wciąż nie rozumiem kobiet, a swojej żony w szczególności mimo tylu lat małżeństwa.
Wiecznie narzekają na swój wygląd. Za te jej maseczki, szmineczki, kremiki, piźdzki, to
już bym sobie dawno mercedesa albo inne volvo kupił. Wczoraj narzekała, że ma małe
piersi. Mówię jej:
– Kobieto nie masz większych zmartwień?
A ona mi narzeka, że się źle czuje, że powinna mieć większe, że może dałbym jej na
silikony? Pojebało babę, jak nic. Więc jej mówię:
– Pocieraj sobie kilka razy dzienne papierem toaletowym między piersiami?
-A to pomoże? Będą większe?
– pupie pomogło.
Dentysta powiedział, że tę jedynkę to da się wstawić, ale tylko na metalowym implancie.
Z dwójką nie będzie problemów, bo się tylko trochę uszczerbiła.
WTOREK 23.06.
Dziś rano córka przyszła, żebym jej pomógł zawiązać buciki. No, to wiążemy i wiążemy.
Uczę ją o zajączkach i pętelkach, o motylkach zawiązujących skrzydełka, na kokardkę i
takich tam sznurówkowych historyjkach, a ona mnie nagle pyta:
– Tato!! A dlaczego dziewczynki mają mniejsze stópki od chłopców?
– Aby w przyszłości mogły stać bliżej zlewu.
Chłopakom w pracy powiedziałem, że mi szczapa przy rąbaniu drewna odbiła. Swoją
drogą widać, że to mamy córcia – ma to pierdolnięcie gówniara.
PIĄTEK 24. 07
Kochany Pamiętniczku, przepraszam, że mnie tu tak długo nie było.
Ale w niedzielę przy śniadaniu w zeszłym miesiącu rozmawialiśmy z żoną na tematy
religijne. Żona twierdziła, że kobieta to lepszy „produkt” Boga niż mężczyzna. Więc jej
przypomniałem, że to mężczyznę stworzył Bóg jako pierwszego. A ona mi na to:
– Taaa… bo musiał zacząć od zera.
No szlag mnie trafił na gadzinę jedną hodowaną na mym męskim łonie to jej
odszczeknąłem:
– Yhm. A jak chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział „[tiiit]”. I słowo ciałem
się stało.
Na OIOM-ie trzymali mnie tylko przez tydzień. Chirurg szczękowy powiedział, że miałem
szczęści, że szczęka mi się w mózg nie wbiła. Mój wstrząs mózgu to byłby przy tym pikuś.
Dopiero wczoraj mnie wypisali.
SOBOTA 25.07.
Kobiety to zawsze mają jakieś pretensje. Wiecznie coś im się nie podoba i nie wiedzą
czego chcą. Pamiętam jak byłem przy urodzeniu córki. Żona darła się jak głupia:
– Zróbcie coś z tym. Dajcie mi jakieś lekki. Ratunku to boli!!! To Ty powinieneś tu leżeć za
mnie i skręcać się z bólu!!! To Ty mi to zrobiłeś!!!
Nie chciałem być niczemu winny jak zawsze, więc jej przypomniałem:
-Nie pamiętasz? Chciałem ci go wsadzić w pupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt
bolesne.
Lekarz wylądował na urazówce. Mnie nie sięgnęła. Wróciłem po dwóch tygodniach, jak
wytrzeźwiałem, a ona się uspokoiła. Baby to zawsze zwalają winę na nas.
NIEDZIELA 26.07.
I niech mi ktoś powie, że kobiety nie myślą permanentnie, tak jak mężczyźni, o seksie.
Siedziałem wczoraj wieczorem w barze z kolegą i tłumaczyłem mu jak smakuje ogolona
cipka, bo on nigdy takiej nie miał szansy popróbować. Nie wiedziałem jak mu
wytłumaczyć więc mu mówię:
– Wyobraź sobie, ogoloną cipkę i różowego Chupa Chups.
– No i?
– Więc ogolona cipka smakuje, jak ten lizak.
– A jak smakuje owłosiona?
-Jak lizak spod szafy.
Chyba nie zrozumiał. Bez flaszki nigdy nie zrozumie, więc idziemy do baru. Podchodzę i
zamawiam dwie szklanki Whisky. A barmanka do mnie:
– Z lodem czy bez?
– Bez loda. – odpowiedziałem – Kolega nie będzie czekał.
I co? Nawet barmance lody w głowie. I niech mi któraś teraz powie, że tylko faceci ciągle
myślą o seksie.
ŚRODA 29.07.
Po wczorajszej akcji poszedłem do pracy. Tym razem się udało. Miałem tylko pobite oko i
rozcięte usta. Nie chciałem znowu sprzedawać, że to od rąbania drewna, więc przyznałem
się, że to żona mnie pobiła. Chłopaki pytali: – Za co? No więc, powiedziałem im, że za to,
że podczas seksu powiedziałem, do niej na „Ty”. Nie uwierzyli.
A co? Miałem im powiedzieć, że w trakcie ona do mnie powiedziała: – No już ze trzy
miesiące się nie kochaliśmy. A ja jej odpowiedziałem: – Chyba Ty.
To i tak dobrze, że się skończyło, jak skończyło, a nie tak, jak wtedy, gdy wylądowałem
ze wstrząsem mózgu, gdy dostałem w ryja mrożonym kurczakiem. Kurde seksu mi się
zachciało wtedy przy lodówce. Przecież przy lodówce chyba każda lubi. Szkoda tylko, że
nie w Tesco.
PIĄTEK 31.07.
Kochany pamiętniczku dzisiaj robię eksperyment. Chcę sprawdzić kto jest moim
najlepszym przyjacielem: pies czy żona? Zamknę oboje na noc w bagażniku mojego
Zaporożca. Zobaczymy, kto się będzie cieszył rano, że mnie znowu widzi.
To był ostatni wpis w odnalezionym pamiętniku. Życie prawdziwego mężczyzny potrafi
być pełne niespodzianek.
WNIOSEK: MĘŻCZYZNA I KOBIETA MAJĄ RÓŻNE WYOBRAŻENIA O PRAWDZIWYM
MĘŻCZYŹNIE
****************************************************
Prawnicy nigdy nie powinni zadawać pytań babciom z Mississippi, jeśli naprawdę nie są gotowi na odpowiedź.
Podczas procesu, w małym miasteczku na południu stanu, pełnomocnik prokuratora wezwał swojego pierwszego świadka – starszą kobietę.
Zbliżył się do niej i zapytał: "Pani Jones, czy pani mnie zna?". Kobieta odpowiedziała: "Tak, znam pana, panie Williams. Znam pana odkąd pan był małym chłopcem i szczerze, był pan dla mnie wielkim rozczarowaniem. Pan kłamie, zdradza żonę, manipuluje ludźmi i obgaduje ich za ich plecami. Myśli pan, że jest wielkim paniczem, jednak nie potrafi sobie zdać sprawy z tego, że nigdy nie będzie nikim więcej, niż marnym gryzipiórkiem. Tak, znam Pana."
Prawnik był zamurowany. Nie wiedząc co więcej począć, wskazał na drugą stronę sali, pytając: "Pani Jones, czy zna pani pełnomocnika obrony?"
Kobieta znów rozpoczęła tyradę: "Tak, również znam pana Bradleya odkąd był młodzieńcem. Jest leniwym bigotem z problemem alkoholowym. Nie potrafi zbudować normalnego związku z kimkolwiek a jego kancelaria prawna jest jedną z najgorszych w całym stanie. Nie wspominając już o tym, że zdradzał swoją żonę z trzema różnymi kobietami. Jedną z nich była pana żona. Tak, znam go."
Pełnomocnik obrony zamarł.
Sędzia poprosił obu pełnomocników do swej ławy i, stonowanym, cichym głosem, powiedział"
"Jeśli którykolwiek z was idiotów spyta jej czy zna mnie, wyślę was obu na krzesło elektryczne."
Obrazek
Magnetyzer spełnia swe zadanie tylko z czip rezystorem i naklejkami,wydech z rynny i alukołpaki ze spinerami. Teścia Antka, szwagra brat ma taki zestaw i taaaak mu golf zapierda.. znaczy się śmiga ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 lip 2008, 14:21
Posty: 684
Skąd: Włocławek
Auto: Mazda 323F BJ 2,0 DITD 2001

Postprzez fann » 29 paź 2009, 11:24

stare ale jare
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszla do Deutsche Bank z torba pelna
pieniedzy. Podeszla do stanowiska i poprosila o prywatna rozmowe z prezesem
banku, gdyz chciala otworzyc konto, a "prosze zrozumiec, chodzi o wielka
sume pieniedzy"...
Po dlugotrwalych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkac sie z prezesem,
bo w koncu nasz klient – nasz pan.
Prezes spytal o kwote, jaka starsza pani zamierzala wplacic. Ona zas
odpowiedziala, ze chodzi o 50 milionów EUR. Po czym otworzyla torbe, zeby
go przekonac, iz tak jest w rzeczywistosci. Naturalnie zaciekawiony prezes
pyta o pochodzenie tych pieniedzy.
"Szanowna pani, jestem zaskoczony iloscia pieniedzy, jaka ma pani przy
sobie! Jak pani tego dokonala?"
Klientka na to:
"Calkiem prosto. Zakladam sie".
"Zaklada sie pani? – pyta prezes – Ale o co?".
Starsza pani odpowiada: Cóz, o wszystko co mozliwe. Na przyklad moge sie z
panem zalozyc o 25.000 EUR, ze panskie jaja sa kwadratowe!"
Prezes zasmial sie glosno i powiedzial: "Przeciez to smieszne! W ten
sposób nie moglaby pani nigdy tak duzo zarobic."
"Cóz, przeciez powiedzialam, ze w ten sposób zarobilam moje pieniadze.
Bylby pan gotowy zalozyc sie ze mna?"
"Alez oczywiscie – odpowiedzial prezes (w koncu szlo o kupe pieniedzy). –
zakladam sie, o 25.000 EUR, ze moje jaja nie sa kwadratowe."
Starsza pani odpowiada: "Zaklad stoi, ale poniewaz stawka sa duze
pieniadze, czy moge przyjsc jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, zeby
sprawdzic naocznie i przy swiadku?"
"Jasne", prezes wykazal zrozumienie.
Cala noc byl prezes niesamowicie nerwowy i spedzil wiele godzin na
sprawdzeniu, czy jego jaja znajduja sie w swojej dotychczasowej formie. Z
jednej i drugiej strony. W koncu przy pomocy glupiego testu osiagnal
100-procentowa pewnosc. Wygra ten zaklad.
Nastepnego ranka o 10.00 przyszla starsza dama ze swoim prawnikiem do
banku. Przedstawila sobie obu panów i powtórzyla, iz chodzi o zaklad,
którego stawka jest 25.000 EUR. Prezes zaakceptowal zaklad, iz jego jaja
nie sa kwadratowe.
W celu przekonania sie o tym fakcie, poprosila go dama o opuszczenie
spodni. Prezydent opuscil spodnie. Starsza pani nachylila sie, spojrzala
uwaznie i spytala ostroznie, czy moze dotknac jaj. Zauwazcie, ze chodzi
"No dobrze – odpowiedzial prezes. – 25.000 EUR sa tego warte i moge
zrozumiec, ze chce sie pani do konca przekonac."
Starsza pani ponownie sie nachylila i wziela "pileczki" w swoje dlonie.
Wtedy zauwaza prezes, ze prawnik zaczyna uderzac glowa w sciane.
Prezes pyta wiec kobiete:
"Co sie stalo z tym pani prawnikiem?"
Na to ona:
"Nic, zalozylam sie z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o
godz. 10.00 bede trzymala w dloniach jaja prezesa Deutsche Bank".
fann
 

Postprzez CezaR83 » 29 paź 2009, 14:56

Dwie blondynki oglądają TV.
Pierwsza mówi:
– widzisz, Benedykt XVI ?
Druga:
– a Kubica który!?
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2107 (49/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez CezaR83 » 29 paź 2009, 15:37

Tak, troche sie spóźniłem widze ;) ale może ktoś nie oglądał. :P

drugi to:
Co powstanie z połączenia blondynki z psem husky?
– Blondynka odporna na mróz
albo
– Pies najlepiej ciągnący w zaprzęgu.
Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha, należy
odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która
brzmi "Pies To Je*ał"
Zawsze kiedy piszesz głupie posty, Bóg zabija Kotka!

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 17:47
Posty: 2107 (49/10)
Skąd: 100lica
Auto: Jest: M3 BK A+ 1.6 MZCD
Bedzie: BP eSkyX AT FWD

Postprzez Mako » 30 paź 2009, 20:44

Po czym poznajesz, że twoja dziewczyna ma ochotę na sex ?
– Po tym, że jak włożę rękę pod jej spódniczkę to mam wrażenie jakbym karmił konia...
Jestem spokojnym, skromnym i dobrym człowiekiem. Po prostu nie każdy zasługuje na to, by mnie takiego oglądać.

Nic tak nie drażni kobiety jak....................................wszystko
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 paź 2007, 22:54
Posty: 2316 (3/13)
Skąd: Szamotuły
Auto: Sirion 1.3 s
Fiat Panda 1.1

Postprzez Troll Bagienny » 1 lis 2009, 00:57

Na osiedle wjeżdża nowe, czarne BMW 7 z przyciemnionymi szybami. Zatrzymuje się pod jednym z bloków.
Z BMW wysiada dres, przypakowany koks. Łeb łysy, wysolarowany, złoty łańcuch na szyi i złota keta na przedramieniu.
Podnosi głowę w kierunku balkonu na 2 piętrze i krzyczy:
– Zaaaajeee*aaaaliiiii!!
Cisza, więc krzyczy jeszcze raz:
– Zaaaajeee*aaaaliiiiii!!
Znowu nic...
– Zaaaajeee*aaaaliiii!!
W końcu na balkon wyskakuje szczuplutka, wysolarowana brunetka i krzyczy do dresa:
Ile razy mam ci powtarzać idioto- Izaaabeeelaaa !!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 sty 2007, 17:31
Posty: 1509
Skąd: Zielona Góra/Wrocław

Postprzez pablito54 » 1 lis 2009, 20:15

Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami.
Podbiegł do niej i spytał się:
– Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
– Wal się pan!
– To może za tysiąc?
– Nie jestem dziwką!
– A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
– Dobrze, ale nie tu.
Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie. Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta mówi:
– To ugryzie pan czy nie?!
– Nie, trochę drogo...
SHIFT
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 kwi 2009, 16:14
Posty: 60
Skąd: Białystok
Auto: RX-8 192KM

Postprzez krzych » 2 lis 2009, 17:37

Zaslyszany:

Żrą świnie z koryta, jedna zaczęła wymiotować...
– Nie dolewaj, bo nie zjemy!
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Marek 161BD081 » 3 lis 2009, 14:14

Nie wiem czy to nie było ale ... ew. dla przypomnienia:

Idzie pank ulicą, włosy ma na środku głowy pionowo postawione do góry i pomalowane w przenajróżniejsze kolory. Na ławce siedzi starszy facet, który bardzo zaczął mu się przyglądać, a kiedy ten się oddalił zaczął iść za nim. Pank idzie dalej ale czuje, że ktoś go śledzi, odwraca się i mówi:
– Dlaczego za mną idziesz i co mi się tak przyglądasz, nie widziałeś nigdy panka czy co?
A facet na to:
– Dwadzieścia lat temu wyru[tiit]łem papugę i tak sobie myślę czy ty czasami nie jesteś moim synem.

<lol>
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Dział BA/BH
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 28 lut 2009, 23:05
Posty: 5018 (34/87)
Skąd: Chełm
Auto: 323F '95 & Xedos 9 '01

Postprzez aLechu » 3 lis 2009, 18:30

Przylatuje mucha do restauracji i mówi:
Poproszę kanapkę z gów..em i z cebulą, tylko proszę mało cebuli, żeby mi z gęby nie śmierdziało.
szofer fochowozu
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Opolszczyzny
 
Od: 3 sie 2009, 12:39
Posty: 2062 (19/15)
Skąd: Namysłów
Auto: Mazda Premacy
1,8 114KM 1999

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park