Rozmawiają dwie kandydatki na aktorki:
– Wiesz, wczoraj spotkałam się z tym słynnym reżyserem. Zaoferował mi rolę w filmie, w którym wymawiam tylko 2 zdania.
– I co zrobiłaś?, pyta druga.
– No roześmiałam mu się prosto w jaja
Przychodzi facet do pracy morda sina, ryj rozkwaszony, ślepia fioletowe kumple się pytają
– Stary co ci się k**wa stało ? Pod tramwaj wpadłeś?
– Eee, e – żona mnie tak uderzyła....
– Żooonaa ? Czym cię tak pizdnęła ?
– Eee, kurczakiem
– Kuurczakiem ?!
– Tak, zamarzniętym kurczakiem...
– Człowieku, a za co cie tak walnęła tym kurczakiem ?
– No bo wiecie... Moja żonka to niezła laska jest zgrabna figurka, jędrna pupcia, nóżki długie więc wczoraj jak się nachyliła do lodówki po tego jeb*****go kurczaka to się tak fajnie wypięła.
Spódniczka mini co ja na sobie miała tak fajnie jej się zsunęła do
góry że koronkowe stringi to całe jej było widać i jak ona tak
szukała tego kurczaka to ja już nie mogłem wytrzymać i zaczałem ja
bzykać od tyłu.... No i właśnie wtedy pier***lnęła mnie tym
zamarzniętym kurczakiem
– Eeeeeeee, no stary ! zaje***ście ! Ale ta twoja żona to jakaś
walnięta..... Ona nie lubi bzykania od tyłu?
– Lubi i to bardzo.......ale nie w TESCO
Jasio wysłał list do swoich dziadków. Dziadek czyta list babci na głos:
"Kochani dziadkowie, wczoraj poszedłem pierwszy raz do szkoły i
miałem godzine wychowawczą. Wychowawczyni powiedziała, że musimy zawsze
mówić prawdę, więc się Wam do czegoś przyznam. W te wakacje jak byłem u was to zszedłem do piwnicy, nasrałem do słoja z kompotem i odstawiłem z
powrotem na półke. Jasio"
Dziadek skończyl czytać, grzmotnął babkę w ryj i mówi:
– A mówiłem ci "badziewie"! Ale ty: "scukrzyło sie, scukrzyło sie".
Pani w szkole pyta Jasia
– Jasiu ile jest 2x5 ?
Jasiu odpowiada:
– 10
– Dobrze, a ile jest 5x2 ?
Jasiu myśli…
– nie wiem
– Jasiu no jak nie wiesz?, no patrz, analogicznie… i przyprowadza psa
Stawia przed Jasiem i pyta:
– Co widzisz ?
– Psa, odpowiada Jasiu
Nauczycielka odwraca psa ogonem do Jasia… – A teraz ?, pyta
Jasiu się nachyla…
– Sukę.