Klub MazdaSpeed

nemi napisał(a):Koleżanka niedawno kupowała Alfę

Bardzo dobry wybór

Tonale. Przekozacka, jakaś wersja fajna – 20" koła. Płakała kupując zimówki.

Ale kanapa z tyłu twarda strasznie! Nie to co w Arteonie, który był tańszy sporo i ma 60 KM więcej

nemi napisał(a):3 tanio, więcej = ogromny przepał pieniędzy. Dla mnie 4 lata było już nie do przyjęcia z uwagi na dodatkowe koszty.

Ja brałem na 4 lata i różnica vs 3 była marginalna (nie pamiętam już ale mniej niż 2k). No ale to był 2018r i leasingi były tanie jak barszcz. Leasing zewnętrzny – PKO.

Teraz z głupa "znajomy" robił mi symulację i tylko się zaśmiałem Nie wnikałem czy są lepsze oferty. Na ten moment tylko nóż na gardle i konieczność posiadania samochodu np do pracy mogłaby mnie skłonić do leasingu na takich warunkach:

przy wysokiej wpłacie i wykupie 1% nadal wychodzi całkiem sensownie – na poziomie 107-108% przy 3 latach.

Ja brałem w 2020 na 4 lata i mam 104,6% ale stałą ratę , były wtedy oferty tańsze (ok. 104%) ale ze zmiennym oprocentowaniem . Różnica między 3 a 4 lata w sumie opłat była znikoma, jednak nie można tego bezpośrednio porównywać, bo leasing 104,6% na 4 lata daje oprocentowanie roczne ok. 3,5% a nie 4,6%/4=1,15% , natomiast 104,6% na 3 lata do w efekcie ok. 4,7% w skali roku.

Problemem wciąż jest wibor. Branie leasingu teraz na stałej jest imho mało zachęcające. Natomiast zmienne... cóż, może spadną raty ale pewnie bliżej końca leasingu

Jakbym musiał to bym pewnie wziął, ale na ten moment postoję. Zwłaszcza że jestem na ryczałcie wiec nawet tego w koszty nie wrzucę Prędzej coś kupię za gotówkę.

Szymon napisał(a):a może ktoś ma 12 dzieci?

Za szybko na to wpadłeś. Planujesz?

Nieeeeeeee. Podejrzewam, że on mógł też nie planować

2:0 w 2,5min już widzę te memy po meczu

Jeśli ktoś się spodziewał że będzie inaczej to chyba jeszcze śni. Polacy nie zawiedli grali jak zawsze

Gib napisał(a):Ja widzę że polubiłeś się z BMW w dieslu z przełomu wieków, za dużo kasy czy ciągnik masz?

Jedno się nie psuje to drugie kupiłem
Dobra, pierwsza generacja common rail, znam te silniki już na wylot i po prostu się nie boję, bo wszystko wiem jak złapać, odkręcić, naprawić. Pompę CR też już targałem w E39, rozbierałem, naprawiłem więc w sumie co tam może człowieka zaskoczyć...

A tak serio to jakoś mi po drodze z tymi E46 i E39. Fajne solidne auta z przełomu wieków, łatwa mechanika, dobra jakość. Są spoko. Jeszcze E83 do kompletu i można jeździć do końca świata.
E46 dość mało pali, koło 7l wkoło komina, a to jednak automat. W trasie to jadąc normalnie nawet 4.1 widziałem + pewnie przekłamanie komputera.
W opozycji do Zafiry 1.9 jtd odpala, jedzie, ma moc, nie umiera po drodze, zawozi na miejsce i wraca do domu

Ciągnik? Nieee, ale jakoś tak w dieslach całe życie. Lubimy się.

MrShaleck napisał(a):W opozycji do Zafiry 1.9 jtd odpala, jedzie, ma moc, nie umiera po drodze, zawozi na miejsce i wraca do domu

gorzej jak wyrwie się tylna rama pomocnicza z nadwozia

Jakiś mecz był?


U mnie w tym tygodniu wyskoczyło na liczniku Renault 50kkm – prawie bez awarii . W sumie całkiem sporo jak na auto miejskie przez 4 lata. Chyba raz byłem nim nad morzem, raz w Bieszczadach, raz czy dwa w Sudetach, a tak to raczej wokół domu i krótkie trasy do 250 km rzadko.

A Arteon właśnie wisi w powietrzu – już zmieniam opony. Mam nadzieję, że nie będę żałował

Ja bym sie nie marwil, juz cieplo sie zrobilo , zimy nie bedzie

marek napisał(a):gorzej jak wyrwie się tylna rama pomocnicza z nadwozia

Taki sam problem jak przegnite sanki w oplu
Spoko, zero korozji od spodu. Dyfer jeszcze nie wypadł. 2.0d w automacie ciezko wózek wyrwać, to nie jedzie z dołu w ogóle

MrShaleck napisał(a):Spoko, zero korozji od spodu. Dyfer jeszcze nie wypadł. 2.0d w automacie ciezko wózek wyrwać, to nie jedzie z dołu w ogóle

on tam się nie wyrywa od korozji, tylko ten tym tak ma Nawet była akcja serwisowa i niektórzy się załapali – mialem E46 coupe i było to robione w ASO pewnie jeszcze w DE, czyli w aucie młodszym niż 7 czy 8 lat poprostu jest za cienka blacha i w końcu pęka. naprawę robi się od góry. Ja miałem 2,2 benzynę to tam niutów jest sporo mniej niż w 2,0d, a to niuty ruszają wózkiem

Wiem to. Tak czy siak to polift z końca produkcji, jest zdrowy w tym miejscu póki co, a ma 390k przebiegu

Ależ poruszające te 20+ letnie beemki

Mi tam się osobiście e39 bardzo podoba.

Beny napisał(a):Mi tam się osobiście e39 bardzo podoba.

W wydaniu MrShaleck tym bardziej

E39 to świetna fura, później to już kupa z Moto. Pomimo tego że 3gt bym chętnie użytkował. Brzydkie lecz piękne i ma [tiiit] silniki, prawie jak Multipla ale tam silniki były raczej ok. Tak wogole mój znajomy jeździ Multipla Anglikiem [tiiit] do kwadratu;)
Żona mnie namawia na kredo i dom ja twierdzę że trzeba korzystać, wydawać np na auto i inne pierdy. Kto ma rację?;)