Strona 1420 z 1881

PostNapisane: 24 wrz 2021, 17:28
przez marcinowozniako
JohnnyB napisał(a):Jeśli dobrze kojarzę, to Cargo pływa z Toronto, czyli trzeba przewieźć auto przez cześć wybrzeża, potem całą Kanadę, czyli to samo co bym przeciągał to przez całe USA.
Kolega mi to ogarnia i on radzi z wschodniego wybrzeża, albo czekać na kontener w Califroni. Jeśli ma się czas dodatkowych 4-6 tygodni można czekać.
Dziś licytuje kolejnego CLA i sporo za niego wrzuciłem, zobaczymy o 20:30 co i jak.


Od kiedy port w torronto jest? Wszystkie auta z Kanady plyna albo z montrealu albo z halifaxu i zapewniam ciebie ze kosztowo wychodzi o wiele lepiej niz z USA. Co to w ogile za ponysl aby auto z Kanady wysylac do usa i z usa dopiero do europy. Idzie to chociaż do Hamburgu czy bezposrednio do PL?

PostNapisane: 24 wrz 2021, 17:36
przez MrShaleck
Hamburg. A przynajmniej tak się bardziej opłaca z tego co wiem. Hamburg a potem lora do PL leci.

PostNapisane: 24 wrz 2021, 17:50
przez JohnnyB
marcinowozniako napisał(a):Od kiedy port w torronto jest?


A no jest i ma się z tego co wiem bardzo dobrze. Podobno wysyłają auta. Zapewne nie są jedyni.
A co do kosztów, wątpię aby były znacząco różne od kosztów USA, które i tak jakoś mocno wysokie nie są.
Natomiast plusem Kanady jest system metryczny i auta w sumie nie wymagają przerabiania, no może poza lampą prawą, która doświetla na wprost chyba jak w USA..

Ale nie będę się tutaj wymądrzał, na temacie się nie znam.
W każdym razie na auto do 2 litrów nadal zamierzam polować w USA. Może wreszcie coś trafie. Finansowo wiem, że da się to ogarnąć przyzwoicie, zwłaszcza patrząc teraz na aktualny rynek samochodów w PL. I nikogo do swoich racji oczywiście przekonywać nie zamierzam.

PostNapisane: 24 wrz 2021, 18:25
przez marcinowozniako
To ze fizycznie auta w kontener sa pakowane w torronto to jest jedna tzecz i to jest fakt, natomiast auta w kontenerach pociagiem sa transportowane do monteealu badz hallifaxu i stamtad plyna do europy. Zazwyczaj hamburg bo vat akcyzja nizsza, i koszt transportu statkiem tez.

Jedyne co jest dziwne w tym ze mowisz ze licytujesz tez auta z Kanady ale wysylasz je kontenerem z usa. To generuje Ci wyzsze niepotrzebne koszta juz nie mówiąc o czasie tej operacji.

PostNapisane: 24 wrz 2021, 18:53
przez JohnnyB
Nie napisałem, że licytuje auta w Kanadzie.
W ogóle to ja nic nie licytuje, robi to za mnie kolega, który się tym zajmuje. ja mu tylko podrzucam auto z IaaI albo Copart, on weryfikuje kto sprzedaje, przeszukuje kilka baz poprzednich aukcji, daje zielone światło, oszacowuje za ile może pójść a ja ustalam ostateczną kwotę. On ją wrzuca i czekamy.

Dziś wygrałem pierwszą aukcje ale co z tego jak auto ostatecznie nie zostało sprzedane. No i tu się po oraz pierwszy porządnie wkurwiłem. Bo auto mi się na prawdę spodobało, a cena była relatywnie wysoka, najdrożej licytowane CLA jak do tej pory.

Wczoraj przegrałem ostatecznie o 500 a nie 50 Forda Edga. We wtorek Jeepa Grand Cherokee o 750 USD.....No nic, na szczęście aut tam sporo, tylko że jak widać po cenach w historycznych aukcjach także w USA ceny poszły niemiłosiernie do góry.
Mam jeszcze cierpliwości na jakieś 2-3 tygodnie szukania. Potem urlop i pewnie sobie odpuszczę na zimę.

PostNapisane: 24 wrz 2021, 19:07
przez marcinowozniako
JohnnyB napisał(a):Nie napisałem, że licytuje auta w Kanadzie.


No tak, to ja źle rozszyfrowałem skrót, napisałeś CA w kontekście Californii, ja zrozumiałem że to skrót od Kanady. W takim razie nie było tematu, natomiast aut z Kanady na Europe też idzie bardzo bardzo dużo i też się to mimo wszystko opłaca.

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 24 wrz 2021, 19:34
przez Neonixos666
hym może bym piły sprowadzał ze stanów, tam wychodziły fajne wzmacniane wersje :D

PostNapisane: 24 wrz 2021, 19:43
przez JohnnyB
Wiem, ze są i że się kalkuluje, zwłaszcza że mniej przy nich przerabiania i nie rzadko to dokładnie te same wersje co w EU. Jednak ja nie ogarniam papirologii itp. wiec korzystam z usług innych. Najbliżej mi do kolegi a on ściąga z USA.
Na weekend spokój, nie ma aukcji. Od poniedziałku ponownie, ale muszę rozszerzyć zakres aut. Już z przebiegiem poszedłem wyżej i z 35 tyś km przeszedłem do 55 tyś km :).

A jak się nie uda....no cóż, Focus na razie dzielnie jeździ :).

PostNapisane: 24 wrz 2021, 20:07
przez marcinowozniako
Są firmy w Kanadzie którzy oczywiście za pewną cenę załatwią Ci wszystko od a do z, od zakupu auta z Kanady z aukcji do dostarczenia Ci go pod dom w Polsce, nie wiem tylko ile sobie liczą za taką usługę ale wiem że niektórzy biorą to na handel a i tak zarabiają trochę kasy na tym....

PostNapisane: 24 wrz 2021, 21:12
przez JohnnyB
dla jednej fury, wystarczy mi kolega :). Załatwia transpory, papiery i całą logistyke. Ja tylko robię przelewy na wskazane konta :).
Dodatkowo szukam auta raczej europejskiego, wiec np. w takim CLA mam już przeciwmgielne tylne i pomarańczowe kierunki, zostają drobne zmiany w przednich lampach. Soft na wyświetlaczach można zmienić i przejść na system metryczny....Miałem już aut z USA u Fahrenhity dość dobrze przeliczam na Celsjusze :).
Zobaczymy bez spiny. Już ochłonąłem po tym CLA.....pewnie jeszcze nie jedna aukcja mnie [tiiit] :)

P.S. kolega Mazdę CX-5 zdjął za 5600 USD :D. Żona jego zadowolona :).

PostNapisane: 24 wrz 2021, 22:36
przez marek
brii napisał(a):Z drugiej strony z US można ściągnąć samochody europejskie w takiej wersji jakiej w Europie nie było – pakiet full bieda + zubożone hamulce i prostszy zawias jak się dobrze trafi


np Mercedesy i BMW zamiast LEDów czy Xenonów mają w USA często halogen ;)

a hitem był Nissan 350Z, który w wersji US miał jednotłoczkowe hamulce, mniejsze tarcze, inne amortyzatory, mniejsze felgi, brak LSD, szmaciane fotele, brak ESP, światła halogenowe i ogólnie zero wyposażenia itd itp ;)

a do tego w autach benzynowych z US (w szczególności w doładowanych BMW z ostatnich lat) klękają pompy paliwa i wtryskiwacze bo tam paliwo jest zasiarczone, więc trzeba to doliczać do pakietu startowego

PostNapisane: 24 wrz 2021, 23:04
przez JohnnyB
marek napisał(a):
np Mercedesy i BMW zamiast LEDów czy Xenonów mają w USA często halogen ;)


Możliwe :), ale np w PL w rocznikach 2018-2019 czyli końcówka W117 dostaje na maksie 1.6 122 albo jak mam szczęście 156 KM ale o 4 matic mogę zapomnieć....

Soeczewki z H7.....to średnio wazny jak dla mnie feature...wole 2.0 211 (209 w CLA) i 4 Matic :)

PostNapisane: 25 wrz 2021, 12:14
przez marek
JohnnyB napisał(a):Możliwe :), ale np w PL w rocznikach 2018-2019 czyli końcówka W117 dostaje na maksie 1.6 122 albo jak mam szczęście 156 KM ale o 4 matic mogę zapomnieć.


na otomoto na 33 sztuki CLA 2017-2018 o mocy ponad 200 koni (2019 wskakuje już też nowszy model) tylko 10 sztuk jest ze USA ;)

PostNapisane: 25 wrz 2021, 12:35
przez JohnnyB
Ale w jakiej kwocie :) .
Wrzuciłem coś na przyszły tydzień, zobaczymy, może coś do kontenera w tym roku jeszcze trafi :).

Znalazłem ładne W118 :), bez 4Matica, ale spróbuję :) Może poniżej 100 pod dom :P.

Dopisano sobota, 25 wrz 2021, 12:35:

Ale w jakiej kwocie :) .
Wrzuciłem coś na przyszły tydzień, zobaczymy, może coś do kontenera w tym roku jeszcze trafi :).

Znalazłem ładne W118 :), bez 4Matica, ale spróbuję :) Może poniżej 100 pod dom :P.

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 25 wrz 2021, 16:09
przez Gib
A u mnie pykło 5 lat z Saabem. W sumie powinienem już zacząć szukać następcy to w sam raz za 5 lat kupię ;) Chyba dołożę AUX bo radio nie gra a ile można wałkować Master of Puppets...

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 25 wrz 2021, 16:33
przez Neonixos666
a na jakie auto byś zamienił?

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 25 wrz 2021, 19:36
przez Gib
na A45 AMG
a tak poważnie to nie wiem, chyba SUV bo wysiadanie z auta o normalnej wysokości zaczyna być bardziej uciążliwe niż dotychczas może XC60? Chwilowo nie myślę o tym z braku dużej ilości wolnych środków, no i Saabem mi się fajnie jeździ, nie rdzewieje na dodatek ktoś zaczął w na mazowszu naprawiać ECU.

po chwili:
Dobra sprawdziłem, 50k za 08 rok dzięki za Volvo :)

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 25 wrz 2021, 19:49
przez Beny
Ja ostnio też myślałem, i chyba nie ma nic dla mnie. Coś 200konnego łykające lpg rok od 2010 ktoś podsunie?

PostNapisane: 25 wrz 2021, 20:09
przez Krzemol
Beny napisał(a):Ja ostnio też myślałem, i chyba nie ma nic dla mnie. Coś 200konnego łykające lpg rok od 2010 ktoś podsunie?

Idąc z duchem czaterii – Laguna 2.0t <lol>

PostNapisane: 25 wrz 2021, 20:13
przez Neonixos666
Ja też bym zmienił ale mi się nie chce :P

Dopisano 25 wrz 2021 19:33:

Beny napisał(a):Ja ostnio też myślałem, i chyba nie ma nic dla mnie. Coś 200konnego łykające lpg rok od 2010 ktoś podsunie?


2010 w turbo i na pośrednim wtrysku?