Klub MazdaSpeed

marek napisał(a):

motomike6 napisał(a):W sumie jak obejrzysz np. Arthur Tussik to można zdziałać cuda i wrak wygląda jak by z fabryki wyjechał tylko strach tym potem jeździć

a niby dlaczego, skoro producent przewiduje procedury bardzo dużych napraw blacharskich ? Własnie jak to robi Tussik to on wymienia całe elementy na nowe na fabrycznych łączeniach, a nie prostuje i szpachel plus wymiana poszycia

Nie mówię ze się nie da zrobić tego dobrze ale raczej nie wierzę żeby dany element czy fragment konstrukcji nośnej po takich wycinkach, spawaniach będzie miał takie same właściwości na odkształcenie jak po wyjezdzie z fabryki itd.
W większości przypadków mówimy tu o samochodach po konkretnym dzwonie składanych po kosztach w szopie. Te samochody powinny trafić na złom a wiadomo ze do końca się tak nie dzieje.
Fajnie było to kiedyś pokazane na filmie Skody jak dobrze pamietam ale tam wymieniali na nowe elementy a nie na jakieś wycięte z innego dawcy z historią.
Osobiście będąc świadomy nie porwał bym się na tego typu samochód na rzecz świetnej okazji.

loockas nie urwało ci zawieszenia bo w kwietniu była tragedia, lepiej było poruszać się na nogach niż jeździć po tym mieście ?

Widziałem sporo filmików jak Artur naprawia auta i robi to zgodnie ze sztuką ale jak widzę te spawane i prostowane końcówki podłużnic które są specjalnie projektowane by pochłaniać uderzenie i giąć się w kontrolowany sposób to już nie koniecznie jest to dobre. Oczywiście nie ujmując jego umiejętności bo spasowanie po konkretnym dzwonie jest oszałamiające.

marek napisał(a):posta daj do archiwum i zweryfikuj na koniec

No zobaczymy. Wszystkie ceny i tak liczę z górką wiec mam nadzieję, że jej wystarczy

eh te wasze wyliczenia ja piję taki specjalny kraft 7% mam to w hurcie po około 2zł przy sześciu wychodzi 210g alko i 12zł dziennie. Czasem mniej czasem więcej średnio 6, mi się to nie nudzi a nie mam kłopotów z zasypianiem wręcz przeciwnie.

@nemi u mnie między 100 a 140 jest różnica z powodu że przy wymianie reflektorów nie przełożyłem grzebieni trzymających zderzak od góry jest on miększy i łapie powietrze, efekty dźwiękowe są niedługo poprawie i osłony od dołu też.

Gib napisał(a):nemi u mnie między 100 a 140 jest różnica z powodu że przy wymianie reflektorów nie przełożyłem grzebieni trzymających zderzak od góry jest on miększy i łapie powietrze, efekty dźwiękowe są niedługo poprawie i osłony od dołu też.

Jestem trochę zrobiony i nie wiem on czym mowa. O coś pytałem czy piszesz odnośnie tego, że napisałem, że w Arteonie trzeba patrzeć na licznik, żeby obczaić prędkość? Chyba tak .


***
A co pijesz? Ja nie mogę znaleźć piwa dla siebie, raczej takie koncernowe szczochy piję, najbardziej chyba Kozel mi wchodzi, teraz czasem Perłę piję, bo jest w Lidlu. Dla mnie piwo to obowiązek przy robocie ogrodowo-remontowej głównie

Jesteś smakoszem i coś możesz polecić, czy raczej pijesz, bo lubisz alko? Ja niestety to drugie . Wino kupuję 4 szczepy, które znam i lubię

Przymierzam się od paru lat do kupna pierwszego single malta... Ktoś może coś polecić dla początkującego, żeby było też w miarę tanie? Ogólnie whiskey słabo mi wchodzi, więc nie chcę dużo inwestować .

nemi napisał(a):Ja nie mogę znaleźć piwa dla siebie

To dzisiaj nie jest proste, bo gatunków i producentów jest w pisdu... Ale jak lubisz piwo, to imho trzeba próbować tego co jest na regałach poza koncernowym "szczochem" Gatunków się raczej nie poleca, bo to jest indywidualna kwestia ale z producentów jeżeli ktoś zaczyna dopiero przygodę z kraftem to warto zacząć od weteranów czyli Pinty, bo jest dostępna chyba wszędzie. Fajne piwa i ogólnodostępne robi też Wrężel. W Lidlu też jest całkiem spoko wybór, np Browar Zodiak. A jak już się wkręcisz to Trzech Kumpli, Profesja, Dr Brew, itd, itd itd Ja od jakiegoś czasu pijam głównie Dziedzice z racji tego, ze sie z nimi zaprzyjaźniłem i mam dobre układy handlowe Niestety nie są dostępni w sklepach, tylko restauracje.

nemi napisał(a):Ktoś może coś polecić dla początkującego, żeby było też w miarę tanie?

Singleton, GlenTurner. Ale sam smakoszem nie jestem. Po prostu były w promocji i mi weszły

nemi polecam ci Belgijski craft jest tego dużo, w marketach z takich typowych powinieneś bez problemu kupić np. Duvel, Lupulus, Chimay, La Chouffe no i komercyjny Leffe.

A ja z piw pije wlasnie koncerny, jak tylko wypije jakis kraft to puchne. Musze zrobic alergeny. Jeszcze mi jakas celiakia wyskoczy i juz nie bete sie smial z bezglutenowcow .

Mi podpasowal ostatnio Zywiec Lekki, faktycznie lekki wchodzi lekko, alko malo, fajny orzezwiajacy.
Ale ogolnie preferuje wino i wodke. Winno do posilku albo wieczorkiem do jakiegos filmu czy krazka, a wodke od swieta.

Ja też tak mam z niektórymi piwami – źle się czuję już po jednym. Sądzę, że do niektórych coś jest dodawane, na co mam nietolerancję.

Ja nadal trzymam się łomży mocnej smakuje tak jak dawna warka strong, ciemny kolor jak na lagera i ogólnie piwo jasne no i słodkawy posmak. Koncernowy szczoch ale posmakował mi jak mam do wyboru to się nie waham. Czasem dla złamania smaku garage cytrynowy lub elbravos (desperados z dilda).

To spróbuję tej Łomży. Po zwykłej nic mi nie jest raczej

nemi napisał(a):Sądzę, że do niektórych coś jest dodawane, na co mam nietolerancję.

czasem sie zdarza że ludzie mają problem z niepasteryzowanymi piwami, a takie dość często są w kraftach. Bo dodatków raczej tam nie ma żadnych. Słod, chmiel, woda, drożdze i tyle. Jeszcze ewentualnie brak filtracji czy gazowanie to tyle różnic co mi przychodzi do głowy.

Gib napisał(a):Ja nadal trzymam się łomży mocnej smakuje tak jak dawna warka strong

musze spróbować kiedyś tylko warke strong piłem,a teraz Żywiec biały jakoś najbardziej mi podchodzi.

Od siebie polecam Perłę Mocną.

Eh dziś zajrzałem pod maskę, pomijając jakieś naznoszone suchary to zauważyłem rozwalona poduszkę górną silnika chyba wezmę oryginalną bo jest tańsza od zamienników tylko ciekawe czy sam to ogarnę czy trzeba na warsztat.


Co wy takie drogie te piwa pijecie, teraz tatrę trzeba kupować bo po 2 zł jest

Ojciec chce 15 palet Tatry kupić, tylko gdzie ja to zmagazynuje

Z tych koncernowych Perła mi zawsze wchodziła. Pamiętam ją jeszcze z czasów jak była lokalnym browarem na Lubelszczyźnie. Teraz jest tego tyle, że naprawdę nie umiałbym nikomu nic polecić. Trzeba próbować. Na początku mojej zabawy z alternatywnymi piwami (jak mi się zbrzydły Lechy itp) brałem co popadnie i robiłem sobie zdjęcia butelek tych, które mi smakowały. Bez tego trudno było drugi raz trafić w to samo piwo. Po latach gdzieś się tam smaki już utarły i pamięć do konkretnych browarów została.

Taki mi się jeszcze przypomniał browar Amber. ~4zł za całkiem spoko piwo.

I jeszcze jeden pewniak – Raciborskie. Nie wiem czy jest poza śląskiem dostępne, ale super piwo w zakresie 3-5zł.

Ja tam piwoszem nie jestem. W sensie pewnie bym był gdyby kraftowe kosztowały po 5zl takowe kupuje w Lidlu na promce jak sa te zwykłe z marketow i sklepów to ogólnie shit w porównaniu do kraftow (sporo osób takowych nie lubi)ale z braku laku jak jest ciepło to można wypić, właśnie 4-opak Żywca kupiłem

Szczerze to wypijam max 2-3 piwa i jestem pełen, nie wyobrażam sobie siedzieć i wlewać w siebie litrami.

No właśnie dlatego warto pic coś lepszego jakościowo, bo powyżej tych trzech się już i tak smaku specjalnie nie rozróżnia

Właśnie sobie wręczam nagrodę za dzisiaj

Jak mam ochotę na gorycz to PLON lub Warminskie Rewolucje.
Byłem w zeszłym tygodniu w Lublinie i idąc z dworca trafiliśmy chyba na dawne budynki browarów Perła tak mi się wydaje bo nigdzie nie widziałem olbrzymich dębowych silosów No i tam na plakacie było portfolio perły, zaplanowaliśmy że jak będziemy wracać to kupimy sobie te których nie można dostać na mazowszu. No i sobie kupiliśmy....w sklepach Export, Chmielowa i Mocna, a także Koźlak. Wszystko to mam w Warszawie nie muszę tachać.