Klub MazdaSpeed

Zaczyna mnie wkur%@ ta zima 3dzien zrzwdu odsniezam auto. Dobrze że płynu do spryskiwaczy na letni nie zmieniłem

Ja tu planuję by w weekend koła na letnie zmienić. Miejmy nadzieję, że nie za wcześnie.

Ja mam z kolei rozgrzebany ogródek . Zdałem sobie sprawę z tego, że nie poradzę sobie bez kamieniarza, ale i tak w deszczu nic się nie da zrobić . Wczoraj nawet raz szpadla nie zdołałem wbić w ziemię.
Mam naprawdę mikroskopijny ogródek, a na same obrzeża trawnika trzeba tonę kamienia .

Odbierzesz Arteona, to przetestujesz przyczepkę na kamienie . Albo dzwoń do Jacobsa .
Poszukaj jakieś żwirowni w okolicy, kupisz kamienie za grosze.

Ja na letnich już 3 tydzień. Jak na razie nie narzekam . Niestety wymiana skończyła się uszkodzeniem czujnika w jednym kole wiec musiałem zmawiać używki. Przy okazji okazało się ze wentyl pękł więc piłowałem jakiś od Meśka i w sumie podpasywał .
Dla bezpieczeństwa zamówiłem od razy komplecik nowych wentyli pod czujniki

Dlatego między innymi sobie chwalę wielosezonowe Micheliny Crossclimate +

nemi napisał(a):na same obrzeża trawnika trzeba tonę kamienia

to jest ledwo na palecie ułożone na jakieś 50cm wysokości
Kiedyś wiozłem 2 big bagi kostki granitowej w ducato, to myślałem, że koła się rozejdą na boki

Johnny, żwirownia nie załatwia tu sprawy . Kupuję granit w kostkach.

Marek, wiem . Masa mimo wszystko mnie zaskoczyła, bo to przecież tylko obrzeże . Nie mam z tym do czynienia na codzień, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać.
Ten rozmiar, który chcę to około 6 m kw/tonę.

Szymon napisał(a):Dlatego między innymi sobie chwalę wielosezonowe Micheliny Crossclimate +

Jak na razie Brigdestone A005 działają, Zobaczymy co z nimi będzie latem.
W razie czego mam jeszcze stary komplet letnich Pirelli P Zero i może je w czerwcu na 2 miesiące przeżuci jeśli będę miał planach śmigać nieco po PL. i będzie mi ich nieco szkoda. W sumie komplecik to koszt 2600 PLN....

Dopisano czwartek, 15 kwi 2021, 22:48:

Eh...od jutra będę spoglądał na świat zupełnie inaczej . Delikatne nerwy są.......10 lat się zbierałem z tą decyzją .

JohnnyB napisał(a):Eh...od jutra będę spoglądał na świat zupełnie inaczej . Delikatne nerwy są.......10 lat się zbierałem z tą decyzją .

Co to za decyzja? Rzucasz wszystko i jedziesz w Bieszczady?

Pokolenie gender, zamiast johnnego będzie Joanna

Skoro i tak sikam na siedząco
Zniknie mi 0101 z jednego dokumentu

aaa idziesz na tą operację oczu? to niebezpieczne, zobaczysz rzeczy które do tej pory nie dostrzegałeś

Szymon napisał(a):Dlatego między innymi sobie chwalę wielosezonowe Micheliny Crossclimate +

Też mam i w te najgorsze dni tej zimy aż tak bardzo ich nie chwaliłem.

Gdybym podejrzewal w tym roku takanzime jak byla ,tez kupilbym zime . Powrot w Gdanska w dniu odbioru byl dosc ciezkim przezyciem

Po 32 latach zdejme okulary na codzien . Nie to ze jestem slepy bez nich ale jednak bez jak do tej pory nie funkcjonowalem. Denerwuje sie lekko:)

Moja żona przeżyła

Dostaniesz coś na uspokojenie. Nie wiem jaką technologię wybrałeś, ale u mojej żony laser stał w miejscu, a łóżko się ruszało

Nie wiem, 10 sekund na oko......w ch to drogie ale co tam, inwestycja w siebie moze kiedys tez sie zwroci

Raczej się nie zwróci nigdy, bo z 10k pewnie to wyjdzie finalnie, ale komfort życia bardzo się podnosi.
Na pewno będzie Ci trudniej jeździć w nocy niestety.

500 zł za sekundę zabiegu. Stawki jak w kasynie

Opiekują się dłużej – ktoś coś sprawdza, daje syrop, siedzisz i czekasz. Pobyt jest dłuższy.

A te 10k to już mówię o całkiwitym koszcie – kontrole, antybiotyki . Chociaż stawki mogły wzrosnąć przez te lata

Gib napisał(a):

Szymon napisał(a):Dlatego między innymi sobie chwalę wielosezonowe Micheliny Crossclimate +

Też mam i w te najgorsze dni tej zimy aż tak bardzo ich nie chwaliłem.

W Warszawie się zakopałeś? ;D