Klub MazdaSpeed

Serio myślisz że z powodu gondoli zmienia auto? Po prostu ma kaprys na nowe, albo żona kazała suva kupić Nic w tym złego

Chciałem go zdenerwować. Wiem, że to kaprys

BTW. Prowadziłem SUVa pierwszy raz od 2003 lub 2004 roku. Jednak wiele się zmieniło i było naprawdę . Jakbym kupował, to może bym brał SUVy pod uwagę.

Mój lekarz mi zalecił nowe auto
https://youtu.be/JtvP3V6zy2I

No i rozszyfrowali mnie, rzuciłem temat małżonce jakiś czas temu a ta stwierdziła ze jeżeli już zmieniać to ma być Stelvio albo „jakieś Audi” N

Jak trzeba zmieniać, to trzeba – nie walcz z przeznaczeniem

Dopisano 14 sty 2021 11:14:

A tak BTW – specyfikacja wyposażenia w Audi jest ciekawa. Chwalą się innowacyjnym wyposażeniem, te motoryzacyjne cuda mają:
– zagłówki foteli przednich
– gałkę zmiany biegów

Chyba Zachar testował Q5 i to powiedział. Sprawdziłem i faktycznie

Jak tam Panowie zima, u mnie od wczoraj tyle nawaliło
Ale narazie nie powiem na mokrym swierzym śniegu Dębica daje rade.

nemi napisał(a):A tak BTW – specyfikacja wyposażenia w Audi jest ciekawa. Chwalą się innowacyjnym wyposażeniem, te motoryzacyjne cuda mają:
– zagłówki foteli przednich
– gałkę zmiany biegów

Mają gałkę biegów? :O BIORĘ!
Zawsze mnie bawi jak w specyfikacji wpisują takie oczywiste rzeczy... antena fm... a to można bez?

Dopisano 14 sty 2021, 13:20:

Grzyby napisał(a):Dobra, kilka sztuk odmrażacza jest. Ktoś cos jeszcze?

Ja będę na coś chętny ale to wieczorem ogarnąłbym co i jak, napiszę na PW

Michelin Crossclimate też dało radę. Mi się podoba Megane Kombi GT 3gen, ale trzymają cenę. Saaba dziś zaprowadziłem do kliniki, nadal nie wiadomo co z nim.

Mój wielosezon Hankook KINERGY 4S H740 w końcu ma szanse się wykazać i nie jest źle. W głębszym śniegu jest dobrze, błoto pośniegowe też ogarnia jak i świeży mokry śnieg. Oczywiście na ubitym śniegu na lód radzi sobie średnio no ale na tym podłożu nawet najlepsza zimówka wymięka. Ogólnie Renata ma tendencje do zarzucania tyłem na pusto, dziś specjalnie ją prowokowałem, elektronika mocno i szybko ingeruje nie pozwalając za bardzo jechać bokiem i prostuje auto.

Ja mam zimowe nokiany i w sumie jestem zaskoczony jak dobrze jadą po śniegu. Myślałem ze przy tym silniku i napędzie będzie tragedia, a wydaje mi się ze jest lepiej niż w deszczowe dni.

Taka funkcja opony zimowej, powinna lepiej pracowac na sniegu niz w deszczu

Ja dziś wreszcie dębice przetestowałem, w zeszłym roku śniegu chyba nie widziały. 20cm śniegu wjazd wyjazd bez problemu. A miałem obawy bo jak wjechałem w tą drogę to były ślady jak szorowałem podwoziem

JohnnyB napisał(a):Taka funkcja opony zimowej, powinna lepiej pracowac na sniegu niz w deszczu

Kiedyś miałem taką zimówkę że bardziej bałem się jazdy w deszczu niż śniegu.

Właśnie sobie skonfigurowałem golfa w kombi 1.5 benzyna automat bieda 130 koni z niektórymi dodatkami. Z bazowych o.zgrozo 110 kzl wyszło 137 a nawet skóry nie wybralem. [tiiit] do reszty
Ja dzisiaj testowałem śniegowo opony alpine6 bo takie mam, i takie sobie są..

moje bridgestony też dają radę, ale myślałem, że będą lepsze.
Generalnie nie mam co im zarzucić, ale potrafią zerwać przy starcie.
Mokre ogarniają, zakręty ogarniają..
Może trochę zbyt mocno napompowane bo się twardawe wydają w czasie jazdy.
Nie widziałbym na co zmienić, bo u mnie nokiany wizerunkowa spalone, micheliny zdobyły kiepskie noty na peugeocie, klebery krisalpy głośne strasznie..
Kurła, jednak trzea swoje chwalić niż lepszych szukać..

zadra napisał(a):Generalnie nie mam co im zarzucić, ale potrafią zerwać przy starcie.

opony zimowe raczej nie są po to by kleić jak slick a na śliskim wszystko zerwie.

Neonixos666 napisał(a):

zadra napisał(a):Generalnie nie mam co im zarzucić, ale potrafią zerwać przy starcie.

opony zimowe raczej nie są po to by kleić jak slick a na śliskim wszystko zerwie.

dlatego ze swej strony znacząco zwiększyłem uwagę na pracę prawej stopy

Dębica też cicha nie jest.

Beny napisał(a):Jak tam Panowie zima, u mnie od wczoraj tyle nawaliło
Ale narazie nie powiem na mokrym swierzym śniegu Dębica daje rade.

U mnie podobnie, ale Scenica chyba nie ruszę do odwilży O jeden garaż za mało

Johnny, byłem w Alfie, na samochody zamówione do produkcji 16% rabatu od ręki

Nie wiem jak na wyprzedaży, bo już prawie nic nie zostało. Podobno nie przez wielki popyt, ale przez to że fabryka stała i mało mieli na stanie.
Ale szczerze mówiąc to auto mnie nie zauroczyło jakoś bardzo, w demówce bez pakietu wyciszającego było dość głośno, przy prędkości 150km/h wiatry boczne świszczą we wszystkich szybach i tak znoszą ten samochód że trzeba kontrować. Może to uroki SUVA, ale byłem zaskoczony jak niepewnie czułem się przy tej prędkości.

Jedyny problem z zakupem samochodu do zamówienia to skoordynowanie ze sprzedażą poprzedniego, tak żeby ani nie zostać bez auta na długo, ani nie utrzymywać dwóch później.

Ostatecznie da się chyba wypożyczyć?