Strona 1053 z 1878

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 28 wrz 2020, 21:44
przez Beny
Moje kończą na dniach 7 lat chodzą do pierwszej klasy i też je dopiero teraz zapisaliśmy.
nemi napisał(a):Ja myślę, że lepiej pozwolić dzieciom na ruch, zajęcia manualne i zabawę, kiedy jest na to czas. Potem to się zrówna po paru miesiącach w szkole. A dzieciństwo jest jedno
Dokladnie <spoko> moje kazały się z przedszkola odbierać na końcu, później na pole i zabawa do wieczora z dziećmi sąsiadów, rowery hulajnogi trampolina generalnie cały czas w ruchu.

Neo jak ogarnia i chce to czemu nie, byle nie na siłę ;)

Dopisano 28 wrz 2020 21:50:

A tak BTW kurde waga mi już już prawie 105pokazuje :| chyba czas baterie wymienic <lol>

PostNapisane: 28 wrz 2020, 22:05
przez Neonixos666
Beny napisał(a):Neo jak ogarnia i chce to czemu nie, byle nie na siłę


No właśnie nie chce jej broń Boże cisnąć na cokolwiek ale akurat angielski fajnie łyka i sprawia jej to frajdę a że babcia zadeklarowała się płacić to mi lotto, najwyżej powie że nie chce to się zrezygnuje a babci się nie powie :P

PostNapisane: 28 wrz 2020, 22:25
przez zadra
Neonixos666 napisał(a):chodzi mi o dodatkowe lekcje, zapisałem dziś starszą która jest w zerówce i tak się zastanawiam czy nie za wcześnie. W sumie sama ogarnęła więcej niż przedszkole ją nauczyło bo całymi zwrotami potrafi mówić i non sto pyta o słówka. Skoro ma chęć to niech chodzi.


Toż to jeszcze "Świnka Peppa" w angielskiej wersji by wystarczyła, później National Geografic w oryginale o jakichś zwierzątkach, czy innych delfinkach (oczywiście bez tłumaczenia na ojczysty)..

Tak jak wyżej – lepiej niech się wybiega, wybłoci, wyszaleje, ..
Później spokojnie śpi i nie mówi przez sen w obcym dialekcie..
Jeśli ma zdolność do języków i łatwość przyswajania, to i tak dużo łatwiej Jej pójdzie niż takiemu tłumokowi jak ja, któremu niemiecki fałszywie brzmi, angielski jest zbyt cudaczny i bezduszny, fiński .. o, właśnie – Fiński... muszę pomyśleć, bo fińskiego jeszcze nie próbowałem..

Mi zawsze podchodził rosyjski, czeski, słowacki, pewnie esperanto również bym ogarnął.
Tylko po co mi te języki, skoro nie zamierzam z obcymi nacjami się bratać..
Najprawdopodobniej i tak najbardziej potrzebny będzie jakiś język pólnocno afrykański... patrząc na to co się na Europie dzieje przez ostatnie lata..

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 28 wrz 2020, 22:34
przez Neonixos666
Do Niemców nic nie mam, naród jak narów ale ich jeżyk wzbudza u mnie odruch wymiotny. Nie wiem dlaczego od zawsze tak mam i koniec, na niemieckim śpiewaliśmy Rotę a uczyła nas wychowawczyni. :P

PostNapisane: 28 wrz 2020, 22:49
przez zadra
na niemieckim śpiewaliśmy Rotę

Jak brzmi Rota po niemiecku? ;P

PostNapisane: 28 wrz 2020, 23:25
przez Neonixos666
zadra napisał(a):
na niemieckim śpiewaliśmy Rotę

Jak brzmi Rota po niemiecku? ;P


Nie wiem ale my śpiewaliśmy Polską wersję :P


Idzie jesień i dobrze było by mieć dmuchawę do liści Stihla co nie?
Żona mówi że oszalałem i że mieszkamy w bloku ale nie wiem jakie ma to znaczenie <glupek2>

PostNapisane: 29 wrz 2020, 00:55
przez zadra
dobrze mówi.
OSZALAŁEŚ!!!
potrzebujesz stihla na wysięgniku zeby ogarniać z balkonu korony drzew otaczających blok. <lol>

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 29 wrz 2020, 07:37
przez Dominator
Neo, gdzie Ty ogarniasz te piły? Na balkonie masz serwis? :D

PostNapisane: 29 wrz 2020, 09:33
przez Grzyby
Znajomy dzieciaka od początku przedszkola szpikował angielskim.
Efekt był taki, że sześciolatek nie chciał z nikim – ale to z nikim, nawet z nimi w domu – rozmawiać po polsku. I był mega problem.
Na placu zabaw dzieci go omijały bo go nie rozumiały. Jedyne zajęcie to było puszczanie mu angielskich bajek, bo inaczej wrzeszczał.
Skończyło się na psychologu i totalnym odwyku od angielskiego.

Tak ku przestrodze...

PostNapisane: 29 wrz 2020, 09:42
przez loockas
<lol>

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 29 wrz 2020, 13:48
przez Beny
Ej bo w sumie dawno nie było równie ważnego tematu co piły Neo czyli o expresach do kawy :D
Ostatnio piliśmy late z expresu siemensa i żona chce do domu. 2,5 taki kosztuje ale myślę przyjanuszuje i kupię taki co na czaterii polecali tylko znaleźć nie moge :P Podrzuci ktoś nazwa i linkiem z modelem który wziąść pod uwagę?

PostNapisane: 29 wrz 2020, 16:02
przez Neonixos666
Dominator napisał(a):Neo, gdzie Ty ogarniasz te piły? Na balkonie masz serwis? :D


mam miejsce u ojca w garażu, gdzie dłubie na stole silniki. Ostatnio uruchamiałem po długim postoju kosę FS 250 fajny sprzęt mocny choć myślałem że będzie większa przepaść od naszego FS 90.


Grzyby napisał(a):Tak ku przestrodze...


myślę że to nie grozi ja nie mam ciśnienia żeby moje dziecko umiało angielski w wieku 6 lat ale widzę że lubi i ma do tego chęci to nie będę dławił tego, jak jej przejdzie to też nie będę naciskał.

PostNapisane: 29 wrz 2020, 16:17
przez JohnnyB
Grzyby napisał(a):Tak ku przestrodze...


Myślałem że jeszcze zacytujesz Jana Himelsbacha, jak odmówił uczenia się języka angielskiego do roli, którą miał rzekomo dostać u Spielberga:"
No bo dajmy na to nauczę się, wyjadę, a roli nie dostanę. I jak [tiiit] zostanę z tym angielskim".

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 29 wrz 2020, 23:07
przez Neonixos666

PostNapisane: 29 wrz 2020, 23:57
przez loockas
Beny napisał(a):taki co na czaterii polecali


Nie wiem o który Ci chodzi, ale ten Januszowy to był AEG80/AEG90/AEG100 i jego klony (a w zasadzie to on jest klonem chyba Krupsa). Ten pierwszy co go za namową Grzyba kupiłem chyba w 2015 roku (używany ofc), dopiero niedawno padł w firmie. Chociaż nie wiem co mu dokładnie jest, bo kawy w firmie już nie pijam i ściągnąłem z siebie dbanie o ten sprzęt :P

Natomiast moja Nivona po lekkim niedomaganiu śmiga nadal. Wystarczyło jeden przełącznik krańcowy potraktować izopropanolem :) Za miesiąc minie rok od tej usterki, na razie spokój.

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 30 wrz 2020, 06:35
przez Beny
A ta nivone masz uzywke czy nowy? Coś takiego widzę w kato jest https://www.olx.pl/oferta/ekspres-cisni ... GI0Js.html

PostNapisane: 30 wrz 2020, 07:59
przez JohnnyB
Za 1000 PLN kupisz na prawde sensowny nowy sprzęt. Do tego za 100 PLN spieniacz i masz po temacie.
Ewentualnie kupuj juz z dyszą spieniajacą.

Nivonę....hm....osobiście nie byłem z niej zadowolony. IMHO nie ma ona wiele wspólnego już z Jurą. Moja padła pod 4 latach, a kaw zrobiła niecały 1000. Pierwsza awaria tydzień przed końcem gwarancji i nie uznali jej – podobno wlałem wodę do młynka. Później sam wymieniałem żarna jeszcze 2 razy.
Teraz stanął zaparzacz – silnik się obrócił po raz drugi i nie mozna go wsunąć.....

Może spec od naprawy na forum chce do pił, kosiarek, dorzucić także serwis ekspresów do kawy ? :D

Aktualnie używam najtańszego Philipsa, EP2224/40 – poniżej 1200 do kupienia. Działa całkiem sensownie i Latte tez jestem sobie w stanie zrobić z wykorzystaniem wbudowanego spieniacza.
DeLonghie Magnifica ESAM 3000B to około 1000 PLN za nówke.

A jeśli wyposażysz się w w młynek, do kolbowy ciśnieniowy kupisz ponizej 700 PLN.

Re: Czateria... 2020

PostNapisane: 30 wrz 2020, 08:46
przez Beny
To może jakieś raty zero dawno nie bralem :P 1200 do przełknięcia ale widzę tu jest jeszcze na gwarancji tylko nie pisze jaki model
Kurde zły link wkleiłem Jonny taki https://www.olx.pl/oferta/ekspres-phili ... GCzMu.html

PostNapisane: 30 wrz 2020, 08:53
przez loockas
Jakieś delongi w smartweek na Allegro jutro za tysiaka. Ale nie wnikałem w specyfikacje.

Nivone brałem nowa. Ja mam 768. Teście nieco nowszy 778. Na razie działa. Przy mojej awarii rozbierałem tez obudowę młynka i w tych modelach raczej problem korozji nie występuje.

PostNapisane: 30 wrz 2020, 14:00
przez JohnnyB
Mozliwe, ale jak dla mnie odpuszczam tę markę. Postanowiłem kupować po raz kolejny najtańszy jaki znajde z zintegrowanym młynkiem i spieniaczem i liczę ze dwa lata podziała.
Ten chyba zrobił już wiecej kaw niż niwona przez okres 4 lat.
Kupowałem w MediaExpert – bo mogli go mieć na następny dzień i odziwo w necie był tańszy o 3 stówki niż na wystawie. Dałem za niech chyba coś około 1150 PLN.

Tę Nivona, możliwe że zawiozę do serwisu. Jeśli za jakieś 500 PLN da się ją naprawić, to zrobię i zawioze do teściów.