Klub MazdaSpeed

Ostatnio jak przewiozłem znajomego mechanika który kupił sobie Grand Scenica 2 2,0 w A/T to przyznał że jak na tak mały silnik to ładnie się odpycha

Freemont mi się podoba i chciałbym mieć

Dominator napisał(a):Fiat freemont. Taka alternatywa dla scenica. Johnny, ja myślałem że ty masz coś ok 200 nalatane w tym Volvo. Nie sprzedawaj tego, nie bądź pod miotła u żony:D

Do auto robi rocznie maks 12 tyś teraz. Po przeprowadzce zona do szkoły ma 3 minuty spacerem .
Zmienialiśmy auta średnio raz na rok. Żona jeździ już 2 rok Volvo (poprzednie 2 jeździłem ja). Ludzie już gadają że u nas bida .

Z ciekawości zerknąłem na obrotomierz przy 140km/h. Mam ok 3800rpm. Można gazować

Nie bo Ci zawory wypali i tyle będzie z tego gazowania

I głowice stopi.
Loockas, ale co ogranicza?
Pacifica jest 4x4. I pozamiatane

Nie dzięki

loockas napisał(a):Z ciekawości zerknąłem na obrotomierz przy 140km/h. Mam ok 3800rpm. Można gazować

W Scenicu?

Ta

Podobno fabrycznie wychodził Twój silnik z LPG więc już nie ma żądnych przeszkód.

Może gdybym go zagazowal zaraz po zakupie to bym właśnie wychodził na zero

Ja mam 3.000 w obu przy 140. Też mogę mieć lpg

Ja nie mogę teraz sprawdzić ale pewnie też coś w okolicy 3 tyś obr.więc wywalam koło i zawieszam pod autem butlę tylko nie wiem czy zamknę maskę jak jeszcze reduktor dojdzie

loockas napisał(a):Jednak następcę widziałbym z 4x4 i tu się wybór bardzo ogranicza. Kto wie czy się kiedyś jednak nie przeproszę z jakimś dużym suwem :/

Albo przesiadka na Scenica I gen 4x4

Tak serio to w obecnych samochodach FWD dobra opona + szperowanie hamulcami potrafi zrobić robotę nie wiele gorszą niż AWD ze wszystkimi otwartymi dyframi (najczęściej spotykana opcja) a spalanie jednak rośnie...

nemi napisał(a):Ja mam 3.000 w obu przy 140. Też mogę mieć lpg

Jak mam ~2100 przy 140 to mogę montować LPG?

Lpg plus hybryda to bardzo dobra opcja!


Brii, chyba nie znasz historii – Piwo, ten od psucia Speedstera zajeżdża samochody na LPG, bo on ma 5.000 obrotów przy 140 biedak w jakimiś samochodzie.

brii napisał(a):Tak serio to w obecnych samochodach FWD dobra opona + szperowanie hamulcami potrafi zrobić robotę nie wiele gorszą niż AWD ze wszystkimi otwartymi dyframi (najczęściej spotykana opcja) a spalanie jednak rośnie...

Jest w tym sporo prawdy. W sumie to chęć posiadania 4x4 to bardziej taki kaprys, jak zakup hybrydy Może faktycznie nie ma co do tego przywiązywać wagi. Tak jak pisałem, w Krynicy wjeżdżałem Scenikiem bez problemu pod oblodzoną górkę. Na tej samej górce krosołwer się stoczył. Nie zwróciłem uwagi na opony, ale nie sądzę że ktoś jest tak głupi żeby na letnich jechać w góry w styczniu... Może po prostu kiepska opona. Miałem takie jak kupiłem Scenica. Niby bieżnik ok, a opona przy niskiej temp nie nadawała się do jazdy nawet po mokrej nawierzchni. O jeździe po śniegu można było zapomnieć. Wymiana na nowe rozwiązała problem. I to nie najwyższych lotów, bo Scenic ma budżetowe Frigo

loockas napisał(a):chęć posiadania 4x4 to bardziej taki kaprys,

Ja jak najbardziej rozumiem ten kaprys i propsuję ogólnie AWD ale, że korzyść z tego była mocno odczuwalna to koniecznie trzeba celować w napęd który daje coś więcej niż naklejkę AWD i nieco większą masę

loockas napisał(a): budżetowe Frigo

Jeśli przez lata ta opona nie uległa jakieś ewolucji to na śniegu jest kozacka

loockas napisał(a):nie sądzę że ktoś jest tak głupi żeby na letnich jechać w góry w styczniu

Panie! Teraz to już nie ma zim a poza tym mam 4x4! Nie raz to słyszałem

nemi napisał(a):Brii, chyba nie znasz historii – Piwo, ten od psucia Speedstera zajeżdża samochody na LPG, bo on ma 5.000 obrotów przy 140 biedak w jakimiś samochodzie.

Znam i sobie też jaja robię Jest jakaś opcja, żeby mieć prenumeratę na posty piwo?

Pany jaka zima, u mnie słońce świeci i ciepło jak w kwietniu AWD by się spociło

Sensowne AWD nawet na deszczu czy zakurzonej drodze potrafi zrobić różnicę jak się człowiek do ruchu włącza
Śniegu brak ale temperatury w okolicach zera oscylują – słabo na hulajce się jeździ

Byłem wczoraj na zakupach samochodowych ze szwagrem i handlarz mówił że nowe mazdy "gnijo". Żartowniś

Dominator napisał(a):Byłem wczoraj na zakupach samochodowych ze szwagrem i handlarz mówił że nowe mazdy "gnijo". Żartowniś

Mnie zawsze ciekawi jak handlarz ma na imię