Klub MazdaSpeed

ło, no to powiedział rzeczy których na czaterii nikt nie umi My tu zajmujemy się poważnymi pierdołami a nie oznaczeniami głowic i kolektorów do samochodow których większość już całkowicie zniknęła z powierzchni tej planety

Jeszcze jakaś jest: viewtopic.php?f=78&t=204184
właściciel nie sprzeda taniej niż za 4, a potem za 3 tysiaki, bo lepiej dostać parę groszy na złomie (o ile się dostaje jeszcze)

chodzi mi o glowice, podobno w xedosach 9 wystepowaly glowice o prostokatnych kanałach mimo, że legitymowały sie jako KLDE z moca 164KM (bo jedynie glowice byly podobne jak w KLZE)

zapytałem tutaj świadom tego, że to zwykła czateria bo nigdzie nie mogę tego potwierdzić lub wręcz odwrotnie – zaprzeczyć na 100%

Głowice jeżeli to jest zwykły KLDE to są zwykłe KLDE, czyt z owalnymi kanałami. Prostokątne kanały miały tylko głowice kl31, które podobno były w mileniach. Każdy zwykły xedos 9 który jest na europe to zwykłe klde z zagiętym kolektorem który tylko i wyłącznie ma prostokątne kanały dolotowe. Głowica ma już kanały owalne.

Jestem pod wrażeniem, ja nie wiem jakie mam kanały, czy kolektor mam zagięty i jaki numer ma moja głowica. Ale numer rejestracyjny po chwili zastanowienia znam

marcinowozniako napisał(a):Głowice jeżeli to jest zwykły KLDE to są zwykłe KLDE, czyt z owalnymi kanałami. Prostokątne kanały miały tylko głowice kl31, które podobno były w mileniach. Każdy zwykły xedos 9 który jest na europe to zwykłe klde z zagiętym kolektorem który tylko i wyłącznie ma prostokątne kanały dolotowe. Głowica ma już kanały owalne.

Dzięki!

Także klde z xedosa 9 to dokładnie ten sam silnik co klde z mx6 czy 626 czy probe. Różnią się tylko kolektorami dolotowymi które w mx6 probe i 626 jest prosty, a w xedosie 9 jest zagięty. Teoretycznie jeszcze jeżeli xedos to duży polift czyt po 2000 roku to będzie mieć też inne oznaczenia tłoków ale w sumie to to samo co w innych klde więc jeden pies.

Po samym bloku absolutnie nie jestes wstanie dojść do tego w jakim to aucie jeździło. Tak w ogóle to do mx6 czy 626 ktoś też sobie może założyć zagięty kolektor i powiedzieć że jeździło to wczesniej w xedosie 9 i niestety nie będziesz wstanie mu za bardzo udowodnić że tak nie było

marcinowozniako napisał(a): Prostokątne kanały miały tylko głowice kl31, które podobno były w mileniach

Potwierdzam – jeśli mnie pamięć nie myli, bo szukałem takowego kolektora jeszcze zanim dinozaury po ziemi zaczęły biegać

Dziwaczne połączenie było w tych xedosach jesli kolektory mialy prostokatne kanały a głowica juz owalne

nemi napisał(a):Jeszcze jakaś jest: viewtopic.php?f=78&t=204184

Trzeba mieć coś nie tak z głową żeby za to cokolwiek zapłacić.
Nie dość że się rozpada, to większość rzeczy nie działa albo jest do wymiany. Albo ich zwyczajnie w tym aucie brakuje....
I jeszcze cena ....
Teściowa supersprawne Punto (jedynie pordzewiałe – ale na pewno mniej niż Mazda) odda za 2,5 kzł

Mnie bardziej zastanawia logika – jak się nie sprzeda za tyle co chcę, to po prostu oddam na złom. Chyba lepiej dostać jakiekolwiek pieniądze niż nic/całkowite grosze [bez liczenia w excelu], ale może się nie znam.

brii napisał(a):Potwierdzam – jeśli mnie pamięć nie myli, bo szukałem takowego kolektora jeszcze zanim dinozaury po ziemi zaczęły biegać

Zagiętego kolektora, tak popularny przy swapach klze do mx3 ze względu na łatwość montażu.

czarek1991 napisał(a):Dziwaczne połączenie było w tych xedosach jesli kolektory mialy prostokatne kanały a głowica juz owalne

Dziwaczne bo przy wlocie do głowicy jest restrykcja ale tak było i własnymi rękami ściągałem u siebie zagięty kolektor z głowic klde. Sam miałem właśnie taki silnik z xedosa 9 z zagiętym kolektorem, pięknie chodził

nemi napisał(a):Jeszcze jakaś jest: viewtopic.php?f=78&t=204184
właściciel nie sprzeda taniej niż za 4, a potem za 3 tysiaki, bo lepiej dostać parę groszy na złomie (o ile się dostaje jeszcze)

jeszcze niedawno był plan remontu silnika itp za grubą kasę chyba równowartość tej ceny, ale widzę że pomysl upadł

nemi napisał(a):Mnie bardziej zastanawia logika – jak się nie sprzeda za tyle co chcę, to po prostu oddam na złom.

Z logiką się nie dyskutuje! To nielogiczne

Zupełnie bym nie chciał dyskutować, ale chętnie bym poznał proces myślowy

Zapewne woli wziąć 500zł za złomowanie niż zapłacić za OC na kolejny rok, a nie chcę już użytkować auta

Jasna sprawa, ale jeśli przyjdzie ktoś, kto zapłaci mniej niż 3.000 określone jako "niżej nie zejdę", ale więcej niż 500, to już chyba nie ma co się upierać, że niżej nie da się zejść?

Eh te samochody chuchamy dmuchamy kasę pompujemy a i tak na złomie wszystko trafi

Pytanie, ile takie auto faktycznie jest warte. Można założyć, że jak ktoś chce dać za nie 1500 bo ma horom curke, to właściciel woli zezłomować niż robić innym prezenty

nemi napisał(a):Jasna sprawa, ale jeśli przyjdzie ktoś, kto zapłaci mniej niż 3.000 określone jako "niżej nie zejdę", ale więcej niż 500, to już chyba nie ma co się upierać, że niżej nie da się zejść?

To wszystko kwestia poziomu wbudowanego syndromu "psa ogrodnika"