Strona 544 z 1881

PostNapisane: 18 lut 2019, 23:44
przez nemi
Ale mnie dziś gość przewiózł uberem. 141 najwięcej pokazał licznik, cały czas przez Warszawę jechaliśmy.
Nie rozumiem, że ktoś zarabia kasę prowadząc samochód i tak ryzykuje utratą prawka.

PostNapisane: 18 lut 2019, 23:46
przez radzi89
Skąd przekonanie, ze gość miał prawko <lol>

PostNapisane: 19 lut 2019, 07:33
przez nemi
Kurcze, już trochę stary się chyba robię, bo łatwo się męczę :(
W ciągu 10 dni byłem na dwóch końcach Polski (najdalej w Jakuszycach na zachodzie i w Zamościu na wschodzie), przejechałem łącznie około 2.000 km, do tego wczoraj byłem w Kopenhadze (musiałem wstać po 3, żeby dotrzeć na najwcześniejszy lot i wróciłem do domu po 22), a teraz już dostarłem do roboty i... chce mi się spać <czarodziej> <rotfl>

PostNapisane: 19 lut 2019, 08:18
przez JohnnyB
A ja w zeszlym tygodniu spedzilem 18 godzin w serwerowni i chyba jednak ide w sprzedaz :) nie mam juz sily na takie zabawy.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 19 lut 2019, 09:18
przez PeKa
Nemi, nie sądzę, by była to oznaka starzenia się. Żyjemy co raz szybciej, intensywniej, odpoczywamy przez to co raz mniej.

PostNapisane: 19 lut 2019, 09:32
przez loockas
nemi napisał(a):chce mi się spać


Mam tak codziennie :P Za każdym razem sobie wmawiam, że dzisiaj idę wcześniej spać, wychodzi jak zwykle :P Chyba się już przyzwyczaiłem do 5 max 6 godzin snu.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 19 lut 2019, 09:57
przez Krzemol
Same here. Niemal od zawsze tyle śpię w tygodniu. Czasem jak jestem naprawdę padnięty to się położę wcześniej.

PostNapisane: 19 lut 2019, 10:04
przez nemi
loockas napisał(a):Za każdym razem sobie wmawiam, że dzisiaj idę wcześniej spać, wychodzi jak zwykle

Ja przestalem sobie to wmawiać :). Tzn. czasami jeszcze mi się zdarza, ale bez większych nadziei :)

PostNapisane: 19 lut 2019, 10:04
przez loockas
No czasami zaliczam shutdown szybciej hahaha albo kimnę się 15 minut w ciągu dnia :P

PostNapisane: 19 lut 2019, 10:37
przez TheMonster
Panowie... nie jesteście sami :D
Ja w tygodniu śpię po 4-5h, ale za to w weekend jak padne to potrafię i 12h wykręcić xD
Gorzej jak pod koniec takiego tygodnia lecę w trasę... wyjazd z 3city i już mam ochotę wracać :D

PostNapisane: 19 lut 2019, 13:42
przez radzi89
Ja ostatnio chodzę jak zombi. Kompletnie nie mam na nic siły. Kładziemy się spać około 00:30. Wstaję nieco przed 7. Do tego często wychodzę z domu o 10 i wracam po 22.

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 19 lut 2019, 14:17
przez brii
Tylko ~12 godzin poza domem i wyjście z rana o 10:00 – zazdroszczę...

PostNapisane: 19 lut 2019, 14:51
przez loockas
pracoholicy :P

PostNapisane: 19 lut 2019, 14:52
przez radzi89
Nie, nie :P bez takich. Z domu wychodzę 7;30 ale około 9 wracam na troche :)

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 19 lut 2019, 14:53
przez Xenocyd
I tak umrzecie, żyjcie trochę :P

PostNapisane: 19 lut 2019, 15:17
przez nemi
Też o tym pomyślałem. Stałeś się Xen moim przewodnikiem duchowym, kiedy napisałeś, że głupio byłoby umrzeć z pieniędzmi na koncie. To było mądre!

Nie zacząłem wszystkiego przepuszczać na wódę i koks, ale jednak staram się mieć większy dystans :D
W lutym już prawie dwa dni byłem na urlopie (musiałem się wdzwonić na 2,5 h) i robiłem różne fajne rzeczy <czarodziej>

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 19 lut 2019, 15:21
przez Xenocyd

PostNapisane: 19 lut 2019, 15:28
przez loockas
No to czekamy na ten nowy funcar nemi :)

PostNapisane: 19 lut 2019, 16:18
przez nemi
Ale ja mam obecnie swój funcar ;). Trochę teraz mi zapewnia negatywnego funu, ale będzie niedługo dobrze – w tym roku zrobiłem czujnik abs, czujnik temperatury i teraz świece żarowe w piątek.

Gdybym miał już wydawać kasę, to raczej bym ją przeznaczył na paliwo i odwiedził jakieś fajne miejsce.

Dopisano 19 lut 2019 16:53:

nemi napisał(a):Gdybym miał już wydawać kasę, to raczej bym ją przeznaczył na paliwo

Hmmm, sprawdziłem, że w lutym na motostat pojawiło się 2500 km u Golfa + trochę jeszcze Beemka. Całkiem sporo :|

Re: Czateria... 2018

PostNapisane: 19 lut 2019, 17:46
przez Gib
jak na połowę lutego to dużo ja mam z 500