nemi napisał(a):Żeby przejechać te parę kilometrów nie chce mi się wydawać więcej niż trzeba
Ja miałem tuleje do wymiany. Poliuretany kosztowały tyle samo co dobre gumowe więc nic ponad plan nie wydałem. Swoją drogą focus to był już drugi przypadek po Toledo gdzie uszkodzenie tulei wyszło dopiero po podniesieniu auta na podnośnik. Wtedy widać fajnie luzy jak koła wiszą swobodnie. Na przeglądzie diagnostycznym coś takiego jest niestety na kanale i szarpakach trudne do wykrycia. Widać to dopiero jak tuleja jest w agonalnym stanie.
Ja bym w sumie chciał mieć taką prawdziwą zabawkę, bez kompromisów w stylu "hot" hatch który musi pomieścić fotelik, być w miarę wygodny bo wozi mój tyłek do pracy itd. Niestety musiałoby to być mimo wszystko trzecie auto, którym i tak nie miałbym kiedy jeździć. Więc na taką okazjonalną jazdę faktycznie lepiej byłoby chyba kupić motor Swoją drogą to też jest coś, co raz na kilka miesięcy lata mi po głowie. Na szczęście szybko przechodzi
nemi napisał(a):Hmmmm
To nie ja