Czateria... 2021
Ja uczę się jeździć na nowo
Gib napisał(a):Sroga cena, jak za 6 letni kompakt.
Skoro ktoś był gotowy ją zapłacić, to chyba nie bardzo. Utrata wartosci po 6 latach – około 50%. Dobre auto jak widać.
Ostatnio edytowano 24 mar 2018, 22:47 przez JohnnyB, łącznie edytowano 1 raz
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Gib napisał(a):Sroga cena, jak za 6 letni kompakt.
Skoro ktoś był gotowy ją zapłacić, to chyba nie bardzo. Utrata wartosci po 6 latach – około 50%. Dobre auto jak widać.
Nie mam tyle pieniędzy ale patrzyłbym raczej na Golf GTI/R mk6 zamiast na tego dychawicznego lexusa, ale ja mam specyficzne wymagania
Stała pod ścianą prężąc kakao
Sroga, nie sroga, nie wiem Taki miałem budżet i takie oczekiwania. Jasne, dało się za to znaleźć coś większego/szybszego/wyższego/ciulwiejakiego. Ale kurde po co? Mnie daje (póki co) dokładnie to, czego oczekiwałem
Stan poważnie bardzo dobry. Nie miałem za bardzo podstaw do negocjacji, ale zrobiłem to dla zasady
Stan poważnie bardzo dobry. Nie miałem za bardzo podstaw do negocjacji, ale zrobiłem to dla zasady
Buda mi się średnio podoba ,ale środek na zdjęciach wygląda naprawdę spoko. Jedyne co mnie by przeszkadzało to osiągi tego auta. 0-100 jak w moim Scenicu. Nie jest źle, ale w aucie marki premium oczekiwałbym czegoś więcej. Ale chyba Ci to nie przeszkadza, skoro się zdecydowałeś
Gib napisał(a):JohnnyB napisał(a):Gib napisał(a):Sroga cena, jak za 6 letni kompakt.
Skoro ktoś był gotowy ją zapłacić, to chyba nie bardzo. Utrata wartosci po 6 latach – około 50%. Dobre auto jak widać.
Nie mam tyle pieniędzy ale patrzyłbym raczej na Golf GTI/R mk6 zamiast na tego dychawicznego lexusa, ale ja mam specyficzne wymagania
Właśnie, twoje wymagania, twoje możliwości.
Auto nie dla CIebie, a nowy właściciel zadowolony.
Szymon, zadowolenia. Fajne fura.
..::Born To Rise Hell::..
Cena jak cena (Lex był drogi jako nowy, więc cenowo nie ma co porównywać do Corolli czy Golfa)
Toyota i Lexy dobrze trzymają cene bazując na legendarnej bezawaryjności, a w rzeczywistości bierze się ona bardziej stąd, że przeglądy co 15tys a do tego przy poważnych awariach Toyota nawet po gwarancji wymieni silnik, byleby nie zepsuć sobie PR
Jednak w nim jest najgorszy dychawiczny zespół napędowy
Toyota i Lexy dobrze trzymają cene bazując na legendarnej bezawaryjności, a w rzeczywistości bierze się ona bardziej stąd, że przeglądy co 15tys a do tego przy poważnych awariach Toyota nawet po gwarancji wymieni silnik, byleby nie zepsuć sobie PR
Jednak w nim jest najgorszy dychawiczny zespół napędowy
loockas napisał(a): Jedyne co mnie by przeszkadzało to osiągi tego auta. 0-100 jak w moim Scenicu. Nie jest źle, ale w aucie marki premium oczekiwałbym czegoś więcej.
Auto klasy premium zawsze ma porywać osiągami ? Czy ktoś kto preferuje takie auta, zawsze musi w swoim aucie imponować czasem od 0 do 100 ?
..::Born To Rise Hell::..
Osiągi miały dla mnie mniejsze znaczenie. Dzięki niskim oczekiwaniom w stosunku do tej kategorii, pozytywnie mnie zaskoczyła elastyczność. Powyprzedzaliśmy bez problemu i zagrożenia
JohnnyB napisał(a):Auto klasy premium zawsze ma porywać osiągami ? Czy ktoś kto preferuje takie auta, zawsze musi w swoim aucie imponować czasem od 0 do 100 ?
Napisałem, że to mnie by przeszkadzało. Czego w tym zdaniu nie rozumiesz?
Generalnie wszystko się rozbija o to, czego kto potrzebuje i... do czego porównuje. Panowie, ja się przesiadam ze Skody. Przed nią miałem Punto, Colta i 2x 323F BA. Dziwicie się, ze jestem zadowolony? To, ze trochę pojeździłem mercedesami w pracy, nie rozpuściło mnie tak bardzo. Mam sporo pokory do tego, na co mnie stać i co mogę za to dostać.
Szymon napisał(a):Osiągi miały dla mnie mniejsze znaczenie. Dzięki niskim oczekiwaniom w stosunku do tej kategorii, pozytywnie mnie zaskoczyła elastyczność. Powyprzedzaliśmy bez problemu i zagrożenia
Wierzę, bo Scenic przy 130 kuniach i tym małym turbo też wyprzedza bez problemów i specjalnie większych wymagań co do tego auta nie mam. Tobie ma to auto odpowiadać, nie nam ale z natury musimy się podroczyć Mnie cieszy Twój zakup, serio. Kupiłeś coś, czego wielu nigdy nie kupi z różnych powodów.
JohnnyB napisał(a):Podejścia do tego, że auto klasy premium musi [tiiit]. Jak widać nie musi a amatorów potrafi znaleźć.
No i fajnie, ale mimo wszystko czytaj ze zrozumieniem co ktoś pisze. Nakręcasz się bez sensu.
Orientowałeś się już jak wygląda serwisowanie takiej używanej hybrydy? Masz tam silnik spalinowy więc wiadomo, że po zakupie olej, rozrząd(?) itd, ale co z zespołem elektrycznym? Jakoś się to też ogarnia pozakupowo? Stan aku można jakoś zweryfikować?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości