Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 20:37

A tak BTW – tak wygląda moje biuro teraz, gdy pogoda pozwala :). Mógłbym tak sobie pracować <serduszka>, już pal licho, że w Warszawie <lol>. Ale wolałbym jeszcze blizej natury – niestety już jak pewne decyzje zostały podjęte, to trudno to odkręcić.
Załączniki
biuro.JPG
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 20:43

nemi napisał(a):Może to wcale nie jest tak łatwo, żeby mieć pracę za odpowiedni pieniądz i żeby była w pełni lub większości zdalna?


Chyba dużo zależy od branży i od tego czy masz X klientów, czy pracujesz tylko dla jednej firmy. Ja poszedłem w model w którym wyłapuje klientów którym nie opłaca się zatrudniać takich jak ja na etat. On woli dać 1/4 mnie licząc się z tym, że jestem tylko zdalny. Chyba takich branż w IT jest sporo. Koledzy programiści widzę pracują podobnie.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 20:44

Ja w PKO i Metlife miałem nawet komputery stacjonarne tylko <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 20:46

Zapomniałem o jeszcze jednym mieście, a w zasadzie o dwóch w których widzę spory potencjał. Bielsko-Biała i Żywiec. Tam masz to co chciałeś. Kupujesz chatę na zadupiu w górach i w 20 minut dojeżdzasz do centrum Bielska. Żywiec może mniej, ale BB się ładnie rozwija.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 20:48

Tak czy inaczej u mnie klamka zapadła 12 lat temu. Teraz ciężko coś zmienić, bo pojawiała się rodzina, zobowiązania... Myślę, że za 15 lat będę miał dopiero pole manewru (młodsze dziecko będzie miało 20), ale sądzę, że w ogóle zmienię profil i będę robił coś innego – hodował alpaki czy coś.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 20:50

Ja absolutnie nie namawiam. Odnoszę się tylko do tych stwierdzeń, że "się nie da". Idąc dalej... znam też ludzi, którym totalnie "odwaliło" rzucili to całe IT i zajęli się czymś zupełnie innym, kształcąc się od nowa. jednocześnie spełniając jakieś tam marzenie o wyprowadzce w góry czy nad jezioro. Ja bym pewnie nie umiał, ale to pokazuje że "sky is the limit" czy jakoś tak :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 21:13

A ja absolutnie się zgadzam. To nie jest prawda, że życie jest tylko w Warszawie. Musiałbym się jednak przebranżowić na coś innego nawet w ramach IT i pogodzić się ze spadkiem zarobków o minimum połowę (z wynagrodzenia eksperckiego na prakrycznie brak doświadczenia). Ciężko podjąć taką decyzję przy rodzinie i kredytach.


Ja ciągle myślę o zmianach w przyszłości i spełnieniu marzeń mieszkaniowych, że tak powiem. Ale trzeba mieć pomysł i jednak trochę szczęścia.

Najczęściej czyta się historie "rzucili pracę w korporacji i wyprowadzili się w Bieszczady", a teraz są tacy szczęśliwi. Ale trafiłem kiedyś na historie nie zakończone sukcesem.

Było fajnie, ale ludziom zaczęło brakować kina i powrotu uberem po piwie, czuli się obco, czuli frustrację, bo dzieci wciąż chciały uczyć się tańczyć czy hiszpańskiego, a to wiązało się z byciem taksówkarzem własnych dzieci itd. Marzenia się nie spełniły. Pod artykułem było do tego mnóstwo ciekawych wpisów na forum. Dało mi to do myślenia :)


Ja też kombinuję w głowie pewne rzeczy, ale bez wyprowadzki z Warszawy. I wiecie co? Znajomi dwa tygodnie temu zaprosili nas na swoją fajną, leśną działkę. Było super, ale jak byłem tam w sobotę, tak do środy budziłem się, bo miałem wrażenie, że... chodzi po mnie kleszcz <rotfl>. I tym sposobem zacząłem się zastanawiać głębiej :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 21:15

nemi napisał(a):tak wygląda moje biuro teraz, gdy pogoda pozwala


Też się staram wykorzystywać pogodę :)
Załączniki
IMG_1349 (1).jpeg
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 21:17

Ten mój taras mnie dużo kosztował, ale było warto. Mogłem się zawziąć wcześniej i nie czekać tyle lat. Sam dach dużo zmienia :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 21:19

nemi napisał(a):Było fajnie, ale ludziom zaczęło brakować kina i powrotu uberem po piwie, czuli się obco, czuli frustrację, bo dzieci wciąż chciały uczyć się tańczyć czy hiszpańskiego, a to wiązało się z byciem taksówkarzem własnych dzieci itd. Marzenia się nie spełniły. Pod artykułem było do tego mnóstwo ciekawych wpisów na forum. Dało mi to do myślenia


Tylko, że to jest przykład skrajności w skrajność. Bo inaczej nie mogę nazwać przeprowadzki z gigantycznej Warszawy do dziury w Bieszczadach... a da się to przecież wypośrodkować i niekoniecznie musi to być aglomeracja śląska ;)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 21:28

loockas napisał(a):Bo inaczej nie mogę nazwać przeprowadzki z gigantycznej Warszawy do dziury w Bieszczadach...

To był wymyślony przykład :). Takie historie dotyczą rozmaitych miejsc (i źródłowych, i docelowych).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 21:42

Wiesz, takie rzeczy jak brak kina czy knajpy czy ubera wiesz już na początku. Imho to trzeba sobie wkalkulować od początku w ryzyko. Inaczej będzie jak z "domkiem w karkonoszach" :P

Częstochowa mi się jeszcze wydaje fajnym miastem do życia i pracy. Brii mieszka w fajnej dzielnicy. W miarę spokojnie, a wszędzie blisko. Sama częstochowa poza okresem remontu dróg wydaje się całkiem sensowna komunikacyjnie. W pobliżu jura krakowsko-częstochowska, zamki, lasy, skałki... Mieszkałbym :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 21:44

Ja bym mieszkał w Jeleniej Górze (lub pod) na 80%, pomijając aspekt pracy :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 21:54

nemi napisał(a):pomijając aspekt pracy


Szkoda, że tego się nie da pominąć :/
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2020, 22:21

Można, jeśli uzyskasz status emeryta, rentiera lub utrzymanka. Te dwie ostatnie opcje całkiem spoko :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez JohnnyB » 21 maja 2020, 22:23

Mi się już zaczyna....dziś w Poznaniu, robota jest. W poniedziałek Wawa, w środę i czwartek Zamość.
Właśnie domknąłem swój temat w Rumunii...czyli Lipiec wylatuje :). Plus że żona się nie będzie nudzić. Pozwiedza jak ja bede tydzień klepał.
Mam juz robtę w Białymstoku. Jeszcz Przemyśl....się jednak ruszyło :D.
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez loockas » 21 maja 2020, 23:04

nemi napisał(a):lub utrzymanka.


No to jest fajna opcja. Obawiam się tylko, że zainteresuje się mną tylko jakaś starsza pani, a to mnie nie kręci :/ To już wolę ravo.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Neonixos666 » 21 maja 2020, 23:19

loockas napisał(a):To już wolę ravo.


Też już nie taki młody :P

Dopisano 21 maja 2020 22:19:

loockas napisał(a):To już wolę ravo.


Też już nie taki młody :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Grzyby » 22 maja 2020, 07:59

Hehehe
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez nemi » 22 maja 2020, 08:08

Ja jeszcze pamiętam jak mu na brodzie rosło tylko kilka kłaków – 15 lat temu był młody ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park