Czateria... 2021
Niee, wierz mi, że nie wydziwiam. Wiem, że to ma już 8 lat i nie wymagam cudów Może tylko od wnętrza bo muszę mieć pedantycznie czysto i chciałbym, żeby można je przynajmniej jakoś do tego stanu doprowadzić. Tam już było za późno
Byłem tam z ojcem, który też oglądał to ogłoszenie i prześwietlił mi go w ASO. Też nie wierzył, że to ten sam samochód, co w ogłoszeniu.
Nie wzięło na benzynę. Mam stale zapisany filtr na IS250 i ten wydawał się godną opcją
Byłem tam z ojcem, który też oglądał to ogłoszenie i prześwietlił mi go w ASO. Też nie wierzył, że to ten sam samochód, co w ogłoszeniu.
Nie wzięło na benzynę. Mam stale zapisany filtr na IS250 i ten wydawał się godną opcją
200km ale mówię sobie przecież salon mnie nie wyje... i sprawdzili jakoś auto przyjmując w rozliczeniu. Okazało się że gnój w środku a na zewnątrz jeszcze gorzej. Jedyny plus to to że fajna wersja, pierwszy właściciel i krajówka choć latał też za granicą z togo co wdziałem w nawigacji. Trochę go ogarnąłem i jakoś teraz wygląda, do zrobienia został przedni zderzak z błotnikiem i chce profilaktycznie teraz wymienić łańcuchy bo nie chce potem wymieniać silnika.
Nie wiem od czego to zalezy ze w jednym wnętrzu trzyma sie wszystko kupy a w innym juz gorzej.Ja mam porownanie moja szostka i szwagr ten sam rocznik.Ja mam 200tys on 240 i u mnie na wiekszosci plastikow sa juz przetarcia do podkladu i skora na kierownicy wytarta,praktycznie do obszycia,a u niego prawie nie widac zużycia.Jakby cofnał o 50tys to nikt by sie nie polapal
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
to wszystko zależy od pierwszego właściciela jak sporo po trasach to auto mało się zużywa. Siedziałem w Vectra C przedlift, w środku bajka na blacie 180 a w rzeczywistości ponad 300. Znajoma kupiła też Vectrę ce niby 130 tyś przebiegu a środek zorany jak by miała 400.
O ile ten IS z zewnątrz całkiem spoko, tak w środku trochę jak w Avensis Chyba ta meblościanka w CT mi się bardziej podoba
Tu masz fajnego
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... BTCL0.html
Tu masz fajnego
https://www.otomoto.pl/oferta/lexus-is- ... BTCL0.html
Te V8 to jest toyoty czy od kogoś kupują ten motor?
Wątpię. Coś by znalazł
Dopisano 17 wrz 2019 19:53:
to jest produkcja Toyota/Yamaha, jak pamiętam
Dopisano 17 wrz 2019 19:53:
Neonixos666 napisał(a):Te V8 to jest toyoty czy od kogoś kupują ten motor?
to jest produkcja Toyota/Yamaha, jak pamiętam
Szymon napisał(a):Wątpię. Coś by znalazł
w nowym można coś znaleźć a co gadać w używce.
nemi napisał(a):Mnie zadowala już średnia półka
chyba w monopolowym
Niestety już straciłem zaufanie do czegokolwiek, więc chyba też i jakość wykonania mi zobojętniała – chyba dla mnie stworzono wynajem
Mam w pracy kolegę, który bardzo sobie chwali toyotę (auris). Nigdy nie zawiódł, totalnie bezawaryjny i w ogóle tylko jeździć. Opisałem co u mnie się dzieje i przyznał, że w sumie to miał coś identycznego i naprawa wyniosła 9.000 zł. Nie wiem jaki przebieg niestety, ale on jeździ ok. 10.000 rocznie.
Sam już nie wiem jak to jest – czy innym faktycznie nic się nie dzieje, czy sami chcą zapomnieć i nic nie mówią. Bo ja mówię otwarcie. I w dodatku mam to ppdliczone
Mam w pracy kolegę, który bardzo sobie chwali toyotę (auris). Nigdy nie zawiódł, totalnie bezawaryjny i w ogóle tylko jeździć. Opisałem co u mnie się dzieje i przyznał, że w sumie to miał coś identycznego i naprawa wyniosła 9.000 zł. Nie wiem jaki przebieg niestety, ale on jeździ ok. 10.000 rocznie.
Sam już nie wiem jak to jest – czy innym faktycznie nic się nie dzieje, czy sami chcą zapomnieć i nic nie mówią. Bo ja mówię otwarcie. I w dodatku mam to ppdliczone
Szymon, nie miałem do czynienia jakoś wiele z Lexusami – kiedyś się przymierzaliśmy do IS ale salon nas wyprowadził z równowagi. Jednak detailer, który ogarnia nam auta dość często robi Lexusy i przyznaje, że skórzana tapicerka jest tam straszna – bardzo szybko się wręcz przeciera. Plastiki też są dość toporne i łatwo je zarysować...
nemi napisał(a):Niestety już straciłem zaufanie do czegokolwiek, więc chyba też i jakość wykonania mi zobojętniała – chyba dla mnie stworzono wynajem
Mam w pracy kolegę, który bardzo sobie chwali toyotę (auris). Nigdy nie zawiódł, totalnie bezawaryjny i w ogóle tylko jeździć. Opisałem co u mnie się dzieje i przyznał, że w sumie to miał coś identycznego i naprawa wyniosła 9.000 zł. Nie wiem jaki przebieg niestety, ale on jeździ ok. 10.000 rocznie.
Sam już nie wiem jak to jest – czy innym faktycznie nic się nie dzieje, czy sami chcą zapomnieć i nic nie mówią. Bo ja mówię otwarcie. I w dodatku mam to ppdliczone
siostra ostatnio za łożysko z piastą do aurisa zapłaciła 700zł.
radzi89 napisał(a):skórzana tapicerka jest tam straszna
To akurat prawda. Widać powtarzalnie w praktycznie wszystkich egzemplarzach z tych lat że skóra jest połamana i bardzo delikatna. Tutaj jednak nie tylko to było problemem. Dziury w boczkach drzwi i podsufitce, chamsko porysowane listwy i plastiki...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości