Czateria... 2021

[loockas]

Analogii proszę się doszukać samemu.

Swoją drogą wieje trochę od Ciebie hipokryzją. Męskie 2,5 V6 w Vectrze zmieniłeś na pospolite, rzędowe 1.8 z małą suszarką. No panie, downsizing

Dopisano 15 mar 2018 15:18:

Dla mnie nowy samochód (jeśli mały kosztuje 70 a średniej wielkości Van 1.4T pewnie ze 150+) jest nadal dobrem ultra luksusowym

Już tu o tym było. Możesz kupić nową Dacię za 40k, albo bardzo młodą za 20k. Będziesz tam miał silniki nawet 1.6 i to wolnossące

[Neonixos666]

No panie, downsizing

Ja zmieniłem z 2.0 na 1.9, też mnie dopadł

[Dominator]

Czasu nie zawrócimy i postępu raczej również. Też chciałbym jeździć nowym samochodem, co by oszczędzić sobie pewnych niepewności co do wysluzonego już pojazdu. Ale w perspektywie używania obecnego samochodu relatywnie mało skomplikowanego i samochodu obecnych nowych generacji które za parę lat będą już wysłużone, wiem że mój samochód jest pewniejszym środkiem lokomocji aniżeli bardziej skomplikowany obecnie produkowany downshit. Paliwa spale wiecej na 100km ale w ogólnym rozrachunku miesięcznym jest to mniej odczuwalne niż ewentualna naprawa turbosprężarek wtrysków czy innych elementów produkowanych obecnie modułowo. Stary telefon monochromatyczny również sprawiał mniej problemów niż kolejne nowsze, ale jestem zmuszony iść z duchem czasu.

[Krzemol]

No panie, downsizing

Ja zmieniłem z 2.0 na 1.9, też mnie dopadł

Słabi jesteście, 1.3 –> 3.2

[loockas]

niż ewentualna naprawa turbosprężarek wtrysków czy innych elementów produkowanych obecnie modułowo.

Ile ich już wymieniłeś? Ja mam trzecie auto z T i nie wymieniłem nic z tych rzeczy o których piszesz. Podobnie jak z dwumasą w dieslu której też nie wymieniłem. O DPF nie wspomnę.

[Dominator]

Ty może nie ale kolejny właściciel może nie mieć tyle szczęścia.

[loockas]

No to też tak kupuj aby mieć to szczęście. Póki co wmawiasz sobie, że jeżdżenie starym autem jest fajne bo w nowszym mogą cię czekać potencjalne awarie. Jak dla mnie to już zalatuje paranoją

Dla miłośników nekrofilii wciąż jest jednak wybór. Możecie za 17k kupić stare, dobre z lat 90 (nawet 80tych)

viewtopic.php?f=78&t=204285&view=unread#unread

[Krzemol]

Ale Loockas też był tym kolejnym właścicielem bo z tego co wiem nie miał nowego auta. Nie popadajmy w skrajności, że olaboga przy 10letnim aucie z >300tys przebiegu coś trzeba będzie z turbo zrobić...

Dla miłośników nekrofilii wciąż jest jednak wybór. Możecie za 17k kupić stare, dobre z lat 90 (nawet 80tych)

Miałem wklejać ale zapomniałem. Kuźwa żeby wystawiać 323F BG w tak kosmicznej cenie i nawet przeglądu nie zrobić to trzeba mieć tupet.

[Szymon]

Gib napisał(a):Dla mnie nowy samochód (jeśli mały kosztuje 70 a średniej wielkości Van 1.4T pewnie ze 150+) jest nadal dobrem ultra luksusowymJuż tu o tym było. Możesz kupić nową Dacię za 40k, albo bardzo młodą za 20k. Będziesz tam miał silniki nawet 1.6 i to wolnossące

viewtopic.php?f=78&t=204285&view=unread#unread


a ile ma kosztować, skoro BG chodzą za 16.900?

Dopisano 15 mar 2018 15:55:

kurde, loockas pierwszy wykopał

[Xenocyd]

za 20% tej kwoty bym kupił jak wszystko działa, ale bym szyku zadawał

[Dominator]

Nie że paranoja, bo chciałbym mieć nowsze auto i chcąc nie chcąc będę zmuszony przesiąść się na tę jak to ktoś kiedyś tu nazwał dychawiczne samochody. Ale mam świadomość ich potencjalnych mankamentów. Tylko porównuje poszczególne konstrukcje dziś a załóżmy 10 lat temu.

[Gib]

Analogii proszę się doszukać samemu.

Swoją drogą wieje trochę od Ciebie hipokryzją. Męskie 2,5 V6 w Vectrze zmieniłeś na pospolite, rzędowe 1.8 z małą suszarką. No panie, downsizing

Dopisano 15 mar 2018 15:18:

Dla mnie nowy samochód (jeśli mały kosztuje 70 a średniej wielkości Van 1.4T pewnie ze 150+) jest nadal dobrem ultra luksusowym

Już tu o tym było. Możesz kupić nową Dacię za 40k, albo bardzo młodą za 20k. Będziesz tam miał silniki nawet 1.6 i to wolnossące

W każdym jest trochę hipokryty ale:
Nie na 1.8 tylko 2.0 (ono się dla odróżnienia nazywa 1.8 – coś co później skopiowało BMW i Mercedes nazywając samochody wedle uznania). Zmieniłem ale przedtem trochę rozeznałem temat i wybrałem w zasadzie żałując tylko tego że nie dołożyłem do pełnego Aero, miałbym lepszy wypas i lepsze hamulce i parę innych pierdułek, ale brałem to co stało na placu . Vectry już miałem dosyć, gniła, nie miała takiego fajnego dołu jak 2.0 z małym turbo, na coś trzeba było zmienić. Właściwie to żeby nie być hipokrytą i nie mieć gnijącego auta powinienem kupić VC 3.2 ale miałem już dosyć upierdliwości serwisowej sześciocylindrówki. I ogólnie VC mi się mniej podoba i jest ich zatrzęsienie na drogach, 9-3 niby to samo ale mniej powszechne. Z tym że co z tego skoro nie jedzie, 15 sekund do setki wg apki to nie jest powód do dumy
Są jakieś auta z 2012 roku z 2.0T na pośrednim wtrysku które już dziś nie są znane jako megaskarbonki, Renault Laguna III/Megane i coś jeszcze?

Dopisano 15 mar 2018 17:24:

a ile ma kosztować, skoro BG chodzą za 16.900?

Chodzą, nie mylmy życzeń sprzedawcy z realną ceną transakcyjną

[Beny]

Kurde a ja chciałem moja za dyche oddać
Po co się przegadywac,jeden kupi i będzie jeździł a drugiemu będzie się sypać i nic nie poradzimy.

[Gib]

zresztą nieważne

[loockas]

Gib, najwidoczniej rynek motoryzacyjny nie sprosta Twoim wymaganiom

Że tak zapytam, co jest nie tak w silnikach z bezpośrednim wtryskiem?

[Gib]

Drogo się gazują.
ostatnia opcja kupić logana opszyć deske skurom, i wsadzić do niego 2.0T z megane rs.

[marek]

No panie, downsizing

Ja zmieniłem z 2.0 na 1.9, też mnie dopadł

Słabi jesteście, 1.3 –> 3.2

1,75 ---> 6,2

[Neonixos666]

Widać niektórzy nie idą z modą

[nemi]

1.8 –> 1.2

[Grzyby]

Co wy wiecie o historii....

Dopisano 15 mar 2018 22:25:

Nie mogłem się powstrzymać, dopiero co skończyłem gadać z kumplem.... Zdjęcie sprzed jakichś 23-25 lat mi podesłał....
Kiedyś to się było pięknym i młody, teraz młodość uleciała......