Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Neonixos666 » 16 kwi 2019, 19:49

Zawsze Nemi jak zauważysz jakieś niedociągnięcie wyjmij dokument na którym widnieje cena i powinno już być ok <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Krzemol » 16 kwi 2019, 19:59

loockas napisał(a):Dla mnie jeden chu... różnicę w cenie wolałbym przeznaczyć na doposażenie megane, która od golfa jest po prostu x10 ładniejsza :P

I nie jest Golfem <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75TBi 235KM '11r

Postprzez JohnnyB » 16 kwi 2019, 20:17

loockas napisał(a):Czy komuś strzelają klocki przy naciskaniu hamulca? :)


Mi strzelały w Golfie z DSG :P – przynajmniej przez jakiś czas.
Czerwony był źle sasowany, nie tylko zderzak, ale takze błotniki pirzednie, lampa itp. Rekalmowany był 5 razy, skłądali kilka razy, wymieniali uszczelki, nawet sami uszkodzili kilka – mała szybka w przy pierwszym słupku. Drugi miał źle sapsowany zderzak. Zostało to poprawione przed odbiorem. Do samego spasowania w frugim – brak dalszych zastrzeżeń.
Ogólnie, podzielam entuzjazm nemiego co do wykonania wnętrza w VW. Mi odpowiada.
Ale już nie jestem użytkownikiem VW, zdałem razem z obowiazkami. Czasem mam okazję jeździć w trasy Passatem, dostaje taki w ramach zleceń od jednej firmy.

Przymierzałem się do nowej Megane – nie przypadła mi do gustu tak jak VW. Ale nie jeździłem więc cięzko się wypowiedzieć. Z VW Golfa 1.4 TSi DSG, zarówno 125 jak i 150 byłem zadowolony. Bardzo duza zmiana jest w przypadku wersji na 17 calowych kołach, podobno ma inne zawieszenie. Prowadzi sie zdecydowanie lepiej niż wersja na mnijeszych kołach.

Co sądzicie o Fokusie MK3 1.5 Ecoboost ? Astra się nie sprawdza jako auto w trasy, żona nie chce ni jeździć a musze coś kupić. Kontrakt jednak na jeszcze 8 miesiecy i nie wiadomo czy przedłużą, wiec Q50 musi poczekać.....
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 20:34

loockas napisał(a):
nemi napisał(a):A co by dało czekanie? Ma wyjść jakiś wyjątkowy model jakiejś marki?


Robiłbyś świnkę skarbonkę albo zmieniłbyś pracę i wziął kredyt? Lub po prostu wymyślił sobie inne auto :)

Nie wiem, może tak po prostu odbieram Twoje posty ale zaczynam rozważać obstawienie zakładu czy dotrwasz z tym autem do końca leasingu :P

Osiągnąłem maksymalną cenę za auto do miasta, tu nie chodzi o rozbijanie skarbonki czy większy kredyt. Początkowo myślałem o aucie dwa razy droższym typowo na trasy, nawet wklejałem link do jakiegoś pastucha w highlinie. Ale ostatecznie uznałem, że bez sensu tak szybko golfa zastępować, bo się po prostu sprawdza dużo lepiej niż się spodziewałem kupując go, nie chcę oczywiście zapeszać.

Myślę, że źle odbierasz moje posty. Pisanie o wadach jest po prostu "krzykliwe", ale uważam, że wybrałem najładniejsze i najtańsze dostępne auto tej wielkości z tym wyposażeniem, spełniające moje obiektywne, mierzalne wymagania.


Zresztą bez sensu, żebym się tłumaczył. Kupiłem bo chciałem :P
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 16 kwi 2019, 20:40

To kto wchodzi w zakład? :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 20:55

Chyba nie jestem w stanie zmarnować tyle pieniędzy :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Grzyby » 16 kwi 2019, 20:57

Hyhy
Panocki, jakiś konkretny ssd kupić? 120Gb mi wystarczy.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Krzemol » 16 kwi 2019, 21:04

nemi napisał(a):Chyba nie jestem w stanie zmarnować tyle pieniędzy :)

Przy BMW byłeś <rotfl> :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75TBi 235KM '11r

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 21:26

Ale nie aż tyle. Wyjeżdżając przez drzwi salonu już jestem tyle w plecy co na beemce, koszty zakończenia leasingu przed czasem etc. Dużo tego ;)

Gdybym tak chciał palić kasę w piecu, to już z pół roku temu bym sprzedał też Golfa (a jednak do dziś jeżdżę :P), bo mi się strasznie znudził. Gdybym mógł, to auto bym zmieniał co 6-12 miesięcy, ale kupno nowego i początkowa utrata wartości mnie bardzo studzi :)

Lubię wybierać, potem narzekać, znów wybierać i tak dalej. Do dnia dzisiejszego na 13 aut miałem jeden totalny niewypał, zorientowałem się kilka dni po kupnie, że to nie to, po 4 miesiącach podjąłem decyzję o sprzedaży tylko czekałem aż zima się skończy. To był auris. Dramat na kołach ze świetnymi opiniami, ale już pierwsza jazda bez byłego właściciela w szybszym zakręcie pokazała, że oczekuję więcej, a wymagam bardzo mało w tej materii ;)

Mazda 5 – z jednej strony lubiłem bardzo tym jeździć, z drugiej napsuła mi krwi. A to padła klima, a to łożysko skrzyni biegów, a to podpora półosi... Jeden mechanik naprawiając zepsuł, inny poprawiał. Ciągnęło to kasę i nerwy.

Najwięcej problemu mam z określeniem BMW. To był dobry samochód, kochałem nim jeździć, ale przebieg i nastoletni wiek zrobiły swoje – wymagało zwyczajnej troski. Z perspektywy tego, że już go nie mam stwierdzam, że chyba największym problemem byli mechanicy. Jedni drenowali kieszeń i wymieniali dobre części, drudzy znali się na robocie, ale kasowali jak za mokre zboże, a wreszcie znalazłem gościa, który się znał, był uczciwy cenowo, ale np. czyszczenie dpf zajęło ze 4 dni, potem jeszcze jeździłem do tłumikarzy, by znów wrócić do niego na poprawkę. Frustrowało mnie to jak nie wiem.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Neonixos666 » 16 kwi 2019, 21:31

No wiesz na nówce tracisz sporo ale to cena świętego spokoju :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez brii » 16 kwi 2019, 21:35

nemi napisał(a):Lubię wybierać, potem narzekać, znów wybierać i tak dalej. Do dnia dzisiejszego na 13 aut miałem jeden totalny niewypał, zorientowałem się kilka dni po kupnie, że to nie to, po 4 miesiącach podjąłem decyzję o sprzedaży tylko czekałem aż zima się skończy. To był auris. Dramat na kołach ze świetnymi opiniami, ale już pierwsza jazda bez byłego właściciela w szybszym zakręcie pokazała, że oczekuję więcej, a wymagam bardzo mało w tej materii

Tiko lepsze od Ałrisa <rotfl> Ja to w sumie rozumiem, też bym wolał Tiko z tej pary – jednak w czymś się z Markiem zgadzam :D
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Beny » 16 kwi 2019, 21:43

Neonixos666 napisał(a):No wiesz na nówce tracisz sporo ale to cena świętego spokoju :)
nemi napisał(a):
A jak VW (w sensie firmy) mnie wk******ł znowu. No nic już od nich chyba nie kupię.
Z miesiąc temu umówiłem się na przegląd. Pół godziny temu dzwonią do mnie, że nie mogą tego przeglądu zrobić, bo jednak będzie nieczynne, a umówiłem się na "skraju" terminu. Pytam jaka jest tolerancja, żeby zachować gwarancję. "Żadna".
Co za złamasy.
właśnie widać ten święty spokój <lol>
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8660 (84/80)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 21:48

brii napisał(a):Tiko lepsze od Ałrisa

Hmmm... jeśli porównamy auto za 1.000 zł do takiego za 26.000, to może być ciężko. Tico miałem za darmo i dość przejściowo – nic o nim nie mogę powiedzieć. Nie kosztował mnie ani serwis, ani zakup, jeszcze 1.000 zł przytuliłem po sprzedaży.

Staram się mieć realistyczne wymagania i nie robić porównań aż tak od czapy :P. Może dlatego gazety moto potrafią napisać, że fiat 500 jest super, a insignia taka sobie? Chyba patrzeć trzeba przez pryzmat klasy ;)

Dopisano 16 kwi 2019 21:55:

Zresztą nie udawaj, że nie wiesz o co chodzi :P

Jednym autem jeździ się fajnie i je lubisz, inne nie pojedzie, sprawia problemy chociaż jest może młodsze i teoretycznie lepsze.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez brii » 16 kwi 2019, 22:00

Rozumiem i w przypadku porównania Tico-Auris wybieram Tico jeśli idzie o podobanie się.
Mimo tego, że mała puszka jest wolniejsza i obiektywnie we wszystkim gorsza to jednak charakter jaki ma 3 cylindrowiec Suzuki w porównaniu z tym czymś z Toyoty powoduje, że Tico wygrywa. Tam się czuje, że się jedzie i kieruje się prostą do bólu maszyną. Auris jest przy tym jak flaki z olejem ;) Jakbym miał Aurisa pierwszej generacji użytkować dłuższy czas to bym musiał chyba brać jakieś antydepresanty.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Neonixos666 » 16 kwi 2019, 22:07

tak na prawdę to auta typu tico, cinquecento zmotoryzowały Polskę bo dawały w miarę fajne osiągi przesiadając się z malucha i namiastkę komfortu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 22:09

Ja nie umiem pojąć fenomenu toyoty. Mój kolega ma identyczną jak ja miałem, też 1.4 d. I złego słowa nie da powiedzieć. Mi kompletnie nie podeszło to auto, prowadzenie, silnik, skrzynia były dla mnie fatalne. Ale jednak ludzie chwalą, uważają ten samochód za fajny. Wtedy stwierdziłem, że dieslami jeżdżą masochiści.

A potem ojciec mi przyprowadził focusa 1.8 d. I chociaż był brzydszy (a właściwie był paskudny), to jeździło mi się super. I okazało się, że Dieslem można jeździć. Bardzo lubiłem go – tani, bezproblemowy. Wspominam ze łzą w oku :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Neonixos666 » 16 kwi 2019, 22:12

nemi napisał(a):Bardzo lubiłem go – tani, bezproblemowy. Wspominam ze łzą w oku


Panie Nemi płakał jak sprzedawał :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 22:14

brii napisał(a):Tam się czuje, że się jedzie i kieruje się prostą do bólu maszyną

Mój ojciec ma wciąż puga 206 cc. Tam można poczuć tego ducha. Parę lat nim nie jeździłem, ale pamiętam jak się cieszyłem zmieniając biegi. W egzemplarzu ojca jest/było tak, że jak się zmienia bieg, to czuć, że drążek porusza jakimiś wodzikami, jak w skrzyni biegów zazębiają się tryby. Fenomenalne uczucie.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez brii » 16 kwi 2019, 22:15

nemi napisał(a):Ja nie umiem pojąć fenomenu toyoty

Ja tak mam też z VW, jest odrobinę lepiej niż w Toyocie ale niewiele.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez nemi » 16 kwi 2019, 22:30

Naprawdę staram się być obiektywny: właściwości trakcyjne są tylko trochę lepsze w porównaniu do aurisa 2, wygląd na minus tak ogólnie na tle całej motoryzacji. I auta w zdecydowanej większości można zbiorczo określić jednym słowem: NUDA.
A co mnie urzeka najbardziej to to, że widać dziesięciolecia powolnego, przemyślanego rozwoju. Po prostu mi się to podoba, dobrze się z tym czuję i doceniam to. Każde auto z jakim miałem do czynienia było zlepkiem fajnych i gorszych rzeczy, co jest trudne do wychwycenia i opisania. W golfie absolutnie nic nie jest wyjątkowo fajne, ale też nie widzę nic wyjątkowo złego. Ten samochód tworzy nudną, uporządkowaną całość. Jest taki... spójny. Słyszałem od gościa pracującego dla VW, że golf 7 uchodzi za model wyjątkowo udany, może stąd wynikają moje wrażenia. Prawdę mówiąc w innych generacjach chyba nawet nie siedziałem :)

Moje postrzeganie może się jeszcze zmienić jak to się zacznie sypać i pochłaniać kasę ;).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: loockas i 62 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park