Czateria... 2021

[Neonixos666]

Eh dziś do końca ogarnąłem piłę, kolejny klasyk uratowany, z nikomu nie potrzebnej kupy złomu, przekształciło się w pełni sprawne urządzenie co może robić robotę do której została stworzona, fajne uczucie.

[Gib]

No tanio bo to jakiś ich sąsiad zrobił
Bardziej mi chodziło o różnicę w wycenach, pierwszej i szczegółowej.

[Krzemol]

Tak patrzę na próg kierowcy w dużej i chyba proces zakupu Laguny nabierze rozpędu

[Mr_Bartek]

Przecież blacharka tańsza niż zmiana auta. Chociaż w przypadku Mazdy może jednak nie...

[Krzemol]

Raczej nie planuję już wsadzać większych funduszy w to auto, swoje już wyjeździła i swoje lata też ma. Zresztą zobaczymy jak wyjdzie.

[Beny]

Trochę pianki włókna i będzie jak nowa

[nemi]

Ja kiedyś lepiłem progi w Maluchu ze starych majtek i żywicy epoksydowej

[brii]

Tak patrzę na próg kierowcy w dużej i chyba proces zakupu Laguny nabierze rozpędu

Nie kupuj – nie dość, że będzie Ci się cały czas psuć to jeszcze będziesz miał za małe przyciski i kubek Ci się nie zmieści. Po co Ci takie problemy? Nie kupuj – dobrze Ci radzę

[Krzemol]

Cztery lata przejeździłem autem bez jakichkolwiek uchwytów na kubki więc dam sobie radę

[nemi]

nie dość, że będzie Ci się cały czas psuć to jeszcze będziesz miał za małe przyciski i kubek Ci się nie zmieści. Po co Ci takie problemy? Nie kupuj – dobrze Ci radzę

Ależ jak najbardziej trzeba kupować! Po pierwsze to wsparcie dla europejskiej motoryzacji (to plus nr 1), po drugie jak się psuje, to jest okazja częściej odwiedzić mechanika (kolejny plus – ma za co żyć), a ten przy okazji może wykryć jakieś problemy, o których nie wiadomo (trzeci plus) – ja pojechałem z czymś innym, a okazało się, że płyn chłodniczy się leje i naprawili dodatkowo. Co by to było w trasie .
Małe miejsca powodują, że trzeba mieć mniejszy kubek, więc częściej trzeba się zatrzymać i rozprostować kości (plus dla bezpieczeństwa).
Małe guziczki może odrywają trochę wzrok od drogi, ale ogólnie pozytywnie wpływają na koncentrację. To już kolejny plus.

Kiedyś po prostu źle do tego podchodziłem


Krzemol, coupe chcesz kupić, czy zwykłą? Ja się do coupe przymierzałem, ale egzemplarze w moim budżecie były takie, że lepiej było odpuścić.

[brii]

Małe guziczki może odrywają trochę wzrok od drogi, ale ogólnie pozytywnie wpływają na koncentrację. To już kolejny plus.

Producenci coraz bardziej martwią się o naszą koncentrację – przyciski dotykowe i ekrany które nie dają żadnej odpowiedzi którą można poczuć palcem stają się normą

[Krzemol]

Krzemol, coupe chcesz kupić, czy zwykłą? Ja się do coupe przymierzałem, ale egzemplarze w moim budżecie były takie, że lepiej było odpuścić.

Jeszcze nie wiem. Chciałbym Coupe ale musiałbym na żywo zobaczyć jak to z bagażnikiem będzie bo to byłoby moje auto praktyczne . Aczkolwiek ~420l brzmi solidnie więc powinno być ok

[nemi]

Zupełnie poważnie, to naprawdę jest problem uważam z tymi dotykowymi bajerami, szczególnie jeśli chodzi o sterowanie temperaturą/nawiewami. Inne rzeczy (radio, muzyka), jak masz spory "kafelek" na ekranie, da się ogarnąć, a podstawowe funkcje używane w czasie jazdy zazwyczaj są dość intuicyjne.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to będę miał nawet kierownicę dotykową, zupełnie nie jestem przekonany do tego i oprócz atrakcyjnego wyglądu nie widzę żadnej zalety.

A co do guzików w Meganie, to możesz się śmiać, ale do dziś nie do wszystkiego przywykłem. Najgorsze jest dzwonienie, jak mam telefon w kieszeni i jest mi cieżko go wyjąć. Z lewej strony jest mały guziczek "TEL" czy jakoś tak, trafiam w niego, a potem mam takie strzałki z prawej strony wyświetlacza i muszę oderwać plecy od kierownicy, żeby coś zrobić i czytać gdzie się przesunąłem tymi strzałkami... zasłaniając ekran. Nie powiesz mi, że nie dało się tego jakoś ergonomiczniej zrobic .
I tu akurat wersje z wyświetlaczem dotykowym są na bank lepsze.

Ale reszta jest całkiem dobrze widoczna, niezbyt często używana w sumie, więc już teraz tego nie postrzegam jako irytujące.

Dopisano 13 maja 2021 15:09:

Jeszcze nie wiem. Chciałbym Coupe ale musiałbym na żywo zobaczyć jak to z bagażnikiem będzie bo to byłoby moje auto praktyczne . Aczkolwiek ~420l brzmi solidnie więc powinno być ok

Heh, ja akurat bagażnikiem się nie interesowałem wcale, zależy co tam chcesz wozić .
Meganka ma 384 wg. jakiejś normy i 434 wg. jakiejś innej. Pewnie też mniejszy parametr jest bardziej życiowy i powiem szczerze, że specjalnie dużo to się tam nie napcha .
W Lagunie bagażnik jest pewnie inaczej zorganizowany – płytszy, ale za to bardziej rozległy, więc sporo zależy od tego co wozisz . I jak często.

[brii]

Z lewej strony jest mały guziczek "TEL" czy jakoś tak, trafiam w niego, a potem mam takie strzałki z prawej strony wyświetlacza i muszę oderwać plecy od kierownicy, żeby coś zrobić i czytać gdzie się przesunąłem tymi strzałkami... zasłaniając ekran. Nie powiesz mi, że nie dało się tego jakoś ergonomiczniej zrobic .

Nie widziałem tego i nie miałem z tą generacją styczności więc tak serio niewiele mogę powiedzieć...
W poprzednich generacjach nie miałem najmniejszego problemu z przyciskami i na tym bazuję

Jeździłem różnym i samochodami z dotykowymi rzeczami i nie spotkałem się jeszcze z takim o którym mógłbym powiedzieć by nie było to dużo gorsze od przycisków fizycznych. Niektóre to dramat a niektóre są po prostu złe. Nie widzę (z punktu widzenia użytkownika) żadnych zalet dotykowości w samochodzie, bo jak się czegoś tylko dotyka to zwykle trzeba oderwać oczy od drogi i śledzić reakcję. Teraz jakbym miał wybierać samochód to miałbym z tym nieźle pod górkę właśnie z powodu coraz mniejszej ilości przycisków... Mazda blokuje podczas jazdy "dotykowość" i nie mam z tym ogólnie problemu – narzekam tylko na to, że system Mazdy jest kiepawy – działa jakby miał o połowę za mało RAMu i procesor sprzed dekady do trzeba się przebijać przez kilka poziomów menu żeby zmienić źródło dźwięku.

Ostatnio jeździłem samochodem w którym sprzedawca twierdził, że dotykowość nie jest problemem bo samochód doskonale rozpoznaje polecenia głosowe. Popróbowałem i stwierdziłem, że wolę już tą dotykowość
Interfejsy z telefonów nie nadają się do samochodów i niestety wielu producentów zachłyśniętych tym pomysłem nie chce tego na razie zrozumieć.

[nemi]

W poprzednich generacjach nie miałem najmniejszego problemu z przyciskami i na tym bazuję

Ja bazuję na tym, że w żadnym poprzednim "nowożytnym" samochodzie nie rzuciło mi się to tak w oczy po prostu .

Jeździłem różnym i samochodami z dotykowymi rzeczami i nie spotkałem się jeszcze z takim o którym mógłbym powiedzieć by nie było to dużo gorsze od przycisków fizycznych.

Mi się wydaje, że jednak lepiej się steruje muzyką na dotykowym, a raczej wyborem. Zazwyczaj masz sterowanie na kierownicy, więc głośniej/ciszej/następny utwór to luzik.
Natomiast jak słuchasz kilku stacji radiowych i łatwo widzisz kolorowe logo, to szybciutko trafisz w taki kafelek, równie szybko co w guziczek "1", "2" ..., a na pewno się nie pomylisz, czy pod 2 jest Zetka czy RMF .
Z kolei jak słuchasz z telefonu czy jakiegoś nośnika (SD/USB), to jest to trochę droga przez mękę, żeby obsługiwać guzikami foldery – dzieje się wtedy to, co ja mam jak próbuję wybrać osobę, gdzie chcę zadzwonić . A jak jest elegancko opisane, widoczna jest okładka itd., to jest to po prostu łatwe i mniej absorbujące.

Ale z resztą tego co napisałeś trzeba się po prostu zgodzić, problem tylko w tym, że nie ma za bardzo wyboru.

[loockas]

Ja się będe powtarzał, ale do obsługi multimediów nic lepszego od Car Play nie widziałem. Interfejs Spotify taki jaki znam z telefonu, interfejs map czy to appla czy googla taki jak znam z telefonu. Absolutnie nie brakuje mi tutaj przycisków fizycznych. Ale na tym powinno się skończyć. Do kontrolowania rzeczy związanych z obsługą samochodu takich jak nadmuchy, ogrzewanie itd. zdecydowanie preferuje fizyczne guziki.

czy jakiegoś nośnika (SD/USB)

Nie no, to już zabytek niemal równy z CD

[Mr_Bartek]

W Car Play/Android Auto brakuje pływającego widżetu Yanosika.

[nemi]

Nie no, to już zabytek niemal równy z CD

Do niedawna używałem, serio
Słuchałem czasem np. płyty, której nie ma na spotify. Ale już teraz chyba nie będę miał żadnych nośników (w Renault nie mam).

[Krzemol]

A ja do dziś jadę z USB i MP3, sporej części muzyki której słucham nie ma na Spotify i innych tego typu serwisach. Ale w tym temacie zawsze byłem tradycjonalistą i na kompie do dziś mam Winampa i empetrójki na dysku

[Mr_Bartek]

Ja też tak robiłem ale przez popularność serwisów streamingowych nie ma skąd pobierać.