Czateria... 2021
Nie, na aucie nic nie czuję. Wszystko jest sprawne jeśli chodzi o odczucia z jazdy.
Zawias miał mały remoncik przy 18k o ile dobrze pamiętam, ale raczej nie mogli zepsuć (łączniki robili).
Dopisano 21 maja 2021 21:33:
Loockasa widzę wśród przeglądających dział... Tak, wiem, mogłem wziąć wyższą wersję i one wtedy nie tną opon
Zawias miał mały remoncik przy 18k o ile dobrze pamiętam, ale raczej nie mogli zepsuć (łączniki robili).
Dopisano 21 maja 2021 21:33:
Loockasa widzę wśród przeglądających dział... Tak, wiem, mogłem wziąć wyższą wersję i one wtedy nie tną opon
nemi napisał(a):Z tyłu eleganckie. Myślałem, że przełożę przód na tył, ale to chyba nie ma sensu. Na moje oko ten samochód nadaje się do naprawy i po prostu dojeżdżę je trochę i będę musiał kupić 2 sztuki.
Ja myślałem że dzieję się tak bo często obciążam tył auta przez co przód idzie nienaturalnie do góry
nemi napisał(a):Loockasa widzę wśród przeglądających dział... Tak, wiem, mogłem wziąć wyższą wersję i one wtedy nie tną opon
Durne to się już robi, odpuść Ale tak. Ja bym nie kupił tego samochodu Kupiłeś jakiegoś zapomnianego leżaka w cenie w której nie da się kupić normalnego kompakta i wieszasz psy na całej marce. Na dodatek nie przyjmujesz do wiadomości, ze ktoś moze być z niej zadowolony bo nie ma Twoich problemów – widocznie wybrał wyższą wersję
Tylko chciałem zażartować .
To był leżak wyprodukowany na koniec października, a kupiłem w marcu. Nie wieszam też psów na marce, tylko opisuję konkretny egzemplarz.
A zadowolenie nie jedno ma imię i jest zakeżne od konkretnego człowieka.
Też drugi raz bym nie kupił . Chociaż teraz tak ogólnie w zwykłej, codziennej eksploatacji złego słówa nie mogę powiedzieć.
Spróbuję podjechać na płytę taką jak się najeżdża na przeglądzie. I w zależności od tego co wyjdzie podjadę albo do innego ASO, albo spróbuję napisać do Renault. Które mnie zleje
To był leżak wyprodukowany na koniec października, a kupiłem w marcu. Nie wieszam też psów na marce, tylko opisuję konkretny egzemplarz.
A zadowolenie nie jedno ma imię i jest zakeżne od konkretnego człowieka.
Też drugi raz bym nie kupił . Chociaż teraz tak ogólnie w zwykłej, codziennej eksploatacji złego słówa nie mogę powiedzieć.
Spróbuję podjechać na płytę taką jak się najeżdża na przeglądzie. I w zależności od tego co wyjdzie podjadę albo do innego ASO, albo spróbuję napisać do Renault. Które mnie zleje
Ja też trochę złośliwie zażartowałem... Niska cena nie usprawiedliwia tego, że auto tnie opony i ma checka 3x w tygodniu. Cos z tym autem jest definitywnie nie tak.
żarty z wyposażenia dotyczyły guziczków, tapicerki i innych bzdetów które nie powinny wpływać na ogólne działanie auta...
żarty z wyposażenia dotyczyły guziczków, tapicerki i innych bzdetów które nie powinny wpływać na ogólne działanie auta...
Nie wiem, czy doczytałeś o tym leżaku
Anyway – facet w ASO praktycznie wprost mi powiedział, że to jest aktuanie norma i trochę trzeba się bujać, ale po pewnym czasie usterki się kończą. I że najczęściej jest zmasowany atak w jednym czasie tych usterek.
Anyway – facet w ASO praktycznie wprost mi powiedział, że to jest aktuanie norma i trochę trzeba się bujać, ale po pewnym czasie usterki się kończą. I że najczęściej jest zmasowany atak w jednym czasie tych usterek.
nemi napisał(a):Anyway – facet w ASO praktycznie wprost mi powiedział, że to jest aktuanie norma i trochę trzeba się bujać, ale po pewnym czasie usterki się kończą.
w sensie w każdej megance tak ścina opony ?
W seacie mam przejechane 46tys km na fabrycznych oponach i wyglądają jak nowe poza standardowym obniżeniem bieżnika.
W Mercedesie po 15tys km bieznika już nie miałem, ale stan kostek był cały czas idealny, zero ząbkowania pomimo niejednego paska gumy zostawionego gdzieś na asfalcie tudzież zakręcie
więc to chyba wina auta
marek napisał(a):sensie w każdej megance tak ścina opony ?
W sensie, że się pier***li wszystko co tylko może.
Generalnie to ja to wykryłem już jakiś czas temu, sprawdziłem ciśnienie, uznałem, że skoro niszczy krawędzie, to po prostu lekko dopompowałem. W ASO uznali, że to wina użytkownika i naturalne zużycie i popuścili trochę ciśnienia na nowo.
Dopisano 21 maja 2021 22:00:
A ja nigdy wcześniej nie zużyłem opon
Nigdy jeszcze nie wymieniałem w tym samym aucie, Golfa sprzedałem na oponach wyglądających na nowe
Ale Meganką jeździ żona, to może ona szaleje pod Tesco jak nie widzę
nemi napisał(a):A ja nigdy wcześniej nie zużyłem opon
Nigdy jeszcze nie wymieniałem w tym samym aucie, Golfa sprzedałem na oponach wyglądających na nowe
ja jedynie w Mercedesie i Nissanie 200SX na 12 aut z czego w Mercedesie na 50tys km zużyłem w komplety tylnych letnich i jeden komplet zimowych przód i tył.
W 200SX jeden komplet tylnych padł w Borsku, wracałem prawie na drutach
NIe liczę 350Z, w którym musiałem wymienić nadprogramowo tylne opony jak mi wyrwało kostkę bieżnika na torze na najeździe na zakręcie.
Tak szczerze – walić to. Zająć się tym muszę, bo szkoda wywalać kasę na kolejne opony, ale lepiej się z tego śmiać niż denerwować. Ot – ciekawostka taka i dowód na to, że nowe i błyszczące to nie jest wcale gwarancja braku problemów .
Swoją rolę mimo to spełnia, a przy Pugu to uosobienie luksusu
Swoją rolę mimo to spełnia, a przy Pugu to uosobienie luksusu
eh siostra uparła się na V40, fajne auto ale wybór taki sobie i te ceny
nemi napisał(a):Ale skoro jej się podoba, to czemu nie?
Volvo to dobra marka silniki mocne ale nie jestem pewien czy to auto dla niej
nemi napisał(a):Zająć się tym muszę
Przegląd przechodzi z takimi oponami?
Może te nokiany to właśnie TE NOKIANY o których się tyle pisze...
zmień albo opony albo auto...
Skoro lubisz auto, to inwestuj w dwie gumy szanowanej marki i jazda.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
JohnnyB napisał(a):Troszke znam V40 ciekawe auto Pilecam lepsze to niz Fiat Tipo
No właśnie to nie Tipo, w Volvo jak wpadnie w rów to nie skończy się na zderzaku na śrubki tylko trzeba wyskoczyć z grubej kasy albo dobrze się ubezpieczyć. Zdarza im sie gdzieś przytrzeć czy puknąć i obawiam się że za 2 -3 lata to auto będzie wyglądało jak zapyziałek poobdrapywane z każdej strony i łaciaty od poprawek a jego wartość spadnie na łeb.
nemi napisał(a):W sensie, że się pier***li wszystko co tylko może.
Spoko, też bym tak mówił żeby klient dał mi spokój Naprawdę Cię nie rozumiem. O tych oponach pisałeś już chyba w tamtym roku. Ja bym nie odpuścił i męczył ich (i siebie) albo po prostu się tego pozbył. Zaczynam podejrzewać u Ciebie syndrom sztokholmski Oby ten Arteon okazał się lepszy i niespasowane elementy to były jedyne problemy
Wpadłem w kilka dziur. Przez 5 lat użytkowania, auto sprzedawałem jak oficjalnie miało 6 lat, nie wymianiełm nic w zawieszeniu. Auto ma lepszy ocynk niż Fiat ocynk i lakier, nie widziałem jeszcze pordzewiałego V40. Blacha to nie aluminium, więc kwestia klepania i szpachlowania i malowania nie bedzie droższa od Tipo.
No ale jeśli Tipo i V40 wygląda identycznie, to skoro różnicy nie widać, to po co przepłacać ?
No ale jeśli Tipo i V40 wygląda identycznie, to skoro różnicy nie widać, to po co przepłacać ?
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości