Czateria... 2021
Kiedyś ojciec zgiął wał w kosiarce bo zawadził o kamień, normalnie to kosiarka na złom. Rozebrałem ją wyprostowałem wał na prasie, wymieniłem uszczelniacz, święcę, naprawiłem tłumik, pospawałem obudowę , wymieniłem olej i chodzi do dziś. Ostatnio chrześniak zrobił płukankę silnika bo zalał paliwo do silnika .
Mój sąsiad ma kosiarkę, która sama ogarnia temat koszenia. Niby fajne to, szczególnie że nie trzeba nic wyrzucać po koszeniu. Z drugiej strony mega lubię kosić trawnik chociaż nie mamy go zbyt dużo – samej trawy jakoś 200 metrów. Jedyne co mnie doprowadzało do szału to kabel od kosiarki. W tamtym roku kupiliśmy kosiarkę akumulatorową – rewelacja – cisza i brak przedłużaczy.
Ostatnio edytowano 10 maja 2019, 22:41 przez radzi89, łącznie edytowano 1 raz
Ja kosiłem kiedyś na dwa przedłużacze, gdzieś ze 40 metrów, kosiarka była spora, ponad 2000W rozpędzała się jak helikopter. Przy koszeniu z kablem trzeba wypracować sobie odpowiednią ścieżkę jazdy i nie jest tak źle. Najgorzej jest kosą bez długich spodni rękawic i maski nie radzę zaczynać
Tak szczerze, to nawet kalendarza nie potrzebuję, bo ja takie rzeczy pamiętam.
Jednakowoż jest to krok do tego, żeby nie nosić dokumentów. Po prostu dowód osobisty, rejestracyjny (z wszelkimi danymi typu ładowność, moc, vin itd) jest w telefonie. To ostatnie może się przydać przy zamawianiu części czy wizyty w serwisie, gdy dokumentu nie masz ze sobą – ja nie mam.
Jednakowoż jest to krok do tego, żeby nie nosić dokumentów. Po prostu dowód osobisty, rejestracyjny (z wszelkimi danymi typu ładowność, moc, vin itd) jest w telefonie. To ostatnie może się przydać przy zamawianiu części czy wizyty w serwisie, gdy dokumentu nie masz ze sobą – ja nie mam.
nemi napisał(a):Tak szczerze, to nawet kalendarza nie potrzebuję, bo ja takie rzeczy pamiętam.
Jednakowoż jest to krok do tego, żeby nie nosić dokumentów. Po prostu dowód osobisty, rejestracyjny (z wszelkimi danymi typu ładowność, moc, vin itd) jest w telefonie. To ostatnie może się przydać przy zamawianiu części czy wizyty w serwisie, gdy dokumentu nie masz ze sobą – ja nie mam.
jak jestem w serwisie to vin mam ba podszybiu sobie spisza , a co do czesci......w carsie vin nie potrzebny, raczej dobieraja dobrze.
osobiscie nadal jestemndosc analogowy w remacie cyfryzacji
..::Born To Rise Hell::..
Moim zdaniem przydatne nie używam ale spoko opcja. Ściągnęłam jakaś apke mobywatel ale jej jakoś nie powala
To się jeszcze do niczego nie nadaje, bo dowód osobisty w mobywatel nie jest jeszcze dokumentem, którym można się posługiwać zamiast tego plastikowego. Na razie to taka akcja wdrożeniowa. Krok na pewnym w dobrym kierunku.
Ja już raz miałem akcję po zniesieniu konieczności wożenia ze sobą dowodu rejestracyjnego. Zostawiłem dowód z Alfy w bezpiecznym miejscu i tak sobie tam leżał chyba z trzy miesiące. Wracam z pracy, pakuję się bo wyjeżdżałem do Czech. Wsiadam do auta, szybka rozkmina "kurde nie mam dowodu rejestracyjnego" a jego brak za granicą to raczej proszenie się o przypał. Patrzę po schowkach, nie ma (bo wtedy to już zapomniałem w sumie gdzie go dałem ). Idę do domu, szukam w kilku miejscach przeznaczonych na takie rzeczy... Cholera nie ma. No nic, musi być w Maździe skoro się przesiadałem między autami. A pomyślałem że w sumie żadna różnica czy dojadę w nocy czy z rana a warsztat gdzie Mazda stała w Katowicach czynny od samego rana. Jadę na miejsce, sprawdzam szukam kurna nie ma... Olśniło mnie, w jednym miejscu nie sprawdziłem. I właśnie tam był. Od tego czasu mam w nosie brak obowiązku i oba mam w portfelu, tak już mam niestety z takimi rzeczami i tego nie zmienię – wolę dmuchać na zimne
Właśnie mi przypomnieliście, że od listopada nie odebrałem twardego dowodu do X4
nemi napisał(a):Widzieliście już aplikację mpojazd/mobywatel?
taaa, nie widzi mojego samochodu zarejestrowanego na mnie
Dopisano 12 maja 2019 13:21:
nemi napisał(a):Czy ktoś używa zegarka w stylu galaxy gear? Czy oprócz samsunga są jeszcze jakieś warte uwagi i występujące w wersji damskiej?
Jest to fajna rzecz, czy zbędny gadżet?
W PL da się jakimiś zegarkami płacić?
https://buy.garmin.com/pl-PL/PL/p/57152 ... -01769-22#
ten jest spoko i ma funkcję GarminPay. Ja jednak jestem zdania, że zbędny gadżet. Do aktywności – ok. Na codzień lepszy standardowy zegarek
Dopisano 12 maja 2019 13:23:
loockas napisał(a):To się jeszcze do niczego nie nadaje, bo dowód osobisty w mobywatel nie jest jeszcze dokumentem, którym można się posługiwać zamiast tego plastikowego.
Możesz odebrać awizo na poczcie
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości