Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Krzemol » 26 sty 2020, 01:43

Neonixos666 napisał(a):W sumie i tak do szydery przyzwyczajony jesteś więc bierz :P

Aż się zdziwiłem bo w rodzinie szydery nie ma, z reguły mi współczują jak coś się zepsuje <rotfl>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/83)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75TBi 235KM '11r

Postprzez Neonixos666 » 26 sty 2020, 01:45

Krzemol napisał(a):Aż się zdziwiłem bo w rodzinie szydery nie ma, z reguły mi współczują jak coś się zepsuje


Mnie się pytają ile 500+ będę musiał przeznaczyć na naprawę :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Dominator » 26 sty 2020, 01:48

Do krzemola.W każdym bądź razie prawdopodobieństwo trafienia gorzej niż masz, jest nikłe. Dodatkowo części tańsze do laguny ;)
Nemi powinien sobie kupić lagunę, byłby obiektywnym i realnym w ocenie użytkownikiem auta, no i na MX5 by mu styklo <czarodziej>
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez Krzemol » 26 sty 2020, 01:51

Dominator napisał(a):W każdym bądź razie prawdopodobieństwo trafienia gorzej niż masz, jest nikłe. Dodatkowo części tańsze do laguny ;)

No ja też dokładnie tak to widzę :D. We wrześniu stukną cztery lata z 166 i to chyba będzie odpowiedni czas na ruchy. Jak teraz dostała nową chłodnicę i rozrusznik to niech sobie jeszcze trochę u mnie pojeździ <glupek2>. Bo nawet jeździ teraz a z mechaniki oprócz tłumika nie jest nic do ruszenia. Ciekawe jak długo :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/83)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75TBi 235KM '11r

Postprzez PeKa » 26 sty 2020, 10:56

Loockas, co do flexa, też mam 100, poszedłbym w 120, jednak jest pewien problem. Mam dość mocno rozbudowaną łydę, mega mocne spięcie plus wysoki flex zmniejszają u mnie komfort.
Krzemol, L3 w Coupe jest spoko, jeździłbym :)
Z perspektywy czasu patrząc, L3 jest moim najlepszym autem pod każdym względem i nie żałuję żadnej złotówki, choć nie była brana pod uwagę :) Co ciekawe, ph1 bez pakietu bym nie kupił, musiałbym z zamkniętymi oczami do niej podchodzić :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez loockas » 26 sty 2020, 11:14

L3 Coupé z V6 bardzo chętnie :) Obawiam się tylko zawiasu w tym aucie. Jak jest taki jak w zwykłej wersji to trochę auto straci na charakterze. No i po odfiltrowaniu diesli wybór chyba nie jest za duży?
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 26 sty 2020, 11:46

Dominator napisał(a):Nemi powinien sobie kupić lagunę, byłby obiektywnym i realnym w ocenie użytkownikiem auta, no i na MX5 by mu styklo

Raczej tego nie zrobię ;)

Kiedyś napisałem coś takiego:
nemi, rok 2017 napisał(a):Na razie jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że pojeżdżę tym samochodem jeszcze ze 4 lata.

brii, rok 2017 napisał(a):Może źle liczę, ale wydaje mi się, że weźmiesz na klatę ogromną część utraty wartości i pozbędziesz się dobrego pojazdu...


I jest niestety w słowach Brii wiele racji ;). Mam ten samochód 3 lata i ileś tam miesięcy, ledwie ~66500 przebiegu i jeśli nic się nie stanie (wypadek, kradzież, sypanie się samochodu), to nawet jeśli zacznie brać olej choćby 2 litry między wymianami, to w sumie czemu nim nie jeździć trochę dłużej. Tym bardziej, że w przyszłym roku raczej nie wybierzemy się nigdzie daleko autem, a za dwa lata możliwe, że będziemy spełniać marzenie żony – obiecałem, że jak zniosą wizy, to pojedziemy, a niestety znieśli ku mojej rozpaczy. Więc na dojazdy do pracy kupować nowe auto grubo powyżej 100.000 zł? Chyba nie ma to sensu w ciągu dwóch lat.

Jedna rzecz mnie martwi: nie zdążę kupić auta obecnej generacji, a nowe są cholernie drogie (najtańszy Golf 8 to w tej chwili 92k bodajże, tylko obecnie ma dość bogaty wypas od razu). I boję się, że nie będzie już samochodu, który obecnie bym kupował, gdyby do tego doszło. Już jest kilka lat w produkcji, a jest piękny, cichy i szybki <czarodziej>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 26 sty 2020, 12:16

nemi napisał(a):I jest niestety w słowach Brii wiele racji


Też to wziąłem ostatnio pod uwagę. Pozbywanie się Ioniqa po ~4 latach będzie kiepskim pomysłem pod względem finansowym. Jeżeli nie będzie się sypać to zostanie chyba dłużej. Tym bardziej, że kiedyś jego rola ograniczy się tylko do roli "hardtopa" dla MXa.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez JohnnyB » 26 sty 2020, 12:37

Nowe auto to nie inwestycja. Stąd IMHO patrzenie na nie tylko z perspektywy utraty wartości nie do końca ma sens.
Ja po okresie leasingu chciałbym wymieniać auta. Z focusem zdecydowanie nie będę miał stresu, bo był kupiony jako wół roboczy i zostanie wymieniony po latach na kolejny wół roboczy.
Gorzej z V40 bo nie mam na niego zamiennika. Interesujące mnie auto już w sumie niedostępne w PL, a te które mogłobybyć zamiennikiem poszybowały cenowo tak w górę, że po prostu nie stac mnie na nie.
Więc w temacie V40 jeszcze ostateczna decyzja nie zapadła i w sumie to nie ja bede ją podejmował :).
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez Krzemol » 26 sty 2020, 12:45

loockas napisał(a):L3 Coupé z V6 bardzo chętnie

Ja bym został raczej przy 2.0t. Chciałbym trochę odpocząć finansowo.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/83)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75TBi 235KM '11r

Postprzez loockas » 26 sty 2020, 12:48

Chyba żadne auto to nie jest inwestycja. Od auta do roli ochrony przed deszczem i śniegiem nie wymagam nic poza byciem bezawaryjnym. Jeżeli obecne auto będzie spełniać te rolę to chyba nie będę go zmieniał. Wymienię MXa :)

Jeżeli moje obecne przebiegi ioniqiem się utrzymają, to w momencie zakończenia leasingu auto będzie miało 50-60kkm, 4 lata gwarancji na aku i 1 rok na resztę. Bardziej od Ioniqa będzie mi zależało na zamianie Scenica.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez JohnnyB » 26 sty 2020, 12:53

loockas napisał(a): Od auta do roli ochrony przed deszczem i śniegiem nie wymagam nic poza byciem bezawaryjnym.


Chyba nie tylko skoro wybrałeś Ioniqa ;).
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez Neonixos666 » 26 sty 2020, 12:53

loockas napisał(a):Bardziej od Ioniqa będzie mi zależało na zamianie Scenica.

Na co byś zmienił?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez loockas » 26 sty 2020, 12:56

JohnnyB napisał(a):Chyba nie tylko skoro wybrałeś Ioniqa .


No obecnie to nasze auto do wszystkiego jak gdzieś z rodziną jeździmy, bo Scenic jest gorzej wyposażony (przywykłem do nawigacji w ekranie auta), nie ma A/T i jest po prostu mniej pewny (ma 11 lat, a Ioniq 2). Ale jeżeli Scenica zastąpi jakiś współczesny wóz rodzinny, to rola Ioniqa skończy się na moich dojazdach do pracy/klientów w okresie jesienno-zimowym. Przebiegi jeszcze bardziej spadną.

Neonixos666 napisał(a):Na co byś zmienił?


Jeszcze niedawno chciałem to zamienić na jakieś Berlingo czy coś tego typu, żona potrzebuje dużego bagażnika i przy tym miejsca dla dzieci. Jednak jak zobaczyłem to z bliska i w środku, to prawie puściłem pawia :) Nie będę jeździł dostawczakiem na wakacje :P Na dzień dzisiejszy brałbym C4 Grand Picasso czy Spacetourer to się chyba teraz nazywa. Czy coś innego w tej klasie i zbliżonym budżecie...
Ostatnio edytowano 26 sty 2020, 12:59 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Neonixos666 » 26 sty 2020, 12:58

loockas napisał(a):bo Scenic jest gorzej wyposażony


Trzeba było biedy nie brać <lol>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9472 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez loockas » 26 sty 2020, 13:01

Neonixos666 napisał(a):Trzeba było biedy nie brać


Trochę tak, z drugiej TomTom to nie jest to czego dzisiaj już oczekuję od systemu w samochodzie :) A A/T w Scenicu to tylko z 2.0 PB, którego ze święcą można było szukać. Poza tym jak go kupowałem, to nikt w tym domu o A/T nie chciał słyszeć :P

Inna sprawa, że jak szukałem tego samochodu to sobie mogłem pomarzyć o wyborze wyposażenia. Wersji grand z benzyną były po 2-3szt na otomoto :) Życzenia to można spełniać sobie w salonie :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 26 sty 2020, 13:33

JohnnyB napisał(a):Nowe auto to nie inwestycja. Stąd IMHO patrzenie na nie tylko z perspektywy utraty wartości nie do końca ma sens.
Ja po okresie leasingu chciałbym wymieniać auta.

Inaczej jest przy wole roboczym, inaczej przy prywatnym. Ja też bym chciał zmieniać często, najlepiej maks. co 2 lata, ale gdy sobie człowiek zda sprawę, że obecna "flota" jest całkiem OK, spełnia swoją rolę użytkową, to zmiana jest szukaniem dziury w <dupa>. To nic innego jak kaprys, który nie jest czymś złym oczywiście, ale trzeba albo mieć dużo pieniędzy, albo po prostu zrezygnować z czegoś innego. I ja z tego czegoś innego nie chcę rezygnować :)

Ja lubię sobie gdzieś pojechać, chciałbym mieć jakąś poduszkę finansową, trochę mam innych wydatków (również na przyjemności, jak taras :D) – po prostu mając dobre auta jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto :). Mój cel na 2020 to zmiejszenie zadłużenia <diabełek>. Mój bank zaczął inaczej pokazywać kredyt i jego koszty. Jak zobaczyłem ile do tej pory im zapłaciłem odsetek, to dostałem takiego ciśnienia, że niemal na SOR trzeba było jechać <rotfl>. Oczywiście zdawałem sobie sprawę, że takie są koszty, ale widząc tą kwotę – niezłego auta za same odsetki – to daje do myślenia.

Zmieniłem więc kierunek swoich działań na cały rok 2020 i nawet sobie to zapisałem, żeby nie zapomnieć <czarodziej>. Wyłączyło mi to myślenie o pierdołach <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez JohnnyB » 26 sty 2020, 14:37

Kaprysy, kaprysami ale nie samym chlebem czlowiek zyje. Czasem warto sobie umilac zycie drobnymi przyjemnosciami ;).
U mnie tylko Focus robi za wola roboczego. Byl jednak wybierany z glowa, dzieki temu robi u mnie za glowne auto. Jezdze nim wszedzie, w tym i dalsze trasy, V40 to auto zony, ja je tylko tankuje raz na miesiac i odwiedzam serwisy. ;).
Planow na 2020 brak. No moze poza wypadem na Floryde w walacje. Kontrakt mam do konca roku, wiec jak bedzie zdrowie to sie cos tam zarobi, odlozy.... ;)
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2539 (46/88)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Ford Edge '18 3.5v6 SEL

Postprzez loockas » 26 sty 2020, 14:47

Każdy ma chyba inne sposoby na umilanie sobie życia (i wydawanie pieniędzy), nie musi to być nowy diesel :)

JohnnyB napisał(a):Byl jednak wybierany z glowa


Wiemy. Gdyby był wybierany sercem, to miałby chociaż ST na klapie :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Grzyby » 26 sty 2020, 14:54

Ja mam plan zmiany klocka na coś.... niedużego. Nie potrzebuję tej wielkości auta żeby ciągnąć przyczepę. Wielkości Focusa maksimum. Zmienić przyczepę na mniejszą (o dmc niższym o 200-300kg).
Tyle.
W sumie jak na mnie to rewolucja.
Zwykłe trzymam auta po min. 5 lat (Cronos, szóstka były u nas po 7 lat). Micra z założenia była na około rok/dwa.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park