Czateria... 2021
Beny napisał(a):Żona pozytywna, ja mam zrobić test jak wyjdzie negatywny to nie muszę siedzieć na kwarantannie, za to dzieci 10dni +7
Dziś druga dawka, jakoś w mojej rodzinie nie ma pozytywnych ludzi, ale pewnie coś dzieci przyniosą bo w szkole ciągle jakaś klasa na kwarantannie.
Ostatnio edytowano 11 sty 2022, 23:21 przez Neonixos666, łącznie edytowano 1 raz
Ja po trzecim chipie.....miałem w sumie nie robić.....Nie powiem , dziś odczuwam spory dyskomfort.....zobaczymy jak bedzie w nocy, ale Apap juz w gotowosci i przed snem zarzucę z dwie piguły.
..::Born To Rise Hell::..
U mnie jak na razie nic się nie dzieje, przy pierwszej nic mi nie było, zobaczymy co będzie w nocy.
marek napisał(a):Neonixos666 napisał(a):co i róż
grubo, w 4 literowym 3-głoskowym wyrazie zrobić dwa ortografy
Oj już poprawiłem, mam dysleksję, dysortografię i dysmuzgię to mogę
I nieuregulowany stosunek do służby wojskowej, skojarzyło mi się z kabaretem Nowaku Krystyna i maseczka
Kurde 1,5 h stałem do pobrania wymazu na mrozie, wyniku brak pewnie rano przyjdzie.
Kurde 1,5 h stałem do pobrania wymazu na mrozie, wyniku brak pewnie rano przyjdzie.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Ja w wojsku nie był, zaświadczenie miał
Ja zastanawiam się, czy rezygnować z "ulgi dla klasy średniej" w obawie, że na koniec przyjdzie mi całość oddać Państwu, bo nie wskoczę "na dolną belkę" z jakiegoś powodu.
Grudniowa wypłata naliczona już zgodnie z nową modą mimo, że za rok poprzedni..
Nikt nic nie wie – same domysły..
Ostatnio mnie taka frustracja bierze na wszystko, że strach.
Dziś z roboty napęczniały wyszedłem, bo urlopu pisanego kilka dni temu nie ma mi kto zatwierdzić w systemie. Majstra brak, kto inny nie zatwierdzi..
W przyszłym tygodniu wyjazd (ferie), zaliczka bezzwrotna poszła za hotel..
Musiałbym przełożonego zdzwonić (w chacie pewnie siedzi skoro go w robocie nie ma)i łaskawie prosić o zatwierdzenie zaległego urlopu...
Jak mnie to wszystko wk...wia..
Firma 10 000osób a ja mam grafik zatwierdzony tylko do końca miesiąca; w lutym – nie wiadomo co będzie..
Rękawic roboczych doprosić się nie mogę od listopada podobnie maseczek nie wspominając już o normalnych narzędziach..
Słabo zaczynam rok...
Grudniowa wypłata naliczona już zgodnie z nową modą mimo, że za rok poprzedni..
Nikt nic nie wie – same domysły..
Ostatnio mnie taka frustracja bierze na wszystko, że strach.
Dziś z roboty napęczniały wyszedłem, bo urlopu pisanego kilka dni temu nie ma mi kto zatwierdzić w systemie. Majstra brak, kto inny nie zatwierdzi..
W przyszłym tygodniu wyjazd (ferie), zaliczka bezzwrotna poszła za hotel..
Musiałbym przełożonego zdzwonić (w chacie pewnie siedzi skoro go w robocie nie ma)i łaskawie prosić o zatwierdzenie zaległego urlopu...
Jak mnie to wszystko wk...wia..
Firma 10 000osób a ja mam grafik zatwierdzony tylko do końca miesiąca; w lutym – nie wiadomo co będzie..
Rękawic roboczych doprosić się nie mogę od listopada podobnie maseczek nie wspominając już o normalnych narzędziach..
Słabo zaczynam rok...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Chyba jak większość.
Zostałem na liniówce i teraz oglądam się za jakimś spółkami komandytowo akcyjnymi.....ciekawe czy faktycznie warto spróbować......
Najciekawsze jest to ze niby pracuje dalej, ale kontraktu nie dostałem :/.......
Zostałem na liniówce i teraz oglądam się za jakimś spółkami komandytowo akcyjnymi.....ciekawe czy faktycznie warto spróbować......
Najciekawsze jest to ze niby pracuje dalej, ale kontraktu nie dostałem :/.......
..::Born To Rise Hell::..
Serwis zrobiony, oleje wymienione, łącznie z mostami, skrzynią i skrzynką rozdzielczą. Hamulce na przód kupione, ale w sumie nie wymieniłem. Czekają na wiosnę.
Myślę nad zmianą świateł przodu, bo mam zwykłe soczewki. Jednak lampy ksenon z spryskiwaczami do tego rocznika to z wymianą koszt około 6 tyś PLN, a problemem jest jeszcze poziomowanie, które w Laredo raczej ciężko dodać, bo nie ma pneumatyki :/. Ogólnie auto w wersji bida, ale ma to także swoje plusy, ceny części na prawdę sensowne i auto nie ma jakiś spektakularnych rozwiązań napędu (stały 4x4 bez reduktora, trybów H,L itp. ) czy zawieszenia (bez pneumatyki, co podobno jest sporą zaletą bo nie ejst to ani udany ani bezawaryjny system), więc można go w większości młotkiem naprawiać.
Spalania udało się uzyskać na trasie 10,6 Litra, więc całkiem spoko. Gabaryt auta nie mobilizuje do szybkiej jazdy, aczkolwiek ze świateł, po wyłączeniu trybu ECO, całkiem sprawnie startuje.
Z parkowaniem idzie się przyzwyczaić, aczkolwiek na Warszawie się rzadko pojawiam .
Jedyny minus to jednak to bujanie, na trasie boczne podmuchy wiatru dają o sobie mocniej znać i przesiadka z czegoś co dobrze klei na początku powoduję trochę paniki, a faktycznie to okazuje się dość naturalnym zachowaniem takiej budy. Każda kolejna trasa jest już dla mnie coraz bardziej komfortowa.
Dlatego, raczej nie wrócę do "europejskiej" motoryzacji . Już pojawiły się plany wymiany Jaguara na coś z USA , obserwuje już kilka licytacji . Szacuje budżet, ale grunt że auto i model już wybrane , pytanie tylko czy będzie to V8 czy tylko V6 . na pewne nie będzie to Ecoboost .
Myślę nad zmianą świateł przodu, bo mam zwykłe soczewki. Jednak lampy ksenon z spryskiwaczami do tego rocznika to z wymianą koszt około 6 tyś PLN, a problemem jest jeszcze poziomowanie, które w Laredo raczej ciężko dodać, bo nie ma pneumatyki :/. Ogólnie auto w wersji bida, ale ma to także swoje plusy, ceny części na prawdę sensowne i auto nie ma jakiś spektakularnych rozwiązań napędu (stały 4x4 bez reduktora, trybów H,L itp. ) czy zawieszenia (bez pneumatyki, co podobno jest sporą zaletą bo nie ejst to ani udany ani bezawaryjny system), więc można go w większości młotkiem naprawiać.
Spalania udało się uzyskać na trasie 10,6 Litra, więc całkiem spoko. Gabaryt auta nie mobilizuje do szybkiej jazdy, aczkolwiek ze świateł, po wyłączeniu trybu ECO, całkiem sprawnie startuje.
Z parkowaniem idzie się przyzwyczaić, aczkolwiek na Warszawie się rzadko pojawiam .
Jedyny minus to jednak to bujanie, na trasie boczne podmuchy wiatru dają o sobie mocniej znać i przesiadka z czegoś co dobrze klei na początku powoduję trochę paniki, a faktycznie to okazuje się dość naturalnym zachowaniem takiej budy. Każda kolejna trasa jest już dla mnie coraz bardziej komfortowa.
Dlatego, raczej nie wrócę do "europejskiej" motoryzacji . Już pojawiły się plany wymiany Jaguara na coś z USA , obserwuje już kilka licytacji . Szacuje budżet, ale grunt że auto i model już wybrane , pytanie tylko czy będzie to V8 czy tylko V6 . na pewne nie będzie to Ecoboost .
..::Born To Rise Hell::..
w 2021 przejechanie kilometra kosztowało mnie 2,41zł bez utraty wartości
jak dziś tankowałem gaz po 3,20 i benzynę po 5,74 to zapytałem czy to już po tych wspaniałych obniżkach...
jak dziś tankowałem gaz po 3,20 i benzynę po 5,74 to zapytałem czy to już po tych wspaniałych obniżkach...
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):w 2021 przejechanie kilometra kosztowało mnie 2,41zł bez utraty wartości
jak dziś tankowałem gaz po 3,20 i benzynę po 5,74 to zapytałem czy to już po tych wspaniałych obniżkach...
Ta to po obniżkach, kurła bańka benzyny do pił kosztowała mnie 30 zł, gaz butlowy 79zł. Renata nie chce już palić mniej
Zatem dużo ZDEOWIA!!!!!! .
Niestety ksenon musi mieć poziomowanie.
Moja soczewka świeci poprawnie, ale nie ma literki E na sobie. Kierunki też zrobiłem z pomarańczowych mijania bocznych, co nie do końca się spodobało diagnoście, ale powiedzmy że był dość liberalny.
Niestety w nocy świeci to średnio. Stąd pomysł na ksenon. Węzę do spryskiwaczy już ogarnąłem, zaraz zamawiam zbiorniczek z dodatkową pompką. Znalazłem lampy od SRT, z montażem 6kPLN brutto. Same lampy taniej, ale kostki do nich trzeba ściągać z USA i jest nieco kombinacji z wiązką do BCM. Niby mógłbym to sam zrobić, ale oszczędność kasy znikoma. Zbieram kasę i zobaczymy.
Niestety ksenon musi mieć poziomowanie.
Moja soczewka świeci poprawnie, ale nie ma literki E na sobie. Kierunki też zrobiłem z pomarańczowych mijania bocznych, co nie do końca się spodobało diagnoście, ale powiedzmy że był dość liberalny.
Niestety w nocy świeci to średnio. Stąd pomysł na ksenon. Węzę do spryskiwaczy już ogarnąłem, zaraz zamawiam zbiorniczek z dodatkową pompką. Znalazłem lampy od SRT, z montażem 6kPLN brutto. Same lampy taniej, ale kostki do nich trzeba ściągać z USA i jest nieco kombinacji z wiązką do BCM. Niby mógłbym to sam zrobić, ale oszczędność kasy znikoma. Zbieram kasę i zobaczymy.
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości