Czateria... 2021

[brii]

Sam jak coś koduję i mam czas, to staram się dodać jakiś malutki wodotrysk jak choćby dynamiczna treść komunikatu błędu.

Chyba masz za dużo czasu – przecież wystarczy wszędzie komunikat "wystąpił nieoczekiwany wyjątek"

[loockas]

musieli zj***ać i dali zwykłą żarówkę pod zwykłym kloszem

Nie dopłaciłeś do lepszej wersji

[nemi]

Wiem, że żartujesz, ale akurat tutaj to nie do końca tak działa. Każda wersja ma takie światła, matrycowe wymagają dopłaty i to jakiejś niemałej. A wysposażenie jest niemal takie samo we wszystkich wersjach.

Żałuję trochę, że nie wziąłem masażu i jednak wersji R-Line. Byłoby to +4k, wyposażenie identyczne oprócz dodatkowego oświetlenia ambiente w R-Line, ale stylistycznie bardziej agresywny jest. Ale też kiedyś trzeba powiedzieć stop przesuwaniu granicy ceny .

[Szymon]

Megane też ma ciekawe światła z tyłu. Trzeba Ci przyznać, ze jesteś spójny No i szczere gratulacje. Wracając z pracy zawsze mijam jednego zaparkowanego z pakietem R i zawsze się za nim obracam

[nemi]

Światła w Megane mi się podobały bardzo, zresztą do dziś patrzę na nie z przyjemnością jak widzę np. z daleka na autostradzie w nocy.
A VW kupiłem bardziej z uwagi na sylwetkę i połączenie paru cech, na których mi zależało. Nie wiedziałem, że te światła takie rzeczy robią

[loockas]

Nie no żarty żartami, ale arteon naprawdę wygląda w porównaniu do passata czy golfa. Nie spodziewałem się po Tobie takiego ekstrawaganckiego wyboru Jak mam wciąż ten niewyjaśniony wstręt do tej marki, tak powiedzmy że widziałbym się za kierownicą Arteona

[Dominator]

Te światła trochę odpustowe, remizą zalatują bez urazy cieszą oko przejechalem trochę Polski w ostatnich 2 tygodniach i poruszałem się hmmwv, po tym czasie moja tolerancja na głośność w kabinie mocno wzrosła i pewnie nawet taka mazda 6 by mnie zadowoliła komfortem Nemi, na trasy chyba będziesz musiał zabierać jakąś perkusję żeby nie zasnąć we wnetrzu
Złamałem kolejny bastion, czyli niechęć mojej żony do automatu. Zostawiłem pod jej opieką mój samochód na 2 tygodnie, już nie chce manuala

[nemi]

Wybór jest taki, a nie inny, bo nadszedł czas, że zdałem sobie sprawę z tego jak on upływa. Wiele rzeczy odkładałem na później, bo wyższe spalanie (Golf <6 średnie z 83.000, tutaj tak dobrze nie będzie), bo kredyt, bo dzieci, bo to, bo tamto, bo jeszcze zdążę, ale nie można tak w nieskończoność. Xenocyd kiedyś napisał, że głupio byłoby umrzeć z kasą na koncie, ta pandemia też pokazała, że różnie w życiu bywa.

Kupiłem więc to, co mi się podoba w znośnym budżecie – z niezłą mocą, niezłymi osiagami, z alcantarą, która zawsze mi się najbardziej podobała ze wszystkich tapicerek . Superb by mnie tak nie cieszył, chociaż z 10-15k byłby tańszy i bardziej funkcjonalny.
Z drugiej strony to jest absolutnie najtańszy samochód o takiej sylwetce i z mocą pod 200 KM tak naprawdę. Gdybym miał 200k więcej, to bym wziął pewnie A7

Dopisano 11 cze 2021 12:51:

Nemi, na trasy chyba będziesz musiał zabierać jakąś perkusję żeby nie zasnąć we wnetrzu

E tam, nie mam takich tendencji, zresztą auto budzi jakby co po jakichś 30 sekundach.
A we wnętrzu jest całkiem miło, więc chyba fajnie będzie się tam spędzało czas



PS. Zastanawiałem się nad tym Q50S kolegi z Kopenhagi, ale bagażnik i fakt, że to sedan skreślił ten samochód całkowicie .

[loockas]

Ładne. Myślę że będziesz zadowolony i moze nawet po 2 latach nie będziesz chciał zmieniać

Ja kompletnie nie wiem w którym kierunku iść. Pogubiłem się nieco. Pandemia i praca z domu uświadomiła mnie, że nie potrzebuje auta, a właśnie większego domu Z drugiej strony znowu przy rosnących dzieciach zaczyna być kompakt nieco ciasnawy. Mam tyle pomysłów na przyszłe auto i to tak skrajnych. Większość to auta które od początku odrzucałem, i mi się nie podobały A jeden model to wręcz syndrom sztokholmski

[Szymon]

No który?

[loockas]

No ty już dobrze wiesz który

[nemi]

Ja już teraz nie mam dylematów . Mam nadzieję, że tym pojeżdżę bardzo długo (5 lat gwarancji, 5 lat GAP, 4 lata opłacony seriws). Najgorzej, jak będzie się strasznie chrzanił – przy tym naszpikowaniu elektroniką może być różnie.

A Renault mam nadzieję, że zmienię w międzyczasie na elektryka.

Obiecują auto w poniedziałek po południu...


Mam taki filmik, wczoraj ojcu pokazywałem w czasie jazdy jak to wygląda:

[brii]

Z drugiej strony znowu przy rosnących dzieciach zaczyna być kompakt nieco ciasnawy. Mam tyle pomysłów na przyszłe auto i to tak skrajnych. Większość to auta które od początku odrzucałem, i mi się nie podobały

Spokojnie czekaj jak nie ma ciśnienia – widać, że zaczęło się wielkie przemeblowanie na rynku moto o potrwa to 2 – 3 lata

Mam taki filmik, wczoraj ojcu pokazywałem w czasie jazdy jak to wygląda:

Jaki szortki i nie premium dźwięk ostrzegawczy
Uszy bolą i się można wystraczyć...
Po co on chce żeby chwytać tą kierę jak nic się nie dzieje?

[nemi]

Nie mam pojęcia. Tylko przez jakis czas może jechać sam. Gdzieś czytałem, że tłumaczą to przepisami, ale tesla jakoś chyba jeździ? Szczerze to nie wiem.

A dźwięk chyba ma przebudzić kierowcę, tak przynajmniej rozumuję. Jak zignorujesz to ostrzeżenie, to jeszcze pas może zaciskać (w zależności od wyposażenia oczywiście).

Dopisano 11 cze 2021 14:03:

Autopilot z obciętymi możliwościami w Europie
Już w maju bieżącego roku, gdy do Tesli Model S i X spływała aktualizacja 2019.16.x, nasi Czytelnicy sygnalizowali nam, że ich samochody gubiły bezpowrotnie pewne funkcje. Problem pojawiał się w autach z Autopilotem AP1 i dało się go dostrzec między innymi właśnie w zakrętach.
[...]
Podczas jazdy na Autopilocie system będzie wymagał położenia dłoni na kierownicy i zaznaczenia swojej obecności po 15 sekundach od momentu, gdy ich nie wykryje

Czyli to faktycznie kwestia przepisów UE. Nie może jechać dłużej niż ileś tam czasu, chociaż w korku wydaje mi się, że w ogóle nie wymaga dotykania kierownicy.

[brii]

U mnie można nawet 2h jechać bez dotykania kiery (dłużej nie testowałem ) i nie ma problemu, wymusza chwytanie kiery dopiero jak sobie nie radzi... Egzemplarze z 2020 roku też tak miały – osobne przepisy była dla tego modelu?

[Mr_Bartek]

Jak jeździłem Optimą to też co chwilę przypominała o trzymaniu rąk na kierownicy. Nawet jak je trzymałem tylko, według czujników, za delikatnie.

[nemi]

Nie wiem dlaczego tak jest

Egzemplarze z 2020 roku też tak miały – osobne przepisy była dla tego modelu?

Z tego artykułu
https://moto.pl/MotoPL/7,88389,26109773 ... ie-50.html
wynika, że to całkiem świeża sprawa i może kupujący auto w 2020 jeszcze zdążyli.
Generalnie działa to na tyle fajnie i sprawnie, że na autostradzie mógłby tak jechać w nieskończoność, pomijając wyprzedzanie. Trochę szkoda.
VW wprowadził teraz kierownicę pojemnościową, żeby łatwiej wyczuć, że przez chwilkę się jej dotknęło. Ale trudno mi tu cokolwiek powiedzieć tak szczerze .

[brii]

Regulacje zakładają m.in., że auta takie nie będą poruszać się szybciej niż 60 km/h w trybie samodzielnej jazdy.

U mnie ten tryb da się uruchomić dopiero powyżej 70km/h
Przecież to ma działać w łatwych i kontrolowanych warunkach czyli autostrada a jechać tam 60km/h to raczej taki średni pomysł Chyba w tym artykule zupełnie nie o to chodzi...

[nemi]

Nie wiem Brii, nie chce mi się z tego doktoryzować. Ja tego nie mam i jestem tego świadomy od początku, więc nie jestem zawiedziony.
Wiem natomiast, że w Tesli musieli zrobić krok wstecz i działa to teraz podobnie jak w VW po prostu, tylko Tesla chyba umie dodatkowo pas zmienić.

Cóż, dla mnie koniec tematu – nic więcej tu nie wniosę . Pierwszy raz w życiu z tym jechałem wczoraj.

[loockas]

Spokojnie czekaj jak nie ma ciśnienia – widać, że zaczęło się wielkie przemeblowanie na rynku moto o potrwa to 2 – 3 lata

Na dzień dzisiejszy nie mam. Mam główne auto 3 letnie z przebiegiem ~40kkm i jeszcze myślę trochę pojeździ + dwa rupiecie dodatkowe użytkowane w zależności od potrzeby i pogody Wszystko się rozbije o budżet na budowę. Rok temu jeszcze byłem pewny, że zmieszczę w budżecie nowe auto. W tym roku wiedząc, że budowa wyjdzie +/– 200k więcej niż rok temu planowałem, to mam wątpliwości Dzisiaj nie wiem czy bym się na ten krok zdecydował. Ceny wywaliło w kosmos i wątpię, że one wrócą na ziemię. No ale tak jesteśmy z Anią nakręceni na ten dom, ze odwrotu już nie ma. Szczerze mówiąc jest to obok spełnienia marzenia (takiego do niedawna wręcz nierealnego) dodatkowa przygoda. Jeszcze niedawno skróty takie jak SSO czy SSZ były dla mnie nieznane, a teraz władam nimi jak stary budowlaniec Zaplanowałem ten dom od podstaw pod siebie, idąc na ustępstwa tylko tam gdzie musiałem (np przez wymiar działki nie będę miał domu w takim kształcie jakim planowałem). Nawet gdybym chciał coś uciąć na kosztach, to nie ma co bo wtedy cała budowa nie będzie miała sensu, bo dom przestanie spełniać założenia. Trzeba będzie zagryźć zęby i przez to przejść. Liczę, że zostanie mi na koniec trochę włosów, choćby siwych. Gdzieś w wyobraźni już mam parapetówkę na której piwo nie będzie się kończyć, podobnie jak zapętlona playlista z repertuarem Lej Mi Pół A po niej nastąpi znowu remont

Mam taki filmik, wczoraj ojcu pokazywałem w czasie jazdy jak to wygląda:

W Ioniqu to podobnie działa. Niestety też trzeba czasami położyć rękę na kierownicy bo piszczy Auto zwalnia i przyśpiesza samo. Jedyne czego nie potrafi to ruszyć z miejsca (po lifcie już tak). Ja uważam, że to bardzo ułatwia długie podróże, zwłaszcza te autostradowe.