Czateria... 2021
Ostatnio przewinął mi się w ogłoszeniu ten stary Leaf z zasięgiem rzędu 100km i kosztował coś około 50kzl. Toz to już ma swoje lata i jest jak elektrosmiec. O ile taka kilkuletnia używka to spoko o tyle taki samochód zbliżający się do dekady to już niezbyt poważny zakup.
Średnia wieku samochodów w Polsce to nadal coś około 14-15lat z tego co pamiętam. Ciekaw jestem kondycji 14-15 letnich elektryków jak już tyle będą mieć..
Wrócą czasy porzucanych samochodów na miejskich parkingach osiedlach itp..chcialbym się mylić i nie być takim pesymista choć to bardziej realizm..
Średnia wieku samochodów w Polsce to nadal coś około 14-15lat z tego co pamiętam. Ciekaw jestem kondycji 14-15 letnich elektryków jak już tyle będą mieć..
Wrócą czasy porzucanych samochodów na miejskich parkingach osiedlach itp..chcialbym się mylić i nie być takim pesymista choć to bardziej realizm..
brii napisał(a):Smarta w turbobenzynie z DCT sprzedałem o prawie 50% drożej niż kupiłem elektrycznego z tego samego rocznika – interes stulecia bo teraz elektryka można sprzedać za 50% więcej niż wersję spalinową
Mistrz spekulacji.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Licytowałęm kilka Q50 2.0T, w sumie dość nisko idą w USA w porównaniu Mercedesami.
Mam jeszcze jeden do licytacji w tym tygodniu, ale zaczynam zerkać w nieco innym kierunku, zobaczymy, jak we wtroek nie wejdzie jeden Q50, moze w srodę wejdzie coś już tradycyjnie niemieckiego .
Mam jeszcze jeden do licytacji w tym tygodniu, ale zaczynam zerkać w nieco innym kierunku, zobaczymy, jak we wtroek nie wejdzie jeden Q50, moze w srodę wejdzie coś już tradycyjnie niemieckiego .
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Licytowałęm kilka Q50 2.0T, w sumie dość nisko idą w USA w porównaniu Mercedesami.
Jeśli chodzą nisko to co za problem wygrać aukcję?
Gib napisał(a):Mistrz spekulacji.
Niestety słaby jestem w te klocki – samo wyszło, pewnie jakbym chciał spekulować to by było dokładnie na odwrót
Dominator napisał(a):Ostatnio przewinął mi się w ogłoszeniu ten stary Leaf z zasięgiem rzędu 100km i kosztował coś około 50kzl. Toz to już ma swoje lata i jest jak elektrosmiec. O ile taka kilkuletnia używka to spoko o tyle taki samochód zbliżający się do dekady to już niezbyt poważny zakup.
Średnia wieku samochodów w Polsce to nadal coś około 14-15lat z tego co pamiętam. Ciekaw jestem kondycji 14-15 letnich elektryków jak już tyle będą mieć..
Nazwanie czegoś takiego elektrośmieciem jest raczej nieporozumieniem – trzyma cenę dlatego, że ciągle jest jak najbardziej przydatny i działa. Stopień zużycia starych elektryków jest mniejszy niż młodszych spalin – polecam się przejechać – to zmienia spojrzenie. Poduchy pod silnikiem i elementy wytłumiające wibracje nie mają co w EV robić – samochód mający 10 lat, pod tym względem jest jak nowy a spalinówka jednak już nie. Oczywiście używając samochodu przez 10 lat przyzwyczajamy się do degradacji ale porównując z nówką jest duuuża różnica. Widać ją z resztą między zmęczoną używką a taką w dobrym stanie (a nawet takiej daleko do nówki). W elektrykach nie ma tylu uszczelek i elementów gumowych. Nie ma rolek i łożysk, nie ma skrzyni biegów ani sprzęgieł, nie ma wtrysków ani zaworów (i ich uszczelniaczy) i nie ma pierścieni. Nikt nie zapomniał nigdy zmienić oleju na czas ani nie pałował na zimnym. Samochód nie ma za sobą tysięcy cykli rozgrzewania i stygnięcia, rozrusznik nie kręcił wałem ani razu po długim postoju, gdzie olej spłynął do miski i w zimie długo rozpływał się po kanałach. Nie ma czegoś takiego jak "pakiet startowy" przy zakupie używki i nie istnieje pojęcie wymiany rozrządu ani corocznego serwisu. Akumulatory degradują się powoli i nie psują nagle w trasie. Używany akumulator ciągle ma wartość i po zakończeniu cyklu pracy w samochodzie można go odsprzedać i kupić nowy – różnica w cenie wtedy nie powala. Inna sprawa, że przy chłodzonych akumulatorach żywotność rzędu 20+ lat pozwala nawet nie myśleć o tym temacie. Stare elektryki są przez to w dużo lepszej kondycji niż samochody spalinowe.
Krzemol napisał(a):To kiedy kupujesz dużego elektryka i sprzedajesz Q50S? Bo rodzice coś zagadują że by GS'a na takowego zmienili
Jak tylko coś w rodzaju Q będzie dostępne w prądzie Tak mi spasował ten samochód pod względem wnętrza i ogólnych odczuć, że trudno mi znaleźć alternatywę. Poziom bezproblemowości jest fenomenalny – kompletnie nie ma się do czego przyczepić a osiągi są takie, że samochód zupełnie się nie znudził i raczej z tego powodu nie znudzi Zdarza mi się oglądać co jakiś czas różne samochody i odbyć jazdy próbne ale do tej pory nie trafiłem jeszcze na nic przy czym miałem wrażenie, że może już warto pomyśleć o zmianie. Ciągnie mnie płynność, cisza i moc Tesli ale jakoś nie mogę się przełamać jeśli idzie o wnętrze – zupełnie inny styl, ale już coraz mniej mi zaczyna on mentalnie przeszkadzać. Jak wsiadłem do Mercedesa w którym wnętrze przypominało dyskotekę albo festyn dożynkowy to Tesla dostała extra punkty
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Nie sztuka wylicytowac auto, sztuka to wylicytowac w zakladanym budzecie. Czasem trafisz osobe tak napalona na egzemplarz ze po prostu cie przebije.
Ja mam konkretne założenia i sie ich trzymam. Nie mam cisnienia i po prostu przebieram w autach, kiedys cos wylicytuje.
Ja mam konkretne założenia i sie ich trzymam. Nie mam cisnienia i po prostu przebieram w autach, kiedys cos wylicytuje.
..::Born To Rise Hell::..
Szymon napisał(a):Odwaliło mi na starość
E tam, dobrze czasami zaszaleć
Ja dobrze wspominam Mini, siostra żony miała takiego a ja później przez kilka miesięcy śmigałem nowszym modelem ale fajnie wspominam to auto, twarde ale dawało frajdę z jazdy
brii napisał(a):Ciągnie mnie płynność, cisza i moc Tesli ale jakoś nie mogę się przełamać jeśli idzie o wnętrze – zupełnie inny styl, ale już coraz mniej mi zaczyna on mentalnie przeszkadzać. Jak wsiadłem do Mercedesa w którym wnętrze przypominało dyskotekę albo festyn dożynkowy to Tesla dostała extra punkty
A mówiłem żebyś się odezwał to można było zrobić jakieś cars & coffee
- Od: 15 maja 2012, 15:34
- Posty: 354 (83/16)
- Skąd: LUX/SC034
- Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH
Bez swapu na coś z normalnymi tłokami to zaprawdę trochę szaleństwo
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Dożynki w mieście ciężko zaparkowaćbrii napisał(a):Chciałem i myślałem ale logistycznie nie ogarnąłem
- Od: 15 maja 2012, 15:34
- Posty: 354 (83/16)
- Skąd: LUX/SC034
- Auto: Jest GJ 2.2 AT
Jest Citroen SpaceTourer
Było C4 Picasso
Była Mazda 6
GH
Beny napisał(a):I tak trzeba żyć a nie jakieś auta na baterie
Dla prawdziwych mężczyzn to są diesle a nie popychadła na paliwo do zapalniczek czy kuchenek
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Krzemol i 55 gości