Neonixos666 napisał(a):Mało tego teraz trzeba trzymać ręce na kierownicy i nie wolno wysiadać
Bo jak nie, to odstrzelą mi instrybutor..
Rozglądam się za rzetelną firmą ubezpieczeniową, aby "zrobić" AC na hondę.
Zniżki mi chyba poleciały po całości w ubiegłym roku, a szukałbym firmy na tyle uczciwej, żeby specjalnie nie uciekała od odpowiedzialności i wypłaty środków.
Bylem w Compensie i nie wiem, czy chcę u nich jeszze umowy podpisywać.
Możecie mi zasugerować rozwiązanie?
Myślę, że kosztorysowo – wiadomo, żeby we własnym zakresie naprawić auto ale środki były przez ubezpieczalnię godne wypłacone "w razie czego" – nic nie planuję, bo hondzia służy wiernie, ale ostatnio w regionie np dużo lusterek jakiś debil pourywał i szybę zbitą widziałem.
Kto wie co się stanie..