Co producent to inny układ DPF/DEF. Niektóre nie generują problemow niektóre niestety tak. No i dochodzi jeszcze sposób użytkowania.
Jak do tej pory nie narzekałem na DPF. Wszystkie klekoty jakie miałem miały okazję się wypalać. Czy to podczas normalnego użytkowania, czy podczas regularnych wypadów na szybsze trasy.
Ale fakt, z tyłu głowy miałem ten DPF i np w V40 mimo iż używany przez zonę do jazdy bardzo lokalnej, raz na 3-4 tygodnie śmignął 30 km po S7.
W przypadku Jaguara i diesla, spasowałem, odpuściłem i została benzyna....muszę się pogodzić z spalaniem 9+.
Czateria... 2021
przez Grzyby » 15 lut 2021, 12:55
marek napisał(a):i problemów nie ma bo dpf ma gdzie się wypalić
Patrząc na poziom AdBlue, twierdzę że ten aspekt w kosztach jest praktycznie pomijalny.
Wg danych, przy 12kkm rocznie zużycie AdBlue wyniesie 22l (czyli z 40zetów rocznie)...
nemi napisał(a):Wcześniej AdBlue nie zużywały samochody zbyt dużo, bieżące roczniki już pobierają dość sporo z uwagi na normy emisji.
Trafic ma Euro6
przez nemi » 15 lut 2021, 13:16
Grzyby napisał(a):Trafic ma Euro6
To bardzo stara norma
Potem były jeszcze Euro6 – cośtam TEMP (i to mam w Renault razem z GPF), a dzisiaj jest jeszcze jakaś inna Euro6d czy tam coś.
Przy poprzedniej nie zawsze był potrzebny AdBlue nawet – możliwe, że w dostawczaku musieli zamontować szybciej, bo jednak to duże bydlę i może emisja była za duża. W każdym razie z tego co wiem kiedyś można było dolać na przeglądach, teraz co 4-5kkm może być potrzeba (mówię o rocznikach 2020-2021). Zdaje się, że te Diesle VW po Dieselgate, które miały SCR pobierają aktualnie nawet kilka razy więcej płynu po aktualizacji.
Mimo wszystko koszt jest praktycznie pomijalny dopóki wszystko działa, szkoda jedynie, że jest to nałożenie dodatkowego obowiązku na właściciela.
Dostawczaka czy dużego SUVa też raczej nie rozważałbym z benzyniakiem, jednak Diesel się lepiej sprawdza przy ciężkich i nieareodynamicznych budach
. Ale taki zwykły samochód? Tak jak pisałem wcześniej – dodatkowy wydatek i większa utrata wartości może pozbawić operację oszczędzania na paliwie sensu. Trzeba już naprawdę mocno ukochać Diesla lub mieć dla niego specjalne zadania, jak na przykład częste tworzenie "zestawu pojazdów" i wyjazdy na kemping 
.
przez jacobs » 15 lut 2021, 14:47
JohnnyB napisał(a):W przypadku Jaguara i diesla, spasowałem, odpuściłem i została benzyna....muszę się pogodzić z spalaniem 9+.
Mnie to spalanie Ceeda trochę dobija, nie chodzi nawet o to, że dużo pali, ale o spalanie w porównaniu do stylu jazdy. W weekend zrobiłem trasę 300km, warunki przeciętne więc praktycznie nie przekroczyłem 110km/h, a większość czasu jechałem w sznurze samochodów 80-90km/h. Spalanie z tej trasy wyszło 9.4l
Ja rozumiem, że mocniejszy silnik musi swoje spalić, ale jak się tej mocy używa Wydaje mi się że koreańczycy słabo zoptymalizowali mapy silnika.If you’re in control, you’re not going fast enough.
przez zadra » 15 lut 2021, 15:10
nemi napisał(a):To te akumulatory takie drogie są, że trzeba aż tak kobinować? Ja "ostatnio" wymieniałem w BMW, to faktycznie było dość drogo, ale tam był po pierwsze Diesel, po drugie rekuperacja. Nie sądzę, że masz to w Hondzie...
Niii.
Ani rekuperacji, ani diesel.
Zwykła prosta benzynka elpegje, a akumulator najtańszy to pewnie za 130zł w markecie bym znalazł..
Nie zawsze chodzi o kasę..
Dlaczego mam oddawać akumulator, który jeszcze może spełniać swoją funkcję jeśli uda się go naładować.
Oddanie takiego do utylizacji to obciążenie środowiska a zakup kolejnego to również kolejne obciążenie środowiska i dodatkowo napędza to produkcję kolejnych niepotrzebnych akumulatorów przy niepotrzebnej wymianie jeszcze sprawnych baterii wymienianych dla wygody właścicieli..
Tak naprawdę, to jeśli mogę czegoś nie kupić, to tego nie robię z wrodzonej oszczędności, jeśli da się przedłużyć żywot akusia, to idę w tym kierunku a taka sytuacja, że doładowuję sobie baterię, to nawet mnie trochę ciekawi i interesuje..
Jaką masz gwarancję, że kupiony akumulator wytrzyma pół roku dłużej, niż zabezpieczony okres gwarancyjny czy rękojmi?
W sklepach zazwyczaj akusie stoją wiele miesięcy bez doładowania – już wynosząc takiego ze sklepu masz 75%szansy, że technicznie jest zużyty i zmęczony oczekiwaniem na swojego pana i możliwość pracy do której jest przewidziany.
Jeśli padnie zupełnie i totalnie, to nie będę płakał.
Tu i tak mam wyjście awaryjne i uszkodzona bateria nie zatrzyma mnie przed uruchomieniem auta a podładowanie prostownikiem mniej mnie angażuje niż wyprawa do sklepu, wyszukiwanie najlepszego możliwego dostępnego aktualnie akumulatora...
Oddalam wię ten moment na cieplejsze i dłuższe dni.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
przez Grzyby » 15 lut 2021, 15:19
jacobs napisał(a):warunki przeciętne więc praktycznie nie przekroczyłem 110km/h, a większość czasu jechałem w sznurze samochodów 80-90km/h. Spalanie z tej trasy wyszło 9.4l
Ale wiesz że możesz zmieniając biegi zmniejszyć obroty silnika do 2 tysięcy i też będzie jechać?
Nie musisz piłować na trójce
Cos musi byc nie tak z twoją jazdą.
Stare 2,3l w Suzuki pali w takich warunkach mniej (z 4b ASB)...
przez PeKa » 15 lut 2021, 15:26
Nie potrzebujecie czegoś kupić na alledrogo? Mam kilka kuponów, które chętnie zamieniłbym na $$$. Mam 2 x 500zł i raz 100zł. Kuponów nie można łączyć. Gdyby ktoś był chętny to wiadomo, na PW
przez Krzemol » 15 lut 2021, 15:37
Grzyby napisał(a):Cos musi byc nie tak z twoją jazdą.
Stare 2,3l w Suzuki pali w takich warunkach mniej (z 4b ASB)...
Też tak myślę. W takich warunkach to nawet 166 z 3.2 V6 jest w stanie spalić mniej. A silnik konstrukcyjnie pamięta lata 80 a wzorem oszczędności też nie jest
przez marek » 15 lut 2021, 15:46
jacobs napisał(a):y. W weekend zrobiłem trasę 300km, warunki przeciętne więc praktycznie nie przekroczyłem 110km/h, a większość czasu jechałem w sznurze samochodów 80-90km/h. Spalanie z tej trasy wyszło 9.4l
masakra, coś nie halo z autem. Spalanie nawet trochę większe niż C43 AMG – które ma prawie 2x więcej mocy (380km z hamowni) i wagę pewnie o około 400kg większą i napęd na 4 koła :/
Seat (coprawda 150km) ale klasowo, wagowo i gabarytowo porównywalne do kii – przy takiej jeździe coś ok. 5-5,5l wyjdzie
przez nemi » 15 lut 2021, 15:48
Grzyby napisał(a):Ale wiesz że możesz zmieniając biegi zmniejszyć obroty silnika do 2 tysięcy i też będzie jechać?
Pewnie przy takiej jeździe Jacobs jeździ na automacie, nie w trybie manualnym, byle mieć wysokie obroty
przez jacobs » 15 lut 2021, 16:06
Grzyby napisał(a):Ale wiesz że możesz zmieniając biegi zmniejszyć obroty silnika do 2 tysięcy i też będzie jechać?
Nie musisz piłować na trójce
To automat, sam zmienia biegi
Beny napisał(a):A latem też tyle wychodzi?
Nie patrzę na spalanie jakoś super często, ale z dokładnością do 0,5 litra jest tyle samo
marek napisał(a):masakra, coś nie halo z autem. Spalanie nawet trochę większe niż C43 AMG – które ma prawie 2x więcej mocy (380km z hamowni) i wagę pewnie o około 400kg większą i napęd na 4 koła :/
Seat (coprawda 150km) ale klasowo, wagowo i gabarytowo porównywalne do kii – przy takiej jeździe coś ok. 5-5,5l wyjdzie
Kumpel w Proceedzie ma to samo. Tak zestrojone mapy muszą być, że jedzie bardzo bogato.
Ostatnio tylko po mieście wyszło mi 14.1l (bez żadnych korków)
Dla porównania, jeździłem ostatnio superbem 280KM 4x4, zrobiłem 150km po mieście, kilka startów z procedury, raczej dynamiczna jazda, wyszło 12.5l/100km.
Dlatego nie patrzę wcale na spalanie kolejnego samochodu, bo wiem, że raczej będzie niższe.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
przez loockas » 15 lut 2021, 16:35
jacobs napisał(a):To automat, sam zmienia biegi
Co nie zmienia faktu, że A/T też można jeździć na różne sposoby i to bez zmiany trybu pracy skrzyni
Wg motostatu ludzie mają w trasie regularnie spalanie ~7l w takiej kijance jak twoja. Raczej kwestia nogi, niż auta
przez jacobs » 15 lut 2021, 16:53
loockas napisał(a):Wg motostatu ludzie mają w trasie regularnie spalanie ~7l w takiej kijance jak twoja. Raczej kwestia nogi, niż auta
https://www.motostat.pl/search?type_id= ... rch=Szukaj
Widzę tylko jedną osobę, które schodzi średnio poniżej 8l. Jak zajrzałem do dwóch osób z najwyższym przebiegiem, też nie wychodzi im takie małe spalanie.
loockas napisał(a):Co nie zmienia faktu, że A/T też można jeździć na różne sposoby i to bez zmiany trybu pracy skrzyni
Trasę o której piszę przejechałem praktycznie w 100% na 7 biegu (często na trasie blokuję 7'ke, bo nie lubię jak mi zrzuca biegi z powodu byle wzniesienia).
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości