Czateria... 2021
No mam, nie narzekam Ale tez się nie oszukuję, ze mógłbym tym wjechać w jakieś góry, czy bardziej wymagające warunki. Jak nie dodaję gazu w zakręcie to nie rzuca. Ale czasem dodaję
Szymon napisał(a):Ale czasem dodaję
Aż się łezka w oku kręci za BMW
Ja już teraz – po doświadczeniach na własnej skórze – do aut, którymi chciałbym jeździć długo raczej wybrałbym dwa komplety, jednak wielosezonowe zużywają się szybciej i do Megany będę musiał za jakiś czas znów kupować. Kosztowo wyjdzie mi to chyba podobnie uwzględniajac sezonowe zmiany, a jednak pewniej się czuję mając opony dostosowane do temperatury. Może to wina Nokianów, że tak myślę . Może gdybym kupił inne, to pisałbym teraz coś przeciwnego.
Ja się przejechałem i mam takie spostrzeżenia:
1.Opony dają radę jak się nie próbuje jechać szybciej niż inni.
2.W Warszawie na drogach są dziś doskonałe warunki narciarskie, ja czarnego nie widziałem, myślałem że może Radzymińska ale gdzie tam.
3.Burger Maestro za 14zł byłby dobrą ofertą, za 19 jest za mały i za taki se.
@Nemi, właśnie z tego powodu mam uniwersalne, po pierwsze nie muszę przekładać i magazynować kompletu opon, po drugie relacja zużycia do starzenia się przy dwóch kompletach u mnie byłaby mocno zaburzona, a tak myślę jest idealnie jedno i drugie nastąpi w tym samym czasie.
1.Opony dają radę jak się nie próbuje jechać szybciej niż inni.
2.W Warszawie na drogach są dziś doskonałe warunki narciarskie, ja czarnego nie widziałem, myślałem że może Radzymińska ale gdzie tam.
3.Burger Maestro za 14zł byłby dobrą ofertą, za 19 jest za mały i za taki se.
@Nemi, właśnie z tego powodu mam uniwersalne, po pierwsze nie muszę przekładać i magazynować kompletu opon, po drugie relacja zużycia do starzenia się przy dwóch kompletach u mnie byłaby mocno zaburzona, a tak myślę jest idealnie jedno i drugie nastąpi w tym samym czasie.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gib napisał(a):Ja się przejechałem i mam takie spostrzeżenia:
1.Opony dają radę jak się nie próbuje jechać szybciej niż inni.
Ja przejeździłem sezon na GY Vector 4season i o ile w zimie było OK, to w cieplejszych miesiącach było słabo – wszelkie próby dynamiczniejszej jazdy po zakrętach były bardzo frustrujące..
Teraz dojeżdżam jeszcze parę tych opon na tyle i razem z GY Ultragrip9 na przodzie auto zachowuje się w obecnych warunkach bez zarzutu.
Obecnie na drogach jest lód przykryty nieśmiało nawianym śniegiem, czyli nawet dobry Bożenie pomoże na takie warunki. -11 i śnieżyca u nas, przez skrzyżowaniami i rondami to jakaś masakra, wyślizgane że ciężko się zatrzymać i ruszyć, a odczuwalna przy tym wietrze to -20. Jak będzie sypać tak całą noc to dopiero będzie ostro.
czekają aż warunki się poprawią przecież że będą jeździć w taką zamieć
Ja dzisiaj trochę zdzikłem że tak to okresle. Minus 6 stopni rano a tu pada deszcz, który natychmiast zamarza. Trzeba było skuwać lód. A że samochód natychmiast się nie nagrzeje to po przejechaniu około kilometra musiałem skrobać szyby raz jeszcze bo praktycznie nic nie widziałem. I skuwać lód ze spryskiwaczy bo zamarzly. Białe gównogówno ta zima.
Jak w poprzedni zimy było lajtowo tak ta zima daje w kość, Już służby nie wyrabiają a ma być co raz gorzej, większy mróz i śnieg.
nemi napisał(a):
Ja już teraz – po doświadczeniach na własnej skórze – do aut, którymi chciałbym jeździć długo raczej wybrałbym dwa komplety, jednak wielosezonowe zużywają się szybciej i do Megany będę musiał za jakiś czas znów kupować. Kosztowo wyjdzie mi to chyba podobnie uwzględniajac sezonowe zmiany, a jednak pewniej się czuję mając opony dostosowane do temperatury. Może to wina Nokianów, że tak myślę . Może gdybym kupił inne, to pisałbym teraz coś przeciwnego.
ile przejechałeś na tych oponach ? ja mam GY Vector 4s i przy 40tys km ledwo zużycie widać.
A ja tam nie tęsknie za tylnym napędem na śniegu – 450 koni na tylnej osi na sniegu to była katorga, zero przyjemości z jazdy
Kleberom Quadraxer 2 po jakichś 40tys km już dosyć z przodu ubyło, ostatnio przełożyłem je na tył. Od kilku miesięcy duża jeździ mniej (zresztą w ogóle ja też) więc pewnie już jej opon zmieniał nie będę.
No ja mam ledwie 110KM i już powolutku oglądam swapy na poliftowe 1.8 146KM... Nie jest to jakoś mega dużo ale w tak lekkim aucie różnica powinna być spora. Tym bardziej, że kompletny swap to okolice 3tys. Ten sezon jeszcze nie ale następny już może zrealizuję ten pomysł
Ostatnio edytowano 8 lut 2021, 23:42 przez Krzemol, łącznie edytowano 1 raz
Aż tak dobrze to nie ma, Autocentrum mówi o 9,7s. Ale przy pierwszym RWD nie chciałem szaleć od razu no i 1.8 droższe. 8,5 jest w przypadku w/w 1.8. Ale to wszystko papier, ja nie mierzyłem.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości