nemi napisał(a):Z Koszalina startowałeś? Ogólnie jak się jedzie, praktycznie cała trasa autostradami?
Nie wiem czy się odważę robić to w tak krótkim czasie, bo nie jadę pojeździć po serpentynach sportowym autem, tylko zwyczajnym VW. I z żoną z nastawieniem, żeby nieco odpocząć
z Koszalina. Autostrady cały czas poza krótkim odcinkiem w okolicy przełączy San Bernardino – kilkadziesiąt kilometrów dobrej drogi z tunelem, ale jednopasmowa. Ja jechałem przełęczą z uwagi na widoki (początek pierwszego filmiku to przełącz San Bernardino) Polecam choć raz przejechać przełęczą, nie musi to być sportowe auto
.Generalnie całą trasę robiłem zgodnie z ograniczeniami, we Włoszech tak +20
, w niemczech na odcinkach bez ograniczeń do 180-200 bo drastycznie rosło spalanie i zbyt często trzeba się zatrzymywać na tankowanie więc czasu się nie odrobi.w Mediolanie dwa razy nocowałem tutaj, dobre jedzenie, lokalizacja tuż przy zjeździe z autostrady
https://www.google.pl/maps/place/Hotel+ ... 2416?hl=pl
Mnie jedyne co ciągnie do hotelu to śniadanie, które mam podane bez roboty. Pod każdym innym względem wolę mieszkanie, tylko jego lokalizacja jest ważna. Poprzednie ferie trafiłem idealnie. Pod samym stokiem, w samym centrum, z parkingiem podziemnym. A że w zimie się trochę więcej czasu spędzało w mieszkaniu, to fajnie było mieć wiecej niż 8m2 
chyba starodawny/staromodny jestem 
