Czateria... 2021

[nemi]

Ja tak Toyotę wystawiłem za taką wyższą cenę. Pierwszy i jedyny oglądający też się nie targował, tylko sobie wziął. I niestety aż miesiąc czekałem

[Krzemol]

W sumie to już prawie segment D .

Nie prawie. A jeśli pijesz do wymiarów to chyba już kiedyś o tym dyskutowaliśmy

[brii]

Ja tak Toyotę wystawiłem za taką wyższą cenę. Pierwszy i jedyny oglądający też się nie targował, tylko sobie wziął. I niestety aż miesiąc czekałem

Dzisiaj to już jest zabawne, ale wtedy to było Ci pewnie tak se
Dostałeś wtedy sensowny pieniądz? Ja w dwóch przypadkach kiedy ubezpieczyciel kupował moje pojazdy nie byłem zadowolony z pierwszej i drugiej oferty...

[Krzemol]

Znając jego podejście do tego samochodu to się pewnie cieszył

[nemi]

Hmmm, strasznie byłem sfrustrowany, że nikt tego syfu motoryzacyjnego nie oglądał przez miesiąc, nie było mi do śmiechu.
Ale jak ukradli, to śmiałem się w głos, a żona płakała, bo z samochodem zniknął "taki ładny kocyk". Jak po zeznaniach na policji przyszedłem spóźniony do roboty, to mnie pytali co ja taki wesoły jestem .

Ubezpieczenie miałem, wartość auta ustalili sensownie. Nie mogę na nic narzekać
Naprawdę, nie potrafisz sobie wyobrazić poziomu nienawiści do tego samochodu.

Teraz gdyby mi ukradli Renault, to w ogóle bym się nie przejął – może okularami, które są w schowku (ale to jest akurat zdarzenie niemożliwe – znaczek jest dostateczną ochroną), ale VW byłoby mi szkoda – głównie dlatego, że musiałbym myśleć o jakimś rodzinnym samochodzie i wyskakiwać z naprawdę dużych pieniędzy. Nie przywiązuję się do samochodów.

[JohnnyB]

W sumie to już prawie segment D .

Nie prawie. A jeśli pijesz do wymiarów to chyba już kiedyś o tym dyskutowaliśmy

Możliwe, ale nie było to o Gulii, co najwyżej o Skodzie Octavi, może BMW 3.
Chyba taka rozmowa kiedyś miała miejsce .

Przymierzyłem się do Gulli....było mi dobrze . A że chudne, to może będzie jeszcze lepiej .
Wczoraj przyszedł znaczek Volvo, brakuje jeszcze ramki. W ciagu 2 tygodnii powinienem pomalowac pół zderzaka, jakaś polerka i zobaczymy jak wygląda rynek aut używanych .

Jak się sprzeda – zamawiam Stelvio .

[nemi]

Ja na dzień dzisiejszy (gdyby kasa nie była problemem) kupiłbym to:
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... 784285fdc8
Oglądałem ten egzemplarz.

Myślę, że przy 20.000 km rocznie spokojnie 12 lat dałoby się jeździć.
Z czasem tylko Meganę musiałbym wymienić na coś fajniejszego, żeby mieć jakąś przyjemność z jeżdżenia, a nie tylko zwiedzania .

Dopisano 09 paź 2020 13:25:

Tu są lepsze zdjęcia:
https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... 0d74dd60be

[brii]

Naprawdę, nie potrafisz sobie wyobrazić poziomu nienawiści do tego samochodu.

Rozumiem, że Megane w porównaniu z Aurisem da się lubić czy jest obojętne?

Auris I to naprawdę pojazd który potrafi zniechęcić do motoryzacji ale Auris II jest już przy nim całkiem przyzwoitym pojazdem. Ciągle to Toyota ale nie budzi niechęci – postęp ogromny

Ja na dzień dzisiejszy (gdyby kasa nie była problemem) kupiłbym to:

https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... 784285fdc8
Oglądałem ten egzemplarz.

Jezu Maria – wiem, że o gustach i upodobaniach się nie dyskutuje ale nawet za dopłatą bym nie wziął

[JohnnyB]

Mi się to podobało.....w sumie wolałbym sprzedać V40, zostać z focusem i dokupić coś takiego .

https://dixi-car.pl/kamper-opel-movano.htm

[brii]

Mi się to podobało.....w sumie wolałbym sprzedać V40, zostać z focusem i dokupić coś takiego .

https://dixi-car.pl/kamper-opel-movano.htm

Może się nie znam ale cena takiego pojazdu to wakacje na 34 lata w postaci podróżowania MXem + noclegi w hotelach 4 i 5***** Chyba bym się na kampera nie skusił

[JohnnyB]

Domyślam się, stąd kupiłbym używanego blaszaka i zlecił podobną zabudowę. Wyszłoby nie więcej jak 60% ceny.
Tutaj raczej pomysł byłby taki, że moja małżonka rzuca robotę a resztę lekcji prowadzi online, ja i tak pracuje zdalnie w większości, wyjeżdżamy w kwietniu z PL wracamy w październiku . Wtedy ma to jakikolwiek sens .

[nemi]

Rozumiem, że Megane w porównaniu z Aurisem da się lubić czy jest obojętne?

Jest obojętne/da się lubić. To nie jest zły samochód, chociaż po prostu ma ewidentne wady.

ale Auris II jest już przy nim całkiem przyzwoitym pojazdem

Jednak po testach wybrałem Golfa, nie przekonała mnie Toyota zupełnie. Głównie silnik, który ciągnie na jakichś absuradnych obrotach i robi strasznie dużo hałasu. No i połowę krótsza gwarancja.
Na hybrydę nie było mnie stać, więc się nie wypowiem

Ale uczciwie muszę przyznać, że obecna Corolla i Yaris bardzo mi się podobają, wreszcie zatrudnili jakiegoś dizajnera, który zna się na robocie. Naprawdę są . Camry w niektórych kolorach mi się podoba, w innych nie i raczej bym się na to auto nie skusił.

Jezu Maria – wiem, że o gustach i upodobaniach się nie dyskutuje ale nawet za dopłatą bym nie wziął

Ale to nie jest kwestia gustu w żaden sposób, to jest pojazd użytkowy, który można w ciagu 3 minut przerobić na taki, który ma 4 miejsca do spania i służy do konkretnych celów.

A tak BTW – pokazałem żonie Travellera/Proace/Spacetourera. Nie mogła uwierzyć, że to jest nowy samochód. Po sąsiedzku pojawił się taki jakiś czas temu i ona była przekonana, że ktoś kupił piętnastoletnie auto i była w szoku, że to nówka z salonu

[JohnnyB]

Chyba ktoś tu już pisał o syndromie sztokholmskim .

[nemi]

Może się nie znam ale cena takiego pojazdu to wakacje na 34 lata w postaci podróżowania MXem + noclegi w hotelach 4 i 5***** Chyba bym się na kampera nie skusił

Hehe, takie rzeczy robią głównie milionerzy – może to nie chodzi jedynie o cenę samochodu

Ja myślę, że nowego nigdy takie auta nie kupię, ale na jakiś czas chciałbym mieć. Może kiedyś, ale na pewno nie szybko.

[loockas]

Gulia, da radę wygarnąć spokojnie poniżej 150 tyś

Fakt i to nawet sporo poniżej 150. Niestety tylko wersja 200KM RWD, ale i tak nieźle w tej kasie. Mimo wszystko to wyjątek od reguły. Za dużego wyboru w tym budżecie i segmencie nie ma.

[nemi]

Alfa ma z tego co kojarzę wersje Biznes – nie jest to bieda, ani też wypas – tak rozsądnie skonfigurowane auto za rozsądną cenę. A do tego właśnie ma mocny silnik i chyba w standardzie automat?
Problemem tych samochodów jest szaleńcza utrata wartości, więc żeby cokolwiek sprzedać muszą ostro grać

[loockas]

Choć podoba mi się to auta, to chyba nie będę miał tyle odwagi by zaryzykować zakup

[brii]

to jest pojazd użytkowy

No dobra, jak się tak na to patrzy to co innego.

Na hybrydę nie było mnie stać, więc się nie wypowiem

O zwykłej wersji nawet nie wspominam bo tam rzeczywiście w porównaniu do konkurencji nie ma niczego co by mogło jakkolwiek przekonać.

[nemi]

Ja też nie kupiłbym Giuli. Nawet miałem go przez krótki czas na liście na początku 2018 roku, ale nie mam takich jaj

Dopisano 09 paź 2020 14:23:

O zwykłej wersji nawet nie wspominam bo tam rzeczywiście w porównaniu do konkurencji nie ma niczego co by mogło jakkolwiek przekonać.

A hybryda zwróciłaby mi się po 300.000 km o ile dobrze pamiętam, więc nie rozważałem dokładania – i tak wyszedłem 15.000 zł poza wyznaczony budżet.
A że jeszcze wyszło, że głównie jeżdżę w zakresie 120-140, to już w ogóle średni biznes w Toyocie, bo w tamtych latach hybryda działała do 70 zdaje się.

No dobra, jak się tak na to patrzy to co innego.

Nawet konfiguruje się je na jakiejś stronie typu vw-dostawcze.pl czy coś takiego

[brii]

A że jeszcze wyszło, że głównie jeżdżę w zakresie 120-140, to już w ogóle średni biznes w Toyocie, bo w tamtych latach hybryda działała do 70 zdaje się.

W Twoim przypadku rzeczywiście kompletnie by się to mijało z celem.

A hybryda zwróciłaby mi się po 300.000 km o ile dobrze pamiętam, więc nie rozważałem dokładania – i tak wyszedłem 15.000 zł poza wyznaczony budżet.

Teraz wersja hybrydowa nie odbiega specjalnie ceną więc sensowność dla kogoś kto nie lata szybko po autostradach rośnie. W najnowszym modelu hybryda działa tak do ~120km/h i tam opłacalność przy większych prędkościach jest nieco lepsza niż w poprzedniej generacji ale ciągle Toyocie daleko do innych marek z hybrydami.