Czateria... 2021
Halo Halo, panie i panowie,
Trochę mnie tu nie było... zbłądziłem
Jakieś ciekawe wydarzenia, wątki do odwiedzenia?
@PeKa, gdzie to?
Trochę mnie tu nie było... zbłądziłem
Jakieś ciekawe wydarzenia, wątki do odwiedzenia?
@PeKa, gdzie to?
Neonixos666 napisał(a):a mogłem kupić .....
Mamy prawie te same auta, a moje jeszcze mechanika nie widziało. w marciu będzie 3 lata od zakupu Jednak te złe Tce nie jest takie złe
PeKa napisał(a):Bajka jest!
Fajnie
Ja miałem ostatnio tak jak na fotkach niżej. Dawno nie widziałem takiej pogody A co do auta, to Scenic mnie bardzo zaskoczył. Wjeżdża tam gdzie inni nie mogą, mimo braku napędu na obie osie. Odnoszę wrażenie, że niektórzy zimówki kupują na szrocie...
Fajnie mieć auto w którym się nie dba o to że coś się zarysuje. Bardzo wdzięczny wół roboczy
Dzisiaj wracamy. Fajne ferie. Pogoda w dechę. Pojeździłem na nartach, dzieci na sankach. Przy okazji zrodził się w głowie głupi pomysł, który mam nadzieję uda się w ciągu roku, max dwóch zrealizować Chcę takie widoki widzieć częściej
Kurde i to jest zima , ja myślałem za tydzień do Chochołowa na termy skoczyć ale znajomy mówi że w weekend jest masakra.
U mnie chyba też będzie pierwsza w sumie łatwa naprawa za to za gruba kasę. Gumki mi pekly na sworzniach wahacza. Jak nie pomoże wymiana gumek za 15zl/szt i smarowanie to 2x665zl trzeba będzie wyłożyć. a wystarczyło zrobić wymienny sworzeń.
U mnie chyba też będzie pierwsza w sumie łatwa naprawa za to za gruba kasę. Gumki mi pekly na sworzniach wahacza. Jak nie pomoże wymiana gumek za 15zl/szt i smarowanie to 2x665zl trzeba będzie wyłożyć. a wystarczyło zrobić wymienny sworzeń.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
zaklepuje się te zaślepki z drugiej strony i luz się kasuje na sworzniach znany temat w Oplach
Altek oddany do regeneracji zobaczymy czy uda się, wydam pewnie gdzieś 250 zł a jak nie będzie działać to 900 zł
Dopisano 18 sty 2020 13:22:
Tylko że Ty masz pewnie ze dwa razy mniejszy przebieg niż mój tak że poczekaj wszystko przed Tobą
Ogólnie tak to już bywa czasem altek czasem rozrząd i padło na mojej zmianie
Altek oddany do regeneracji zobaczymy czy uda się, wydam pewnie gdzieś 250 zł a jak nie będzie działać to 900 zł
Dopisano 18 sty 2020 13:22:
loockas napisał(a):Mamy prawie te same auta, a moje jeszcze mechanika nie widziało. w marciu będzie 3 lata od zakupu Jednak te złe Tce nie jest takie złe
Tylko że Ty masz pewnie ze dwa razy mniejszy przebieg niż mój tak że poczekaj wszystko przed Tobą
Ogólnie tak to już bywa czasem altek czasem rozrząd i padło na mojej zmianie
Awaria Mazdy wstępnie nie wygląda tak poważnie jak zakładałem. Jedna rolka paska klinowego wyraźnie krzywo siedzi i chyba przez to zblokował się silnik (tak przynajmniej zakładam bo ja nie mechanik). Jak już będzie pod domem to zdejmę pasek i wszystko będzie jasne.
Ja też to sobie często powtarzam
Neonixos666 napisał(a):Ogólnie tak to już bywa czasem
Ja też to sobie często powtarzam
auto ma już prawie 200 tyś a jak wiadomo przy tym przebiegu wydarzyć się już może wszystko, kupując auto używane mamy nadzieję że ,,nie wypadnie na nas" ale życie jest życiem i tak to już bywa. To że się zepsuło nie denerwuje mnie tak jak to ze trzeba zderzak zwalać i odchylać chłodnicę z wiatrakami żeby go wyjąć a to generuje koszty.
Już dawno śniegu nie widziałem, a dzieci pytają co to jest
Neonixos666 napisał(a):Tylko że Ty masz pewnie ze dwa razy mniejszy przebieg niż mój tak że poczekaj wszystko przed Tobą
No o tym samym pomyślałem Nie wiem w którym momencie jest deadline, ale chciałbym się przed tym pozbyć auta Obecnie mam coś ok 127kkm.
PeKa napisał(a):Bajunia dziś była!
Świeży opad czy TMR podchodzi do ratrakowania tak samo jak w Szczyrku?
Ja właśnie wróciłem. U nas też śnieg właśnie pada. Ulice już białe.
loockas napisał(a):No o tym samym pomyślałem Nie wiem w którym momencie jest deadline, ale chciałbym się przed tym pozbyć auta Obecnie mam coś ok 127kkm.
Renacie na dniach wybije 200 tyś i myślę że to jest ta ,,granica" +/– 20 tyś ale powiem szczerze że tak mi pasuje to auto że nie wyobrażam sobie innego obecnie jedynie to następne będzie w okolicach 100 tyś
To może, jej zdejmij 100 tyś i sama się naprawi .
Mi zostały jeszcze 2 raty za V40.....następcy brak. Nie wiem czy szukać na siłę, czy zostawić. Nie szukałem kupców jeszcze, nie wiem czy na 5 cylindrowego klekota będzie jeszcze zapotrzebowanie.
Najgorsze jest to ze jak w niego wsiadam po miesiącu, to mi palma odbija i cisnę go jak głupi . Banan na twarzy się pojawia i odchodzą mi pomysły zmiany.
Mi zostały jeszcze 2 raty za V40.....następcy brak. Nie wiem czy szukać na siłę, czy zostawić. Nie szukałem kupców jeszcze, nie wiem czy na 5 cylindrowego klekota będzie jeszcze zapotrzebowanie.
Najgorsze jest to ze jak w niego wsiadam po miesiącu, to mi palma odbija i cisnę go jak głupi . Banan na twarzy się pojawia i odchodzą mi pomysły zmiany.
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):To może, jej zdejmij 100 tyś i sama się naprawi .
Czasem nie dostrzegamy że najprostsze rozwiązania są najlepsze.
Johnny, chodzi Ci o zmianę dla zmiany bo się znudził? Jeśli nie, to jeździj jeszcze i odkładaj dłużej na cos innego. Jak nie potrzebujesz miejsca więcej to V40 jest spoko, do tego 5zyl i AT
Mi to kalafiorem. Żona już zaczyna nalegać na coś nowszego, lepiej wyposażonego. Tylko , że jak jej mówię ze to będzie mieć silnik 1.5 w wariancie optymistycznym, to od razu mówi że nie chce oddać Volvo .
Ja myślę o zostawieniu, mimo iż trzeba chyba powili zacząć odkładać kasę na jakiś większy serwis niedługo. Na blacie dopiero 95 tyś km.....
Ja myślę o zostawieniu, mimo iż trzeba chyba powili zacząć odkładać kasę na jakiś większy serwis niedługo. Na blacie dopiero 95 tyś km.....
..::Born To Rise Hell::..
Neonixos666 napisał(a):ale powiem szczerze że tak mi pasuje to auto że nie wyobrażam sobie innego obecnie
Ja po minionym wyjeździe jestem przekonany, że do celów wycieczek rodzinnych taka kubatura auta nam najbardziej odpowiada.
Jednak następcę widziałbym z 4x4 i tu się wybór bardzo ogranicza. Kto wie czy się kiedyś jednak nie przeproszę z jakimś dużym suwem :/
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Krzemol i 67 gości