Czateria... 2021
JohnnyB napisał(a): Focus mk3 już chyba za stary
Tu chyba nie ma limitu wieku, jak jest wykryta wada a pojazd był oferowany w dystrybucji, muszą powiadomić, niezależnie od wieku. Ja dostawałem listy z zaproszeniem od Subaru
Putin do Swifta? Do Łady Samary
Człowiek nawet nie ma z czym się odezwać, bo na moja Mazdę żadnych akcji serwisowych nie ma
Czy aby na pewno powinienem rozważać wymianę na nowy model... <myśli>
Szanowny kliencie,
w związku z tym, że nie płonie Pan ze wstydu jeżdżąc naszym autem, przygotowaliśmy dla Pana inne atrakcje..
Człowiek nawet nie ma z czym się odezwać, bo na moja Mazdę żadnych akcji serwisowych nie ma
Czy aby na pewno powinienem rozważać wymianę na nowy model... <myśli>
loockas napisał(a):nemi napisał(a):Myślisz, że to dopiero się płonie jak już się otrzyma list?
Myślę że już by dali znać, że mogę spłonąć
Szanowny kliencie,
w związku z tym, że nie płonie Pan ze wstydu jeżdżąc naszym autem, przygotowaliśmy dla Pana inne atrakcje..
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
-
Tomasz W.
- Od: 22 lis 2015, 15:59
- Posty: 1521 (227/225)
- Skąd: Bydgoszcz / Poznań
- Auto: Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT
loockas napisał(a):Myślę że już by dali znać, że mogę spłonąć
Nie wiem jak działa poczta poza Warszawą, ale ja raczej nie mogę liczyć na to, że poczta do mnie dotrze kiedykolwiek . List z innej dzielnicy może być dostarczany kilka tygodni, a np. korespondencja wysłana z banku tego samego dnia do całej mojej czteroosobowej rodziny przychodzi w różnych terminach w ciągu 2 tygodni . U Ciebie jeszcze w grę wchodzi to, że pewnie o wszystkim jest informowany właściciel pojazdu, a potem to już trudno powiedzieć co zrobią.
Chyba na stronie UOKiK można sobie sprawdzać po VIN.
Zresztą zachowujesz się jakbym się czepiał – w dzisiejszych czasach akcje przywoławcze są na porządku dziennym i nie widzę w tym nic nadzwyczajnego. Po prostu napisałem.
nemi napisał(a):U Ciebie jeszcze w grę wchodzi to, że pewnie o wszystkim jest informowany właściciel pojazdu, a potem to już trudno powiedzieć co zrobią.
E chyba nie, bo mają podane w systemie kto jest uzytkownikiem auta. Z tego co wiem to w takich sytuacjach dzwonią bezpośrednio do użytkownika.
nemi napisał(a):Zresztą zachowujesz się jakbym się czepiał
Ty naprawdę masz jakieś problemy ostatnio z nadinterpretacją słowa pisanego absolutnie nie, tak samo myślę (o akcjach serwisowych). Naprawdę mnie to gila czy auto ma wadę czy nie, byle mnie o niej poinformowali i usunęli zanim spłonę
pamiętaj o BHP
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
-
Tomasz W.
- Od: 22 lis 2015, 15:59
- Posty: 1521 (227/225)
- Skąd: Bydgoszcz / Poznań
- Auto: Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT
Krzemol napisał(a):loockas napisał(a):Czyli tych "grzeczniejszych" hot hatchów.
Warm hatch . Kurde, zacząłem na Swifty Sport zerkać. W sumie dużego auta mi nie trzeba bo jestem sam a z racji zmiany priorytetów wskazane jest coś, co nie rujnowałoby portfela tak dla odmiany. W moim budżecie obracałbym się wśród czterolatków więc auto świeże, 136KM w takim pudełku zapewni jakąś tam radochę i spali dychę podtlenku... A małymi autami też lubię jeździć bo sam jestem nieduży a szybszego mieszczucha jeszcze nie miałem
Będę nudny. Przejedź się NCkiem, ale tak żwawiej na torze, albo daj się przewieźć np mi po torze Uć i na myśl o hothatchu się ponuro zaśmiejesz. Do miasta będzie nie gorsze od hatcha. No może będzie wymagało większej kreatywności jeśli chodzi o "zabieranie rzeczy". Ja na razie skapitulowałem na przewożeniu ekranu projektora 200x200 na statywie – posiłkowałem się mx6. Na delegacje za granicę bym mx5 nie chciał jechać, chyba że mnie jakieś winkle po drodze czekają, bo bardziej jak brak miejsca doskwiera mi jednak hałas. Człowiek jednak w pragmatyzmie radości nie znajdzie, a więcej frajdy z użytkowania dać może tylko przedliftowa multipla 1.6.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Bimbak napisał(a):myśl o hothatchu się ponuro zaśmiejesz.
Przyznam, że tęskni mi się za focusem, bo silnik był mega fajny i każde wciśnięcie gazu powodowało usmiech na twarzya ale mimo wszystko (abstrahując od spalania) to było bardziej daily niż fun car. MX daje to coś czego mi brakowało w każdym innym aucie. Nie wiem jak to nazwać. W moim przypadku nie potrzeba mi do tego toru. Wystarczy kawałek krętej drogi i ładna pogoda
Ja bardzo lubię hot hatche i gdybym potrzebował coś do szybkiego przemieszczania się po mieście to bym sobie chętnie wybrał taki samochód. No ale nie można mieć (tzn można, ale ja już nie mam miejsca) samochodu na każdą okazję
nemi napisał(a):Chyba nadchodzą czasy, kiedy będzie strasznie drogo i nie będzie mnie stać na coś lepszego niż kompakt kombi jak już dojdę do momentu zmiany
Ja już się z tym pogodziłem Dlatego przy następnym będę celował w 3-4 letnią używkę.
Bimbak napisał(a):Będę nudny. Przejedź się NCkiem, ale tak żwawiej na torze, albo daj się przewieźć np mi po torze Uć i na myśl o hothatchu się ponuro zaśmiejesz.
Dwie zupełnie różne rzeczy IMO. Trzeba mnieć obydwa jak dla mnie
If you’re in control, you’re not going fast enough.
loockas napisał(a):Bimbak napisał(a):myśl o hothatchu się ponuro zaśmiejesz.
Przyznam, że tęskni mi się za focusem, bo silnik był mega fajny i każde wciśnięcie gazu powodowało usmiech na twarzya ale mimo wszystko (abstrahując od spalania) to było bardziej daily niż fun car. MX daje to coś czego mi brakowało w każdym innym aucie. Nie wiem jak to nazwać. W moim przypadku nie potrzeba mi do tego toru. Wystarczy kawałek krętej drogi i ładna pogoda
Ja bardzo lubię hot hatche i gdybym potrzebował coś do szybkiego przemieszczania się po mieście to bym sobie chętnie wybrał taki samochód. No ale nie można mieć (tzn można, ale ja już nie mam miejsca) samochodu na każdą okazję
No ale przypomnij sobie jak byliśmy na pixersie, jak było przed przejażdżką moim mx5, a co wcześniej Ci po głowie chodziło. Ja jak to auto kupowałem to w ogóle nie byłem przekonany do niego. Ja chciałem duże coupe, z dużym silnikiem, ale zmęczyło mnie szukanie dobrego egzemplarza, więc z braku laku kupiłem ncka. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że tego właśnie mi brakowało. Owszem nadal brakuje mi mocy i komfortu, ale to sobie jeszcze dokupię, bo zamienić bym się nie chciał jednak. Wolę się pomęczyć z hałasem i brakiem osiągów dla tych kilku uśmiechów, a w zakręcie zapominam o niskiej mocy.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Bimbak napisał(a):No ale przypomnij sobie jak byliśmy na pixersie, jak było przed przejażdżką moim mx5, a co wcześniej Ci po głowie chodziło.
No racja. Chciałem inwestować dalej w focusa Generalnie zakup tego auta było otarciem łez, bo ja zawsze chciałem MX-5, ale nie mogłem Focus był próbą szukania auta uniwersalnego, a takiego w moim odczuciu po prostu nie ma
stachan napisał(a):loockas, byłoby Las Vegas, gdyby nie brak kasyna...
Ta... czytałem
Ja Swifta nie traktuję w kategorii "hot hatch" bo mimo wszystko jednak mu brakuje do tego miana. Jest to głos rozsądku, chyba ukryty nemi mi się włączył. Ale encek też gdzieś mi tam po głowie chodzi...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości