Czateria... 2021

[Szymon]

Miejsce na wyjazd 1-1.5 miesiąca w zimę

Australia

[nemi]

Z mojego researchu wynika, że jedyne miejsce gdzie pogoda jest gwarantowana to wyspy kanaryjskie, niestety tam wynająć coś fajnego jest dość drogo.

Tak, szczególnie południe Teneryfy, nawet istnieje szansa na opalanie, ale gwarancji pogody i tak nie ma – może też bardzo wiać. Ale jak z cenami to nie wiem, nigdy się nie interesowałem ofertą pozahotelową

Nie napisałeś, że może być podróż samolotem (na długi czas wydaje mi się bardziej kłopotliwa z małym dzieckiem, bo w aucie łatwiej upchnąć parę przydatnych drobiazgów), ale akurat na Kanarach może być rozsądnie.

Cypr też chce być wyspą całoroczną – na pewno nie będzie upałów, myślę, że jest taniej, a klimat w miarę łagodny.

Dopisano 29 paź 2019 11:15:

Australia

Hehehe, ja bym mógł, bo Australia nie jest w UE i bym nie miał dostępu do danych produkcyjnych w razie potrzeby – z krajów UE już mogę mieć dostęp

[Grzyby]

Ja wczoraj podjechałem Dacią do zaprzyjaźnionego mechanika który wymienia też opony, a tam ... pusto.
Lekko w szoku byłem, bo po drodze minąłem kilka punktów gdzie stało po kilkanaście aut w kolejkach (czekanie min 2h).
A tu wjechałem, auto zabrali, dali kawkę i ciacho, ledwo spożyłem już było pod drzwiami biura
I to za całe 40zł (wymiana opon przód).
Tył ma 6mm więc został. Standardowo całoroczne.
Klocek na całorocznych, Mikrus na zimówkach (od zakupu )
Z ciekawostek – to auto naprawdę nam się przydaje. Szczerze mówiąc myślałem że zrobił więcej km, ale na przeglądzie usłyszałem że jestem rekordzistą. Roczny przebieg to 2600km :):)
Oleju nie wymieniam

[jacobs]

Nie napisałeś, że może być podróż samolotem

Tak, samolotem

Australia

Wierz mi, że to kierunek który byśmy obrali najchętniej. Niestety na pierwszy raz z maluchem 24h lotu odpadają No i w tym momencie raczej już nie kupimy tanio biletów na styczeń-luty.

[loockas]

Zawsze myślałem że Chorwacja jest tania.

Ja tam nie bywałem wcześniej, ale wszyscy mówią że tanio skończyło się już kilka lat temu. Mnie się początkowo wydawało w Chorwacji drogo, ale dwa dni po powrocie pojechaliśmy w nasze góry i szczerze mówiąc nie odczułem bym wydawał mniej dziennie...

[Szymon]

Wierz mi, że to kierunek który byśmy obrali najchętniej. Niestety na pierwszy raz z maluchem 24h lotu odpadają No i w tym momencie raczej już nie kupimy tanio biletów na styczeń-luty.

Ale ja wierzę i to nie było w charakterze żartu Mój kuzyn właśnie zaczyna drugi kwartał pracy zdalnej stamtąd

[jacobs]

Ale ja wierzę i to nie było w charakterze żartu Mój kuzyn właśnie zaczyna drugi kwartał pracy zdalnej stamtąd

Super opcja. Chociaż tam na miejscu zarobki są dobre, nie wiem czy nie lepsze niż w europie. Więc praca zdalna stamtąd jest trochę bez sensu. Najlepiej pracować w drogim kraju, a mieszkać w tanim

Miałem nawet ofertę półrocznego kontraktu dla bank of australia, niestety nie zdecydowaliśmy się przez za małe dziecko (w dniu wylotu by miało 1/2 miesiące) i kota nie wiem czy kot by przeżył podróż, poza tym w Australii z tego co wiem są dość ścisłe regulacje co do kotów bo to szkodniki dla ich fauny.

[Dominator]

Siostra mojego kolegi z pracy mieszka i pracuje w Australii. Niby spoko, ale rodzaj zwierzyny (nieproszonej) jaka możesz spotkać w swoim domu czy otoczeniu może sprawić zakłopotanie. To dla tych bardziej wrażliwych.

[Szymon]

nie wiem czy kot by przeżył podróż

podróż by przeżył ale na miejscu by go zjadło pierwsze napotkane "zwierzątko"

[Neonixos666]

Siostra mojego kolegi z pracy mieszka i pracuje w Australii.

Kręcenie się wody w drugą stronę przy spuszczaniu mogło by wywołać niepokój

[Grzyby]

Ale się czepili tej nowej MX30...
Mnie się nawet podoba.

[jacobs]

podróż by przeżył ale na miejscu by go zjadło pierwsze napotkane "zwierzątko"

Chyba on by coś zjadł. To główny problem kotów w Australii, że zjadają małe torbacze

[Szymon]

nie myśl, że nie doceniam Twojego kota, ale no hm..

[jacobs]

nie myśl, że nie doceniam Twojego kota, ale no hm..

Szymon, widziałem te flying fox'y na żywo, nie jednego a setki i raczej nie są groźne Jedyna groźba z ich strony to to, że za przeproszeniem cię obsrają (to nie żart)

Serio poczytaj o kotach w Australii, to potwierdzi się moja teoria. Dla przykładu:
https://www.theweek.co.uk/94877/why-are ... at-curfews

[Szymon]

Wierzę Ci, wierzę. Jednak wychodząc z domu rano i widząc takiego gnoja zwisającego z dachu chyba bym nie sprawdzał czy jest sympatyczny. No ale może wystarczy go poszczuć kotem

[JohnnyB]

Wystarczy dać klapka mojej żonie , to jak by He-men i posępny czerep .
Co do kanarów, to ja nadal sugeruje Fuertę, byłem już 3 razy i raczej ponownie wyskoczę.
Stały kierunek i jak do tej pory nie trafiłem słabej pogody.

[Beny]

Odwiedziłem dzis Kraków,wszystkue biedronki lidle itp po drodze parkingi pełne,pod ikea parking full a pod Factory to dawno takiego korka nie widzialem wczoraj pod cmentarzami przy tym to jak by normalny dzien byl

[Dominator]

Moja żona dzisiaj była na zakupach i mówiła że dantejskie sceny w sklepach, ludzi pierdyliard i zakupy jakby miał byc koniec świata;)

[Neonixos666]

Nam zawsze w soboty teściowa robi rano zakupy w sumie to dosłownie parę rzeczy bo nic specjalnego nie kupowaliśmy w czwartek. Nie wiem ile te ludzie jedzą że taki armagedon.

[sewo]

Wierz mi, że to kierunek który byśmy obrali najchętniej. Niestety na pierwszy raz z maluchem 24h lotu odpadają

z Berlina do Singapuru masz 11h i z Singapuru do Perth 6. Gorzej jak do Sydney bo to kolejne 11 Jak chcesz mapkę na tripa południe Australi w 3 tygodnie od zachodu na wschód łącznie z Ayers Rock (uluru) i atrakcjami to pisz W kwietniu możliwe że robimy północną część