Czateria... 2021

[brii]

Że tak powiem – co Cię to obchodzi – przecież w porozumieniu z nimi ustaliłeś termin – mają zrobić albo utratę gwarancji wziąć na klatę Data świąt była przez nich wcześniej znana. "Trochę" niepoważne jak na producenta tak poważnych samochodów.

[nemi]

Obchodzi mnie o tyle, że oni klienta mają w poważaniu. I niestety ja to wiem już.

[loockas]

Ja porównuję najniższą wersję Golfa z trzecią Megane

Wiesz dobrze, że to nie ma sensu Różnica w cenie skądś się bierze...

[Dominator]

Nemi Zakupiłeś już u nich samochód, wiec czego chcesz więcej. Wyraz zainteresowanie zakupem drugiego to będziesz traktowany lepiej.. przez chwile
Kuwra kolega mnie nastraszył z laguna i jestem obsrany co do zakupu

[jacobs]

U mnie już prace wykończeniowe zostały w bloku, właśnie 3 i 4 transzę kredytu uruchamiam. Zaawansowanie 90% – mam nadzieję, że w wakacje będę wykańczał . Na szczęście mnie chyba nie dotkną hałasy sąsiadów

Nie potrzebujesz płytek podłogowych? Zostało mi 5,4m2 dość ładnych, sprzedam po cenie tanich marketowych, bo mi trochę zaśmiecają piwnicę :)

[PeKa]

U mnie za jakieś 3 tygodnie wjeżdża pierwsza koparka

[brii]

Kuwra kolega mnie nastraszył z laguna i jestem obsrany co do zakupu

Ile lat kolega używał Laguny z jakąś sensowną historią?

[nemi]

Nie potrzebujesz płytek podłogowych? Zostało mi 5,4m2 dość ładnych, sprzedam po cenie tanich marketowych, bo mi trochę zaśmiecają piwnicę :)

Dajesz zdjęcia! Budżet musi się spiąć, ale nie pamiętam ile m kw potrzebuję

[jacobs]

Dajesz zdjęcia! Budżet musi się spiąć, ale nie pamiętam ile m kw potrzebuję

https://sklep.paradyz.com/produkt/teaks ... 60x60/4519

[nemi]

Ja porównuję najniższą wersję Golfa z trzecią Megane

Wiesz dobrze, że to nie ma sensu Różnica w cenie skądś się bierze...

Zauważ, że nie robiłem badań stopnia ugięcia plastiku, ankiet dotyczących przyjemnosci w dotyku ani też testu tapicerki na dystansie 200.000 km. Ja wytknąłem oczywiste błędy projektowe, a na etapie projektu koszty wynoszą okrągłe 0 (ile może kosztować większy plastikowy guzik, jeśli jest on i tak otoczony plastikiem?). No i ile powinien kosztować samochód, żeby radio działało normalnie? Wydawało mi się, że można tego oczekiwać nawet w Fiacie Panda, który kosztuje połowę . W telefonie za 500 zl dziala zazwyczaj bez problemu

[brii]

Można też oczekiwać poprawnie spasowanych zderzaków. Radio Twojej Meg to pewnie jak zderzak u Johnego w VW

Co do kosztów przycisków w innych rozmiarach – temat nie jest taki prosty i oczywisty. Przyjmij że przy projektowaniu takich rzeczy jest jak przy tworzeniu projektów IT – są pewne czynniki które dla końcowego użytkownika nie istnieją i nie zdaje sobie z nich sprawy a mają znaczenie dla kosztu/kształtu dużo szerszego horyzontu niż taki user ogarnia.

[Grzyby]

Mam się martwić? Dopiero po 3 resecie ruszył.
Pacjent Dell Latitude E6330, z dyskiem SSD

[nemi]

Co do kosztów przycisków w innych rozmiarach – temat nie jest taki prosty i oczywisty. Przyjmij że przy projektowaniu takich rzeczy jest jak przy tworzeniu projektów IT – są pewne czynniki które dla końcowego użytkownika nie istnieją i nie zdaje sobie z nich sprawy a mają znaczenie dla kosztu/kształtu dużo szerszego horyzontu niż taki user ogarnia.

Właśnie z tej perspektywy piszę. "Na producji" eliminacja błędu to ogromny koszt, w fazie inicjalnej właściwie gratis. Uważam, że popełniono drobne błędy właśnie na początku, a nie, że ich naprawa jest taka supertania obecnie .

Naprawdę szkoda bronić błędów, bo to zakrawa o fanbojstwo

[Dominator]

Kuwra kolega mnie nastraszył z laguna i jestem obsrany co do zakupu

Ile lat kolega używał Laguny z jakąś sensowną historią?

W sumie to jedyny przypadek kogoś niezadowolonego z tego auta. Kupił w salonie renaulta z gwarancją, samochód z roku 2012 (6latek), przebieg 240kkm poflotowy. Posiadał go ok pół roku. Już parę dni po zakupie zaczęły się problemy z wypalaniem DPF. To mu ogarnęli na chwilę i pojawił się problem z przegrzewaniem samochodu, samochód bodajże przechodził w tryb awaryjny i jakieś kombinacje. Samochód trafił na serwis i zaczeli podmieniac wtryski, i wszystko co możliwe (ze stojącego obok sprawnego samochodu). Wynik był taki że samochód jeździł jeszcze gorzej. Kolega mówi że wymienili wszystko co możliwe mechanicznie (poza całym silnikiem) i nie było poprawy. Czyli mechanika sprawna, coś ze sterowaniem elektronicznym. Ale serwis (Bielsko Biała) ni w ząb z elektronika i zwrocili pieniądze. Traktuje ten przypadek jako blad statystyczny. Szkoda tylko że komplet sprzęgła z kołem dwumasowym 2 razy droższy niż do 2.0 HDi.

[brii]

Zależy co kto uważa za błąd – dla mnie ergonomia tych pojazdów jest ok.
Jeśli idzie o rozmiar kawałka plastiku to jednak przy dużym nakładzie to wpływa na koszt. To czy z jednej formy wyjdzie ich na raz 20 czy 30 dużo zmienia. Tak więc to niekoniecznie błąd – to może być decyzja.

Dopisano 16 kwi 2019 15:08:

zwrocili pieniądze

I to jest ta różnica w stosunku do innych marek – nie mają parcia na ruchanie klienta, przy podobnych akcjach w innych markach złamanej złotówki się nie odzyska a jeśli już to po ostrych przejściach...

[Xenocyd]

Mam się martwić? Dopiero po 3 resecie ruszył.
Pacjent Dell Latitude E6330, z dyskiem SSD

Absolutnie niczym Jak mi tak dell zaczął robić, to support twierdził, że wszystko ok, bo diagnostyka błędów nie wykrywa. Srali muchy, że czasami bootował się z 10 razy w pętli albo wcale, bo twierdził, że nie ma dysku.
Problem zniknął bo wymiane SSD na nowy.

[TheMonster]

Też myślę że dysk niedomaga. Może poluzowało się łączenie?

[loockas]

Naprawdę szkoda bronić błędów, bo to zakrawa o fanbojstwo

Błędy w Twoim rozumowaniu, bo masz kaprys na większy guzik czy inną wajhę od ręcznego Oczywiście radio to inna kwestia – masz gwarancję, reklamuj. Ma działać. Tak samo jak Johny miał prawo reklamować zderzak w wyjątkowo dopracowanym VW.

Z ciekawości zapytam. Dlaczego mimo tych oczywistych "błędów" kupiłeś samochód który Ci pod tym względem nie odpowiada? Nie miałeś noża na gardle, był to czysty kaprys. Nie lepiej było poczekać trochę i kupić coś co się podoba i do czego nie miałbyś uwag?

Co do fanbojstwa. Na innym forum kolega pochwalił się nowym Polo z DSG, więc droga maszyna Zacytuję, bo fajne:

Na dodatek od początku jest coś takiego, że jak cofam to przy pierwszym naciśnięciu hamulca jest taki głośny strzał i VW twierdzi, że to normalne bo klocek w zacisku się rusza.

Czy komuś strzelają klocki przy naciskaniu hamulca?

[nemi]

Z ciekawości zapytam. Dlaczego mimo tych oczywistych "błędów" kupiłeś samochód który Ci pod tym względem nie odpowiada? Nie miałeś noża na gardle, był to czysty kaprys. Nie lepiej było poczekać trochę i kupić coś co się podoba i do czego nie miałbyś uwag?

Pierwsza rzecz to niedociągnięcia ergonomiczne zacząłem dostrzegać po paru godzinach obcowania z autem, druga rzecz jest taka, że w żaden sposób one nie skreślają auta, po prostu w moich ostatnich 4 autach włączając focusa one nie występowały, chociaż jakość potrafiła być naprawdę słaba w Fordzie czy Maździe . Po trzecie ten samochód mi się bardzo podoba i mogę przymknąć oko na niektóre rzeczy, ale nie będę udawał, że ich nie ma. Po czwarte cena. Po piąte 5 lat naprawy oraz wymiany eksploatacyjne są po stronie Renault, ja tylko muszę umówić termin i dostarczyć auto. Po szóste nie chciałbym żadnego auta kompaktowego z grupy vag.

Może faktyczne to co napisałem brzmi jakbym nie wiem jak narzekał, ale to nie prawda. Auto jest bardzo fajne, chociaż nie jest pozbawione pewnych wad. Dizajn przełożył się na funkcjonalność, ale mogę mieć to w pompie, bo pod domem stoi auto, którym mogę jechać na koniec świata z połową chałupy w bagażniku.
Dostrzegam też zalety, a nie same wady: system bezkluczykowy jest kozacki, umiejscowienie sterowania radiem jest świetnie, chociaż byłem sceptyczny początkowo, fotele z z przodu i kanapa z tyłu wyglądają fajnie, a kokpit na zdjęciach wygląda słabo, ale jest 100 razy lepszy w odbiorze gdy siedzi się w środku.


A co by dało czekanie? Ma wyjść jakiś wyjątkowy model jakiejś marki?

[loockas]

A co by dało czekanie? Ma wyjść jakiś wyjątkowy model jakiejś marki?

Robiłbyś świnkę skarbonkę albo zmieniłbyś pracę i wziął kredyt? Lub po prostu wymyślił sobie inne auto

Nie wiem, może tak po prostu odbieram Twoje posty ale zaczynam rozważać obstawienie zakładu czy dotrwasz z tym autem do końca leasingu