Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Beny » 1 lut 2019, 23:38

8-10st to lipa? auto mozna umyc nawoskować :P
Obrazek
Przemek...
Avatar użytkownika
Klubowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 16:22
Posty: 8660 (84/80)
Skąd: KCH
Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT

Postprzez loockas » 1 lut 2019, 23:52

Narciarsko lipa :P Ale nie powiem, poza górami może już przyjść wiosna :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Neonixos666 » 2 lut 2019, 00:19

Bo w Polsce jest wszystko na odwrót, góry jak by były na północy to dłuższy by był sezon narciarski a morze na południu to przynajmniej woda była by cieplejsza. :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez PeKa » 2 lut 2019, 10:10

Nie wieje, więc wszystko działa. Wjeżdżam na Pilsko.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez Neonixos666 » 2 lut 2019, 23:33

Zna się ktoś na alternatorach 9 diodowych ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez brii » 3 lut 2019, 09:47

Nie wiem czy jest coś czego nie wiedzą o alternatorach http://modul.czest.pl
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Neonixos666 » 3 lut 2019, 10:35

W Ducato jest taki problem że altek nie wzbudza się, dopiero jak się go wzbudzi dodaniem gazu ponad 2 tyś obr to zaczyna już ładować. Wszystko było by ok ale na 9 diodach sam powinien się wzbudzać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9471 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez nemi » 4 lut 2019, 09:56

Wkurzyliście mnie tymi nartami ;). Chyba też będę musiał spróbować (3 raz).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 4 lut 2019, 10:17

Dla mnie sporty zimowe, to jedyne co nadaje sens zimie i pozwala z radością dotrwać do wiosny :) Jeszcze nie miałem lepszego hobby. Wada taka jak wszędzie, jak się wciągniesz to jest drogo :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 4 lut 2019, 10:20

Ja mam strasznie daleko – pod Kazimierz Dolny mogę tylko jechać, ale to tez wycieczka na parę ładnych godzin za kierownicą, bo droga jest tak rozkopana.
Ewentualnie Górka Szczęśliwicka w Warszawie – nigdy nie byłem <czarodziej>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 4 lut 2019, 10:32

Cała magia to jednak góry i widoki takie jak wrzucił Peka :) Najlepsza trasa to taka wiodąca przez las, czym bardziej kręta tym lepsza. No i fajnie jak ma chociaż ten 1km.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 4 lut 2019, 10:42

Pewnie, że tak :). Zresztą czasem bywam w Sudetach zimą, bo mam tam rodzinę.
Dostępne dla mnie opcje nie są malownicze, ale dobre do nauki stania i podstaw jazdy. Niestety nie mam mobilizacji do wyjazdu w góry, bo:
– daleko i trzeba brać przez to wolne (bezpłatne)
– wszyscy chorujemy na zmianę – może to słynny już warszawski smog – i ciężko coś zaplanować. W ub. tygodniu chora była żona, w tym córka młodsza i trochę ja.

Gdybym jeszcze miał urlop normalny, to może bym się skusił ;). A tak rezerwuję sobie 5 dni na chorowanie, 15 na wolne w lecie + pojedyncze strzały w razie potrzeby. Gdybym te 5 dni mógł przesunąć z chorowania na L4, to bym pewnie myślał o wyjazdach zimą :)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 4 lut 2019, 10:46

nemi napisał(a):ale dobre do nauki stania i podstaw jazdy


To na pewno. Na początek polecam dobrego instruktora :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 4 lut 2019, 10:50

Opłaca się na pierwsze założenie nart, czy na początek warto się oswoić na prawie płaskim, nauczyć się chodzić, przejechać kawałek z odepchnięcia (zakładam wyjazd z osobą, która umie jeździć) i dopiero drugie założenie nart z instruktorem? Myślałem o opcji nr 2 – czyli zobaczenie stoku bez instruktora, a dopiero za drugim razem zasadnicza nauka.

BTW – byłem dwa razy. Raz pozostawiony sam sobie, gdzie nie umiałem się nawet przemieścić, a pod orczykiem tylko leżałem. Drugi raz... obejrzałem 5 min. tutorial na YT i już zacząłem jeździć, ale bez orczyka. Zero wywrotek ;)
To było wieeele lat temu, za pierwszym razem miałem 626 :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez PeKa » 4 lut 2019, 10:55

Nemi, jeśli reflektujesz, to możemy się wybrać do Kazimierza.

Ja jeszcze w tym roku skoczę w rodzinne strony i przy okazji skoczę pośmigać do Czarnej Góry :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez nemi » 4 lut 2019, 11:00

Na który stok? Masz na myśli w samym Kazimierzu?
Ja może 23.02. będę miał czas na to, ale czy będzie śnieg...
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 4 lut 2019, 11:11

nemi napisał(a):Opłaca się


Imho tak. Instruktor na starcie pokaże Ci czego nie robić na nartach (a przynajmniej powinien). Jak zaczniesz się sam uczyć bez większego pojęcia, to utkniesz z błędami które potem ciężko wyeliminować (np płużenie czy jazda bez kijków, postawa, itd). A w naszym wieku błędy bardzo ciężko się koryguje :) Zacząć jeździć "byle jak" to żaden problem i faktycznie każdy kto włoży narty jest w stanie jakoś się ze stoku ześlizgnąć. Sztuka to jednak jeździć prawidłowo. Ja po 5 latach wciąż się uczę, ale chciałbym jeździć na poziomie umożliwiającym start w zawodach SL. Jak zaczynałem, brałem raz instruktora na 3h (ale też już kiedyś próbowałem jeździć wiec coś tam podstaw było), potem po 2 latach wziąłem na 2h poprawić błędy i jak się objeżdżę na nowych slalomkach to pewnie znowu na jakieś 2h sie umówię. Niestety na pomoc mojego taty z którym zawsze jeżdżę nie mogę już liczyć, bo on reprezentuje starą szkołę jazdy, która nie do końca mi odpowiada.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez PeKa » 4 lut 2019, 11:15

Jak pogoda pozwoli to pewnie przejadę się w ten weekend. 23go różnie może być, jak będą warunki to nie widzę przeszkód.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez nemi » 4 lut 2019, 11:18

Ciekawe na jakim poziomie jest mój wujek – może będę miał okazję go spotkać, ale on specjalizuje się w biegówkach. Kiedyś trenował podobno bobsleje, ale jego karierę zniszczył... wzrost. Prawie 2 metry chłop ma hahaha
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez sewo » 5 lut 2019, 12:32

ehhh a ja drugi sezon bez nart <płacze> Za 3 tygodnie artroskopia kolana nie wykluczone że będą musieli je otwierać bo jakaś gimela się zrobiła :|
Obrazek
Avatar użytkownika
Przedstawiciel Wielkopolski
 
Od: 11 cze 2007, 19:54
Posty: 2248 (37/52)
Skąd: Poznań / Komorniki / Wiry / Luboń
Auto: Cx7 Er
MX5 Na
Transit Connect
Było:
MX5 Nbfl , RX8 Fe

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park