Czateria... 2021
Weź pożyczkę w Kuki a ja zarobię na niej teraz 12 %
Dominator napisał(a):Panie teraz kupisz na raty bez procentu lub jakiś poleasingowy i będzie śmigać. O ile obecny jest już trupem totalnym.
Hehe, lapka mam w pupie. Dadzą drugiego. Bardziej się martwię o wysokość wystawionej faktury i spłatę moich trzech kredytów...
To nie jest mój prywatny komputer, ale jestem daleko od biura i żaden z nieobecnych i tak gości od naprawy tych złomów nie może mi pomóc. Nie wiem jak to będzie rozwiązane.
a co się w ogóle stało z tym kompem? Próbowałeś go wyłączyć i włączyć
Ja mam zakaz wyłączania firmowego lapka do odwołania. Jako jedyny w firmie nie zrestartowałem go po apdejcie jakiejś tam aplikacji, dzięki czemu tylko mi ona działa
nemi napisał(a):To nie jest mój prywatny komputer, ale jestem daleko od biura i żaden z nieobecnych i tak gości od naprawy tych złomów nie może mi pomóc. Nie wiem jak to będzie rozwiązane.
Serio masz taką umowę, że jak laptop ci padnie = nie pracujesz = nie dostajesz kasy?
W życiu bym na takie coś poszedł, klient dostarcza sprzęt (laptopa), więc jeżeli coś padnie to siedzę i czekam a go i tak fakturuję.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Heh, problem jest inny. Gdybym był w biurze, to fakturuję aż dostanę sprzęt. Ale niestety w biurze się nie pojawiłem (w kontrakcie nie mam dni zdalnych), a nie ma wymówki żadnej, bo admin natychmiast mnie zaprosił po następnego lapka i mogłem go mieć od ręki. Tylko jestem daleko od biura... No i nie wiem czy uda mi się wywalczyć cokolwiek.
Już na mnie czeka następny...
A co do samej awarii – boot sector corrupted i samodzielnie nie umie się naprawiać. Tak czy inaczej to w ogóle nie jest mój problem – padł, to Padł. . Nic mnie to nie obchodzi.
Nie mogę też zrobić nowej instalacji z obrazu, bo nie wiem czy potem zrobię konto dla siebie, a do tego nie będę miał certyfikatu i vpn. Duży niefart.
Już na mnie czeka następny...
A co do samej awarii – boot sector corrupted i samodzielnie nie umie się naprawiać. Tak czy inaczej to w ogóle nie jest mój problem – padł, to Padł. . Nic mnie to nie obchodzi.
Nie mogę też zrobić nowej instalacji z obrazu, bo nie wiem czy potem zrobię konto dla siebie, a do tego nie będę miał certyfikatu i vpn. Duży niefart.
już drugi mail o zapłatę faktury tym razem proszą o pilne zapłacenie 957.87, podszywają się pod firmę zajmującą się dystrybucją nawozów
nemi napisał(a):Duży niefart.
No to faktycznie słaby prezent na święta :/ Też się trochę boję tego jak gdzieś wyjeżdżam, zwłaszcza za granicę, bo w PL klient i tak ma tylko w Krakowie biuro i w razie awarii przysyła kuriera i kurierem odsyła komputer. Więc kurier może go zabrać z każdego miejsca w kraju.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Ja jestem zły, bo od marca chodzę za nowym lapkiem, bo w kwietniu skończyło się wsparcie della dla mojego złoma (wielki, ciężki, jeszcze z cd rom), ale nowe delle pier****ą się jak szalone, padają jak muchy i wstrzymano wymianę. Do tego doszły jakieś zagrywki polityczne między firmami.
Żeby było ciekawiej dell przestał robić gniazda do stacji dokujących jak były wcześniej, a taką właśnie mam w domu, więc skomplikuje mi to życie przy pracy w domu.
Jeśli dostanę wreszcie nówkę, to znów będzie 15". Tylko takie przysługują programistom.
W ogóle idzie to nie po mojej myśli, bo teraz firmowego mogłem używać jak własnego – vpn i pulpit zdalny. Teraz będę w domenie, a że jestem wtedy podłączony do infrastruktury data center, to robi się mniej bezpiecznie i będę musiał ograniczyć użycie do jedynie służbowego.
Żeby było ciekawiej dell przestał robić gniazda do stacji dokujących jak były wcześniej, a taką właśnie mam w domu, więc skomplikuje mi to życie przy pracy w domu.
Jeśli dostanę wreszcie nówkę, to znów będzie 15". Tylko takie przysługują programistom.
W ogóle idzie to nie po mojej myśli, bo teraz firmowego mogłem używać jak własnego – vpn i pulpit zdalny. Teraz będę w domenie, a że jestem wtedy podłączony do infrastruktury data center, to robi się mniej bezpiecznie i będę musiał ograniczyć użycie do jedynie służbowego.
Dlatego ja mam dwa swoje i jakies sluzbowe. Jeden mialem w domenie i sluzyl do mail i excel i druhi to technivzny. Czyli w sumie na 3 pracowalem. Gdzie w dosc sprawny sposob wyeliminowalem technivzny i zostaly dwa. Potem poprosilem o dosyep do piczty pezsz owa i pozniej office.com i zostalem z jednym. Teraz nie wiem jak bedzie. Czekam na info w styvzniu co nowy pracodawca wymusli
..::Born To Rise Hell::..
Gdybym pracowal dla korpo pewnie tak bylo. Od stucznia zaczynam korpo i zobaczymy jakie beda wymagania i wytyczne. Moze bede musial pracowac na dedukowanym sprzecie co i tak w przypadku instalacji u klientow jest razej noewykpnalne. Pewnie vedzie komp do komunikacji z baza, i prywatny do pracy w terenie.
Swieta na lotnisku na fuercie....za godzinen wylot. Lodowanienw Katowiacach i potem 4 godzinki w aucie jeszxze.... Ale przyjemnie bylo. Fajna pogode trafilismy.
Swieta na lotnisku na fuercie....za godzinen wylot. Lodowanienw Katowiacach i potem 4 godzinki w aucie jeszxze.... Ale przyjemnie bylo. Fajna pogode trafilismy.
..::Born To Rise Hell::..
I oto chodzi, taki wyjazd do cieplejszych krajów jak w PL koło zera to jest coś. Nie rozumiem za bardzo ludzi którzy jadą na południe europy czy północnej afryki w środku lata (tak wiem że dzieci mają wakacje).
Stała pod ścianą prężąc kakao
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości