Czateria... 2021
Motomike, masz relingi? Jak tak, to polecam Aguri.
Niedrogie, płaskie, fajne łapy.
Niedrogie, płaskie, fajne łapy.
Ostatnio edytowano 15 lis 2018, 20:03 przez PeKa, łącznie edytowano 1 raz
jaro93 napisał(a):Co do "hałasu" w Mazdzie – jeździłeś kiedyś Astrą J? Tam dopiero to był dramat w wyciszeniu przy prędkościach powyżej 110km/h....
Ja tam jak wsiadam do Mazdy to głośno dla mnie jest nawet zanim silnik włączę – z tyłu głowy słyszę takie dźwięki: "chrup, chrup" wydawane przez rudą szmatę W Oplach od dłuższego czasu takiego odgłosu się nie uświadczy (i piszę to mimo całej mojej antypatii do tej marki).
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Ja tam jak wsiadam do Mazdy to głośno dla mnie jest nawet zanim silnik włączę – z tyłu głowy słyszę takie dźwięki: "chrup, chrup" wydawane przez rudą szmatę W Oplach od dłuższego czasu takiego odgłosu się nie uświadczy (i piszę to mimo całej mojej antypatii do tej marki).
Zaskoczę cię. Moja Astra miała 2 lata (byłem 1 właścicielem od nowości, rocznik 2014, pierwsza rejestracja 2015) jak na gwarancji miałem na nowo robioną klapę bagażnika bo ruda wychodziła koło lewej lampy oraz próg przy drzwiach kierowcy gdzie pod lakierem zaczęło po prostu gnić. O układzie wydechowym nie wspomnę, bo był zrobiony chyba z papieru i po roku użytkowania był tak przerdzewiały, że głowa boli – oczywiście gwarancja nie uwzględniona bo element ten nagrzewa się i schładza itp. itd. A prawda jest taka, że do fabryki do Gliwic zamawiano najgorszy shit z najcieńszej blachy. Po 3 latach użytkowania musiałem wymienić komplet tarcze /klocki tył bo zatarły się prowadnice klocka na jednej osi. A że akurat stało się to na autostradzie to nie trudno sobie wyobrazić jak wyglądała tarcza i klocki jak ciągle jedno koło hamowało.... Nie wspomnę już o źle zaprojektowanej skrzyni biegów M32, w której łożyska siadały już po nawet i 60kkm.
– robił Pan coś w tym samochodzie?
– Panie to takie dobre auto że nic nie robiłem przez 10 lat
– Panie to takie dobre auto że nic nie robiłem przez 10 lat
Nie rozumiem. Tłumik końcowy, chłodnica i amor z tyłu to elementy eksploatacyjne przecież a trochę tym autem już jednak zrobiłem (15tys). I te elementy na pewno już padły w moich rękach, pechowo wszystko naraz ale patrząc na ich ceny porównując do Alfy człowiek się tylko uśmiecha. Chłodnica 200zł a 1600zł, tłumik końcowy 200zł a 800 to jednak jest różnica. A czy nic nie robił... Zawieszenie mam ogarnięte (pomijając te tylne amortyzatory – ale one też już były wymieniane, nie jestem pierwszy skarżącym się na ich żenującą wytrzymałość rzędu 60tys), rozrząd z pompą wody miałem wymieniony dosłownie kilka tys km przed zakupem, tarcze klocki i nic więcej nie trzeba było w sumie więc chyba nie będziemy wymieniać dobrych rzeczy na siłę?
Lexusa też kiedyś od niego kupię
Lexusa też kiedyś od niego kupię
zauważ że 166 to nie passat i tego jest bardzo mało więc i części są drogie. Może i części tanie do M5 ale jak ruda dawno ją zje to alfa będzie jeździć.
No liczyłem się z tym aczkolwiek niektóre ceny to przesada. Choćby ta chłodnica, zbiorniczek wyrównawczy za 200zł czy Q2 kosztujące 4tys, gdzie kilka lat temu była połowa tego... Alfa niestety olała ten model, z dostępnością coraz trudniej to i ceny idą w kosmos.
A co do rudej no to coś już się tam pokazuje ale jest to jeszcze do poprawienia, jak na 12 letnią Mazdę jest ok. Obaw że się wypadnie z fotelem albo strzeli kielich nie ma
A co do rudej no to coś już się tam pokazuje ale jest to jeszcze do poprawienia, jak na 12 letnią Mazdę jest ok. Obaw że się wypadnie z fotelem albo strzeli kielich nie ma
loockas napisał(a):Gib napisał(a):A nie to że kupiłeś od rzeźnika który nic nie robił i wszystko spada na Ciebie?
w sensie, że od taty? Zyg zrobił podobny deal na Octavi
Był na tyle uczciwy, że sam zaproponował partycypowanie w kosztach rozrządu
A tak to nie było co narzekać, sama eksploatacja. Pytanie co by się działo, gdybym zostawił ją dłużej.
Siostra zażądała od ojca zwrotu połowy kosztów za klocki i tarcze bo kupiła od niego samochód i to on połowę ich zużył
Siostra kupiła w takiej cenie że jak za pół darmo. Ja wolałem kupić inne auto niż jeździć Aurisem
Nadali zimę w weekend i nie ma szans na dobicie się do wulkanizatora.....a dziś pierwszy dzień wolny i żona nie musiała brać auta....
Kurde, kupuje na wiosnę 17 cali do V40 i nowe letnie. Najwyższa pora dorobić się nowych kół a nie przekładać.
No i kolejna zmiana koncepcji auta . V40 na wiosnę przechodzi na mnie, a żonie coś wezmę w leasing. Może jakieś Mini......
Kurde, kupuje na wiosnę 17 cali do V40 i nowe letnie. Najwyższa pora dorobić się nowych kół a nie przekładać.
No i kolejna zmiana koncepcji auta . V40 na wiosnę przechodzi na mnie, a żonie coś wezmę w leasing. Może jakieś Mini......
..::Born To Rise Hell::..
Johny, chyba najczęściej zmieniasz zdanie ze zgromadzonych tutaj
Ja się zastanawiam, na cholerę ktoś wrzuca ogłoszenia, skoro nie odbiera i nie odpisuje przez dwa dni. Nie mam zamiaru lecieć do Poznania na darmo.
Ja się zastanawiam, na cholerę ktoś wrzuca ogłoszenia, skoro nie odbiera i nie odpisuje przez dwa dni. Nie mam zamiaru lecieć do Poznania na darmo.
Żona wczoraj pojechała do Berlina na 1 dzień i dziś miała wracać. Rano zadzwoniła, że chyba jednak nie wraca bo w nocy M2 odjechała z kimś innym
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości